Od premiery Apple TV czwartej generacji minął już ponad rok, to dobry moment na spojrzenie na to urządzenie z tej szerszej perspektywy. Gdzie było Apple TV rok temu, czego po nim się spodziewałem i gdzie jest obecnie.
Wczoraj zachęcony promocją postanowiłem przetestować program Boom 2 dla Maca. Po kilkunastu minutach użytkowania wybierałem już metodę płatności, aby dokonać zakupu jego pełnej wersji. Żałuję, że zrobiłem to dopiero teraz.
Według najnowszych informacji przedstawionych przez agencję Bloobmerg, Apple obniży marżę dotyczącą opłat subskrypcyjnych dla dostawców materiałów telewizyjnych - filmów, seriali, dokumentów. Będą oni jednak musieli spełnić jeden warunek konieczny.
Do księgarń trafiła właśnie najnowsza, wydana przez Insignis, książka Waltera Isaacsona, znanego z bestsellerowych biografii, m.in. Steve'a Jobsa. Innowatorzy - bo o niej mowa - to dzieło odmienne od swoich poprzedników.
Chyba każdy serwis oferujący muzykę na żądanie pozwala na tworzenie własnych składanek i dzielenie się nimi z innymi. Nie inaczej jest w przypadku Apple Music, który podobnie jak Spotify pozwala użytkownikom na osadzanie stworzonych list odtwarzania na stronach internetowych i we wpisach blogowych.
Nie ukrywam, że jestem osobą, która lubi mieć swoje wydatki pod kontrolą, a tematyka szeroko rozumianych finansów osobistych zawsze leżała w kręgu moich zainteresowań. Czytam i słucham o oszczędzaniu, planuję budżet domowy i rejestruję wszystkie wydatki i przychody. To właśnie do tej ostatniej czynności potrzebowałem oprogramowania, które sprawdziłoby się lepiej niż notes albo Excel.
Analitycy App Annie opublikowali informacje na temat liczby pobrań aplikacji z Google Play oraz App Store, a także przychodów, jakie uzyskują właściciele tych sklepów. Mimo iż użytkownicy Androida pobierają dwa razy więcej programów niż właściciele iPhone'ów i iPadów, to przedstawiciele tej drugiej grupy przeznaczają o 90% większą ilość pieniędzy na aplikacje i gry.
Na stronie serwisu Indiegogo trwa kampania chińskiej firmy Nativ Sound, mająca na celu ufundowanie systemu multimedialnej rozrywki charakteryzującym się dźwiękiem wysokiej jakości, dotykowym panelem sterowania oraz niezwykle minimalistycznym wyglądem.
Czasy, w których czytałem ebooki przede wszystkim na iPadzie należą już do zamierzchłej przeszłości, choć przez dłuższy okres to właśnie iPad służył mi jako główny czytnik elektronicznych książek. Było tak do czasu przesiadki na czytnik Kindle wyposażony w niewielki e-inkowy ekran, który nie męczy wzroku, tak jak wyświetlacze w tradycyjnych tabletach i smartfonach. Od tego czasu, z nielicznymi wyjątkami, czytam głównie na tym urządzeniu. Nie oznacza to jednak, że nie ma na rynku innych interesujących czytników. Przez ostatni miesiąc korzystałem równolegle ze wspomnianego już urządzenia Amazonu oraz czytnika inkBook 8. Czy warto rozważyć zakup takiego urządzenia? Postaram się znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Według najnowszych informacji, Apple porzuciło częściowo Amazon Web Services na rzecz Google Cloud Platform. Infrastruktura sieciowa stworzona przez firmę z Mountain View zostanie wykorzystana do obsługi iCloud i innych usług chmurowych. Nowo zawarta umowa została wyceniona na 400-600 milionów dolarów.
Czy samochód może być akcesorium dla iPhone'a, czy może iPhone jest akcesorium dla samochodu? Staram się odpowiedzieć na to pytanie w recenzji Peugeota 2008 w wersji Style. Samochody z podłączonym iPhone'em wjeżdżają na MyApple!
