Loewe Leo to pierwsze w historii marki luksusowe słuchawki wokółuszne, co samo w sobie jest wydarzeniem. Loewe dotąd kojarzyłem głównie z luksusowymi telewizorami — sprzętem z gatunku tych, które bardziej się celebruje, niż po prostu używa. Tym razem jednak producent postanowił wejść w świat audio personalnego, od razu celując w segment premium.
Lokalizatory przyczepiane do plecaka, chowane do kieszeni, są z nami od dawna. Rewolucją, przynajmniej w świecie Apple, było wprowadzenie nowego standardu wraz z lokalizatorami AirTag. Wraz z nowym standardem, lokalizatory także innych producentów, które wspierały usługę Find My, nie ograniczały się tylko do połączenia z telefonem użytkownika – mogły przesyłać informacje o swoim położeniu również za pośrednictwem innych urządzeń. To dlatego tych małych urządzeń nigdy nie mam za wiele. Umieszczam je w każdym plecaku, futerałach gitar, walizkach ze sprzętem gitarowym – właściwie we wszystkim, co mógłbym przypadkiem gdzieś zostawić. Kilka tygodni temu mój arsenał lokalizatorów powiększył się o Xtorm Travel Tag, który rozwiązuje ten problem. Xtorm Travel Tag działa z Find My (urządzeniami Apple) lub z rozwiązaniem Google, czyli z systemem Android. Travel Tag współpracuje także z telefonami działającymi pod kontrolą Android.
Moim podstawowym narzędziem pracy jest MacBook Pro 14” M2 Pro z 512 GB pamięci masowej (SSD). Pewnie, że chętniej wybrałbym dwa lata temu model o pojemności 1 lub 2 TB, ale musiałem mierzyć zamiary podług sił – a dokładnie moich możliwości finansowych. 512 GB do samego kodowania wystarcza, w międzyczasie jednak wyszedł Cyberpunk 2077 na Maca, a moja aktywność muzyczna znacznie się zwiększyła, co skutkuje wykorzystywaniem tego laptopa do rejestracji śladów utworów moich zespołów. Nagle okazało się, że 512 GB to zdecydowanie za mało. Zacząłem więc szukać rozwiązań.
Kontynuuję moją przygodę z monitorami marki Philips. Po serii modeli ultrapanoramicznych, większych i mniejszych Brilliance’ów czy gamingowego Evnia, przyszła pora na coś zupełnie innego — klasyczne, ale jednocześnie bardzo ambitne 27 cali w rozdzielczości 5K. Philips 27E3U7903 wchodzi tu w segment, w którym dotąd rządziło Apple ze swoim Studio Display, i nie da się ukryć, że podobieństw między nimi jest sporo. Różnica polega na tym, że Philips robi to, nie próbując stworzyć produktu luksusowego, tylko praktyczne narzędzie do pracy, bez niepotrzebnego przerostu formy nad treścią.
iPady – od tego pierwszego, zaprezentowanego kilkanaście lat temu przez Steve’a Jobsa – przeszły bardzo daleką ewolucję. Od urządzeń przeznaczonych do wygodnego konsumowania treści, a więc czytania książek, cyfrowych czasopism i dzienników czy oglądania filmów, po właściwie pełnoprawne komputery, które mogą stanowić podstawowy komputer dla wielu użytkowników. Najnowsze iPady z systemem iPadOS 26 tylko to potwierdzają, choć dla mnie wciąż iPad to dodatkowe urządzenie. W ostatnich tygodniach testowałem 13-calowego iPada Pro z układem M5.
Opisy produktów audio kanadyjskiej marki Bluesound goszczą co jakiś czas na łamach MyApple, ale od recenzji soundbaru tej marki minęło ładnych parę lat. Dlatego z wielką ciekawością otwierałem pudełko z kolejnym soundbarem tej marki, a dokładnie modelem Bluesound Pulse Cinema Mini.
