News

Symbole, zwłaszcza różnego rodzaju piktogramy nie należą do najczęściej wykorzystywanych znaków, stąd też choć dostępne są w systemie, to z wyjątkiem kolorowych emoji nie znajdziemy ich na ekranowej klawiaturze iPada czy iPhone'a. Czasem jednak przydałoby się taki znal wstawić. Czy to symbol jakiegoś klawisza funkcyjnego,, gwiazdkę, strzałkę albo logo Apple. Dzięki aplikacji dla iPhone'a i iPada o nazwie Symbols możemy mieć łatwy dostęp do nich wszystkich. Symbols to taki właśnie katalog, albo wszystkich symboli, jakie znalazły się w zestawach znaków dostępnych w iOS. Zostały one podzielone na różne kategorie, dzięki czemu łatwiej można je odnaleźć (piktogramy, strzałki, symbole matematyczne, techniczne, znaki interpunkcyjne itp.). Wystarczy stuknąć w wybrany z nich by został on skopiowany do schowka. Pozostaje już tylko wkleić go w innym programie. Symbols oferuje także zasobnik na ulubione, a wiec często wykorzystywane znaki oraz listę tych ostatnio użytych. Aby dodać wybrany symbol do ulubionych należy przytrzymać na nim palec. Nie jest to może aplikacja pierwszej potrzeby, ale moim zdaniem lepiej mieć ją zainstalowaną, bo od czasu do czasu się przydaje. Warto ją pobrać zwłaszcza teraz, kiedy dostępna jest za darmo. Symbols dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Urządzenie naręczne Apple wciąż pozostaje wielką niewiadomą.Jak dotąd Apple udało się utrzymać jego szczegóły techniczne w całkowitej tajemnicy. Dobrze poinformowany John Paczkowski z serwis Re/code twierdzi, że urządzenie zostanie pokazane podczas zaplanowanej na 9 września imprezy. Na jego oficjalną premierę trzeba będzie jednak poczekać do początku przyszłego roku.

Zawsze była mi bliska idea tego, aby trzymać wszystko w jakiejś chmurze. Wszystko i to dosłownie, czyli bieżące dokumenty, które aktualnie wykorzystuję w pracy, całą muzykę oraz to co najbardziej zabiera miejsce, czyli zdjęcia. Mam tego wszystkie łącznie około 190-200GB danych. I oczywiście, ze względu na gromadzone zdjęcia ilość danych wciąż rośnie.

Odpowiedzialna za produkcję luksusowych dodatków do telefonów firma Feld & Volk nie po raz kolejny dostarcza materiałów przedstawiających części, które mogą być elementami iPhone'a 6. Tym razem rosyjski producent akcesoriów zamieścił w serwisie YouTube film, na którym można ze wszystkich stron zobaczyć makietę iPhone'a 6. Do jej budowy wykorzystano dostępne elementy, które mają podobno znaleźć się w nowym modelu, oraz niektóre z tych obecnie dostępnych na rynku smartfonów Apple.

Już 9 września całemu światu zostanie prawdopodobnie zaprezentowany iPhone 6 oraz urządzenie naręczne iWatch. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ekrany tych urządzeń będą wykonane ze szkła szafirowego, które dotychczas było wykorzystywane tylko przy kamerze telefonów Apple i w produkcji Touch ID w iPhonie 6. Testerzy z uBreakiFix postanowili sprawdzić właściwości tego materiału i jednocześnie porównać go ze szkłem Gorilla Glass.

Samsung udostępnił kolejną reklamę swojego produktu, tym razem tabletu Galaxy Tab S, biorącą na celownik produkt Apple, iPada.

Jeśli jeszcze nie wiecie, to Dropbox w końcu ugiął się pod presją konkurencji i znacząco obniżył cenę za gigabajt czy wręcz terabajt miejsca w swojej chmurze.

Wiadomo już, że 9 września Apple zaprezentuje nowego lub nowe modele iPhone'ów, a być może także urządzenie naręczne. Okres intensywnych spekulacji na temat nowych urządzeń zbliża się więc ku końcowi. W ostatnich dniach w sieci pojawiło się sporo kolejnych informacji, a przede wszystkim zdjęć elementów nowych modeli iPhone'ów.

Wczoraj Apple rozpoczęło rozsyłanie zaproszeń na zaplanowaną na 9 września imprezę, podczas której mają zostać zaprezentowane nowe urządzenia tej firmy, przede wszystkim nowe modele iPhone'ów, a zdaniem serwisu Re/code i agencji Bloomberg także urządzenia naręcznego. Prezentacja ma odbyć się na terenie De Anza Community College w Cupertino w auli Flinta, w której Steve Jobs zaprezentował pierwszego Macintosha. Obok niej Apple rozpoczęło wznoszenie własnej konstrukcji.

W przesłanym do mediów zaproszeniu Apple zaprasza na specjalne wydarzenie, które odbędzie się 9 września, tak jak wcześniej mówiły plotki. Prezentacja nowych produktów odbędzie się o godzinie 10:00 lokalnego czasu, po raz pierwszy w Flint Center for the Performing Arts w Cupertino.

