Call of Duty Modern Warfare, które trafiło do sprzedaży w 2007 r., wytyczyło trend dla niemal wszystkich sieciowych FPS-ów na następne lata. Druga wojna światowa odeszła w odstawkę, a my zaczęliśmy się coraz dalej przenosić w przyszłość. Prosty model strzelania został wzbogacony o futurystyczny arsenał, egzoszkielety i pola siłowe… co z czasem stało się nieco nużące. Kiedy więc seria Call of Duty zaczęła coraz bardziej odlatywać w kosmos, Dice i EA zdecydowało się na odważny krok – wydanie Battlefield 1, którego akcja przenosi nas do czasów pierwszej wojny światowej.
Stało się, Apple ma już w ofercie dwa laptopy z portami typu USB-C. W przypadku 12-calowego modelu mamy do dyspozycji zaledwie jeden port, natomiast najnowsze MacBooki Pro zostały wyposażone – zależnie od wersji – w od dwóch do czterech takich wejść. Co w sytuacji w której chcemy podłączyć urządzenia bez wspomnianego wyżej portu? Zaczynają się schody.
O firmie Parrot pisałem już kilka razy. Dla przypomnienia, jest to francuski producent, która produkuje między innymi słuchawki audio, zestawy samochodowe oraz drony. Jestem wielkim miłośnikiem Parrota w każdym obszarze działania firmy. Można śmiało powiedzieć, iż firma towarzyszy mi każdego dnia w różnych czynnościach.
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć znajomych, którzy grali w gry, gdzie sterujemy tirem i jeździmy po nudnych trasach wożąc rozmaite towary. Gdzie tu emocje, rozbudowana fabuła, zagadki logiczne, czyli elementy, których wymagamy od gier wideo? Kiedy zetknąłem się kilka lat temu z serią Farming Simulator odkryłem jednak, że tego typu pozycje mogą mieć po prostu wymiar relaksacyjny i – już na wstępie zaznaczam – potrafią wciągnąć na długie godziny.
Deweloperzy programów dla systemów iOS oraz macOS mogli już od dłuższego czasu udostępniać dziennikarzom kody pozwalające na darmowe pobranie ich aplikacji z App Store, a także zapraszać ochotników do testów swoich produktów za pośrednictwem platformy TestFlight. Opcje te zostały dzisiaj rozszerzone.
Są! W końcu są! Apple nareszcie pokazało nowe MacBooki Pro. Nie mogliśmy się doczekać, a nasze oczekiwania były rozgrzane do czerwoności.
Przez ostatnie kilka tygodni miałem okazję testować gniazdko Smart Plug oraz kamerę firmy TP-Link. Oba urządzenia stanowią moim zdaniem ciekawy zestaw dla osób, które chcą wprowadzić produkty z kategorii „Smart Home” do swoich czterech kątów.
Nie cichną komentarze po ostatniej prezentacji MacBooków Pro. Z pewnością nowe modele wywołują skrajne emocje wśród użytkowników ze względu na Touch Bar, czy chociażby zastosowane w nich porty USB-C . Nowy sprzęt z definicji ma znaleźć odbiorców wśród użytkowników sektora „pro” tzw. „power userów”. Czy w praktyce jest to sprzęt dla każdego z nich? Spróbujmy się przyjrzeć bliżej różnym branżom i ich zapotrzebowaniom.
Po kupnie Apple TV czwartej generacji starszy model trafił do szuflady, gdzie przeleżał kilka miesięcy. Nie chciałem go sprzedawać, dlatego rozważałem kupno telewizora lub projektora do sypialni.
Kilka tygodni temu pojawiły się pierwsze informacje o wsparciu przez jedną z kolejnych wersji beta macOS Sierra procesorów ARM. Mogło to sugerować przejście Apple w przyszłości na własne procesory. Prawdopodobnie jednak chodzi o wsparcie panelu dotykowego Touch Bar i obsługującego go procesora T1.
Wczorajszą konferencję Apple oglądałem z niemałą konsternacją. Zobaczyłem bowiem produkt – MacBooka Pro – który pod pewnymi względami budzi mój zachwyt, a pod pewnymi zawodzi moje oczekiwania. Nie do końca rozumiem również sposób, w jaki urządzenie to zostało zaprezentowane i bynajmniej nie mam tutaj na myśli wyłącznie fiksacji Apple na punkcie Emoji.
Wczorajsza konferencja produktowa Apple, a dokładnie to, co na niej pokazano i czego nie pokazano, wzbudza ogromne kontrowersje.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią opublikowaliśmy dziś na naszym kanale czwarty już film z serii Q&A. Mam nadzieję, że przypadnie Wam on do gustu, a moje odpowiedzi będą dla Was satysfakcjonujące. Zachęcam do zadawania pod filmem pytań do kolejnego materiału, który postaram się opublikować w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Przy okazji premiery nowych MacBooków Pro z dotykowym panelem Touch Bar Apple zaktualizowało wiele ze swoich aplikacji, dodając wsparcie dla tego elementu. W przypadku Final Cut Pro X w wersji 10.3 zmian jest jednak znacznie więcej. Apple chwali się, że to największa aktualizacja tego programu od jego wydania.