Od kilku lat regularnie testuję projektory XGIMI i za każdym razem mam wrażenie, że ta firma świetnie wie, jak połączyć mobilność, jakość obrazu i nowoczesny design w jeden spójny produkt. Miałem już okazję sprawdzić kompaktowe MoGo 3 Pro, bardziej lifestyle’owego Elfin Flipa czy najnowszego MoGo 4. Teraz przyszedł czas na kolejny mobilny projektor tej marki – XGIMI Vibe One.
Od czasu zamiany mieszkania na dom możliwości zabawy w kino domowe znacznie się zwiększyły. Dzięki dużemu ekranowi rozwijanemu w salonie i własnoręcznie zbudowanemu ekranowi ogrodowemu cieszymy się kinem zarówno pod dachem, jak i na powietrzu. Nic zatem dziwnego, że od roku często biorę na warsztat projektory – zarówno te stacjonarne, jak i przenośne. Ostatnio miałem okazję testować stosunkowo niedrogi projektor chińskiej marki, której dotąd nie znałem – ETOE, a dokładnie model ETOE Seal Pro.
Pół roku temu opisywałem na łamach MyApple słuchawki Bowers & Wilkins Px7 S3, czyli trzecią generację tego popularnego modelu ze średniej – jak na tę markę – półki cenowej. Kilka miesięcy później ten brytyjski producent zaprezentował nową generację swoich zamkniętych słuchawek wokółusznych z wyższej półki, dla bardziej wymagających miłośników muzyki i brzmienia – Px8 S2. Przez ostatnie kilka tygodni miałem okazję je testować.
Czasem zdarza się, że drobne akcesoria potrafią uratować nam życie — zwłaszcza wtedy, gdy np. pilot od telewizora w salonie ostatecznie „umiera” w najmniej oczekiwanym momencie. Właśnie dlatego byłem bardzo ciekaw, jak sprawuje się zestaw czterech akumulatorków-powerbanków w formacie AAA XTORM NexGen, bo powerbank w formie „paluszków” wydał mi się świeżym i praktycznym pomysłem. Zestaw czterech takich miniaturowych powerbanków w formie baterii AAA miałem okazję testować przez ostatni miesiąc.
Powerbanki wyposażone w indukcyjne złącze magnetyczne to wygodne rozwiązanie dla użytkowników iPhone’ów z MagSafe. Dzięki nim możemy jednocześnie korzystać z telefonu i ładować go bez żadnych dodatkowych kabli. Jeszcze kilka lat temu tego typu powerbanki były stosunkowo nieduże i miały niewielką pojemność. Teraz bez problemu znajdziemy podczepiane magnetycznie do iPhone’a powerbanki o pojemności nawet 10 tysięcy mAh. Taki powerbank testuję od miesiąca — to BASEUS PicoGo AM61.
XGIMI MoGo 2 Pro GTV to najnowsza propozycja renomowanego producenta projektorów multimedialnych, która łączy kompaktową formę z bogatymi możliwościami technologicznymi. Urządzenie jest rozwinięciem popularnego modelu MoGo 2 Pro. Pod względem stylistyki MoGo 2 Pro GTV nawiązuje do wcześniejszych przenośnych modeli XGIMI, takich jak m.in. Halo, i podobnie jak one łączy minimalistyczne wzornictwo z kompaktową, łatwą do przenoszenia formą.
Kiedy kilka lat temu pisałem o Sonos Roam, określiłem go mianem najlepszego przenośnego głośnika na rynku. Było to stwierdzenie odważne, ale niebezpodstawne. Tamten głośnik łączył w sobie coś, czego wcześniej brakowało — nie był tylko zwykłym „grajkiem” Bluetooth, jakich pełno w marketach i sklepach internetowych. Był pełnoprawnym członkiem ekosystemu Sonos, głośnikiem sieciowym z obsługą Wi-Fi, z możliwością synchronizacji z innymi urządzeniami, z Trueplay i z charakterystyczną dbałością o jakość dźwięku. To właśnie wtedy odkryłem, że Sonos potrafi połączyć świat mobilny i domowy w taki sposób, by nie trzeba było wybierać między wygodą przenośnego głośnika a zaletami systemu multiroom.
iPhone’y od początku wyznaczały trendy i były gwarancją najlepszej jakości zarówno sprzętowej, jak i pod względem integracji systemu z hardwarem. I choćby blogerzy oraz dziennikarze ogólnotechnologicznych mediów narzekali i kręcili głowami, to i tak większość z nich na co dzień korzysta właśnie ze smartfonów Apple. Ja nigdy nie miałem takich dylematów, co wielokrotnie było powodem różnorakich docinek. Oczywiście korzystałem też z urządzeń konkurencyjnych firm i z innymi systemami (co czasem wywoływało zdumienie), ale nigdy nie był to mój podstawowy wybór.
