Plecaki Thule cieszą się od lat bardzo dobrą renomą ze względu na swoją trwałość i wygodę. Pierwszy raz plecak z serii Crossover opisywałem na MyApple ponad sześć lat temu. Do dzisiaj jest on w ciągłym użyciu i wygląda bardzo dobrze (właściwie nie widać na nim większych śladów użytkowania). Z kolei od ponad roku torba pokładowa Thule Crossover służy mi do przenoszenia iPadów i projektora, których używam podczas prowadzonych przeze mnie lekcji programowania. Teraz przyszedł czas na 30-litrowy plecak z odświeżonej linii zwanej teraz Crossover 2.

Plecaki i torby Thule z serii Crossover wykonane są z mocnego i grubego nylonowego materiału o charakterystycznej fakturze w szare kropki. Plecak dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, ciemnoniebieskiej (Dress Blue) oraz oliwkowo-zielonej (Forrest Night). Jest on odporny nie tylko wodoodporny (przede wszystkim na deszcz) ale i odporny na ścieranie. Wszystkie jego komory i kieszenie posiadają równie charakterystyczną dla tej serii niebieską miękką wyściółkę. Niebieskie wykończenia i wnętrze to także znak rozpoznawczy serii Crossover.

Opisywany przeze mnie plecak posiada pojemność 30 litrów, która rozkłada się na całkiem sporo przegród i kieszeni. W głównej komorze z powodzeniem zmieści się kurtka czy bluza. słuchawki i inne akcesoria. Z powodzeniem zapakujemy do niej rzeczy na weekendowy wypad do innego miasta. Znalazły się w niej też dwie przegrody oraz zapinaną kieszeń, w których zmieścimy książki, dokumenty albo dodatkowe akcesoria czy iPada.

Komora przeznaczona dla laptopa i tabletu (jest osobna przegroda dla tego drugiego urządzenia) nie jest połączona z główną komorą i posiada swój własny wlot górny zabezpieczany oczywiście zamkiem błyskawicznym. Jest ona oczywiście odpowiednio wzmocniona, tak bym chronić umieszczony w niej komputer i tablet przed uszkodzeniami. Thule deklaruje, że w komorze tej zmieści się laptop z ekranem o przekątnej do 15,6 cala, ale bez problemu chowam w niej mojego 16-calowego MacBooka Pro i iPada Pro 12,9"

Na swego rodzaju czole plecaka, umieszczona została specjalna wzmacniana na sztywno bezpieczna kieszeń na okulary, smartfon oraz inne delikatne gadżety. Posiada ona dwie przegrody rozdzielone zapinaną na własny zamek kieszonką.

Z kolei na górnej powierzchni, poniżej kieszeni bezpiecznej umieszczono kolejna komorę na kable, power banki i inne drobne akcesoria elektroniczne. W jej środku obok dodatkowych przegród znalazła się także zapinana na zamek siateczkowa kieszeń na power bank (nazwana Powerpocket) z możliwością wyprowadzenia przewodu, np. celem naładowania smartfona.

Interesująco wyglądają także boczne komory. Lewa (patrząc od strony grzbietu plecaka) kryje kieszeń na butelkę wody czy parasol. Z kolei w lewej komorze poza kieszenią na butelkę umieszczono także specjalną kieszeń blokującą fale radiowe, w której można schować wrażliwe dokumenty elektroniczne i karty. Obok lewej komory umieszczono też niewielką, zamykaną na zamek kieszeń na drobne przedmioty, np. słuchawki czy pieniądze. Jest ona łatwo dostępna i to bez zdejmowania plecaka.

Na koniec wspomnieć jeszcze wypada o specjalnej taśmie umieszczonej na spodniej stronie, a więc na tzw. pleckach, dzięki której zamontujemy plecak na wysuwanej rączce walizki, jeśli podróżujemy z większym bagażem i przemieszczamy się np. po lotnisku.

Thule Crossover 2 30 L to od kilku tygodni mój podstawowy plecak, w który pakuję całe moje mobilne biuro. Jego cena wynosi 989 zł.

Artykuł pierwotnie ukazał się w MyApple Magazynie nr 2/2021

Pobierz MyApple Magazyn nr 2/2021