Firma Vemedio tworzy jeden z najlepszych programów do odsłuchiwania podcastów. Instacast zdobył swoją popularność dzięki wersji na iOS. Wczoraj natomiast swoją premierę miała druga odsłona tej aplikacji dla komputerów z OS X.
Serwisy społecznościowe dla wszelkiej maści artystów i projektantów (zarówno profesjonalistów, jak i amatorów) świetnie przegląda się za pośrednictwem iPhone'a i dedykowanych aplikacji. Przynajmniej kilka tego typu programów pozwala na wygodne korzystanie na iPhonie z serwisu Dribbble. Dzisiaj swoją aplikację dla tego urządzenia wypuścił serwis DeviantArt.
Marzenia o zrobieniu drugiego Facebooka ma wielu. Nic dziwnego, że co chwila powstają nowe nietypowe serwisy społecznościowe. Ostatnio hitami są Snapchat i Tinder. Teraz do App Store trafił Wakie.
Jedną z nowości, jakie przyszły wraz z systemem iOS 8 jest podgląd osób do których ostatnio dzwoniliśmy w postaci ich zdjęć lub umieszczonych nad miniaturami okien programów w widoku przełączania aplikacji.
Wraz z premierą OS X Yosemite i iOS 8 usługa iCloud przeobraziła się w iCloud Drive, tym samym bardziej otwierając się dla użytkowników. Niestety o ile w przypadku OS X 10.10 korzystający z komputerów Mac mają pełny dostęp do zgromadzonych w chmurze danych, tak z poziomu urządzeń mobilnych nie ma natywnego rozwiązania, które by to umożliwiało. Na szczęście w App Store znajdziemy aplikację Cloud Opener, która to umożliwia.
Pod koniec roku zawsze robi się ciekawie. Wszyscy chwalą się statystykami. Każdy chce udowodnić innym, że był lepszy. Mamy też masę rankingów jak to fantastycznie układało się przez ostatnie 365 dni. Wczoraj dowiedzieliśmy się także, jakie aplikacje zdobyły miano najlepszych produkcji w 2014 roku. I gdybyście nie mieli czasu czytać do końca tego tekstu albo zwyczajnie wychodzicie z psem na spacer to spieszę z błyskawicznym podsumowanie - OS X się kończy.
Do niedawna markę Thule kojarzyłem właściwie tylko z jednym - kuframi bagażowymi montowanymi na dachach samochodów. Dopiero w ostatnim 1,5 roku zacząłem dostrzegać inne produkty tej firmy, a przede wszystkim różnego rodzaju akcesoria dla urządzeń mobilnych, w tym tych produkcji Apple.
Aplikacje mobilne instytucji publicznych zwykle nie są wartę uwagi. Często są słabo wykonane lub po prostu bez użyteczne. Na Wypadek od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego obala tą tezę. Zabrakło jednak kropki nad i.
O tym, że iPhone'y, iPady czy iPody touch to świetne przenośne odtwarzacze multimedialne nie trzeba nikogo przekonywać. Już w materiałach promocyjnych pierwszego iPhone'a Apple kładło nacisk na takie jego funkcje. Niestety właściwie do dzisiaj przesyłanie multimediów na te urządzenia nie należy do szczególnie wygodnych.
Kiedy po wypadku Schumachera ceny akcji GoPro zaczęły gwałtownie spadać mocno się zdziwiłem. Wystarczyło jednak wejść pod wodę, poobserwować nie tylko faunę i florę, ale też innych nurków. GoPro to taka sama broń, jak samochód.
Pakiet biurowy Office to jeden z kilku flagowych produktów Microsoftu. Można oczywiście spierać się, który z nich - czy Office czy Windows był i jest ważniejszy. Wydaje mi się, że oba w równym stopniu zbudowały potęgę firmy z Redmond. Co ciekawe Office ma o wiele dłuższą historię niż Windows i do tego w swoich początkach związaną z komputerami Macintosh.
Dzięki rozszerzeniom, które przyniosło iOS 8, możemy uczynić nasze urządzenia bardziej zaawansowanymi narzędziami. Nową możliwość ostatniej odsłony systemu mobilnego Apple wykorzystuje program ImageDrain, który z pewnością przyda się wielu użytkownikom sprzętu kalifornijskiej firmy.
Pisałem o tym wczoraj na Twitterze, ale myślę, że zainteresuje to także Was. Od premiery pierwszej pełnej wersji systemu Mac OS X minęło już prawie 14 lat, a ponad 14 licząc od udostępnienia (za około 30 dolarów) wersji beta systemu 10.0 o kodowej nazwie Kodiak.
iPhone to moim zdaniem jeden z najlepszych aparatów fotograficznych w myśl zasady, że najlepszym jest ten, który właśnie mamy przy sobie. Fotografuję nim często, przede wszystkim architekturę.
