Maki to dla jednych temat tabu, a dla innych są to komputery przeznaczone dla snobów, hipsterów z sojową latte, buraków w BMW, rozpuszczonych dzieciaków. Z drugiej strony komputery te postrzegane są jako wybawienie od Windowsa, wyraz estetyki, użyteczności i dobrego smaku.

Strona 1 z 3

Nie sposób jest ocenić, kto ma rację – wszak jest to kwestia gustu. Mi osobiście OS X (tak, używam OS X) bardzo odpowiada ze względu na bardzo wiele aspektów. Sam komputer też pasuje mi bardziej od wielu rozwiązań konkurencji. Nie ma sensu kłócić się o to, czy przepłacam za leciwy sprzęt czy oszczędzam na frustracji (czyli dbam o zdrowie). Znaczenia nie ma to czy Windows się dalej zawiesza na firmowym sprzęcie czy nie.

Pracuję na co dzień na laptopie HP Folio G2, stacji HP Z200, składaku z OS X i Ubuntu oraz na MacBooku Pro z połowy 2012 r.. Na wszystkim da się pracować. Moją osobistą preferencją darzę MBP. Działa i sprawdza się najlepiej w większości zadań, do których go używam. Jednym z zadań jest praca WEBDEV, którą muszę wyróżnić, dlatego że działanie narzędzi takich jak node-js czy też grunt.js pod systemami unixowymi jest bajką tam, gdzie na Windows trzeba się nieco spocić. Do dziś nie rozstaję się też z pilotem IR, którego używam podczas zajęć w liceum.

Moim spostrzeżeniom odpowiadają statystyki prowadzone przez StackOverflow – największą platformę dla programistów na świecie. Zgodnie z prowadzonymi przez nich statystykami, programiści korzystają z:

  • Windowsa: 52.02%,
  • OS X/macOS: 26.2%,
  • Linuxa: 21.7%.

Udział systemów w tym segmencie pokazuje tendencję wzrostową dla systemów unixowych (dla Windowsa jest ona nieustannie malejąca). Wydaje się to dosyć oczywiste ze względu na większy stopień zaawansowania użytkowników. Programista dobrze sobie radzi z Linuxem i nie boi się go instalować. Z Windows korzystają w dużej mierze użytkownicy, którzy mają kontakt wyłącznie z tym systemem od najmłodszych lat, a służy on im tylko do konsumpcji internetu.

Myślę, że ta statystyka dobrze oddaje segment PRO, ponieważ Maki są popularne również wśród muzyków, filmowców i fotografów (i wielu, wielu innych). Nie podeprę tego statystykami, ponieważ te zagadnienia leżą poza moim kręgiem zainteresowań i bazuję tutaj wyłącznie na doświadczeniu nabytym przy sprzedaży komputerów.