Projekt salonów firmowych Apple Store, wliczając w to poszczególne elementy wystroju, a także ich rozplanowanie, został przez Apple opatentowany już jakiś czas temu. Niektóre z tych miejsc posiadają jednak nie tylko łatwo rozpoznawalny wystrój, ale także wzniesione specjalnie dla nich unikalne i powszechnie z nimi łączone konstrukcje architektoniczne. Takim niewątpliwie jest szklana kostka będąca wejściem do podziemnego salonu Apple Store przy Piątej Alei w Nowym Jorku/

Dzięki uprzejmości firmy Onkyo, miałem okazję przez ostatnie kilka tygodni testować słuchawki ES-CTI300. Jest to najwyższy pod względem jakości model słuchawek japońskiego producenta, co wraz z widocznym na pudełku napisem "Made for iPhone, iPod, iPad" powinno zwrócić uwagę każdego miłośnika sprzętu Apple i muzyki.

Sędzia Lucy Koh znana jest przede wszystkim z prowadzenia spraw, jakie przeciwko sobie toczą Apple i Samsung, a także pozytywnych dla Apple wyroków nakazujących południowokoreańskiemu gigantowi wypłatę sowitych odszkodowań firmie z Kalifornii. Nie ze wszystkimi żądaniami Apple się ona jednak zgadza. Odrzuciła właśnie kolejny wniosek tej firmy o zablokowanie sprzedaży starszych urządzeń Samsunga w USA.

Dzisiaj nad ranem w App Store pojawiła się jedna z bardziej oczekiwanych gier dla iOS, kultowy dla wielu Bioshock

W ostatnich tygodniach pojawia się wiele sprzecznych informacji dotyczących nowych urządzeń Apple, przede wszystkim możliwych terminów premiery urządzenia naręcznego, które może, choć nie musi, nazywać się iWatchem.

Uniwersum Metro 2033 to jedna z ciekawszych serii powieści SF utrzymanych w ruinach naszego świata po nuklearnej hekatombie. Uniwersum Metro stworzył i koordynuje ukazujące się w jego ramach książki Dmitrij Głuchowski, autor powieści Metro 2033 i Metro 2034, których akcja rozgrywa się przede wszystkim właśnie w metrze pod ruinami Moskwy. Inne powieści pokazują życie innych, nie powiązanych często ze sobą bohaterów mieszkających w tym samym czasie jednak w zupełnie innych miejscach na świecie, jak choćby w Petersburgu, Królewcu (Kaliningradzie), czy w równie zrujnowanej Italii. Po latach doczekaliśmy się wreszcie powieści z tej serii, której akcja rozgrywa się w zniszczonej wojna nuklearną Polsce. Mowa o Dzielnicy Obiecanej, autorstwa Pawła Majki, wydanej przez Insignis Media także w wersji cyfrowej, jako e-book, m.in. w iBookstore. Akcja "Dzielnicy obiecanej" nie toczy się jak mógłby sugerować tytuł całej serii, w jedynym metrze w naszym kraju, a więc w Warszawie, ale w zbudowanym niemal od zera komunistycznym mieście czyli Nowej Hucie, dzielnicy Krakowa. E-book właśnie trafił na mojego Kindle'a oraz do mojego iBooks. Jestem bardzo ciekawy czy "Dzielnica Obiecana" dorówna nie tylko książkom samego Głuchowskiego, ale także "Piterowi", "Ku świetle" czy jednej z ostatnich powieści z tej serii "Dziedzictwo Przodków". Zanim sam zabiorę się do czytania to jeszcze dzisiaj na Twitterze rozdam kilka kodów do iBookstore na "Dzielnicę Obiecaną". Nie zapomnijcie więc dodać mnie w tym serwisie do obserwowanych (@mackozer). Paweł Majka - Dzielnica Obiecana w iBookstore w cenie 6,49 €: Pobierz z iBook StoreObserwuj @mackozer

Użytkownicy nie doczekali się jak dotąd nowego, cieńszego i wyposażonego w pozbawiony fizycznego przycisku gładzik oraz 12-calowy ekran Retina nowego MacBooka Air, nie milkną jednak plotki na temat nowych cieńszych laptopów od Apple. Najnowsze informacje na ten temat przynosi dzisiaj serwis DigiTimes.

Końcówka tego roku to przede wszystkim pewne premiery rynkowe nowych modeli iPhone’ów oraz iPadów, które, co też nie jest żadnym novum pracować mają w oparciu o procesor A8. Prace nad jego następcą, który napędzać będzie sprzęt w 2015 roku trwają jednak w najlepsze.

