Słuchawki gamingowe Audeze Mobius

To co na zewnątrz

Linia słuchawek gamingowych Audeze ma charakterystyczny design. Dotyczy to zarówno opisywanych przeze mnie już wcześniej słuchawek Penrose, jak i modelu Mobius. Posiadają one duże pełne muszle (o konstrukcji zamkniętej) i szeroki pałąk. Całość wykonana jest z mocnego tworzywa wykończonego satynowo w kolorze czarnym z ciemnoszarymi akcentami (Carbon w nomenklaturze producenta), dzięki czemu słuchawki wyglądają nie tylko stylowo, ale i są miłe w dotyku. Wszystko jest oczywiście idealnie spasowane. Nic podczas korzystania z nich nie skrzypi. Poduszki słuchawek oraz pałąk obszyte są ekologiczną skórą. Wspomniane już duże muszle zapewniają wygodne objęcie poduszkami nawet sporych małżowin usznych. Dzięki temu słuchawki opierają się na głowie i świetnie na niej leżą, nie męcząc użytkownika nawet podczas wielogodzinnej zabawy.

Cały panel sterowania słuchawkami umieszczony jest na bocznej krawędzi lewej muszli. Znalazły się tam: gniazdo mikrofonu (w zestawie), gniazdo USB-C (służące do ładowania i komunikacji), gniazdo kabla mikrofonowo-słuchawkowego (służącego do przesyłania nie tylko dźwięku do słuchawek, ale i sygnału zbieranego przez mikrofon), dwa pokrętła - przyciski (służące do regulacji głośności dźwięku w słuchawkach i czułości mikrofonu oraz sterowania odtwarzaniem) oraz włącznik dźwięku przestrzennego. Na górnej powierzchni lewej muszli umieszczono przycisk włączania i parowania słuchawek po Bluetooth, diodę wskazującą tryb pracy słuchawek oraz przełącznik wyciszania wspomnianego wyżej mikrofonu.

Połączenie i obsługa

Słuchawki Audeze Mobius oferują trzy rodzaje połączeń. Można je podłączyć bezprzewodowo za pośrednictwem Bluetooth, kablem USB-C oraz znajdującym się w zestawie kablem TRRS. Warto wspomnieć, że niezależnie od tego, jak podłączamy słuchawki, należy je uruchomić przyciskiem na powierzchni lewej muszli. Jego podwójne przyciśnięcie wprowadza słuchawki w tryb parowania Bluetooth. Audeze Mobius nie oferują jednak połączenia bezprzewodowego z najnowszymi konsolami. W ich wypadku najlepiej zdecydować się na połączenie po kablu. Wbudowany w słuchawki akumulator zapewnia do 10 godzin realnej pracy, co powinno wystarczyć nawet wymagającym graczom.

Dźwięk 3D

Audeze Mobius oferują wirtualizację dźwięku przestrzennego, wykorzystującą system żyroskopowy do utrzymywania sceny w tej samej pozycji np. względem ekranu komputera, tabletu czy telewizora, na którym oglądamy film lub gramy w grę. Słuchawki śledzą ruchy głowy z częstotliwością 1000 razy na sekundę, więc o żadnych opóźnieniach nie ma mowy. Niezależnie od tego, jak obrócimy naszą głowę, scena dźwiękowa nie będzie się poruszać. Efekt jest niesamowity przy oglądaniu filmów, ale największe wrażenie robi w grach, zwłaszcza jeśli ekran pozwala nam się rozglądać albo korzystamy z gogli wirtualnej rzeczywistości. I tak, gdy obrócimy głowę w lewo względem źródła dźwięku (telewizora, komputera czy tabletu), scena dźwiękowa ustawi się na prawo, a gdy odwrócimy się zupełnie, to dźwięk dobiegać będzie do nas z tyłu. Podobnie rzecz się ma przy podnoszeniu czy pochylaniu głowy. Realizm tego rozwiązania jest niesamowity, a wirtualizacja daje efekty porównywalne nawet z wielokanałowymi systemami kina domowego z 7.1 włącznie.

Słuchawki oferują dwa tryby pracy dźwięku 3D: manualny, w którym możemy jednym przyciśnięciem wycentrować ręcznie scenę dźwiękową, oraz automatyczny, gdzie centrowanie następuje automatycznie. Dodatkowe ustawienia wirtualizacji, w tym kalibracja i dostosowanie efektów przestrzennych pod użytkownika, dostępne są w aplikacji Audeze HQ, która działa także na komputerach Mac. Oferuje ona również dodatkowe profile brzmieniowe pod konkretne rodzaje gier czy muzyki.

Brzmienie

Słuchawki Audeze znane są przede wszystkim z rewolucyjnej technologii planarnej, zapewniającej czyste i naturalne brzmienie. W środku znajdują się 100 mm przetworniki planarno-magnetyczne z membraną Uniforce napędzaną neodymowymi magnesami N50 Fluxor. Dzięki nim słuchawki brzmią świetnie zarówno w grach, filmach, jak i muzyce. W przypadku gier i filmów dźwięk przestrzenny 3D oraz nieporuszająca się wraz z głową scena dźwiękowa robią niesamowite wrażenie (testowałem je m.in. w Red Dead Redemption 2).

Co ważne, efekty te nie są aktywne podczas słuchania muzyki. Audeze Mobius możemy więc śmiało odłączyć np. od konsoli, podłączyć do smartfona, tabletu czy innego źródła dźwięku i zanurzyć się w muzyce. Pod tym względem radzą sobie one równie dobrze jak opisywane niedawno na MyApple słuchawki Audeze Penrose, budując przestronną scenę. Sprawdzają się w każdym rodzaju muzyki (a przynajmniej w tych, których słucham na co dzień, czyli od folku i jazzu po rock i metal progresywny). W trakcie testów słuchałem na nich m.in. właśnie wydanej trzeciej płyty supergrupy Liquid Tension Experiment, „Amazonii” – najnowszej płyty Jean-Michela Jarre'a czy „War Within Me” - najnowszej płyty Blaze'a Bayleya.

Dołączany mikrofon sprawuje się bez zarzutu. Zbierany przez niego głos jest wyraźny, a same słuchawki mają certyfikat Discorda.

Podsumowanie

Słuchawki Audeze Mobius to produkt na wskroś uniwersalny, sprawdzający się znakomicie zarówno w grach, jak i podczas oglądania filmów czy słuchania muzyki. I choć jest to produkt gamingowy, to moim zdaniem zainteresować się nim powinni także wszyscy ci, którzy korzystają ze słuchawek nie tylko podczas słuchania muzyki, ale także podczas oglądania filmów i seriali na iPadzie, Macu czy innych urządzeniach mobilnych. Dzięki tym słuchawkom mogą spakować kino domowe do torby lub plecaka razem z laptopem.

Słuchawki Audeze Mobius dostępne są w sieci salonów Top Hi–Fi & Video Design w cenie 1699 zł.

Zdjęcia: Audeze