Marco Torreta jest znany z dopracowanych i pięknych w swoim minimalizmie aplikacji. Jego najnowszą produkcją jest gra GREG, która szybko zawędrowała na szczyt w rankingu gier logicznych w App Store.
Nie jestem wielkim zwolennikiem słuchania muzyki z głośników komputera (choć czasami puszczam sobie muzykę z mojego starego iMaca) a już na pewno nie z głośników MacBooków. Niezależnie od tego czy jest to mój obecny MacBook Air czy mój wcześniejszy MacBook Pro 13". W jednym i drugim przypadku dźwięk jest płaski, cichy z pasmem obdartym z dolnych częstotliwości. Nie mam o to specjalnie pretensji, w końcu nie to jest najważniejsze w tej maszynie. Jestem też zdania, że trudno tak naprawdę w tak małym komputerze umieścić sensownie brzmiące głośniki.
Internet odkąd pamiętam opierał się na różnego rodzaju komunikatorach. Od czasów ICQ (ciekawy jestem ile osób w ogóle pamięta tę usługę), IRC-a, przez różnego rodzaju czaty, Skype'a po współczesne usługi i aplikacje typu Whatsapp czy Viber, a także Hangout i iMessage. Zdaniem jednego z założycieli Skype'a wiele się zmieniło przez ostatnie 10 lat. Internet stał się tani, a do tego mobilny, a wraz z nim powszechne stały się komunikatory, które kiedyś zostawały w domu, razem ze stacjonarnymi komputerami. Teraz, jego zdaniem, komputery mamy w kieszeni. Te właśnie zmiany pchnęły go do stworzenia - jak mówi - możliwie najlepszych narzędzi komunikacyjnych, zarówno pięknych, jak i funkcjonalnych. Takim narzędziem ma być Wire, którego Friis jest współtwórcą.
Nie wiem jak Wy ale ja mam spory niedosyt po akcjach promocyjnych związanych z Black Friday i Cyber Monday. Zbliża się jednak czas świąteczny gdzie powinniśmy dostać od twórców Paczek z aplikacjami nową ofertę. Pierwszy ze świąteczną akcją promocją przychodzi BundleHunt zachęcając nas do kupna 17 programów w mocno obniżonej cenie.
Konsola Sony Playstation obchodziła wczoraj podobno 20 urodziny, a tego samego dnia w App Store pojawiła się gra, w którą ja zagrywałem się właśnie na tym urządzeniu gdzieś w 1997 albo w 1998 roku. Mowa o drugiej części przygód Lary Croft, czyli o Tomb Rider II.
Nie jestem ani grafikiem, ani projektantem stron internetowych, choć zdarzyło mi się kilka razy być zmuszonym do stworzenia jakiejś strony czy prostego logotypu, co wiązało się m.in. z wybraniem najbardziej odpowiedniego kroju liter dla danego projektu. Na podstawie moich własnych choć skromnych doświadczeń, oraz obserwacji kilku moich znajomych, którzy grafiką czy projektowaniem parają się na co dzień, wiem jak ważny jest dobór odpowiedniego kroju liter. Często znajduje się go gdzieś na jakiejś stronie internetowej. Zwykle można podejrzeć kod strony i dowiedzieć się jaki krój w danym wypadku został wykorzystany. O wiele trudniej jest zrobić to na iPhonie czy iPadzie. Na szczęście dla osób, które potrzebują informacji o zastosowanym na danej stronie kroju liter, w App Store pojawiło się rozszerzenie do Safari o nazwie WhatFont.
Pierwszy grudnia był złym dniem. I wcale nie chodzi o to, że poniedziałek kończy zawsze wyczekiwany weekend - swój kres zanotowała Maktura. Bez wątpienia była to jedna z najlepszych aplikacji do fakturowania. Dość skutecznie odmieniła ona oblicze „biznesowe” Maków w naszym kraju. Od maja 2009 roku można było bez półśrodków wystawiać dokumenty sprzedaży. Dla mnie było to wydarzenie równie ważne jak nowa wersja pakietu biurowego od Microsoftu. Otrzymaliśmy wreszcie kompletne środowisko do pracy na platformie OS X.
