News

Jak co roku w okresie na krótko poprzedzającym premierę kolejnego modelu iPhone' a do sieci trafia spora liczba rzekomo autentycznych zdjęć przedstawiających elementy jego konstrukcji. Oczywiście do każdej tego typu informacji trzeba podchodzić z lekkim przymrużeniem oka traktując temat jako swego rodzaju ciekawostkę niż wiarygodny fakt.

Gry typu Point and Click to klasyka komputerowej rozrywki jeszcze od czasów Amigi, Atari ST czy komputerów PC (a były także tytuły na komputery 8-bitowe). Do dzisiaj tego typu gry mają swoich fanów i ze względu na formę rozgrywki, mechanikę, wydają się nie starzeć, jak gry wykorzystujące najlepsze w danym momencie karty graficzne. Udowadniają to nie tylko tytuły z lat 90-tych ale także wydana w 2006 gra Tajne akta Tunguska (Secret Files Tunguska), która niedawno doczekała się reedycji w wersji dla iPada i iPhone'a. Osiem lat to sporo czasu, myślę, ze wśród czytelników znajdą się tacy, którzy nie mieli okazji wybrać się w podróż rosyjskim pociągiem wojskowym na Syberię, dlatego też pokrótce przypomnę o co chodzi. W Tajne akta Tunguska wcielamy się w postać mieszkającej w Berlinie Rosjanki Niny Kalenkowej, której ojciec jest naukowcem o niezbyt jasnej specjalizacji, niespotykanej już w dzisiejszych czasach (dominują bardzo wąskie specjalizacje). Jej ojciec zajmuje się zarówno geologią, historią jak - jak mniemam - po trosze także archeologią. Gra rozpoczyna się w chwili kiedy bohaterka przyjeżdża do muzeum archeologicznego, etnograficznego i historii naturalnej (sądząc po wystawie i zgromadzonych tam zabytkach), w której pracuje jej ojciec. Jego biuro jest jednak splądrowane, a on sam znika w niejasnych okolicznościach. Pomagając Ninie odkrywamy, że jeszcze jako naukowiec w Związku Radzieckim zajmował się on tematem tzw. katastrofy tunguskiej (30 czerwca 1908 roku w tajdze w środkowej Syberii miała miejsce ogromna eksplozja, która spaliła drzewa w promieniu 40 km, widzialna była w odległości 650 km, a słyszalna w odległości 1000 km - za Wikipedią). Okazuje się, że ślad prowadzi przez Moskwę właśnie w kierunku miasta Tunguska, gdzie rosyjskie tajne służby sprowadziły siłą naukowców (oficjalnie oczywiście Rosja nie miała z tym nic wspólnego - naukowcy sami się związali i wtargnęli siłą do wojskowego pociągu dotkliwie bijąc przy tym uzbrojonych strażników). Sama historia także się nie zestarzała. Przede wszystkim przyciąga sama intryga związana z miejscem i wspomnianą katastrofą, po drugie Rosja przedstawiona w tej grze nie specjalnie się zmieniła. Z obrazka zawieszonego na ścinanie dalej starszy Władimir Putin. Tajne akta Tunguska posiada została na moje oko wiernie przeniesiona na ekrany iPada i iPhone'a. Mamy więc grafikę łączącą w sobie elementy 2D (tło każdego z miejsc) oraz 3D (postacie występujące w grze). Jak w klasycznej grze typu point and click (wskaż i kliknij) stukamy w różne miejsca na ekranie badamy je (ikona szkła powiększającego) lub wchodzimy z nimi w interakcje (zabieramy do podręcznej torby, przekręcamy zawory, odkręcamy wodę w kranie itp.). I tak jak w innych tego typu pozycjach łączymy zebrane przedmioty w inne, które następnie wykorzystujemy w odpowiednim miejscu. Interfejs programu sprawdza się zarówno na iPhonie jak i na iPadzie, choć nie ukrywam, że zdecydowanie bardziej wygodnie gra się na większym ekranie. Gra jest też w pełni spolonizowana. Wszystkie dialogi w grze wyświetlone są nie tylko po polsku, ale i zostały nagrane (choć niekiedy sztuka aktorska lektorów pozostawia trochę do życzenia). Stan gry można zapisać w chmurze, tak by można było przejść z jednego na drugie urządzenie. Niestety z tym właśnie miałem problem i za nic nie mogłem pobrać na iPhone'a stanu gry wysłanego do chmury z iPada. To właściwie jedyna rzecz do której mogę się przyczepić. Secret Files Tunguska (Sekretne akta Tunguska) to gra, która choć ma już swoje lata ma szansę przeżyć drugą młodość właśnie na urządzeniach mobilnych. Cieszy też to, czym z resztą chwali się wydawca - firma Deep Silver, że gra nie zawiera żadnych elementów na sprzedaż, ukrytych mikropłatności itp. Szczerze polecam. Secret Files Tunguska dla iPhone'a i iPada dostępna jest w App Store w cenie 4,49 €: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Większość z dotychczas opublikowanych plotek związanych z nadchodzącym modelem iPhone'a opisuje to urządzenie jako konstrukcyjnie cieńsze od poprzednika o 1 mm i posiadające lekko zaokrąglone krawędzie obudowy. Taki obraz jabłkowej słuchawki towarzyszy internaucie od przynajmniej kilku miesięcy także za sprawą licznych konceptów inspirowanych treścią niniejszych doniesień.

