Okres między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem jest zazwyczaj spokojny. Tak było też w świecie Apple. Zgodnie z oczekiwaniami nie zabrakło informacji o wielkości sprzedaży urządzeń firmy z Cupertino. Wolny czas skłaniał także publikacji nowych doniesień dotyczących kolejnej generacji iPhone’ów. Nie zabrakło również mniej przyjemnych informacji dla Apple. Do jednego z amerykańskich sądów wpłynęło kolejne oskarżenie wobec tej firmy, a włoski rząd nałożył na nią karę w wysokości 318 milionów euro za rzekome oszustwa podatkowe. Zapraszamy na kolejne podsumowanie tygodnia.
W ostatnich dniach pojawia się wiele doniesień na temat kolejnej generacji smartfonów z logo nadgryzionego jabłka na obudowie. Jak donosi serwis GizChina, na stronie internetowej jednego z chińskich dostawców podzespołów do tych urządzeń opublikowane zostały zdjęcia rzekomo przedstawiające iPhone’a, który w sprzedaży pojawi się prawdopodobnie dopiero we wrześniu tego roku.
Firma Native Union zwróciła moją uwagę już jakiś czas temu niebanalnym i ciekawym wzornictwem. Oferta producenta jest głównie skierowana do posiadaczy sprzętu Apple ale znajdziemy w niej także kilka uniwersalnych produktów. Dzisiaj zrecenzuję dla was Dock dla iPhone'a / iPad'a ze złączem Lightning oraz dwa alternatywne kable w nylonowym oplocie.
Od ubiegłego miesiąca w sklepach dostępne jest już ostatnie z czterech nowych urządzeń zaprezentowanych na wrześniowej konferencji firmy Apple, czyli iPad Pro. Co prawda, kiedy w Wasze ręce trafi aktualny numer MyApple Magazynu, liczba sprzedanych egzemplarzy tego tabletu może przekroczyć już łączną sprzedaż jego bezpośrednich konkurentów, jednak dla mnie pewnym prognostykiem przy okazji kolejnych premier urządzeń z logo nadgryzionego jabłka są pierwsze reakcje potencjalnych nabywców. Na moim profilu w serwisie Twitter przeważającą część obserwowanych przeze mnie osób stanowią użytkownicy produktów firmy Apple i - wbrew stereotypom dotyczącym fanów marki kupujących rzekomo każdy jej produkt - ich pierwsze, często negatywne opinie przekładają się na późniejsze zainteresowanie danym urządzeniem. Kto ustawi się w kolejce przed Apple Store albo bez wahania kliknie w „Kup" w sklepie online, jeżeli nawet oni tego nie zrobią? A czy iPad Pro znajdzie się na ich liście grudniowych prezentów?
Nasze komputery Mac, iPady oraz iPhone’y to świetne sprzęty, z których z przyjemnością korzystamy każdego dnia. Nie oznacza to jednak, że nie przydadzą nam się do nich rozmaite akcesoria. Mogą wszak one korzystnie wpłynąć na wygodę użytkowania naszych urządzeń, zabezpieczyć je przed ewentualnym uszkodzeniem, a także zwiększyć ich możliwości. Przygotowałem dla Was zestawienie najciekawszych akcesoriów, które z pewnością przydadzą się wielu z Was.
Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że kolejna generacja iPhone’ów z ekranami o przekątnej 4,7 oraz 5,5 cala wyposażona zostanie w wodoodporne obudowy, a użyty do ich produkcji surowiec wyeliminuje charakterystyczne fugi antenowe, które budzą mieszane uczucia wśród użytkowników tych urządzeń. Dziś pojawiły się kolejne doniesienia dotyczące specyfikacji technicznej tych urządzeń.
Niektóre aplikacje systemowe są dla wielu użytkowników bezużyteczne. Często umieszczamy je w jednym folderze i zostawiamy na zapomnienie. Po co nam wszak program Apple Watch, skoro nie posiadamy tego urządzenia naręcznego? Przykładów można by podać więcej. Na szczęście istnieje ciekawy trik, który pozwala niemal permanentnie ukryć niechciane ikony aplikacji.
Apple iPhone’em stoi. W pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku Apple sprzedało ponad 150 milionów sztuk tych urządzeń, a w ostatnim, świątecznym kwartale 2014 roku sprzedano ich prawie 75 milionów. Większość przychodów spółki generuje właśnie sprzedaż iPhone’ów. Obecnie w oficjalnej dystrybucji Apple znajduje się pięć modeli iPhone’ów, ale do naszego zestawienia postanowiliśmy dołożyć jeszcze jeden, który można kupić u resellerów oraz w marketach ze sprzętem elektronicznym. iPhone 4s, bo o nim mowa, znajduje się także w ofercie niektórych operatorów sieci komórkowej. Tak więc decydując się na zakup iPhone’a jako prezentu gwiazdkowego, możemy być niemal pewni, że znajdziemy coś dla prawie każdego typu użytkownika.
