Aby kontynuować zaloguj lub zarejestruj się.

Blogi

O tym, że iPad jest komputerem przekonuje nas Apple od dawna. Żeby jednak iPad był takim komputerem,potrzebna jest do niego klawiatura. Apple ma w ofercie swoje modele, jednak na rynku istnieje silna konkurencja m.in. w postaci produktów dobrze znanej czytelnikom MyApple marki Logitech. Od wielu już lat Logitech dostarcza jedne z najlepszych akcesoriów, od myszek po klawiatur. Do tej ostatniej kategorii zaliczają się też etui do iPada wyposażone w klawiatuę. W ostatnich tygodniach miałem okazję testować jeden z najnowszych produktów tej marki. Etui Rugged Folio do iPada 10,2" (7 generacja) wyposażone właśnie w klawiaturę.

Już prawie dwie dekady firma iZotope rozwija swoje oprogramowanie do miksu i masteringu audio, o nazwie Ozone. Nie bójmy się tego powiedzieć - w świecie cyfrowym jest ono wręcz legendarne. Nie znam osób, które pracują z dźwiękiem i choćby nie otarły się o ten pakiet narzędzi. Od kilku miesięcy dostępna jest wersja dla macOS oznaczona numerem 9, w której jak zawsze oprócz usprawnień wprowadzono kilka nowości, o których napiszę poniżej.

Setapp jest już na rynku od kilku lat. W tym czasie liczba aplikacji dostępnych w tej usłudze znacznie wzrosła. Obecnie jest ich już sto kilkadziesiąt, a wszystko to za 9,99 dolara za miesiąc. Za wszystkie aplikacje dostępne w Setapp, z których obecnie korzystam, zapłaciłbym tyle, ile za czteroletni abonament za tę usługę. Jest ich faktycznie tyle, że nadszedł czas, by je wszystkie opisać i rozwiać wątpliwości sceptyków, którzy na słowo „abonament” dostają gęsiej skórki.

Po wydaniu w sierpniu ubiegłego roku nowej wersji NetNewsWire - weterana czytników kanałów RSS dla Maca, Brent Simmons wspierany przez grupę niezależnych deweloperów zabrał się za jego wersję dla iOS i iPadOS. Dwa miesiące temu pojawiła się publiczna beta, a dzisiaj wreszcie program dostępny jest już w stabilnej wersji. NetNewsWire dla iOS i iPadOS, tak jak wersja dla Maca dostępny jest za darmo, a kod programu jest otwarty.

Magia klasycznego Macintosha nie ogranicza się tylko do tego, że w swoim czasie był to komputer inny niż wszystkie, oferując konstrukcję typu wszystko w jednym i graficzny interfejs użytkownika. W samym systemie i wspomnianym już interfejsie zastosowano wiele rozwiązań, które czyniły pracę z komputerem wygodną i szybką. Z biegiem lat, w kolejnych wersjach Mac OS X (macOS to dalej system dziesiąty), pewne sprawdzone rozwiązania były zastępowane innymi, przygotowanymi z myślą o szerszej grupie użytkowników, w tym i tych przesiadających się na Maca z komputerów PC z Windowsem. Często były to małe, pozornie niewiele wnoszące funkcje. Jednak dla pewnych użytkowników były one niezastąpione.

W związku z epidemią koronawirusa odwoływane są kolejne imprezy. Zaczęło się od Mobile World Congress w Barcelonie, odwołano targi motoryzacyjne w Genewie. Swoje konferencje deweloperskie odwołały też Facebook i Google. Ta ostatnia - Google I/O - miała odbyć się na miesiąc przed WWDC, czyli konferencją deweloperów tworzących oprogramowanie na platformy Apple. Coraz częściej pojawia się pytanie, czy także ta impreza zostanie odwołana i przeniesiona w całości do sieci?

Przełom marca i lutego w świecie Apple zdominowany jest przez dwa główne tematy. Pierwszy to ten nasz, można rzec „lokalny” temat, dotyczący tylko społeczności Apple. Jest nim możliwa marcowa prezentacja nowych produktów. Mówi się tutaj o nowych iPadach, nowej wersji przystawki Apple TV, ale chyba przede wszystkim o następcy popularnego iPhone'a SE. Analizę tego, co być może wkrótce zobaczymy, oraz tego, co może mieć nowy budżetowy iPhone, przedstawiają w swoich tekstach Bartek Mazurek i Grzegorz Świątek.

