News

Od dłuższego czasu sprzedaż iPadów notuje wyraźny spadek w skali kwartalnej, Tim Cook jednak zapewnia, że to urządzenie ma jeszcze swoje czasy świetności przed sobą, przyznając jednocześnie, że ma miejsce pewna kanibalizacja iPada przez nowe iPhone'y. Spadki sprzedaży notuje zresztą niemal cała branża producentów tabletów, których okres życia jest wyraźnie dłuższy od ich mniejszych barci, smarfonów.

Pracując w domu czy biurze przede wszystkim na MacBooku Air z iPada korzystam niezmiernie rzadko (głównie na wyjazdach) Od dawna próbowałem wykorzystywać go więc jako drugi ekran mojego komputera. Do niedawna jednak z wątpliwym skutkiem.

Urządzenia Apple choć cieszą oko swoim świetnym wzornictwem, są jednak narażone na różnego rodzaju mechaniczne uszkodzenia. Najczęściej są to różnego rodzaju zarysowania ekranu lub tylnej ściany, czasem bardziej poważne uszkodzenia (np. rozbity ekran) wskutek upadku na jakąś twardą powierzchnię. Zwykle więc staram się ukryć dzieło zespołu Jony'ego Ive'a pod różnego rodzaju obudową czy okładką. Od kilku dni mój niedawno zakupiony iPad Air 2 chroniony jest przez okładkę Tactus Buckuva.

Pięć lat temu 27 stycznia 2010 roku Steve Jobs na konferencji w Yerba Buena Center w San Francisco zaprezentował iPada pierwszej generacji.

Po blisko czterech latach czas pożegnać się z iPadem. Porzucam tablet Apple’a na rzecz iPhone’a.

Apple prawdopodobnie dalej pracuje nad rozwojem Smart Cover. Kolejne generacje okładki dla iPada miałyby być jeszcze bardziej smart.

Brytyjski sklep internetowy z elektroniką 7dayshop przygotował obszerną infografikę przedstawiającą ewolucję mobilnego systemu operacyjnego od Apple. Infografika przedstawia zmiany jakie przez lata przechodziły: ekran główny tzw. Home Screen, ikony podstawowych aplikacji systemowych oraz informacje o nowościach jakie pojawiały się w kolejnych wersjach systemu iOS.

Nie ukrywam, że Spotify to podstawowa usługa i mój sposób na słuchanie muzyki. Korzystam z tej aplikacji zarówno na moim iMaku, jak i na iPhonie czy iPadzie. Aplikacja na te dwa ostatnie urządzenia otrzymała właśnie ciekawą funkcję, która przyda się do odkrywania nowych utworów i wykonawców. Mowa o Touch Preview.

Dobry i funkcjonalny pokrowiec na iPada - znalezienie takowego nie należy do najłatwiejszych zadań. Czy Thule Gauntlet spełnia te wymagania?

Wiele lat temu zagrywałem się na Playstation a później na komputerze w grę Colin McRae Rally, która niedawno trafiła także na iPhone'a i iPada. Dlatego szybko wydałem kilka euro, kiedy dwa tygodnie temu w App Store swoją premierę miała gra, która z pewnością zainteresuje fanów tamtej pozycji - WRC The Official Game. Czy były to dobrze wydane pieniądze?

Od dzisiaj w sieci Play w ofercie Internetu w Formule 4G LTE Unlimited Pro dostępnej za pośrednictwem telesprzedaży pojawiają się nowe urządzenia, m.in. najnowsze iPady Air 2 i mini 3.

Co jakiś czas co wyrywniejsi blogerzy i komentatorzy zadają pytanie: kiedy iOS i OS X się połączą? Moim zdaniem to złe pytanie…

Ar.Drone Down! Czyli tajna misja za linią wroga… humoreska dla gadżeciarzy (z morałem) ;-)

Na temat większego iPada rozpisywano się w Sieci już wiele razy, choć zagadnienie tego wciąż tajemniczego urządzenia i jego materializacji w rzeczywistości nadal pozostawia wiele do przemyślenia. Według najnowszych informacji, Apple faktycznie rozważa wprowadzenie urządzenia do sprzedaży, a już na pewno prowadzone są nad nim prace.

Cześć z czytelników wie, że do serii gier Angry Birds przekonywałem się stosunkowo długo, a właściwie to przełamałem się wraz z wydaniem Angry Birds Space i Star Wars. Cała seria to ogromny sukces tej firmy, teraz ona chce pomóc w odniesieniu podobnego niezależnym i mniejszym twórcom finansując ich produkcje pod szyldem Rovio Stars. Pierwszą grą wydaną przy wsparciu Rovio właśnie jest Icebreaker: A Viking Voyage.

Święta to jedna z niewielu chwil w roku, gdzie poza czasem dla rodziny, mogę też wygospodarować sobie kilka godzin dla siebie, by przenieść się do świata wybranej gry. Tym razem jest to ogarnięta pożogą II Wojny Światowej Europa Zachodnia, a dokładnie wydana kilka dni temu gra Brothers in Arms 3: Sons of War.

W miniony wtorek Apple udostępniło kolejne spojrzenie na mijający rok przez pryzmat sklepu z aplikacjami App Store. Opublikowało bowiem listy najczęściej pobieranych aplikacji w ostatnich 12 miesiącach.

