W poprzednim tygodniu jednym z głównych tematów był nadal iPad Pro. W sieci pojawiły się pierwsze recenzje oraz pierwsze doniesienia o problemach z tym urządzeniem. Jedne z nich są dość poważne, lecz niestety powiedzieć można, że Apple przyzwyczaiło już użytkowników do pewnego rodzaju wad w pierwszych generacjach urządzeń. Inne problemy zaliczyć można do kuriozalnych. Drugi temat wywołał sam Tim Cook, który w jednym z wywiadów uciął spekulacje dotyczące planów związanych z połączeniem MacBooka z iPadem. Zapraszamy na podsumowanie tygodnia.

iPad Pro

Jednym z głównych problemów użytkowników nowego iPada jest fakt, że urządzenie zawiesza się podczas dłuższego ładowania. Problem dotyczy wielu użytkowników nowych tabletów i opisany został na wielu forach internetowych. Z doniesień internautów wynika, że wspomniana przypadłość dotyczy wszystkich wersji nowego iPada. Wskazuje się, że źródłem problemu może być oprogramowanie, gdyż niedawno podobne problemy zgłaszali także użytkownicy nowych iPhone’ów.

Jednak Apple nie próżnuje. Wczoraj opublikowano informacje, że firma stara się rozwiązać problem. Obecnie jedyną poradą, którą nabywcy nowych tabletów mogą znaleźć na stronie Apple, jest instrukcja zrestartowania urządzenia. Na stronie przeczytać można także zdawkową informację, że Apple świadome jest opisanego wyżej problemu i pracuje nad jego rozwiązaniem.

iPady Pro, mimo wspomnianych problemów, trafiają do swoich właścicieli. Jeden z nich natknął się jednak na wiele bardziej kuriozalny problem niż ten opisany wyżej. Otrzymał on unikatowy egzemplarz tego urządzenia. Zakupiony za pośrednictwem AT&T srebrny tablet posiada bowiem złotą obwódkę wokół czytnika Touch ID. W Apple poinformowano go, że jest to wynik błędu produkcyjnego, a tablet może zostać wymieniony na inny. Użytkownik ostatecznie nie zdecydował się na wymianę, ponieważ stwierdził, że unikatowy egzemplarz można będzie sprzedać na eBayu ze sporym zyskiem.

Połączenie MacBooka i iPada

Jak wspomniano wcześniej, Tim Cook w jednym ze swoich wywiadów stwierdził, że zainteresowanie urządzeniami hybrydowymi jest na tyle małe, że ani on, ani cała jego firma nie są przekonani do tego typu rozwiązań. Według Cooka, połączenie tych urządzeń w jedno mogłoby spowodować spadek jakości oraz możliwości hybrydowego urządzenia w porównaniu do jego protoplastów.

Poza stworzeniem tego typu sprzętu, Apple musiałby opracować także system operacyjny, który byłby połączeniem iOSa i systemu OS X. Oba zebrały ostatnio sporo słów krytyki. Pierwsze padły z ust byłych pracowników Apple specjalizujących się w graficznych interfejsach użytkownika. Najbardziej oberwało się systemowi iOS, który według nich nie jest już tak intuicyjny i przyjazny jak kiedyś. W OS X skrytykowali jedynie nieintuicyjne działanie gestów w trackpadzie i myszy.

Jakby tego było mało, Steve Wozniak postanowił ostatnio skrytykować cały stworzony przez Apple ekosystem. Główne zarzuty dotyczyły faktu, że Apple nadal trzyma się zamkniętego systemu, którego pomysłodawcą był Steve Jobs. Woz skrytykował także Apple Watcha oraz nowego iPada, który nie jest w stanie zastąpić mu o wiele bardziej wszechstronnego laptopa. Wozniak przyznał jednak, że osoby preferujące laptopy stanowią obecnie mniejszość, dlatego też skupienie się na rynku tabletów jest działaniem korzystnym dla firmy.

O połączeniu MacBooka z iPadem dyskutowano w jednym z odcinków MyApple Daily.