Śmierć iPada jest daleka, ale już potrzeba posiadania tabletu przy iPhonie 6 Plus jest wątpliwa. Pokazują to statystki Pocketa.

Serwis Pocket, oferujący wygodne czytanie treści zostawionych na później za pomocą dedykowanych aplikacji na urządzenia mobilne, podzielił się statystykami odnośnie użytkowników iUrządzeń. Wynika z nich, że osoby korzystające z iPhone’a 6 Plus zdecydowanie rzadziej sięgają po swojego iPada, niż użytkownicy iPhone’a 5s. Dodatkowo osoby posiadające iPhone’a 6 i 6 Plus konsumują więcej treści, niż użytkownicy poprzednich generacji.

alt text

Takie wyniki nie dziwią i potwierdzają to, że iPhone 6 Plus kanibalizuje iPada. Nie powinien to być jednak powód do paniki, ani dla Apple, ani dla nikogo innego. Phablety przyjęły się na rynku, a jednocześnie wciąż Apple ma w ofercie mniejszego iPhone’a 6. Natomiast same tablety mają dłuższy cykl życia od smartfonów, dlatego ich sprzedaż nie rośnie tak szybko, rynek się nimi nasycił, a stare urządzenia wciąż spełniają potrzeby ich użytkowników.

Dane z Pocket, to potwierdzenie tego, co obserwujemy na co dzień. Przyznam, że i ja mam pokusę wymienienia iPhone’a 5s i iPada mini z retiną właśnie na iPhone’a 6 Plus.

Źródło:9to5mac