Aby kontynuować zaloguj lub zarejestruj się.

Blogi

Wydawało mi się, że MacBook Air to doskonały komputer, który może znaleźć miejsce na moim biurku. Gdy emocje opadły i raz jeszcze spojrzałem na nowego laptopa, to okazało się, że nie jest wcale tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać.

Myślę, że nie przestrzelę, gdy na wstępie powiem, że to będzie jeden z najpopularniejszych iPhone’ów. Jego stylistyka, parametry techniczne i cena nie powalają z nóg jak część androidowej konkurencji, ale kuszą wielu aspirujących do wymiany starszych iPhone’ów lub telefonów bez jabłuszka. Jaki naprawdę jest iPhone XR?

Do konferencji Apple pozostały już tylko dwa dni. Najprawdopodobniej do oferty trafi zupełnie nowy iPad Pro z Face ID, a także odświeżone komputery Mac. Tym razem odkładamy na bok przewidywania pana Kuo i sami zastanawiamy się nad prawdopodobnymi scenariuszami, jakie przygotowała dla nas firma z Cupertino.

O tym jak ważne jest powietrze, którym oddychamy i warunki, w jakich przebywamy, mówi się ostatnio sporo. Na nasz komfort duży wpływ ma m.in. temperatura i wilgotność powietrza w pomieszczeniu, w którym przebywamy. Te oczywiście można mierzyć w tradycyjny sposób, bez uciekania się do urządzeń komunikujących się z naszym iPhone'em. Trudniej będzie zmierzyć poziom dwutlenku węgla, który wydychają wszyscy domownicy. Zamiast obwieszać ściany termometrami, higrometrami itp. urządzeniami, można teraz skorzystać z jednego urządzenia, które będzie za nas na bieżąco monitorować temperaturę i jakość powietrza w domu lub biurze.

W ostatnich latach liczba ładowarek do urządzeń, z których korzystam, urosła dość znacznie. Osobna do MacBooka Pro, osobna do iPhone'a czy iPada. Od lat też czekałem na taką, do której będę mógł podłączyć każde z tych urządzeń. Od jakiegoś czasu jest to już możliwe dzięki złączu USB-C i standardowi Power Delivery, a ładowarki tego typu wprowadziła na rynek polska firma Green Cell.

Niezależnie od tego czy zmieniamy iPhone'a lub iPada co roku czy co dwa lub trzy lata czy co roku aktualizujemy iOS do nowej wersji, zawsze z procesem tym związana jest niepewność, czy wszystko pójdzie dobrze i czy nasze dane, a przede wszystkim zdjęcia, filmy czy muzyka trafią bezpiecznie na nowe urządzenie lub będą tam gdzie być powinny. Nie każdy przekonany jest do trzymania kopii zapasowych w chmurze iCloud, co przy obecnych pojemnościach urządzeń wiąże się z dodatkowym wydatkiem w każdym miesiącu, dlatego wciąż niezastąpionym jest komputer, na który możemy zgrać nasze dane w postaci kopii zapasowej. Można oczywiście skorzystać z aplikacji iTunes, na którą jednak od lat narzekają użytkownicy komputerów Mac i którą trzeba specjalnie w tym celu instalować na komputerach PC z Windows, lepiej jednak skorzystać ze sprawdzonego narzędzia do tworzenia kopii zapasowych naszych plików czyli MacX MediaTrans.

Wielu czytelników wie, jak wielkim fanem Apple TV czwartej generacji byłem i w pewnym stopniu wciąż jestem. Kilkukrotnie jednak pisałem już o tym, jak bardzo rozczarowało mnie podejście Apple do tej przystawki telewizyjnej. Firma po prostu zmarnowała jej potencjał i do dzisiaj nie robi właściwie nic, by zachęcić klientów do jej kupowania, a deweloperów do pisania aplikacji. Z pewnością część z Was pamięta także, jak bardzo liczyłem, że Apple TV czwartej generacji stanie się niedrogą konsolą, a ostatecznie - wskutek tego zawodu - kupiłem PlayStation. Teraz, po kilku latach korzystania z Apple TV, patrzę na to urządzenie jeszcze inaczej, pod pewnymi względami bardziej krytycznie, a to za sprawą moich ostatnich doświadczeń z o wiele tańszą przystawką Flix TV Box z Android TV, polskiej marki mpTech.

Wybór narzędzia do sterowania wskaźnikiem i nawigowania pomiędzy programami w komputerze nie jest wcale łatwą sprawą. Żyjemy bowiem od dziesięcioleci w czasach interfejsów graficznych, z którymi interakcja odbywa się głównie za pomocą gładzika lub myszy. Pracują więc nie tylko nasze dłonie i palce, kiedy stukamy nimi w klawisze, ale i nadgarstki czy całe ręce.