Nie sztuką jest kupić sobie bardzo drogi telewizor, kosztujący grubo ponad pięć tysięcy złotych. Zdecydowanie ciekawiej jest w średniej półce cenowej, tej dostępnej właściwie dla wszystkich klientów. Tutaj dzieje się więcej i różnice w jakości są też znaczne. Jednym z ważnych graczy na rynku jest TCL, którego najnowszy 55-calowy telewizor 55EC78 miałem okazję ostatnio testować.

Produkty Yamahy to klasa sama w sobie, zarówno jeśli chodzi o motocykle, instrumenty muzyczne czy sprzęt audio. Ten ostatni gości często na łamach MyApple. Nic w tym dziwnego. Yamaha ma w swoim portfolio szeroki wachlarz urządzeń domowego audio, na które dźwięk można wysyłać z iPhone'a, iPada, Maca, innych urządzeń mobilnych czy telewizora. W ostatnich tygodniach miałem okazję testować jeden z najnowszych produktów tej firmy, soundbar Yamaha YAS 109.

Od jakiegoś czasu piszę o różnych narzędziach, aplikacjach i wtyczkach napisanych dla macOS, wspomagających proces twórczy jak i postprodukcję muzyczną. Wiemy jak sprzyjające dla muzyków jest środowisko Apple, a sam wielokrotnie podkreślam fakt, że większość profesjonalistów korzysta wyłącznie ze sprzętu Apple. Pierwsze kroki w produkcji muzycznej stawiałem, między innymi zachęcony przez oprogramowanie takie jak Garage Band czy Logic. Dzisiaj zaprezentuje dwa narzędzia od Mastering The Mix - Bassroom oraz Levels, które docenią zarówno początkujący jak i profesjonaliści. Szczególnie skorzystają na tym wspomniani początkujący, ponieważ narzędzia te w bardzo przejrzysty i czytelny sposób pokazują jakie błędy popełniamy przy miksowaniu czy masterowaniu naszych utworów.

Tytułowym cytatem ze słynnego filmu z życzeniami noworocznymi, który robi furorę na YouTubie, chciałbym spuentować 2019 rok – czas, jaki spędziłem ze sprzętem, oprogramowaniem i usługami Apple. Zastanawiam się tylko, czy faktycznie był taki niezapomniany? Czy wywołał on we mnie na tyle silne emocje, aby nie wymazać go z pamięci, jak Apple motylkową klawiaturę w nowych szesnastocalowych MacBookach? Spróbuję przebrnąć przez ostatnie 365 dni i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to Apple było moim numerem jeden na technologicznej liście wydarzeń…?

Akcesoria podróżne firmy Thule od lat goszczą już na łamach mojego bloga. Ich znakiem rozpoznawczym jest bardzo ładny minimalistyczny design, funkcjonalność i wytrzymałość Opisywane przeze mnie pięć lat temu plecaki wciąż wyglądają właściwie jak nowe. Co więcej, Thule ma w swojej ofercie torby i plecaki właściwie na każdą okoliczność, przekonałem się o tym ostatnio, gdy szukałem czegoś, w co wygodnie mógłbym zapakować cały mój zestaw urządzeń, których używam podczas prowadzonych przeze mnie lekcji programowania w szkołach (jak pewnie część z czytelników wie, od ponad trzech lata uczę dzieci programowania w Swift, o czym szerzej pisałem na łamach magazynu i na blogu).

Bezprzewodowe słuchawki True Wireless podbijają rynek. Pojawia się na nim coraz więcej różnych modeli z różnych półek cenowych. Nic zatem dziwnego, że czołowi producenci mają w ofercie urządzenia tego typu. Audio-Technica ma w swojej ofercie obecnie cztery modele takich słuchawek. Są to m.in. opisywane przeze mnie w ubiegłym roku słuchawki ATH-CKR7TW, budżetowe ATH-CK3TW oraz ATH-CKS5TW, które miałem okazję testować w ostatnich tygodniach.

Kończą Ci się już pomysły na gadżeciarski prezent dla użytkownika sprzętu z nadgryzionym jabłkiem? Szukasz alternatyw dla akcesoriów, które nie do końca spełniają Twoje oczekiwania? Zależy Ci na wysokiej jakości idącej w parze z dobrą ceną? Czas zajrzeć na rynek dalekowschodnich producentów elektroniki użytkowej. Giganci tacy jak Xiaomi już niejednokrotnie pokazali, że czasy, w których chińskie produkty kojarzyły się jedynie z niską jakością, możemy odrzucić w niepamięć. Przygotowałem dla Was listę prezentów, na której każdy bez względu na budżet powinien znaleźć coś interesującego.

