Blogi

Tablety firmy Apple od samego początku swojego istnienia cieszą się ogromną popularnością wśród artystów, którzy nieustannie prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej pomysłowych sposobów na wykorzystanie oferowanych przez nie możliwości. Jednym z ciekawszych przykładów takich działań jest HiLo - instalacja artystyczna będąca wynikiem współpracy kolektywu Cabo San Roque i firmy Patchworks.

Pixelmator dla iPhone'a i iPada doczekał się kolejnej aktualizacji. Z tej też okazji obniżono cenę programu do 0,99 €.

Wrzesień zbliża się nieubłaganie, to czas, w którym wielu użytkowników iPhone'ów przesiądzie się z obecnych modeli, na nowe.

Główny problem tabletowych remake'ów klasycznych gier cRPG polega na tym, iż nie posiadają one wyraźnej grupy docelowej. Większość starych fanów nie przepada za powtórnym kupowaniem gier, które zdążyli już dawno poznać na wylot, natomiast młodsi gracze przeważnie z miejsca odbijają się od topornego interfejsu i archaicznej mechaniki rozgrywki. Nie dziwi więc fakt, iż studio Beamdog, które do tej pory zajmowało się głównie odświeżaniem zakurzonych już nieco tytułów, zdecydowało się wreszcie zaserwować nam coś zupełnie nowego.

W dobie ósmej generacji iPhone'ów, szóstej generacji iPadów, cieniutkich i wyposażonych w ekrany Retina MacBooków, komputery Apple sprzed 30 lat są już zamierzchłą historią, którą spotkać można właściwie w muzeum i o których poczytać można w artykułach Jaromira Koppa.

Stali czytelnicy wiedzą, że wiele lat temu, jeszcze na mackozer.pl, wieszałem psy na stworzonej na zamówienie Urzędu Miasta Łodzi aplikacji Łódź Insider. Była to i niestety wciąż jest aplikacja dla nikogo - ani dla turystów, ani dla mieszkańców - swoisty barejowski "Miś", który miał pokazywać niedowiarkom naszej Pani Prezydent, możliwości jej urzędników. Kilka tygodni temu Łódź, a właściwie jej część - miasto w mieście, jakim jest Manufaktura - doczekała się swojej dedykowanej aplikacji.

Pod moim wpisem o zużyciu danych podczas słuchania Apple Music przez sieć komórkową pojawiło się sporo narzekania, że nie mamy wyboru, a 64 czy 128 Kb/s to za mało dla dobrego dźwięku nawet w AAC.

Kiedy dokonujemy zakupów w sklepach internetowych często metodą płatności jest karta kredytowa. Przepisywanie tych danych z karty nie jest wygodne a przy okazji łatwo się pomylić. Na szczęście w iOS możecie zeskanować kartę za pomocą kamery wbudowanej w iPhone.

Z obudowami ochronnymi dla iPhone'a mam pewien problem. Jest ich tyle, że trudno byłoby mi je wszystkie przetestować i opisać, co gorsza wiele z nich jest zwykłą plastikową tandetą. Znaleźć coś co będzie zabezpieczać urządzenie, a jednocześnie dobrze wyglądać wcale nie jest łatwo. W zalewie tandety i pstrokacizny znaleźć można jednak perełki. Taką niewątpliwie są obudowy ochronne marki Verus z serii Iron Shield.

Kilka dni temu Apple uruchomiło swoją długo wyczekiwaną usługę streamowania muzyki. Nie mogę powiedzieć, że jej premiera była dla mnie długo wyczekiwanym momentem - od dawna używam Spotify i jestem z niego całkiem zadowolony. Niemniej jednak, jako uzależniony od Apple'a facet byłem naprawdę ciekaw jak firma, która już raz zrewolucjonizowała rynek muzyczny zamierza odzyskać swoje (po tym jak wyraźnie zaspała).