Kilka tygodni temu pisałem o kampanii w serwisie Indiegogo mającej na celu zebranie środków stworzenie, a właściwie dokończenie prac nad grą Tormentum. Jej twórcy z OhNoo studio mają już na swoim koncie świetną grę w klimacie Tima Burtona "Amelia i postrach nocy". Tormentum będzie grą typu point and click utrzymaną w surrealistycznym i mrocznym świecie, wyjętym niemal wprost z obrazów Beksińskiego i Gigera. Przypominam Wam o Tormentum m.in. dlatego, że do zakończenia kampanii pozostały dwa tygodnie, ale także dlatego, że już teraz możecie się przekonać czy gra ta jest warta wsparcia. W serwisie Indiegogo dostępne jest już jej grywalne demo w wersji dla OS X i Windows. Już teraz po tym krótki demo mogę stwierdzić, że gra ma świetny klimat. Mam tylko nadzieję, że będzie wystarczająco długa a intryga wciągająca. Na razie jest bardzo dobrze. Liczę na to, że gra trafi na rynek i będę mógł ją wtedy w pełni ocenić. Przypomnę tylko, że ostateczna pełna gra ma wyjść w wersji na platformy OS X, iOS, Android, Windows i Linux.Kampania Tormentum (i demo gry) w serwisie Indiegogo.Obserwuj @mackozer

Francuski serwis Nowhereelse znany z publikacji różnego rodzaju informacji na temat szczegółów technicznych niewprowadzonych jeszcze na rynek urządzeń Apple, przygotował ciekawą infografikę prezentującą prawdopodobieństwo pojawienia się w iPhone 6 różnych elementów, o których spekuluje się od miesięcy.

Wśród zalewu informacji, jakie pojawiają się w branżowych serwisach są też takie mówiące o urządzeniach, które niekoniecznie muszą kiedykolwiek trafić na rynek, a mogą być jedynie życzeniami pewnej grupy użytkowników produktów Apple. Tak może być z 12-calowym MacBookiem Air z ekranem Retina.