Smart akcesoria stają się coraz bardziej popularne w naszych domach. Zaczynając od bram, systemów ogrzewania, bezpieczeństwa, odkurzaczy, a kończąc na oświetleniu. Do tej ostatniej kategorii zaliczamy żarówki, listwy LED oraz na przykład lampki na biurko. Jednym z takich produktów jest lampka biurkowa firmy iHaper.

Od niedawna testuję akcesoria do zegarka Apple Watch. Są to paski marki Puro oraz podstawka Time Stand od firmy Just Mobile. Zapraszam na krótką recenzję tych produktów.

Rok 2020 rozpoczął się na dobre, mamy za sobą już cały styczeń i prawdopodobnie masę nowych premier przed nami, znamy wyniki Apple za ostatni kwartał ubiegłego roku (który - żeby wszystko było łatwiej zrozumieć - jest dla Apple pierwszym kwartałem rozliczeniowego roku 2020), za nami też targi CES w Las Vegas. Jest to więc czas zarówno na pewne podsumowania, jak i przewidywania.

Z roku na rok na rynek trafia coraz więcej gier planszowych, które oprócz fizycznych elementów, takich jak kości, pionki czy karty, używają też wirtualnych dodatków, najczęściej w postaci aplikacji dla urządzeń z systemem iOS lub Android. Gry tego typu często wzbudzają wiele skrajnych emocji wśród miłośników planszówek. Podczas gdy jedni postrzegają je jako pewien powiew świeżości, innym nie za bardzo podoba się postępująca cyfryzacja tego hobby.

Od dobrych kilkudziesięciu dni sezon grzewczy trwa na całego. Przez ten czas testowaliśmy najnowszej (trzeciej) generacji inteligentny termostat grzejnikowy - Eve Thermo. Dziś postaram się Wam napisać czy warto go zamontować w swoim domu.

2019 był bez wątpienia bardzo ciekawym rokiem dla osób lubiących grać na urządzeniach z systemem iOS. Apple wprowadziło bowiem do swojej oferty nową usługę - Apple Arcade - dającą nieograniczony dostęp do kilkudziesięciu gier typu premium (w tym wielu ekskluzywnych tytułów niedostępnych nigdzie indziej) w zamian za śmieszne niski (zwłaszcza jak na standardy tej firmy) miesięczny abonament. Atrakcyjna oferta skupiła na sobie uwagę większości użytkowników, spychając nowe produkcje pojawiające się w App Store na dalszy plan. Z tego powodu bardzo łatwo było przegapić wiele świetnych nowych gier dla iOS. W poniższym artykule postaram się przybliżyć Wam kilka z nich.

Kontynuuję temat mojej własnej przygody z budowaniem inteligentnego domu, którą rozpocząłem już ponad dwa lata temu. Jednymi z ważniejszych elementów w każdym domu czy mieszkaniu, które aż proszą się o wygodniejsze sterowanie jest oświetlenie, rolety i gniazdka elektryczne. Rozwiązań na rynku jest oczywiście sporo, są też smart przejściówki, będące swego rodzaju protezami (wpina się je bowiem w tradycyjne gniazdko), ja już kilka miesięcy temu zdecydowałem się na rozwiązania francuskiej firmy Legrand z linii Celiane with Netatmo (tak, marka Netatmo należy do Legrand).

Przy okazji tekstu o Sonoro Relax wspominałem, że urządzenie to pozwala na odbiór stacji radia internetowego. Oczywiście można ich słuchać na iPhonie, iPadzie czy Macu, jednak do niedawna brakowało mi dobrego programu o jednolitym interfejsie, za pomocą którego mógłbym je odbierać. Niedawno Iconfactory, twórcy popularnego klienta Twittera o nazwie Twitterrific, wypuścili taki właśnie program. Mowa o Triode, aplikacji dostępnej zarówno w wersji dla macOS, jak i iOS ze wsparciem dla CarPlay.

Myślę, że programu Hazel, służącego do automatyzacji różnych procesów i codziennych czy często powtarzanych działań w systemie operacyjnym macOS, nie trzeba przedstawiać co bardziej zaawansowanym użytkownikom. Ci początkujący powinni wiedzieć, że wiele rzeczy, które zajmują im cenny czas, można zautomatyzować.