Wraz z nowymi iPhone’ami 17 Pro Max i iPadem Air od kilku tygodni testuję też słuchawki AirPods Pro 3. Muszę przyznać, że jest lepiej niż było, a już AirPods Pro 2 z etui ze złączem USB-C należały do moich ulubionych słuchawek bezprzewodowych, jeśli chodzi o dźwięk, ANC, tryb transparentny i wygodę. Okazuje się jednak, że może być jeszcze lepiej.
Drugim – obok iPhone’a 17 Pro Max – modelem, który miałem okazję testować, jest model równie przełomowy i radykalny w swojej konstrukcji oraz wzornictwie, pierwszy w historii smartfonów od Apple: iPhone Air. Radykalizm wzorniczy w tym przypadku idzie w przeciwną stronę niż w iPhone’ach 17 Pro i 17 Pro Max. Tym razem to forma urządzenia, jego wzornictwo, wymusza to, jak ten iPhone jest skonstruowany. Muszę przyznać, że zastosowane rozwiązania są równie ciekawe co w najnowszych modelach Pro.
Kiedy dwa lata temu testowałem DCB41, byłem pod wrażeniem pomysłu ELAC-a: mały system aktywny, który integruje w sobie niemal wszystko, czego potrzeba w nowoczesnym środowisku audio — wejścia analogowe, cyfrowe, phono, HDMI ARC do TV, Bluetooth, pilota, a do tego całkiem sensowne brzmienie w kompaktowej obudowie. DCB41 był swego rodzaju manifestem: „możesz mieć porządny system stereo bez wzmacniacza i plątaniny kabli, że hej”. Model ELAC ConneX DCB61, który miałem ostatnio okazję testować, to naturalna ewolucja tego samego konceptu.
Kontynuując swoją przygodę ze słuchawkami Meze Audio (po testach modelu Meze Audio Alba), tym razem sięgnąłem po coś z wyższej półki – Meze Audio 99 Classics. I muszę przyznać, że nazwa „Classics” wcale nie jest przesadzona. To słuchawki, które od pierwszego kontaktu sprawiają wrażenie wyjątkowych – zarówno wizualnie, jak i brzmieniowo.
Bowers & Wilkins to marka audio dobrze znana czytelnikom MyApple. W ostatnich tygodniach miałem okazję ponownie testować świetne słuchawki dokanałowe Pi8.
W zeszłym roku miałem okazję testować projektor XGIMI MoGo 3 Pro i był to sprzęt, który zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Jego kompaktowość, jakość obrazu i kultura pracy sprawiły, że często do niego wracałem. Dlatego z dużą ciekawością sięgnąłem po najnowszy mobilny projektor tej marki – XGIMI MoGo 4, który zachowuje ducha poprzednika, ale wprowadza kilka przydatnych zmian i usprawnień.
Stworzona przeze mnie i rozwijana już od ponad czterech lat aplikacja Eter do odbioru internetowych stacji radiowych na Macu, iPhonie, iPadzie, a także na Apple TV i zegarku Apple Watch doczekała się kolejnej aktualizacji, przynoszącej sporo ważnych nowości.
Cyberpunk 2077 to gra, o której napisano już wiele, choć ja jeszcze nie miałem okazji podzielić się swoimi wrażeniami. Bez wątpienia, mimo nieco burzliwego i kontrowersyjnego startu, gra jest świetna i wracam do niej co jakiś czas. Do niedawna grałem w nią tylko na konsoli. Dużym zaskoczeniem było dla mnie ogłoszenie wersji dla Maca przez CD Projekt Red i Apple. Przyznam szczerze, bardzo się obawiałem – z portami gier na Maca bywało w przeszłości, jeszcze w erze Intela, różnie. A przecież Cyberpunk 2077 to ogromnie rozbudowany świat i świetna grafika. Co więcej, chciałem go testować nie na najnowszym modelu Maca, ale na moim 14-calowym MacBooku Pro z czipem M2 Pro. Ciekawość oraz chęć powrotu do mrocznego Night City wzięły jednak górę.