Chcąc nie chcąc, okres przedświąteczny w ostatnich latach rozpoczynamy tuż po dniu Wszystkich Świętych. Z pewnością nie czujemy jeszcze wtedy magii świąt Bożego Narodzenia, mimo że telewizja usilnie przypomina nam o nich zeszłorocznymi reklamami, sklepy stacjonarne kuszą zimowym wystrojem, a internetowi sprzedawcy fantastycznymi newsletterami, bylebyśmy tylko nie zapomnieli o tym, że to już „tylko” półtora miesiąca. Powiedzmy sobie szczerze: „Brace yourselves. Christmas is coming” ;). Nie wiem jak Wy, ale ja przez to wszystko już zaczęłam myśleć o prezentach dla najbliższych. Z doświadczenia kilku lat już wiem, że najłatwiej jest kupić prezent dla najmłodszych, najtrudniej dla tych starszych bliskich i przyjaciół. Sama jestem raczej dość „łatwa w obsłudze”, ponieważ zazwyczaj wyraźnie komunikuję, co chciałabym znaleźć pod choinką, choć niespodzianka jest oczywiście zawsze mile widziana :).
Analitycy z CVE opublikowali raport dotyczący wszelkiego rodzaju podatności na zagrożenia iluk oprogramowania, jakie zostały ujawnione w 2015 roku. Na pierwszych dwóch pozycjach uplasowały się systemy operacyjne Apple - OS X oraz iOS. Trzecie miejsce zajął z kolei znienawidzony przez wielu użytkowników Adobe Flash.
Od 1 stycznia nieznacznie wzrosły ceny smartfonów i tabletów Apple, które sprzedawane są na terenie Niemiec. Wynika to najprawdopodobniej z faktu nałożenia na producentów oraz importerów urządzeń i nośników służących do kopiowania tak zwanej opłaty reprograficznej, która w założeniu stanowić ma „godziwą rekompensatę” strat ponoszonych przez twórców w związku z dozwolonym przez prawo kopiowaniem ich utworów na własny użytek przez osoby fizyczne
Od wczoraj wieczór redakcja MyApple jest już w Las Vegas, gdzie za kilka dni rozpoczną się targi Consumer Electronics Show.
Przed Tobą telewizor Philipsa, wyłączasz PlayStation 4 i odkładasz pada na kanapę, równocześnie spoglądając na swój smartzegarek. Tak, nie zauważyłeś upływu ostatnich kilku godzin, dlatego szybko sięgasz po tablet Surface od Microsoftu, by sprawdzić, ile lajków zdążyło zebrać Twoje ostatnie selfie wykonane smartfonem Motoroli. Mimochodem zauważasz post udostępniony przez znajomego: „Pegatron fałszuje dane. Robotnicy pracują ponad 60 godzin tygodniowo". Niestety, rozładowana bateria nie pozwala Ci przeczytać do końca, o co chodzi, ale wiesz, że informacja dotyczy Apple, a Ty, o czym nie wspomniałem, nienawidzisz tej firmy. Dlatego zanim przed snem oddasz się lekturze kolejnego eBooka na swoim Kindle, sięgasz po laptop z logo HP i przeglądasz tą informację do końca. Teraz już wiesz, że możesz spać spokojnie, bo dobrze wybrałeś swoje urządzenia, rezygnując z tych wytwarzanych w nieludzkich warunkach przez Apple. Ok, obudź się.
Możecie zapytać – dlaczego i po co opisywać coś, co wszyscy znamy tak dobrze? I czemu już koniec? Wszak jeszcze zostało kilka aplikacji wartych omówienia. Mailbox. Boxer. Dispatch...
Od pewnego czasu sprzedaż iPadów spada. Za jedną z głównych przyczyn malejącego zainteresowania kupnem tych urządzeń podaje się długi cykl życia tego typu produktów. Wystarczy przytoczyć fakt, że - według raportu opublikowanego niedawno przez firmę Localytics - najpopularniejszymi modelami tabletów Apple są: iPad 2 z 2011 roku oraz iPad mini pierwszej generacji, który zaprezentowany został rok później. Urządzenia te nie są już dostępne w oficjalnej dystrybucji Apple, ale ze względu na ich popularność uwzględnione zostały w niniejszym poradniku. W ofercie Apple Online Store znajduje się obecnie pięć modeli tabletów. Każdy z nich jest świetnym gwiazdkowym prezentem. Świadczyć mogą o tym wyniki sprzedaży tych urządzeń. Od stycznia do września tego roku sprzedano nieco ponad 33 miliony iPadów, a w samym kwartale świątecznym poprzedniego roku liczba ta wyniosła prawie 21,5 miliona.