Wydawnictwo Pascal znane z publikacji masy różnego rodzaju przewodników wydało właśnie ciekawą aplikację dla iPhone'a, będąca zbiorem przewodników po naszym kraju, przygotowanych pod kątem weekendowych wycieczek. Stąd też nazwa tej aplikacji - Polska na weekend. Polska na Weekend daje dostęp do w sumie 52 przewodników po najciekawszych trasach turystycznych po Polsce. Każdy z nich zawiera zwykle dwie trasy przygotowane na sobotę i niedzielę (wszak to przewodnik na weekendy), zawierające najciekawsze miejsca czy zabytki warte odwiedzenia i zobaczenia. Każde z miejsc jest mniej lub bardziej szczegółowo opisane, dostępne są także odnośniki do dodatkowych informacji, jeśli takie dostępne są w sieci (np. oficjalna strona internetowa), odnośnik do wskazania lokalizacji na mapie w systemowej aplikacji czy numer telefonu, pod który można zadzwonić. Każdy z przewodników zawiera także informacje na temat komunikacji (np. miejskiej), a także lokalów gastronomicznych (restauracji i barów), hoteli i ośrodków rekreacyjnych (np. basenów). W każdym z przewodników jest też sekcja dla dzieci, w którym zebrano informacje na temat odwiedzanego miejsca w formie bajek i zabaw dla najmłodszych. Polska na Weekend to aplikacja oferowana w modelu freemium. Sam program dostępny jest za darmo, zawiera jednak tylko weekendowy przewodnik po Warszawie. Kolejne można dokupić za 0,89 € - co ma sens tylko wtedy, jeśli planujemy zwiedzanie z aplikacją co najwyżej jeden lub dwa weekendy. Odblokowanie wszystkich przewodników kosztuje 9,99 €. Pamiętać jednak trzeba, że każdy z odblokowanych przewodników (tras) trzeba jeszcze pobrać do iPhone'a lub iPada z sieci. Pascal chwali się intuicyjnym interfejsem swojego programu. Przyznam, że nie do końca mogę się z tym zgodzić. Na ekranie iPhone'a niektóre elementy są zbyt małe i nie specjalnie intuicyjne. Np. po zakupie przewodnika po Łodzi i okolicach, znikł on z listy, znalazłem go dopiero po stuknięciu w ikonę "W okolicy" w górnym pasku. Przyczepię się też do zupełnie nieintuicyjnego moim zdaniem widoku "Zarządzaj Trasami", w którym możemy podejrzeć zakupione i pobrane (lub ewentualnie pobrać) na urządzenie przewodniki. Intuicja skierowała mój palec na okładkę danego przewodnika. Stukniecie w obrazek niestety nic nie daje. W tym widoku możemy co najwyżej zainstalować lub odinstalować go - zdecydowanie nie jest to intuicyjny interfejs. Powiększył bym też wielkość liter w opisach. Nie chodzi przecież o to, by na ekranie zgromadzić jak najwięcej, ale by to co jest wyświetlane było czytelne i łatwo przyswajalne. Zdecydowanie łatwiej przewinąć tekst niż wytężać wzrok, na przykład w pełnym słońcu by odczytać coś, co na ekranie iPhone'a wygląda jak pisane drobnym maczkiem. Mam nadzieję, że twórcy programu wezmą sobie to do serca. Informacje zebrane w przewodnikach są ciekawe i godne polecenia. Osobiście decydowałbym się chyba na zakup całości za 9,99 € - wyjdzie zdecydowanie taniej niż zakup poszczególnych przewodników. Mam jednak nadzieję, że aktualizacja programu przyniesie pewne zmiany w interfejsie, które ułatwią korzystanie z tej aplikacji, bo te niewątpliwie są potrzebne. Zanim zdecydujecie się na podróż w nieznane i odkrywanie białych plam na Waszej własnej mapie Polski możecie przetestować tę aplikację na Warszawie i sami ocenić, czy "Polska na weekend" zastąpi Wam inne przewodniki, zwłaszcza te papierowe. Aplikacja Polska na Weekend dla iPhone'a i iPada dostępna jest w App Store za darmo (freemium): Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Nie ma dnia by w sieci nie pojawiały się kolejne plotki dotyczące najnowszych modeli iPhone'ów, które Apple pokaże prawdopodobnie we wrześniu bieżącego roku. Ostatnie informacje dotyczą hipotetycznego rozpoczęcia masowej produkcji tych urządzeń.

