Kiedy wsparcie dla XDR dla iMac Pro? A nie, czekaj... nigdy. To jest dopiero wtopa. Taki fajny, lekki, do niezobowiązującej roboty komputerek ma, a taka duża all-in-one „stacja robocza” nie ma. Chore. Choć trzeba przyznać, że od roku dzieje się lepiej. Dzięki Ive out w końcu inżyniery decydują, a nie „tu będzie most... ale tam nie ma rzeki.... to tu będzie rzeka i most”. Tylko litości, Touchbar opcjonalnie Apple, opcjonalnie... zróbcie to!
@Woodolec Dobrze napisane. Jak w delikatnym edytowaniu nie będzie throttlingu to nie narzekać, tylko brać. To nie jest zamiast Pro, to nadal jest Air. Dlatego, jak wcześniej pisałem i doradzałem - chcesz mocy? Czekaj na 14”
@Piotr Kubiak fakt, zapomniałem o tym dymanku. They do that again?
Oj, ale bym się zdenerwował (delikutaśnie rzecz ujmując) będąc świeżym nabywcą debiutującego właśnie modelu 12,9”. Jakoś trudno to sobie wyobrazić, bardzo nie po jabłkowemu by to było, ale kto ich tam teraz wie, w sumie...
@Kardas z jakimi konkretnie? UHD czy coś więcej?
@radkovski poczekaj, dobrze Ci radzę. Ten 14” model (prawdopodobnie właśnie taki) będzie coś czuję bardzo ok i za te 8 dostaniesz wydajniejszy, z lepszym ekranem komputer. Jedyny minus - dla mnie dyskwalifikujący - tego najnowszego Pro to obligatoryjny Touchbar. Rzecz zbędna, strasznie w sumie wkurwiająca na co dzień. No nie polecam, nie polecam bardzo nie. Jedyne sensowne rozwiązanie tego typu to bodaj w Asusie wbudowany wyświetlacz w gładziku. Ostatnio używałem i takie coś ma sto razy więcej sensu od wymysłu jabca.
Siak czy tak, czekaj, MBP będzie miał mocniejszy cpu/gpu z lepszym, wydajniejszym chłodzeniem. Jeżeli potrzebujesz często mocy, to nie ma być terminal komunikacyjno-netowy plus multimedia, to jednak pewnie Pro będzie sensowniejszym wyborem. U mnie jest maszyna do pisania, praca w webie (dużo kart, ale tu nowy, czterordzeniowy Air, powinien ładnie to ogarnąć) plus delikatna foto/wideo edycja (nic specjalnego). Dla mnie Pro to zbytek, jakbym był fotoedytorem czy grafikiem jednak to zdecydowanie Pro bo moc i lepsiejszy displej...
Gekbencz, sriczbencz... ma ktoś linka do testu, jak to to się sprawuje pod mocnym obciążeniem? Naszło mnie, a nie chcę wtopić, bo throttlingu ostrego i/lub wyjca nie zdzierżę. Ktoś, coś?
PS. Z iPadem Pro da się żyć, ale ofc to zależy od profesji. Ja publikuję i już model 10,5 jest wystarczający z klawiaturą rzecz jasna. Teraz, ze wsparciem myszki będzie jeszcze wydajniej, potrzebuję tylko nie webpanelu a wordpressa dopasowanego w pełni do iPasOSa i bingo. Foto/wideoedycja spoko, zarządzanie plikami już prawie spoko, komunikacja bardzo dobrze. U mnie sprawdza się, ale mobilnej makówy też używam... bo lubię.
@Emar Krytykuję cenę, tu nie trzeba czegoś dotknąć, by krytykować, gdy ta cena jest podana do publicznej wiadomości i jest tak wyśrubowana. Także heloł !!! Sama klawiatura, jak wspomniałem we wcześniejszych postach, jest IMPONUJĄCA i pewnie najlepsza w swojej klasie. Gdzie tu krytyka? Raczej zachwyt ostudzony wywaloną w kosmos ceną.
PS. Tak, nie będzie tak wygląda jak najlepsze klawiatury laptopowe oraz gładziki w lapkach z powodów podanych powyżej. Nie trzeba tego używać, by ocenić na podstawie fizycznych ograniczeń, że to nie będzie jw. to samo, to chyba oczywiste?
@Matti Jarominnen No właśnie o tym wspomniałem. To jest naprawdę okej i serio warto te 1500 dać.
@kabat9 Huehuehue... typowe. Maniacy makówek na zakupach. Też trochę tak miewam. ;-)
@Oastry Ano zobaczymy w jaką stronę wyewoluuje iPad OS. Mówi się o stworzeniu środowiska dla koderów na iPadzie. Na WWDC być może poznamy szczegóły...