Wczorajsza konferencja produktowa Apple rozpoczęła się od filmu pokazującego ułatwienia dostępu w urządzeniach Apple, które nie tylko pomagają korzystać z nich osobom niepełnosprawnym, ale tak naprawdę ułatwiają im życie. Film promujący te funkcje jest też swego rodzaju manifestem pokazującym, że osoby niepełnosprawne mogą realizować się w życiu w równym stopniu co osoby pełnosprawne, choć często robią to trochę inaczej.
Kilka dni temu napisałem na moim blogu na MyApple tekst, w którym ironicznie sugerowałem firmie zmianę nazwy z Apple Inc. na Apple Adapter Inc. Po wczorajszej prezentacji nowych MacBooków Pro podtrzymuję moje zdanie. Adaptery, czyli przejściówki, stają się powoli chlebem powszednim dla użytkowników produktów Apple.
Wczorajsza prezentacja nowych MacBooków Pro z panelem Touch Bar przyniosła także spodziewany koniec 11-calowego MacBooka Air. Urządzenie to zniknęło z internetowego sklepu Apple i firmowego serwisu internetowego. Słowem 11-calowy MacBook Air jest już historią.
Panel Touch Bar, choć jest tak naprawdę dotykowym ekranem, to jednak Apple nie traktuje go w ten sposób. Dla firmy jest to tylko narzędzie wprowadzania danych, rozszerzenie klawiatury.
Wczoraj wieczorem firma AMD ujawniła szczegóły o nowej rodzinie energooszczędnych układów graficznych Radeon Pro Serii 400 (tutaj szczegóły i specyfikacja), która debiutuje w nowym, 15-calowym MacBooku Pro zaprezentowanym w trakcie imprezy Apple „Hello Again” również wczoraj.
Na oficjalnym profilu Apple w serwisie YouTube dostępne są już filmy promujące nowego MacBooka Pro.
Zgodnie z przewidywaniami Apple zaprezentowało dzisiaj nowe MacBooki Pro wyposażone w klawiaturę ze specjalnym dotykowym panelem OLED, który zastąpił górny rząd klawiszy funkcyjnych.
Apple zaprezentowało dziś nową aplikację – TV – która trafi na Apple TV, a także iPady i iPhone'y. TV łączy się z innymi programami zainstalowanymi na danym urządzeniu i pozwala w szybki sposób odtwarzać wybrane materiały wideo.
Apple ogłosiło właśnie otwarcie nowej strony w sersie Apple.com poświęconej funkcjom dostępności, ułatwiającym korzystanie z urządzeń osobom niepełnosprawności.
Według najnowszych informacji, Apple zaprezentuje dziś nową aplikację dla systemu tvOS. Jeżeli wierzyć plotkom przedstawionym przez serwis Recode, będzie ona prezentowała użytkownikom rekomendacje dotyczące materiałów, jakie powinny im przypaść do gustu.
Już dziś wieczorem o godzinie 19:00 polskiego czasu rozpocznie się prezentacja nowych produktów firmy z Cupertino. Apple będzie transmitować na żywo to wydarzenie, ale niestety z oficjalnego streamu nie będą mogli skorzystać wszyscy zainteresowani.
Już dziś – w czwartek, 27 października – odbędzie się prawdopodobnie ostatnia w tym roku konferencja Apple. Jeżeli wierzyć plotkom, jakie pojawiają się w internecie od kilku miesięcy, firma z Cupertino zaprezentuje podczas niej nowe komputery Mac, a także następcę monitora Thunderbolt Display.
Według podanych przez Apple informacji, słuchawki AirPods miały trafić na rynek pod koniec października. W związku z odbywającą się wieczorem konferencją firmy z Cupertino, dzisiejsza data premiery wydawała się najbardziej prawdopodobna. Na AirPodsy będzie jednak trzeba dłużej poczekać.
Przedwczoraj Apple ogłosiło wyniki okresowe za 4 kwartał roku obrotowego 2016 (3 kwartał roku kalendarzowego). Te są, na dużym poziomie ogólności, takie same lub nawet minimalnie lepsze od oczekiwań analityków.
W czasie dzisiejszej konferencji, Microsoft zaprezentował nowości, jakie zostaną zaimplementowane do Windowsa 10, a także dwa interesujące urządzenia – laptopa Surface Book drugiej generacji oraz komputer stacjonarny typu all-in-one, czyli Surface Studio.
Jedną z nowości, jakie zostały wprowadzone w macOS Sierra, jest możliwość szybkiego poszerzania (i wydłużania) okna programu. Nie chodzi bynajmniej o tryb pełnoekranowy, ale o błyskawiczne przeciągnięcie krawędzi interfejsu aplikacji w płaszczyźnie poziomej lub pionowej.