Mogliście już zauważyć, że nie jestem fanem produktów Intela. Wychowałem się na Motoroli i PowerPC. Ostatnio marzą mi się procesory ARM od Apple w ich komputerach. Czyżbym coś „wykrakał”?

W trakcie pisania ostatniego tekstu przyszło mi do głowy kilka powiązanych z nim myśli, którymi postanowiłem się podzielić przy najbliższej okazji. A okazja jest znakomita – początek lata i sezon wakacyjnych podróży. Bardzo się to łączy z problemem ilości używanych aplikacji, ich doboru i dopasowania do kategorii „w sam raz”.

Urządzenia mobilne, w szczególności smartfony, to jedne z najbardziej uniwersalnych urządzeń, nadających się zarówno do pracy, jak i rozrywki. W tym ostatnim przypadku - ze względu na coraz większą pojemność pamięci masowej, szybkie łącza z internetem oraz coraz szerszy wybór serwisów oferujących muzykę na żądanie - są one świetnymi odtwarzaczami multimediów. Z jednym jednak zastrzeżeniem - nie nadają się do odtwarzania muzyki za pomocą wbudowanych w nie miniaturowych głośników. Warto zatem pomyśleć o czymś lepszym, co pozwoli cieszyć się nam muzyką zarówno w domu, biurze, jak i na wyjazdach.

Serwisu Last.fm używam od lat. Każdy utwór, który przesłuchałem, zostawił tam swój ślad. Cenię sobie jego prostotę, liczne statystyki, a przede wszystkim wyjątkowo dobrze dopasowane rekomendacje, dzięki którym odkryłem wiele ciekawych albumów. Przywiązanie do Last.fm mogło więc zaważyć na wyborze serwisu streamingowego, gdyż to Spotify, a nie Apple Music, oferuje natywne połączenie ze wspomnianą wyżej usługą.

Czy wiesz już jak sprawuje się Apple Music na spacerze? Ile danych z sieci komórkowej zużywa? Jak szybko wyczerpie limit transferu? Ja chciałem wiedzieć i sprawdziłem to również dla Was.

W serwisach stramingowych takich jak Spotify, Deezer czy Apple Music jedną z ważniejszych funkcji jest możliwość zapisywania utworów do pamięci urządzenia, aby móc słuchać naszych ulubionych utworów także wtedy, kiedy jesteśmy poza siecią.

iFirma.pl czyli księgowość przyjazna użytkownikom sprzętu Apple - wywiad

Dzisiaj po południu, przy mrożonym latte w ogródku (ogródek widoczny na zdjęciu powyżej), przypomniałem sobie, że przecież wczoraj w środku nocy, zainstalowałem na iPhonie żony iOS-a 8.4 i rozpocząłem darmowy okres próbny Apple Music w wersji rodzinnej. Zadałem więc, bardzo ciekawy wrażeń, pytanie:

Kwadratura koła jest jednym z najstarszych problemów matematycznych polegających na skonstruowaniu przy użyciu cyrkla i linijki kwadratu, którego pole równe jest polu danego koła. Jest to niewykonalne, dlatego termin stał się synonimem nierozwiązywalnego zadania. Ale Apple wciąż próbuje.

Wczoraj, wraz z premierą systemu iOS 8.4 rozpoczęła się możliwość aktywacji trzymiesięcznego okresu próbnego darmowej subskrypcji usługi Apple Music. Aktywując usługę użytkownik zmuszony jest wybrać opcję jej odnawiania, nie wiedząc jeszcze czy na pewno będzie korzystać z niej w późniejszym czasie. Czy zastanawialiście się jak wyłączyć subskrypcję Apple Music? Wbrew pozorom nie jest to skomplikowane.

W ciągu kilku ostatnich lat system iOS wyrósł na całkiem sensowną platformę do gier, potrafiącą już zadowolić nie tylko tzw. "każuali" ale też tych bardziej wymagających graczy. Duża w tym zasługa bardzo aktywnej społeczności deweloperów, którzy wręcz dwoją się i troją by zapewniać nam nieprzerwany dopływ nowych, ciekawych produkcji.