Kevin Lynch - wiceprezes do spraw technologii w Apple - udzielił serwisowi Mashable wywiadu, podczas którego zdradził interesujące szczegóły na temat zegarka Apple Watch. Zgodnie z podanymi wcześniej informacjami, urządzenie wyjątkowo precyzyjnie odmierza czas, a granica błędu wynosi w jego przypadku zaledwie 50 milisekund. To czterokrotnie większa precyzja niż w przypadku iPhone'ów.
Cała redakcja serwisu MyApple oraz MyApple Magazynu życzy Wam wszystkiego najlepszego w 2016 roku. Ostatnie dwanaście miesięcy było dla nas bardzo intensywnym czasem. Rozpoczęliśmy bowiem wydawanie polskiego dwutygodnika MyApple Magazyn oraz jego angielskojęzycznego odpowiednika w postaci miesięcznika MyApple Magazine. Zaangażowaliśmy się również w rozwój naszego kanału na YouTube oraz podcastu MyApple Daily.
Życie codzienne, w ciągłym biegu, ze stałymi schematami działania, rutyna, stająca się czymś tak naturalnym, że zapominamy, jak to jest nie planować i działać z dnia na dzień. Niestety od jakiegoś czasu żyję w takim „kieracie” - wakacje planuję i rezerwuję rok wcześniej, wiem, co podam rodzinie na obiad w nadchodzącym tygodniu, wiem, jak spędzę kolejne dwa, trzy weekendy. W pracy, oprócz standardowych działań, mam zaplanowane operacje, magazyn, zakupy i płatności do końca roku. Nawet mój synek działa już w ciągu tygodnia według pewnych utartych wzorców - wie, kiedy w przedszkolu są posiłki, czas zabawy, dodatkowe zajęcia. W weekendowy poranek potrafi zadać mi pytanie: „Jaki mamy na dzisiaj plan?”. Powiecie, że to straszne, ale zastanówcie się, jak wiele z Was działa według takich samych standardów? Kalendarz papierowy lub elektroniczny jest nam bliższy niż ulubiona książka, piosenka czy kanał TV. Rezerwujemy, potwierdzamy, odrzucamy, przesuwamy, scalamy, wciskamy, wykreślamy. Defragmentujemy nasze godziny, dni, tygodnie, byle wycisnąć z przeładowanego życiem czasu ostatnie skrawki swobody. Czas ucieka tak szybko, że aż szkoda nie planować, by czegoś nie stracić. A gdzie ten spontan, zapomnienie, chwila relaksu? Kiedy to było ostatnim razem, a może nigdy?
System OS X pozwala nam na pracę na kilku Biurkach (które użytkownicy Windowsa znają pod nazwą Pulpit), co znacznie ułatwia organizację pracy. Kolejne Biurka pojawiają się, gdy otworzymy program w trybie pełnoekranowym lub gdy utworzymy je ręcznie z poziomu Mission Control. Warto zaznaczyć, że między Biurkami możemy w szybki sposób „przeskakiwać”, co opiszę poniżej.
Był wtorek, 20 października. Jak to zazwyczaj bywa, około godziny 15:00 wychodziłem z pracy, kiedy z głośnika mojego iPhone’a 5 zabrzmiał dźwięk informujący o nadejściu wiadomości SMS. Sięgnąłem do kieszeni i po wyjęciu z niej telefonu okazało się, że nadawcą SMS-a jest info@orders .apple.com. Dodam, że od kilku dni czekałem na dostawę nowego smartfona z logo nadgryzionego jabłka na obudowie. Treść wspomnianej wiadomości, którą zachowałem na potrzeby napisania niniejszego wstępu, brzmi: „To już dziś! Produkty należące do zamówienia (…) powinny zostać dziś dostarczone”. Dosłownie po chwili zadzwonił pracownik firmy kurierskiej i powiadomił mnie o przesyłce. Niecałe dwie godziny później paczkę miałem już w swoich rękach. W chwili, gdy piszę ten tekst, z iPhone’a 6s korzystam dopiero od tygodnia, postanowiłem jednak podzielić się wrażeniami dotyczącymi przesiadki z iPhone’a 5 na 6s i spróbować rozwiać wątpliwości tych, którzy zastanawiają się, czy nadszedł już czas na zmianę.