Dzisiaj w nocy Apple ogłosiło zmianę w składzie rady dyrektorów - organu odpowiedzialnego za kontrolę i nadzór tej firmy. Miejsce jej wieloletniego członka - Billa Campbella - zajęła Susan L Wagner.

Z miesiąca na miesiąc główny budynek nowego kampusu Apple w Cupertino nabiera coraz bardziej wyraźnych kształtów. Jak zwykle można się o tym przekonać dzięki Ronowi Cervi'emu, dziennikarzowi lokalnej stacji KCBS, który relacjonując ruch w okolicy San Jose ma możliwość oglądać miejsce budowy z lotu ptaka.

Korzystam z różnego rodzaju serwisów tłumaczeń niemal każdego dnia. Często nie chodzi wcale o język angielski, ale o te inne, z którymi radzę sobie zdecydowanie gorzej, jak niemiecki, czy francuski. Podstawowym narzędziem z którego dotąd korzystam jest Google Translate. Wymaga to jednak otwarcia kolejnej strony w Safari. Wygodne rozwiązanie tego problemu pojawiło się kilka dni temu. Popularny program dla iOS - iTranslate - pojawił się wreszcie w wersji dla OS X.

Życie korporacji do łatwych nie należy, wszędzie czyha konkurencja wypatrująca potknięć, wpadek, a w ich następstwie także procesów sądowych, które bywają coraz częściej dla jednej ze stron dodatkowym źródłem dochodu.

Sieć aż huczy od kolejnych plotek dotyczących iPhone'a 6, którego premiera zbliża się wielkimi krokami. Dzisiaj branżowe serwisy publikują zdjęcia rzekomej kamery Sony o 13-megapikselowej matrycy, jaka podobno znaleźć się ma w tym urządzeniu.

Jak donosi firma analityczna JP Morgan wytrzymałe na zarysowania szkło szafirowe mające pokryć wyświetlacz iPhone'a 6 nie znajdzie zastosowania we wszystkich jego modelach. Ma na to wskazywać niewielka produkcja tego elementu która nie będzie w stanie sprostać zapotrzebowaniu zarówno Apple jak i rynku.

Wraz z nadejściem iPhone 6 nie należy spodziewać się odczuwalnej poprawy w temacie wydajności baterii, bowiem czas jej pracy na jednym ładowaniu będzie prawdopodobnie niewiele różnił się od obecnego.

W ubiegłym miesiącu internet obiegła informacja o szykujących się kolejnych zmianach mających nastąpić w szeregach pracowniczych Apple. Tym razem jednak w poszukiwania odpowiedniego kandydata miał być zaangażowany sam Tim Cook, a całej sprawie nadano bardzo wysoki priorytet.

W serwisie Kickstarter co rusz pojawiają się jakieś nowe ciekawe pomysły, na których realizację ich autorzy zbierają fundusze. To dzięki temu serwisowi ufundowany został zegarek Pebble. Teraz pojawiło się w nim kolejne, interesujące akcesorium, które ma szansę na realizację - złącze MagSafe dla iPhone'a.

Apple udostępniło właśnie usługę dwustopniowej weryfikacji w kolejnych 48 krajach w tym i w Polsce.

Kilka tygodni temu w sieci pojawiły się pogłoski o tym, że procesory A9, jakie znajdą się w urządzeniach Apple w przyszłym roku, wyprodukuje Samsung oraz firma Global Foundries. Potwierdza je analityk Michael Liu z KGI Securities, który uczestniczył w konferencji zorganizowanej dla inwestorów przez Taiwan Semiconductor Manufacturing Company.

Po latach dostępności usługi Google Analytics Google wreszcie zdecydowało się na to, co moim zdaniem powinno zrobić już dawno. W App Store pojawiła się właśnie oficjalna aplikacja tej usług przeznaczona dla iPhone'a.

Z aplikacjami do odbierania i odtwarzania podcastów zaczyna być trochę jak z klientami Twittera czy poczty elektronicznej. Kiedyś było ich mało, teraz jest ich coraz więcej. To oczywiście dobrze, każdy może sobie wybrać możliwie najlepszą jego zdaniem aplikację. Właśnie pojawiła się nowa. Program Overcast autorstwa dobrze znanego chyba większości czytelników Marco Armenta (twórcy m.in. serwisu Instapaper).