O tym, że iPhone'y, iPady czy iPody touch to świetne przenośne odtwarzacze multimedialne nie trzeba nikogo przekonywać. Już w materiałach promocyjnych pierwszego iPhone'a Apple kładło nacisk na takie jego funkcje. Niestety właściwie do dzisiaj przesyłanie multimediów na te urządzenia nie należy do szczególnie wygodnych.

iPhone to moim zdaniem jeden z najlepszych aparatów fotograficznych w myśl zasady, że najlepszym jest ten, który właśnie mamy przy sobie. Fotografuję nim często, przede wszystkim architekturę.

Śmierć iPada jest daleka, ale już potrzeba posiadania tabletu przy iPhonie 6 Plus jest wątpliwa. Pokazują to statystki Pocketa.

Nie pamiętam kiedy dokładnie usłyszałem o idei „iPad only”, ale wiem, że natychmiastowo ją odrzuciłem. iPad ze swoim relatywnie prymitywnym oprogramowaniem nie mógłby mi zastąpić komputera - pomyślałem. Kiedy rok temu w moim domu pojawił się iPad Air mój sceptycyzm był nadal obecny. Owszem, z tabletu Apple korzystałem, ale nie wykraczało to poza szeroko rozumianą konsumpcją treści i rozrywkę. Oglądałem filmy, czytałem artykuły, grałem w gry. Nic poza tym. Kiedy jednak tydzień temu otrzymałem do testów iPada Air 2 (recenzja już niedługo), postanowiłem być przez tydzień „iPad only”.

O Bubble Browser w wersji dla Mac pisałem w ubiegłym roku. To interesująca innowacyjna przeglądarka treści zgromadzonych w popularnej usłudze Evernote, której chyba nie muszę przedstawiać.

Jest pewna grupa użytkowników komputerów i smartfonów (bo nie ograniczają się oni tylko do produktów Apple), którzy lubią mieć oko na wszystko co dzieje się w ich systemie. Stworzono dla nich masę różnego rodzaju aplikacji wyświetlających aktualizowane na żywo statystyki funkcji życiowych ich komputera czy telefonu. Tego typu aplikacje dostępne są także dla OS X i iOS.

Ostatnio dużo się mówi o śmierci tabletów, a przy tym iPadów. Urządzenia te mają zostać zastąpione przez hybrydy, a same odejść w niepamięć jak netbooki.

Wielokrotnie już pisałem na blogu o grach, których podstawą jest dobrze sprawdzony i wielokrotnie już wykorzystywany pomysł. To, co wnoszą nowe tytuły, jest tak naprawdę tylko i wyłącznie oprawą audio-wizualną. W większości pomysły na te gry pochodzą jeszcze z lat 80-tych, a niektóre są nawet starsze (np. taki Breakout). Nie inaczej jest z grami typu "endless runner", w których w różny sposób biegniemy lub jedziemy, omijając różne przeszkody znajdujące się na naszej drodze.

Lubimy wymieniać nasze iUrządzenia na nowe. Komputery wymieniamy rzadziej, tablety trochę częściej a telefony nawet raz w roku. Co się dzieje z naszymi starymi urządzeniami? Zazwyczaj jeśli nadają się nadal do użytku to znajdujemy dla nich nowego właściciela.

Bardzo mnie ucieszyła wiadomość, że Microsoft Office na urządzenia mobilne jest od kilku dni za darmo. Skoro jest za darmo Google Docs i jest za darmo iWork, to dlaczego użytkownicy mieliby płacić za Office’a?

Warszawskie studio Pixle znane jest ze świetnych aplikacji dla dzieci. Moi synowie rysują wirtualną kredą po równie wirtualnej tablicy w aplikacji Bord, czy przygotowują różne kartonowe figurki w Foldify i w Foldify Zoo. Od kilku dni bawią się także w sklep dzięki nowej aplikacji - zabawce o nazwie Storest.

Przy okazji różnych recenzji gier wielokrotnie wspominam czasy, w których to liczyła się przede wszystkim grywalność - to jaki dana gra tworzyła klimat, jakie zagadki czy łamigłówki serwowała graczowi, a więc to, jak potrafiła wciągnąć w zabawę - a nie to jak bardzo rzeczywiste obrazy potrafi wyświetlić. Będąc wychowanym w czasach 8-bitowych to właśnie na te elementy zwracam uwagę. Stąd też nie przechodzę obojętnie obok ciekawych gier logicznych, zwłaszcza tych z piękną minimalistyczną oprawą graficzną. Taką grą jest niewątpliwie Zero Lives.

Modelarstwo to wspaniała pasja. I choć u mnie skończyła się wraz z końcem szkoły podstawowej, to do dzisiaj pasjonują mnie modele - zarówno te plastikowe w skali 1:72 i wyższej (do dzisiaj pamiętam modele Revella i Matchboksa), jak i kartonowe (pamiętam jak jeździłem na drugi koniec miasta by kupić najnowszy numer Małego Modelarza). Na modelarstwo tego typu nie mam zwyczajnie czasu, ani tym bardziej miejsca. Nawet jeśli coś bym złożył i skleił, to zwyczajnie nie miałbym gdzie tego postawić. Mógłbym oczywiście dać dzieciom, ale chyba szkoda by mi było patrzeć, jak wykonany z pietyzmem model szybko ulega destrukcji. Myślę, że w dużym stopniu do takich osób, jak ja, czyli biernych fanów modelarstwa skierowana jest najnowsza aplikacja dobrze znanego czeskiego studia Madfinger Games. Mowa o Monzo - Digital Model Kits.