@Emar Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Mam iPada Pro i bez klawiatury to tylko przerośnięty iPad do kompsumpcji treści... rzecz w sumie zbędna. Klawiatura jest koniecznym uzupełnieniem modeli Pro, dopiero wtedy wykorzystujesz potencjał iPad OSa, robi Ci się alternatywa dla laptopa z iPada i ogólnie masz +10 do produktywności. Dotykowość nie ma tu nic do rzeczy. Właśnie dlatego uważam, że Apple tutaj bardzo przegięło, bo to niezbędne akcesorium, dużo istotniejsze od np. pencila (jak ktoś nie rysuje, nie nanosi jakiś graficznych poprawek to zbędny wydatek, notatki odręczne bez OCRa to śmiech, w nowej wersji OS będzie to na wyższym poziomie stało).
Także klawiatura to imo rzecz konieczna. A to oznacza, że mamy +1500 do nawet podstawowego konfigu, bez sieci LTE i tylko 128GB. BTW kupowanie wariantu 128GB trochę nie ma sensu, jak to ma być do pracy i zamiast lapka... tu też warto 256GB brać najmarniej. iPad Pro może kosztować tyle co ultrabook jabłczany, ale żeby był droższy? No nie wiem...
@Oastry No zgoda, wiadomo, że w terenie, bardzo on-the-go i robieniu jakiegoś graficznego projektu, szkicu iPad będzie górą, bo pencil i forma. Ale jak widać, tylko w bardzo specyficznych warunkach będzie to robiło różnicę.
@Oastry Żaden problem. Jakiś hujon albo wacom i jedziemy.
@Oastry Nie, nie "ujdzie" według mnie. To nie jest superhiper klawiatura do pracy, tylko jednak kompromisowa* (przez formę, przez urządzenie z którym współpracuje) klawiatura dedykowana tabletowi. MBA będzie nawet tańszy od kompletu iPadowego i z całą pewnością sensowniejszy pod każdym względem. Apple moim zdaniem totalnie tutaj przegięło.
*ergonomia tj. cały układ (leży na płasko, mały - bardziej taki pomocniczy - gładzik, brak możliwości korzystania w pełni swobodnego na kolanach, poza stołem / biurkiem)
PS. Przy czym muszę przyznać, że pomysł z dowolnym ustawieniem iPada i magnetycznym chwytem zajebiście mi się podoba. Innowacyjne to. Tylko ta cena...
Ceny naprawdę wywalone w kosmos. Taka klawiatura nie ma prawa kosztować 300 dolców i więcej. To jest nieporozumienie. Już wcześniej te akcesoria osiągnęły absurdalny poziom cenowy, ale to teraz to jest już czysty bezwstyd. Po uwzględnieniu tego wg. mnie niezbędnego, koniecznego do zakupu elementu, ten iPad kosztuje dużo więcej od nowego MBA w dobrej konfiguracji. To nie ma sensu!
A12X? Serio Apple? Brak microLED? Serio Apple? Brak 5G? Serio Apple?
PS. Sama klawka jest imponująca, jak na akcesorium dla tabletu (podświetlanie, patent magnetyczny i geometria, gładzik zintegrowany, dodatkowy port USB-C, mechanizm nożycowy i ergonomia), ale nie za 300 i więcej dolców. Serio Apple, to jest chore.
Spoko komp, przy czym trzeba się wykosztować na poziomie 13" Pro, żeby było dobrze. Ten i3 będzie dla wielu niewystarczający wydajnościowo, poza tym za 1500 jest jeszcze dodatkowe 256GB do całkiem znośnego 512 - fajnie, że nie tylko CPU, ale SSD tu puchnie, jakby jeszcze RAM to już w ogóle miodzio, no ale i tak 1500 i taki bump jest okej. Nowa klawiatura jest sensowna, sprawdzałem na 16 i da się na tym wygodnie pisać, ergonomia poprawna, przypomina stare, czyli jest dobrze.
Myślę, że nowa 14" (?) Pro zacznie się od 7,5k, a już na pewno 6999 także będzie ciekawy dylemat dla nabywcy mobilnej makówy... bo że 14" w wersji najtańszej otrzyma 256GB to chyba jakby oczywiste. IMHO jak wydajnościowo ten i5 będzie ciągnął co trzeba to widzę tutaj wielki powrót Air'a i to nie tylko domowy/maszyna do pisania ale coś więcej, dla wielu potrzebujących ultra mobilnego i dość szybkiego lapka to może być strzał w 10-kę.
Co mi się podoba ponadto? Ano super szybki RAM, wzrost i to bardzo konkretny w zakresie GPU. No, no wreszcie i w końcu Air którego będzie można bez "ale" polecać* właściwie każdemu... *oby tylko nie było throttlingu za dużego i dawał radę w bardziej wymagających zadaniach!
Żenujący poziom newsa. Ten X oznacza (w łańcuchu dostawców) nowy produkt, po prostu nowy produkt, a nie nazwę samego urządzenia. Wyciąganie daleko idących wniosków na tej podstawie jest niepoważne. Poza tym co ma piernik do wiatraka? Była mowa o AP Lite, co nie wyklucza nowych Beatsów, a treść „newsa” sugeruje że albo, albo.