Jak wiadomo ustawienie dzwonka w naszym iPhonie nie należy do najłatwiejszych czynności ze względu na konieczność wykonywania tego przez iTunes i ograniczenia do 40 sekund. Nie musimy jednak szukać gotowych plików muzycznych, czy przycinać w różnych programach ulubionych piosenek. Istnieje możliwość wykonania tej czynności tylko i wyłączenie w iTunes. Być może przedstawione na filmie rozwiązanie przyda Wam się w niedalekiej przyszłości.

Jeśli wierzyć najnowszym informacjom, czwarta beta systemu iOS 8 zostanie udostępniona deweloperom już 21 lipca, czyli w najbliższy poniedziałek. Jest to dosyć prawdopodobny termin z racji na fakt, że czwarta beta systemu iOS 7 pojawiła się 29 lipca ubiegłego roku.

W rozesłanym przez Apple komunikacie prasowym pojawiła się informacja dość istotna z punktu widzenia działalności producenta z Kalifornii. W treści oficjalnej wiadomości możemy przeczytać, że firma z Cupertino nawiązała właśnie zakrojoną na szeroką skalę współpracę z przedsiębiorstwem IBM.

Jak donosi 9TO5MAC, Volkswagen prowadzi obecnie z Apple rozmowy na temat implementacji systemu CarPlay w swoich samochodach. Miałaby ona mieć miejscy w modelach, które pojawią się na rynku w 2016 r. W ciągu najbliższych miesięcy możemy spodziewać się oficjalnego oświadczenia obu firm w tej sprawie.

Do wyboru do koloru mawia pewne przysłowie, które doskonale komponuje się z treścią niniejszego wpisu. Ten po raz niezliczony dotyczy tematu zegarka naręcznego od Apple stawiając jego oblicze w nowym, dość ciekawym świetle.

Zaskakująco często to i podobnie skonstruowane pytania otrzymuję od Was drogą e-pocztową. Odpowiadam krótko: jak najbardziej tak. Dziś postaram się wyjaśnić dlaczego się tak dzieje, że Sony, Nokia, Toshiba, Apple i wielu innych producentów oferuje gwarancję na dwanaście miesięcy, pomimo powszechnego przekonania o dwuletniej ochronie konsumenta.

Funkcjonalność urządzenia to nie tylko element decydujący o jego wyborze przy zakupie ale też ważna cecha, która towarzyszyć będzie użytkownikowi przez cały okres eksploatowania gadżetu.

*Reprezentanci Niemiec zdobyli w sobotę najważniejsze trofeum dla reprezentacyjnej piłki nożnej - Puchar Mistrzostw Świata. To jednak nie jedyna nagroda, jaką otrzymali. Przejęta przez Apple firma Beats postanowiła nagrodzić każdego z obecnych na Mundialu niemieckich piłkarzy parą słuchawek pokrytą 24-karatowym złotem. * To nie pierwsza akcja reklamowa prowadzona przez Beats związana z Mundialem. Jeszcze przed jego rozpoczęciem mieliśmy okazję zobaczyć trwający ponad pięć minut film "The Game Before The Game" skoncentrowany głównie wokół brazylijskiego piłkarza Neymara. Teraz w reklamie Beats udział wzięła znana modelka Naomi Campbell, która w pozłacanych słuchawkach bierze udział w sesji zdjęciowej, a na koniec w koszulce niemieckiej drużyny gratuluje piłkarzom naszych zachodnich sąsiadów zwycięstwa i mówi o przygotowanych dla nich prezentach.

Apple poszukuje wśród pracowników swoich salonów sprzedaży entuzjastów fotografii. Mieliby oni za zadanie testować usługę iCloud Photos oraz program Photos, który w przyszłości zastąpi iPhoto i Aperture. Pisaliśmy o nim TUTAJ.