Jestem miłośnikiem systemu OS X, ale nie ukrywam, że system ten ma pewne braki względem konkurencyjnych rozwiązań. Po latach korzystania z Windowsa, a następnie Ubuntu, po zakupie pierwszego Maca brakowało mi regulatora głośności dla poszczególnych aplikacji. Na szczęście znalazłem niezależne rozwiązanie, która przynosi tę funkcję do oprogramowania Apple.
Tidal, nie licząc chyba Polski, gdzie abonenci sieci Play mogą korzystać z niego za darmo przez dwa lata, przegrywał dotąd z konkurencyjnymi usługami oferującymi muzykę na żądanie, jak Spotify czy Apple Music. We wrześniu ubiegłego roku liczba jego użytkowników wyniosła zaledwie 1 milion.
Smart zegarki i elektroniczne opaski fitness w moim przypadku dość znacznie wpłynęły na zmianę trybu życia, o czym kilkukrotnie już pisałem także na łamach MyApple Magazynu. Dostępne na rynku urządzenia tego typu pozwalają na niemal stałe rejestrowanie naszej aktywności i ćwiczeń, mierzenie podstawowych funkcji życiowych, przede wszystkim pulsu, oraz wyznaczanie sobie celów. Są oczywiście osoby, które nie potrzebują elektronicznych gadżetów, by motywować się do ćwiczeń czy szerzej - do zdrowego trybu życia. Jeśli jednak takie gadżety mogą komuś pomóc utrzymać się przy swoich założeniach, wyjść choćby na spacer, by spalić odpowiednią liczbę kalorii i darować sobie pizzę, to dlaczego miałby ich nie nosić. Ja właśnie jestem taką osobą. Pisałem o tym m.in. w tekście „Apple Watch i Brzuch MacKozera” w szóstym numerze MyApple Magazynu. Świat nie kończy się jednak na Cupertino. Od kilku lat jednym z wiodących producentów wszelkiej maści gadżetów dla aktywnych jest firma Fitbit, która ma w swojej ofercie kilka smart opasek i urządzenie, które sama określa fitnessowym super smart zegarkiem. Mowa o Fitbit Surge.
Już za dwa tygodnie - 15 grudnia - użytkownicy głośników Sonos będą mogli zainstalować wersję beta nowego oprogramowania, które przyniesie wsparcie dla obsługi serwisu Apple Music.
Wielokrotnie zdarzało mi się kłaść spać z włączoną muzyką z iPhonie i niestety często kończyło się to u mnie przebudzeniem w środku nocy oraz wyłączaniem urządzenia. Nigdy jednak nie zmotywowało mnie to do poszukania rozwiązania tego problemu.
W wywiadzie udzielonym podczas zorganizowanej przez Wall Street Journal konferencji Live Tim Cook zapytany został m.in. o Apple Music.
Serwis Tidal, znany głównie za sprawą usługi strumieniowania muzyki w bezstratnym formacie FLAC, często wymieniany jest obok Spotify jako jeden z głównych rywali Apple Music. Do niedawna obu serwisom udawało się koegzystować bez większych spięć. Sytuacja ta uległa jednak zmianie wczoraj, przy okazji koncertu charytatywnego na którym wystąpić miał między innymi Drake, artysta silnie zaangażowany w promocję Apple Music.
Wpadłem w pułapkę. Co gorsza, sam ją na siebie zastawiłem. Bo gdy Naczelny rozdzielał tematy, bez zastanowienia zgodziłem się na zaproponowany. Pomyślałem, nie bez złośliwej satysfakcji, że oto mam okazję, by dowalić Apple. Za wiele lat frustracji. Za przeładowany interfejs. Za nieintuicyjną obsługę. Za praktyki monopolistyczne. Za wielkiego, ciężkiego dinozaura, którego każdy musi hodować, jeśli chce w pełni wykorzystywać możliwości iPhone’a lub iPada. Za zaprzeczenie filozofii prostoty i minimalizmu. Za program iTunes.
Connect (czy jak kto woli Ping 2.0) to taka dziwna sieć społecznościowa, którą Apple zintegrowało z usługą Apple Music.