Douszne słuchawki przewodowe mogą niektórym wydawać się anachronizmem. Wytrwani melomani i audiofile, a także muzycy doskonale zdają sobie jednak sprawę, że to przewód (oczywiście dobrej jakości) gwarantuje brzmienie na poziomie i – co często jest też ważne – niską, albo nawet brak latencji (opóźnienia). Ten ostatni czynnik jest ogromnie ważny dla muzyków grających „z uszami”, czyli właśnie w słuchawkach, które pozwalają im słyszeć to co grają oni i zespół zdecydowanie lepiej niż sceniczne monitory odsłuchowe, chroniąc ich przed chałasem. Jako gitarzysta doceniam takie konstrukcje i takie właśnie słuchawki miałem okazję ostatnio testować, i to marki, której wcześniej – przyznaję – nie znałem. Mowa o dokanałowych słuchawkach przewodowych Meze Audio Alba.
Francuska marka Devialet od dawna słynie nie tylko z wybitnego brzmienia swoich produktów, ale również z niepowtarzalnego, futurystycznego wzornictwa oraz dopracowanej w każdym detalu jakości wykonania. Dotychczas firma koncentrowała się głównie na konstrukcjach stacjonarnych. Teraz jednak w jej ofercie pojawił się model mobilny, który w pełni dorównuje większym głośnikom Devialet – to Devialet Mania, z którym miałem okazję spędzić kilka intensywnych tygodni testów.
Szwedzkiej marki Audio Pro czytelnikom MyApple przedstawiać nie trzeba. To synonim znakomitego brzmienia i świetnej jakości produktów audio, przede wszystkim aktywnych głośników. Kilka lat temu na łamach MyApple opisywałem głośnik Audio Pro Addon T3+. Ostatnio trafiła do mnie jego specjalna, limitowana edycja sygnowana przez Andreasa Stone’a – nagradzanego szwedzkiego muzyka, autora piosenek i producenta.
Kontynuuję moje testy projektorów marki XGIMI. Tym razem miałem okazję sprawdzić projektor DLP XGIMI Horizon S Max.
Jakiś czas temu opisywałem wygodny i niewielki powerbank PicoGo marki Baseus. Czas na kolejny z tej serii (PicoGo) – tym razem magnetyczny, a więc wspierający (choć bez oficjalnej licencji Apple) złącze MagSafe powerbank tej marki.
Czas na kolejny prywatny post poświęcony stworzonej przeze mnie aplikacji radiowej Eter dla iOS, macOS (a także dla tvOS i watchOS). Eter w ostatnich tygodniach doczekał się kilku ważnych aktualizacji.
Ze względu na swoją pracę zwykle wybieram monitory ultrapanoramiczne. Zapewniają one większą przestrzeń roboczą, zwłaszcza podczas pracy z kodem. Preferuję monitory o rozdzielczości UWQHD, czyli Ultra Wide Quad High Definition, a więc te o rozdzielczości 3440 × 1440 pikseli. I taki właśnie monitor miałem okazję ostatnio testować – Philips E-line 346E2LAE.
Od lat jestem fanem i użytkownikiem produktów marki Sonos, w tym soundbara Sonos Arc, który wraz z głośnikami Sonos One i subwooferem Sub Mini był centrum mojego domowego kina i rozrywki – oczywiście pod względem dźwięku. Kiedy kilka miesięcy temu Sonos zaprezentował nowy model – Sonos Arc Ultra – oraz czwartą generację dużego subwoofera Sonos Sub, czekałem tylko na moment, aż te urządzenia znajdą się w moim salonie. Od pewnego czasu mam okazję je testować i mogę już coś o nich napisać.