Około roku temu na polskim rynku aplikacji biznesowych dla systemu OS X pojawił się nowy gracz - firma BinSoft i jej program mpFirma. Pisaliśmy o tym na łamach naszego portalu MyApple.pl w październiku 2014. Teraz postanowiliśmy sprawdzić, czy firma nie spoczęła na laurach i zobaczyć, co przez ten okres się wydarzyło. Czy warto zainwestować w oprogramowanie mpFirma? Czy wyszło już ono z wieku dziecięcego i nadaje się na prawdziwe oprogramowanie wspomagające prowadzenie firmy? Czy można już pozbyć się rozwiązań typu Parallels Desktop i systemu Windows, kiedy chcemy prowadzić swoją firmę na komputerach spod znaku jabłuszka?
Wczoraj podsumowaliśmy 2015 rok w świecie Apple, natomiast dzisiaj skupiliśmy się na przewidywaniach i życzeniach związanych z kolejnymi dwunastoma miesiącami. Niemal na pewno zobaczymy nowe odsłony systemów iOS oraz OS X, a także kolejne generacje iPhone'ów. Czy to wszystko? Tego będziemy dowiadywać się wraz z upływaniem kolejnych tygodni 2016 roku.
Pierwszy raz o sieci bezprzewodowej przeczytałem w CRN (Computer Reseller News) na przełomie 1998 i 1999 roku. Była to wtenczas całkowita nowość granicząca z Science Fiction.
Według informacji podanych przez włoski dziennik La Repubblica, Apple zgodziło się na zapłatę 318 milionów euro w ramach kary za rzekome oszustwa podatkowe. Między 2008 a 2013 r. spółka zależna - Apple Italia - miała odprowadzić do włoskiego Skarbu Państwa podatek wysokości 880 milionów euro, a zamiast tego zapłaciła jedynie 30 milionów dolarów.
Jak donosi koreański serwis Electronic Times, Apple jest bliskie sfinalizowania umowy na dostawy ekranów typu OLED na potrzeby produkcji kolejnych generacji iPhone’ów. Dostawcami tych komponentów mają być firmy Samsung oraz LG Display.
Zeszłoroczna premiera iPada mini trzeciej generacji zawiodła wielu miłośników mniejszego tabletu Apple. Urządzenie nie zaoferowało klientom niczego nowego, poza rozszerzoną paletą dostępnych kolorów oraz czytnikiem Touch ID. Przyszłość całej linii tych urządzeń stanęła pod znakiem zapytania. Większe iPhone’y zaczęły zaspokajać potrzeby użytkowników związane z dużym ekranem, a sprzedaż iPadów poszybowała w dół. Czy to koniec iPada mini? Nic bardziej mylnego! Najnowszy model stał się lżejszy, cieńszy i szybszy. Teraz już wiem, że żaden smartfon nie jest w stanie go mi zastąpić.
Wczoraj wieczorem ukazał się trzeci numer angielskiej edycji naszego magazynu - miesięcznika MyApple Magazine.
Ze wszystkich tegorocznych premier, jakie zafundowało nam Apple, to właśnie na nową generację przystawki telewizyjnej czekałem najbardziej. Przyznać muszę, że z taką ekscytacją jak na nowe Apple TV nie czekałem ani na zegarek Apple Watch, ani na nowy model iPhone'a, choć w przypadku obu tych urządzeń wiązało się to z wyprawą do Berlina i godzinami spędzonymi w kolejce. Nawet premiera Apple Music nie wzbudziła we mnie tylu emocji, co właśnie prezentacja, a następnie premiera nowej, czwartej już generacji tej przystawki telewizyjnej.
Czasy, gdy wieczorem wyłączaliśmy komputer, aby znowu rano go włączyć, dla wielu z nas minęły bezpowrotnie. Oczywiście nasze maszyny dobrze czasem uruchomić ponownie, gdyż z czasem mogą one mimo wszystko nieco zwolnić i małe „odświeżenie” wpłynie korzystnie na ich wydajność. Warto dodać, że istnieje szybki sposób na sprawdzenie, kiedy ostatni raz włączyliśmy, a nie tylko uśpiliśmy, nasz komputer.
Niedawno pisaliśmy o tym, że Apple pozwane zostało o narażenie użytkowników starszych modeli iPhone’ów na koszty związane ze zbyt wysokimi rachunkami za transfer danych za pośrednictwem operatorów sieci komórkowych. Jakby tego było mało, wczoraj do sądu okręgowego w Nowym Jorku wpłynął kolejny pozew, zgodnie z którym firma z Cupertino oskarżona została o celowe postarzanie poprzednich generacji iPhone’ów.