@horyzont Gdybyś poprzestał na 1 zdaniu to bym przyklasnął. Ale, że jesteś turboowcą to nie mogłeś sobie darować odwołania do LEPSZEJ, BOGATSZEJ oferty konkurencji. Znakomitych seriali, szczególnie w HBO na pęczki, trudno porównywać to, co w ATV+, wspomniany FAM choćby z Czernobylem, GoT, Band of Brothers.
Z kosmosu masz na Netfliksie przynajmniej parę dobrych propozycji. Śmierdzi bezkrytycznym fanbojstwem. Jest TYLKO FAM (SEE jest wg mnie bardzo przeciętne) i dla osób oczekujących podobnych klimatów, akcji/sensacji/thrillera ZERO, NULL, NADA.
Także możesz płakać, ale z rozpaczy, bo oferta obecna woła o pomstę do nieba. To najsłabszy stream bez dwóch zdan, a w Stanach właśnie startuje kolejny konkurent NBC/Peacock. Zaraz będzie Max. Także z czym do ludzi...
@horyzont nie bardzo, raczej postanowiłeś być rzecznikatorem korporacji. Kto co tam lubi. Odpowiedziałem w tamtym wątku, w 100% podtrzymuję.
@horyzont The Verge pisało sporo o powodach rozstania, z pierwszej ręki, oni raczej odnośnie Apple nie mijają się z prawdą. Podałeś stanowisko pod PR, natomiast tam w serwisie - w tych długich rozważaniach nt. - sporo o innej wizji, bezpośrednim ingerowaniu, zmianie wymowy materiału o molestowaniu. Oprah powiedziała Timowi (FY) i tyle. To powyżej jest na marginesie strasznie mało wiarygodne z pkt widzenia praktyki & wagi projektu. Taki powód? Tim mógł wymyślić coś bardziej wiarygodnego. Rzecz jasna teraz gasi się ten pożar, ale mleko się rozlało i nikt z czymś na serio ciekawym i przyciągającym uwagę do Apple nie zapuka (czy raczej odmówi propozycji Jabca), bo po co marnować czas i ładować się w takie łajno?
Sporo tego, poczytaj więcej o powodach i wyrób sobie opinię (komunikaty przygotowane przez służby korpo są imo mało wiarygodne).
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Króciutka kołderka (brak kontentu w Tv+) i gniewne pomruki inwestorów ws usługi, startu i perspektyw. Ogromnym ciosem było wycofanie Oprah ze współpracy. Bo to wielopoziomowa klęska, godząca w narrację o wyjątkowości oferty Apple, pokazująca (który to raz) hipokryzję kierownictwa, wreszcie fatalną dla przyszłości ingerencję, narzucanie, modelowanie treści przez Tima.
To się okrutnie zemści. Szkoda, bo liczyłem na coś innego (od reszty). Srogi zawód.
Z czymś takim (uzupełniającym główny kontent) to oni sobie z nikim nie powalczą o widza. Ostatnia decyzja o wycofaniu się Oprah ze współpracy to widomy znak, że z tego serwisu nic nie będzie. Jedyne, co może ich uratować to współpraca, wykup majorsa. Tyle, że taka wytwórnia to i ze 100 mld może kosztować. Nawet Apple może tego finansowo nie dźwignąć.
Tak czy inaczej słabo, słabiutko.
Bezportowy iPhone w tym roku to czyste SF. Jeszcze technologia wystarczająco nie okrzepła, wydajność takiego uzupełniania energii jest rozczarowująca. Przecież samo Apple zmaściło z AirPower! To teraz mieliby na coś takiego się zdecydować? Nie. Tu nie ma alternatywy, tu musi być USB-C.
Chyba, że... po applowemu zrobią nie-gniazdo, czytaj magnetyczną wariację smart connectora z iPadów. W końcu na licencjonowanym, niestandradowym trzeba trzepać kasę. O, w takie coś, prędzej bym uwierzył. Nadal kabel, reklamowany jako super duper wygodny i ą i ę, oczywiście za górkę dineroz. Plusem dla jabca byłoby zachowanie prawie w całym nowo-świeżym handheldowym portfolio (poza małymi iPadami) jednego typu połączenia. Pytanie tylko, ile to jest w stanie energii przesłać do urządzenia? Czy fast charge jest? Aktualizacja - nie ma. Ładowarki z tym złączem są vide Logitech Base.
To się parę osób wk..... jak wyjdzie, że zamiast USB-c takie cuś jw. ;)
System macOS 10.15.4 oficjalnie dostępny
@gravis_jg Spróbuj PRAM (CMD+alt+R+P), choć pewnie faktycznie serwis jak na nic nie reaguje (jak się uruchomi, na wszelki wypadek przejedź diagnostyką, czyli restart z wciśniętym D).