Zeszłoroczna premiera iPada mini trzeciej generacji zawiodła wielu miłośników mniejszego tabletu Apple. Urządzenie nie zaoferowało klientom niczego nowego, poza rozszerzoną paletą dostępnych kolorów oraz czytnikiem Touch ID. Przyszłość całej linii tych urządzeń stanęła pod znakiem zapytania. Większe iPhone’y zaczęły zaspokajać potrzeby użytkowników związane z dużym ekranem, a sprzedaż iPadów poszybowała w dół. Czy to koniec iPada mini? Nic bardziej mylnego! Najnowszy model stał się lżejszy, cieńszy i szybszy. Teraz już wiem, że żaden smartfon nie jest w stanie go mi zastąpić.

Wygląd i obudowa

Zmiany względem poprzedników można zauważyć już na pierwszy rzut oka w samej bryle urządzenia. O ile zmiana grubości z 7,5 do 6,1 mm nie sprawia w użytkowaniu dużej różnicy, to obniżenie masy o 30 gramów poskutkowało tym, że iPad mini 4 jest wręcz niewyobrażalnie lekki. Ciężko uwierzyć, że inżynierom Apple udało się stworzyć produkt o tak rewelacyjnym stosunku wymiarów do wagi. Skoro już o liczbach mowa, to warto nadmienić, iż urządzenie jest o 3,2 mm dłuższe od poprzednika. Może to rodzić problemy związane z użytkowaniem starszych etui. Podobnie jak w przypadku poprzedniego modelu przycisk Home został wzbogacony o czytnik linii papilarnych Touch ID pierwszej generacji. Za jego pomocą możemy odblokować urządzenie w wyjątkowo szybki sposób, a także wykorzystać jego możliwości w licznych aplikacjach.

iPad mini 4 recenzja

Ekran

Rozdzielczość ekranu Retina już trzeci raz z rzędu pozostała bez zmian i wynosi 2048 na 1536 pikseli, co daje 326 pikseli na cal. Wyświetlacz został jednak pokryty powierzchnią antyodblaskową i oleofobową. Ta pierwsza sprawdza się świetnie, gdyż zamienia silne punkty światła na lekko fioletową poświatę, która nie przeszkadza w korzystaniu z urządzenia. Niestety warstwa oleofobowa, która teoretycznie ma zapobiegać zostawianiu odcisków palców, co najwyżej redukuje to zjawisko. Sam 7,9-calowy ekran Retina jest wystarczająco jasny i dość dobrze oddaje kolory, choć jego odwzorowanie czerni z pewnością nie usatysfakcjonuje osób, które miały już styczność z najnowszymi matrycami OLED. Żałuję jedynie, że Apple nie zmniejszyło przestrzeni między ekranem a przednią szybą, tak jak ma to miejsce w iPadzie Air 2.

ipad mini 4 recenzja

Wydajność i osiągi

Sercem urządzenia jest zmodyfikowany chip A8, któremu ze względu na 2 GB RAM i ulepszone GPU bliżej do układu A8X niż jego nieco słabszej wersji, którą znajdziemy w iPhone’ach 6. Dwurdzeniowy procesor, który współpracuje z koprocesorem, został wyprodukowany przez TSMC w 20-nanometrowym procesie technologicznym i 64-bitowej architekturze. Charakteryzuje się on taktowaniem zegara do 1,5 GHz. Podsumowując, CPU jest o 30% szybsze względem poprzednika, a GPU o 60% szybsze. Najbardziej odczuwalne w codziennym użyciu jest jednak podwojenie dostępnej pamięci RAM. 2 GB pozwalają na otwarcie wielu programów i kart przeglądarek w tle, co znacznie zwiększa wygodę korzystania z iPada. W teście Geekbench iPad mini 4 uzyskał 1716 punktów przy operacjach jednowątkowych i 3121 przy wielowątkowych. Dla iPada mini 2 i 3 te wyniki to odpowiednio 1367 oraz 2443, zaś dla iPada Air 2 - 1831 oraz 4542.

ipad mini 4 recenzja

Kamery

Relatywnie małe wymiary iPada mini 4 pozwalają na wykorzystanie go jako aparatu. Z tyłu znajdziemy pięcioelementowy obiektyw kamery iSight z 8-megapikselową matrycą BSI i przesłoną f/2,4. Tabletem możemy kręcić filmy w 1080p przy 30 fps i wideo w zwolnionym tempie w 120 fps. Z przodu urządzenia znalazła się kamera FaceTime HD pozwalająca na robienie zdjęć o rozdzielczości 1,2 megapiksela i nagrywanie w 720p.

Kolorystyka i dodatkowe podzespoły

Standardowo już iPad jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych - srebrnej, złotej i gwiezdnej szarości. Ponadto możemy go kupić w opcji WiFi lub Wi-Fi + Cellular. W urządzeniu zastosowano kartę sieciową w standardzie 802.11 ac, wykorzystującą technologię MIMO. Znalazł się tutaj także energooszczędny moduł Bluetooth. Jak zapewnia Apple, przez WiFi możemy pobierać dane z prędkością do 866 Mb/s, zaś w przypadku LTE do 150 Mb/s.

ipad mini 4 recenzja

Bateria

Zmniejszenie wymiarów urządzenia wymusiło na producencie zastosowanie mniejszej baterii. W iPadzie mini 4 znajdziemy więc akumulator o pojemności 19,1 Wh, a nie 23,4 Wh, jak to miało miejsce wcześniej. Mimo wszystko połączenie bardziej energooszczędnego procesora oraz systemu iOS 9 sprawia, że czas pracy na baterii pozostał bez zmian i wynosi nadal około 9 godzin przy standardowej pracy.

Podsumowanie

iPad mini 4 to świetne urządzenie, które przywróciło mi wiarę w mniejsze tablety. Jego poręczność, wymiary i waga doskonale współgrają z ekranem, którego wymiary są wystarczające dla większości codziennych zastosowań. iPad nie zastąpi mi komputera Mac, ale też iPhone nie zastąpi mi iPada, mimo iż to właśnie ze smartfona częściej korzystam.

Dziękuję firmie SAD za udostępnienie sprzętu do testów

Artykuł został pierwotnie opublikowany w MyApple Magazynie nr 11/2015:

Pobierz MyApple Magazyn 11/2015