Oferta Apple TV+ - jak już pisałem w osobnym artykule w tym numerze - choć wciąż uboga, bo ograniczona do dwunastu tytułów, w tym jednego filmu fabularnego, jednego dokumentalnego, sześciu seriali dla widzów powyżej piętnastego roku życia, trzech dla dzieci i młodzieży i jednego talk show, to jednak stale jest poszerzana. To, co już można w Apple TV+ obejrzeć, także zbiera raczej pochlebne opinie. Poniżej znajdziecie moją subiektywną rekomendację tego, od czego warto zacząć przygodę z Apple TV+.

1 listopada bieżącego roku ruszyła zapowiadana od wiosny i oczekiwana przez wielu usługa oferująca wideo na żądanie – Apple TV+. Po ponad miesiącu korzystania z niej mogę pokusić się już o wstępną jej ocenę i podjąć polemikę z negatywnymi opiniami, które na jej temat pojawiają się w sieci.

Pamiętacie tzw. „Milenijną pluskwę”, kiedy to komputery PC miały podobno odmówić posłuszeństwa w związku z błędem w wewnętrznych zegarach, które zapisywały lata w postaci dwóch ostatnich cyfr? Ostatecznie do kataklizmu nie doszło, aktualizacje systemów operacyjnych i oprogramowania rozwiązały problem. Cała sprawa z tzw. „Milenijną pluskwą” dała mi jednak do myślenia. Termin ten — po angielsku brzmiący po prostu „millennium bug” — ukazywał zupełnie inny błąd, który nie ma i nie miał wpływu ani na komputery, ani tym bardziej na nasze życie, był i jest jednak znacznie szerszy, bo nie dotyczy jedynie przełomu tysiącleci. Ma też charakter zdecydowanie kulturowy, a nie techniczny. Przypomniały mi o nim ostatnie publikacje wielu amerykańskich magazynów, gazet codziennych czy popularnych serwisów technologicznych. W ostatnich tygodniach, jak grzyby po deszczu, zaczęły w nich pojawiać się podsumowania nie mijającego roku, ale dekady.

Wśród domowych systemów audio dostępnych jest wiele głośników i urządzeń, które wyróżniają się dźwiękiem i oryginalnym designem. Wszystkie one jednak wydają się nudne i powszednie przy urządzeniach marki Devialet. Głośniki Devialet Phantom wyglądają bowiem jak wytwory obcych cywilizacji, wyjęte żywcem z takich klasyków kina SF, jak choćby „2001: Odyseja kosmiczna” czy „Obcy”. Od dawna czekałem na możliwość ich przetestowania i w końcu nadarzyła się okazja. Kilka tygodni temu trafił do mnie na testy głośnik Devialet Phantom Reactor 900 w czarnym, matowym wykończeniu.

Apple Watch Series 5 wyposażony został w tryb always-on, co oznacza, że jego ekran pozostaje włączony przez cały czas. Jest to przydatna funkcja, ale w pewnych okolicznościach staje się bardzo kłopotliwa. Mam ma myśli spanie z zegarkiem na nadgarstku. Ekran Always On Retina Display może być irytujący, jeśli w nocy świecić będzie w oczy swojego właściciela lub innej osoby śpiącej obok.

I to by było na tyle drodzy czytelnicy w mijającym właśnie 2019 roku! Był ciekawy i pełen interesujących nowych produktów Apple. Oby nadchodzący 2020 rok był lepszy i by spotkały w nim zarówno Was, jak i nas same dobre rzeczy.

No i mamy koniec roku 2019. Wbrew temu, co piszą liczne amerykańskie serwisy, gazety i magazyny, nie jest to jednak koniec dekady. Dlaczego Amerykanie błędnie liczą dekady, wieki i tysiąclecia, tak jakby istniał rok zerowy, nie wiedzą pewnie oni sami (szerzej zastanawiam się nad tym w tekście „Pluskwa nie tylko milenijna”). Wracając jednak do mijającego właśnie roku. Dla użytkowników produktów Apple był on na pewno ciekawy, pełen ważnych premier sprzętowych (nowe iPady, iPhone'y 11, nowy zegarek Apple Watch, nowy 15-calowy MacBook Pro, nowe słuchawki AirPods Pro i nowy Mac Pro). Pojawiły się też nowe wersje systemów operacyjnych iOS, macOS, watchOS i tvOS, czy jakże ważne nowe usługi jak Apple Arcade i Apple TV+.