Moim podstawowym narzędziem pracy jest MacBook Pro 14” M2 Pro z 512 GB pamięci masowej (SSD). Pewnie, że chętniej wybrałbym dwa lata temu model o pojemności 1 lub 2 TB, ale musiałem mierzyć zamiary podług sił – a dokładnie moich możliwości finansowych. 512 GB do samego kodowania wystarcza, w międzyczasie jednak wyszedł Cyberpunk 2077 na Maca, a moja aktywność muzyczna znacznie się zwiększyła, co skutkuje wykorzystywaniem tego laptopa do rejestracji śladów utworów moich zespołów. Nagle okazało się, że 512 GB to zdecydowanie za mało. Zacząłem więc szukać rozwiązań.

Jednym z nich, z którego korzystałem już kilkanaście lat temu w MacBooku Air, jest wykorzystanie slotu na karty pamięci: szybkiej karty SanDisk oraz specjalnego adaptera. Dzięki temu karta microSD chowa się w całości w czytniku – nic nie wystaje poza obudowę. Karta SD, nawet ta najszybsza, jest jednak wciąż stosunkowo wolna. Nieco większe prędkości oferuje pendrive USB-C, tylko że standardowe konstrukcje nie są zbyt praktyczne – zwykle wystają daleko poza obudowę i łatwo je zahaczyć i wysunąć z portu. Problem ten rozwiązał do pewnego stopnia wspomniany już SanDisk, wprowadzając na rynek Extreme Fit USB-C Flash Drive.

To właściwie klasyczny pendrive, tyle że w zdecydowanie nieklasycznej formie. Zamiast typowej „sztabki” odstającej pod kątem 90° z boku laptopa, ma postać płaskiej kostki ustawionej prostopadle do wtyczki USB-C. Dzięki temu nie wystaje mocno, a sama forma skutecznie chroni przed przypadkowym zahaczeniem. Co ważne, po zamknięciu mojego MacBooka Pro kostka nie wychodzi ponad obrys obudowy. Ten niewielki flash drive mogę więc mieć cały czas wpięty do jednego z portów USB-C w laptopie. Testuję to rozwiązanie od miesiąca i nie miałem z nim żadnych problemów.

SanDisk Extreme Fit USB-C Flash Drive został wyposażony w interfejs USB 3.2 Gen 1. Producent deklaruje prędkość odczytu na poziomie 400 MB/s – a uzyskane przeze mnie wyniki są tylko nieznacznie gorsze. Według AJA System Test Lite jest to około 187 MB/s przy zapisie i 366 MB/s przy odczycie danych. To znacznie więcej niż w przypadku karty pamięci umieszczonej na stałe w czytniku (zapis 69 MB/s, odczyt 89 MB/s).

Dzięki SanDisk Extreme Fit USB-C Flash Drive mogę teraz bez obaw nagrywać ślady w moich projektach – bez ryzyka, że coś się wykrzaczy przez zbyt niską prędkość zapisu czy odczytu. Cena również wypada atrakcyjnie: 512 GB kosztuje 289 zł. Oczywiście dostępne są też mniejsze i większe warianty pojemnościowe.

Artykuł ukazał się w MyApple Magazynie nr 6/2025

Pobierz MyApple Magazyn nr 6/2025