Jeśli podobnie jak ja posiadacie więcej niż jedno urządzenie z iOS (ja mam iPhone'a i iPada) i chcielibyście by zapisane w Apple Music płyty, utwory czy listy odtwarzania pojawiły się też w aplikacji Muzyka na drugim urządzeniu, musicie włączyć na obu bibliotekę muzyczną w iCloud. Niestety wiele osób zgłasza tutaj problemy.

Nie wiem skąd się wzięło wielkie poruszenie po zauważeniu tego, że Apple Music będzie zawierało w sobie funkcjonalność usługi iTunes Match. I jakie to będzie wspaniałe, że będzie można wgrać do chmury Apple Music swoje własne utwory. Odniosłem wrażenie, przeglądając swój timelinie na Twitterze, że wiele osób właśnie to zaważyło i zachwycają się tym, jakby to była jakaś wielka rewolucja. Przecież takie coś ma w sobie Google Music i dodatkowo ma to za darmo.

Przeglądałem ostatnio listy zakupionych aplikacji w sklepach iTunes i MAS. Rety, ile ich jest! Większości nie pamiętam. Do czego służyły, po co je pobierałem i kiedy. Wielu tytułów już nawet w sklepie nie ma – trudno więc przypomnieć sobie, czym miały się wyróżniać na tle innych.

30-go czerwca zadebiutuje serwis Apple Music i w końcu będę miał wolność wyboru. Czekałem na ten moment, gdyż do tej pory nie podjąłem decyzji, czy wykupić subskrypcję w popularnym Spotify, czy może płacić za jakość w Tidalu. Teraz, gdy nareszcie do serwisów streamingowych dołączyła ze swoją ofertą firma z Cupertino, czas na decyzję. Podjął ją już jeden z popularnych producentów i wokalistów, Pharrell Williams, którego "Wolność" udostępni na wyłączność Apple Music.

O Monument Valley szeroko pisałem rok temu. To przepiękna i do tego klimatyczna gra inspirowana surrealistycznymi, przeczącymi zasadom geometrii grafikami Mauritsa Corneliusa Eschera, w której wcielamy się w postać pewnej księżniczki imieniem Ida. Gra pół roku temu doczekała się płatnego dodatku Forgotten Shores. Teraz fani tej pozycji doczekali się kolejnego zestawu plansz, jaki pojawił się w ramach bezpłatnego tym razem dodatku Ida's Dream.

Przesiadłem się na ten tydzień z mojego wysłużonego sześcioletniego MacBooka Pro na najnowszy komputer Apple czyli MacBooka. W dużym skrócie - jestem pod ogromnym wrażeniem.

Przyznam, że bardzo rzadko recenzuję tego typu programy, gdyż nie jestem fanem krzyżówek. Poza tym jak wygląda krzyżówka każdy dobrze wie. Aplikacji tego typu też jest z resztą bez liku w App Store. Trudno jest więc trafić na jakąś ciekawą i godną uwagi. A kilka takich pozycji się znajdzie, m.in. Krzyżówki dydaktyczne dla studenta.

Z pewnością wszyscy z Was widzieli przygotowaną przez agencję Chiat/Day reklamę pierwszego Macintosha pod tytułem "1984", nawiązującą do powieści George'a Orwella "Rok 1984". Lekkoatletka symbolizująca zmiany niesione przez Macintosha, rzuca młotem w ekran, na którym wyświetlany jest obraz Wielkiego Brata przemawiającego do otumanionych ludzi.

Tweetbot 2 dla Mac, który pojawił się kilka tygodni temu i którego to nowej wersji poświęciłem osobny wpis narzekając m.in. na brak wsparcia dla nowego cytowania na Twitterze, doczekał się aktualizacji przynoszącej właśnie tę funkcję.