Niewielkie pendrive'y wyposażone z jednej strony w klasyczne złącze USB, a z drugiej w gniazdo Lightning pozwalające na podłączyć je do iPhone'a czy iPada to dość popularne i powszechne akcesoria. Sam miałem okazję opisywać kilka z nich na moim blogu.

No i stało się, 16 października aktualna wersja Mac mini dołączyła do Maca Pro 2013 i razem utworzyli elitarną grupę komputerów sprzedawanych w niezmienionej formie od ponad 4 lat. Dzięki mądremu i cierpliwemu podejściu kierownictwa Apple, cały czas możemy kupić komputer ze sprawdzonymi procesorami Intel Core z niezapomnianej 4 generacji i nie włączać się w bezsensowny, technologiczny wyścig szczurów, który widzimy dookoła.

Studio Tapbots wydało właśnie darmową aktualizację swojego popularnego klienta Twittera dla iOS - Tweetbota - do wersji piątej. Przynosi ona przede wszystkim zmiany w interfejsie i ikonografii tego programu.

Mamy za sobą prezentacje i premiery nowych urządzeń. W naszej redakcji nowe produkty wzbudziły różne emocje. Te najbardziej pozytywne wiążą się chyba z zegarkiem Apple Watch Series 4. W numerze znajdziecie aż dwa teksty jemu poświęcone. Piszą o nim Patryk Wikaliński i Krzysztof Kurdyła.

Producent z Mountain View oficjalnie zaprezentował nowego Google Pixela 3 oraz Pixela 3XL. Do sprzedaży trafi także tablet Google Pixel Slate. Czy nowe urządzenia rzeczywiście są rewolucją na jaką czekaliśmy?

Zdarzyło Wam się przeczytać tu i ówdzie, że jak ma się iPhone'a X, to nie ma sensu zmieniać na Xs-a? Macie takiego iPhone'a i nie planujecie kupować tegorocznego modelu? Lepiej nie słuchajcie tego odcinka MacGadki ;)

W obecnych czasach wszyscy muzycy, producenci, a także DJ'e wspomagają się korzystając z sampli. Często są to tzw. "paczki" (sample pack'i), ale wielu muzyków posiada także własne nagrania, które zbiera przez lata. Po pewnym czasie plików jest tak wiele, że zaczynamy mieć problemy ze znalezieniem odpowiedniego dźwięku. Z pomocą przychodzi nam aplikacja Sononym, która nie tylko porządkuje nasze dźwiękowe zbiory, ale także pomaga w odpowiednim ich dobraniu.

Każdego miesiąca w App Store pojawia się ogromna liczba nowych gier dla urządzeń z systemem iOS. Poniżej znajdziecie krótki, subiektywny przegląd najciekawszych tytułów, które zadebiutowały tam we wrześniu 2018 roku.

Steve Jobs stworzył wiele produktów, które zrewolucjonizowały świat. Postanowiłem wybrać 5 najlepszych produktów stworzonych przez Jobsa.

Kontynuuję moją muzyczno-sprzętową podróż po świecie słuchawek, akcesorium jakże dla mnie ważnego w codziennym obcowaniu z muzyką. Przez ostatnie dwa tygodnie miałem okazję testować najnowsze bezprzewodowe słuchawki NAD VISO HP70 wyposażone w system redukcji hałasu.

Taka pasja, a teraz i praca, że z elektroniką mam wiele do czynienia. Nie tylko ze sprzętami Apple, chociaż to one najczęściej są moimi głównymi urządzeniami. Te sygnowane jabłuszkiem często komplementujemy, że mają „to coś”. Używamy iPhone’a, „bo po prostu jest wygodniejszy” albo wolimy Maca, bo „jest lepszy do pracy”. Na czym ta wygoda właściwie się opiera?

W obecnych czasach producenci smartfonów ścigają się na coraz większe wyświetlacze, lepsze procesory i aparaty fotograficzne. Wyraźnie jednak z roku na rok widać pewne zmęczenie materiału. Większość smartfonów oferuje właściwie to samo. Prym moim zdaniem wiedzie tutaj Apple z iPhone’em i Samsung ze smartfonami z serii Galaxy. Inni producenci tylko podążają ich śladem. Wyjątkiem są tutaj inne niż wszystkie smartfony BlackBerry. Po ubiegłorocznym modelu KEYone w tym roku pojawiły się aż dwa, KEY2 i KEY2 LE. Przez ostatnie tygodnie miałem okazję testować ten pierwszy, czyli BlackBerry KEY2.