Coś, przed czym w świecie nic nie uciecze, co gnie żelazo, przegryza miecze, pożera ptaki, zwierzęta, ziele, najtwardszy kamień na mąkę miele, królów nie szczędzi, rozwala mury, poniża nawet najwyższe góry.*
Wraz z premierą iOS 8 Apple zdecydowało się na wprowadzenie widżetów w centrum powiadomień. Dzięki udostępnieniu API deweloperom, twórcy oprogramowania mogą (choć właściwie należy napisać "mogli") tworzyć ciekawe i użyteczne rozszerzenia. Wydawać by się mogło, że staną się one stałym elementem mobilnego systemu Apple, jednak firma z Cupertino wycofuje się z idei interaktywnych widżetów.
Dzisiejsza aktualizacja silnika MyApple do wersji 4.0.2 przyniosła małą acz przez wielu wyczekiwaną zmianę - mianowicie dodaliśmy kanały RSS dzięki którym możecie nas śledzić przy pomocy odpowiednich czytników.
Wydawać by się mogło, że edytor tekstu to po prostu zwykły koń pociągowy - program, w którym piszemy i ewentualnie formatujemy wyprodukowany czy zrodzony w mniejszych lub większych bólach tekst. I nie ważne jak wygląda sama aplikacja. Oczywiście tak nie jest. Pewna grupa deweloperów tworzących programy dla komputerów Mac, pisze je dla specyficznej - podejrzewam - grupy odbiorców, przede wszystkim tych, którzy tworzą teksty, a więc blogerów, dziennikarzy czy pisarzy. Są to edytory, które świetnie wyglądają - głównie za sprawą minimalistycznego interfejsu, a także pozwalają twórcy odciąć się od wszystkiego co go rozprasza i skupić się tylko na pisaniu. Dodatkowo, większość z nich oferuje jeszcze wsparcie dla znaczników Markdown, opisujących formatowanie tekstu. Najnowszym tego typu programem dla Mac jest Typed od Realmac Software.
O tym jak bogata jest oferta producentów akcesoriów dla iPhone'ów wie chyba każdy użytkownik smartfona od Apple, który choć trochę interesuje się tematem, a przy tym z różnych powodów decyduje się właśnie na jego większą ochronę. Są proste silikonowe etui, etui skórzane, niekiedy łączące w sobie funkcję portfela, są etui, a raczej dodatkowe zewnętrzne obudowy wykonane z plastiku, spotkałem się nawet z takimi wykonanymi z aluminium. Właściwie każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla swoich potrzeb. Istnieje pewna grupa użytkowników, którzy korzystają z iPhone'ów w dość specyficznych, czy trudnych warunkach i którzy potrzebują w związku z tym jeszcze większej ochrony. Zapewniają ją m.in. specjalne obudowy marki OtterBox. Kilka miesięcy temu testowałem różne wersje tych obudów dla iPhone'a 5 i 5s, w tym jednej z mocniejszych - Defender. W ostatnim czasie miałem okazję przyjrzeć się z bliska obudowie OtterBox Defender dla iPhone'a 6.
Aplikacja Dropbox, dająca dostęp do plików użytkownika trzymanych w tej chmurze została dzisiaj zaktualizowana o małe, ale istotne funkcje. Aż dziw, że nie były one dostępne od lat, mowa bowiem o zupełnych podstawach - możliwości zmiany nazwy plików i folderów.
Jestem wielkim fanem piłki nożnej, w związku z czym staram się być na bieżąco z wszystkimi informacjami dotyczącymi tej pięknej dyscypliny sportu. Najbardziej interesują mnie wyniki i wydarzenia związane z moimi ulubionymi klubami, czy polską reprezentacją. Ponadto nie zawsze mam możliwość oglądania wszystkich meczów, a chciałbym się dowiedzieć, jak przebiegają lub jakim wynikiem się zakończyły. Pozycją obowiązkową dla mnie jest więcej aplikacja Onefootball.
Prywatność w dobie internetu i urządzeń mobilnych to bardzo popularny temat. Potrzeba prywatności w sieci jest jednak różna dla każdego użytkowników. Jedni potrafią maskować mapę swojego biegania wyświetlaną przez aplikację fitness, inni z kolei kiedy tylko mogą dzielą się swoim położeniem za pośrednictwem Facebooka czy Swarma. Często z resztą wielu użytkowników dzieli się swoim położeniem nie mając nawet tego świadomości lub zwyczajnie o tym nie pamiętając. Robią to np. publikując w sieci zdjęcia zrobione iPhonem lub iPadem. Dane o położeniu są standardowo zapisywane w dołączonym do obrazka pliku exif i można je łatwo odczytać. Są jednak aplikacje, które pozwalają nam podzielić się zdjęciem bez tych informacji lub nawet je usunąć. Takim programem jest Metapho.
25 października dokonaliśmy aktualizacji MyApple do napisanego od podstaw silnika CMS. Przy okazji zaktualizowaliśmy silnik forum z vBulletin 4.x do 5.x.