Już wkrótce wielu z Was wróci na uczelnie po wakacyjnej przerwie. Pewnie spora grupa czytelników po raz pierwszy przekona się na własnej skórze, jak wygląda studencka rzeczywistość. Zatem warto zadać sobie pytanie: czy w świecie pełnym wygodnych rozwiązań studiowanie może być również sprytne i efektowne? Czy oprócz: smartfonów, smart zegarków, smart TV, smart home, a nawet smart lodówek, także student może być „smart”? Moim zdaniem, jak najbardziej! Co więcej, jest to wielce wskazane, jeżeli chce się wynieść ze studiów przydatne rozwiązania, które można wykorzystać w pracy zawodowej, a także po prostu w codziennym życiu. Właśnie taka idea przyświeca mojemu poradnikowi skupiającemu się na aspektach technologicznych, jednak znalazło się w nim również kilka „lifehaków” organizacyjnych, które z pewnością warto wcielić w życie.

Do szuflady powędrował wczoraj mój pierwszy w życiu Macintosh - MacBook Air z 2015 roku, w rozszerzonej wtedy konfiguracji, czyli z 8 GB RAM-u. Zbiega się to w czasie z końcem moich studiów - okresu, który dla komputera śmiało można nazwać wymagającym. Jesteśmy w połowie studenckich wakacji, trwają szkolne promocje, jest to zatem czas do namysłu dla wielu moich młodszych koleżanek i kolegów, czy warto inwestować w komputery Mac? A właściwie komu się taki wydatek opłaci?

Kiedy przypatrzymy się działaniom marketingowym Apple w obrębie mediów społecznościowych, to zauważymy niemały dysonans, który łączy firmę z Cupertino z konkurencją z branży elektroniki użytkowej. Kalifornijski producent ma swoje konto na Facebooku, Twitterze i Instagramie; zaliczył również krótki mariaż ze Snapchatem, jednakże tylko w jednym przypadku jego aktywność ma wymiar inny niż symboliczny. Skąd wynika taka bierność zarabiającej miliardy dolarów korporacji? Z całą pewnością jest to wynik przemyślanej decyzji, którą ciężko zrozumieć, mimo łatwości w dostrzeżeniu jej transformacji na przestrzeni lat.

Jedną z nowości w systemie macOS Mojave, jest możliwość automatycznego dodania zdjęcia/skanu w wybrane przez siebie miejsce, wykonanego przy pomocy iPhone'a/iPada.

Dotychczas tak zwany Monogram - czyli maksymalnie 4 znaki wyświetlające się na ekranie Apple Watcha - można było dodać jedynie na tarczy Kolor. Właściciele tegorocznych zegarków mogą tego dokonać również na tarczy Infograph.

Gdy kupowałem swojego pierwszego iPhone'a, a był to model 3GS, nie myślałem o nim jak o telefonie. Możliwość dzwonienia i wysyłania wiadomości tekstowych była dla mnie bowiem kwestią drugorzędną - to mogła mi przecież zaoferować każda inna „komórka". Tym, co skłoniło mnie do kupna, był sklep App Store, a mówiąc konkretniej, dostępne w nim gry i aplikacje. Mój pierwszy iPhone nie był dla mnie telefonem, lecz małą przenośną konsolą do gier, okazjonalnie zmieniającą się także w narzędzie pracy.

Wprowadzony w macOS Mojave ciemny tryb kolorystyczny, choć jeszcze moim zdaniem do końca niedopracowany i nie wspierany przez wszystkie programy, to jednak znacznie poprawia komfort pracy po zmroku. Apple zapomniało jednak o ważnej opcji, jaką jest możliwość jego automatycznej aktywacji. Ten brak uzupełnił Benjamin Kramser swoim niewielkim programem o nazwie NightOwl.

Aplikacja News jak dotąd nie jest dostępna w większości krajów świata. Aby z niej korzystać na iPhonie czy iPadzie należy zmienić region na USA w ustawieniach iOS. W przypadku macOS Mojave z ustawionym regionem na Polskę jej uruchomienie okazuje się banalnie proste.

Urządzenia audio Yamahy działające w ramach jej autorskiego systemu multiroom o nazwie MusicCast gościły na łamach MyApple już wielokrotnie. Wiosną tego roku firma rozszerzyła portfolio głośników w nim działających o modele MusicCast 20 i MusicCast 50. Ten pierwszy miałem okazję testować przez ostatnie dwa tygodnie.

Wprowadzając na rynek 12-calowego MacBooka, a rok później nowe modele MacBooków Pro, Apple kolejny raz podeszło do tematu portów w sposób bezkompromisowy. Wszystkie te komputery wyposażone są jedynie w port lub porty USB typu C. Nowe złącze, choć zyskuje z roku na rok na popularności, jest jednak wciąż niewspierane przez wiele starszych, ale i nowszych akcesoriów. Trudno bowiem do niego podłączyć kabel HDMI, pendrive'a na USB-A, kartę pamięci czy nawet zwykły kabel Lightning do iPhone'a czy iPada (nawet najnowsze iPhone'y Xs, Xs Max i XR wyposażone są w kabel USB-A - Lightning). Bez przejściówek lub odpowiedniego huba ani rusz.