Locko dla OS X opisywałem w kwietniu tego roku. To program do bezpiecznego przechowywania haseł i różnych innych cennych informacji i danych. Ze względu na cenę, 0,89 € nazwałem go 1Password dla ubogich. Teraz jest on dostępny za darmo w związku ze zbliżającą się premierą wersji dla iOS. Locko, choć moim zdaniem nie tak rozbudowany, jak 1Password oferuje jednak to co najważniejsze, możliwość generowania i przechowywania danych logowania czy innych haseł (włącznie z adresami i innymi detalami serwisów internetowych, baz danych), danych kart kredytowych, kont bankowych oraz różnego rodzaju innych dokumentów (dane paszportu, numer ubezpieczenia), licencji oprogramowania, kodów dostępów itp. Przypomnę także, ze możemy w nim trzymać także dokumenty i zdjęcia. Jak dotąd największą wadą tego programu było moim zdaniem brak wersji dla iOS, pozwalającej na synchronizację i dostęp do zapisanych w programie danych z każdego urządzenia. Teraz się to zmieni, a Locko będzie moim zdaniem mógł wreszcie powalczyć z 1Password. Jego przewagą na pewno będzie cena. Na pewno Locko staje się wartą uwagi i tańszą alternatywą dla 1Password. Jeśli cena tego drugiego była lub dalej jest dla Was barierą, to spróbujcie Locko. Teraz wersję dla OS X możecie pobrać za darmo. Locko dla Mac w Mac App Store za darmo: Pobierz z Mac App StoreObserwuj @mackozer

Jak bumerang wraca temat większego iPada, o którym pierwsze plotki pojawiły się jeszcze w ubiegłym roku. Tym razem ich źródłem jest agencja informacyjna Bloomberg, według której urządzenie z ekranem o przekątnej liczącej 12,9 cala ma pojawić się w sprzedaży w przyszłego roku.

Można już śmiało odliczać dni do prezentacji nowego modelu lub nowych modeli iPhone'ów, które mają zostać wyposażone w większe ekrany i które mają być wyraźnie cieńsze, charakteryzować się też mają nowym wzornictwem w porównaniu do obecnie dostępnych iPhone'ów 5s, 5c i 5. Atmosferę oczekiwania na wspomnianą prezentację rozgrzewają pojawiające się niemal codziennie nowe informacje na ich temat. Dzisiaj w serwisie Nowehereelse pojawiło się zdjęcie rzekomej karty z instrukcją podstawowej obsługi nowego iPhone'a 6.

iPhone od lat jest krytykowany za mały udział ekranu w ogólnej powierzchni przedniego panelu. Porównanie z konkurencją, a już szczególnie z zaprezentowanym ostatnio Sharp Aques Crystal wypada na jego niekorzyść. Niewykluczone, że niedalekiej przyszłości się to zmieni, na co mogą wskazywać opublikowane dokumenty patentowe Apple.

Instagram (a właściwie to Facebook) wypuścił właśnie nową aplikację dla iPhone'a o nazwie Hyperlapse, służącą do kręcenia filmów poklatkowych.

W mojej pracy na co dzień korzystam z dwóch komputerów Mac ustawionych na biurku. Jest to ubiegłoroczny model MacBooka Air (jego recenzję znajdziecie TUTAJ) jak i stosunkowo sędziwy już iMac z 2007 roku (który jednak dalej wspierany jest przez Apple i będzie na nim działał OS X Yosemite). Mojego starego iMaca używam też często jako dodatkowego, zewnętrznego ekranu dla MacBooka Air, łącząc je przez WiFi za pomocą odpowiednich programów. To właśnie przy takich połączeniach pomiędzy tymi maszynami widać, że karta sieciowa w iMacu jest wyraźnie wolniejsza. Nic dziwnego, nie obsługuje najnowszych technologi w standardzie 802.11ac. Choć iMac jest komputerem stacjonarnym, to jednak jego budowa przypomina bardziej laptopa. Wymiana karty sieciowej nie wchodziła więc w grę. Rozwiązaniem okazała się miniaturowa karta sieciowa Edimax EW-7711MAC wspierająca transmisję w standardzie 802.11ac właśnie. Urządzenie jest niewielkich rozmiarów i ma formę małego klucza, czy jak kto woli "dongla" USB. Plastikowa obudowa udaje aluminium tak, by pasowała do aluminiowych MacBooków Pro czy Air, np. do odziedziczonego przez moją żonę mojego MacBooka Pro 13" z 2009 roku (wymianę w nim dysku HD na SSD opisywałem TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ). Mojej żonie nie są jednak potrzebne większe prędkości przesyłu, dlatego podłączyłem opisywaną kartę sieciową do mojego starego iMaca właśnie. Szybkość przesyłu pomiędzy dwoma Macami widoczna była gołym okiem. Różnice w maksymalnej szybkości przesyłu fabrycznej karty sieciowej, a karty Edimax widoczne są na poniższych zrzutach ekranu. Fabryczna karta sieciowa w moim iMacu z 2007 roku: Karta Edimax: Przyczepię się tylko w sumie do jednego mniej istotnego szczegółu: osobnego interfejsu obsługi karty, w postaci aplikacji zagnieżdżającej się w górnym menu - gdzie jej ikona po prostu straszy. Więcej na jej temat znajdziecie na stronie Edimax.plObserwuj @mackozer

Czas nie stoi w miejscu, każda, choćby najbardziej doskonała aplikacja wymaga ciągłego ulepszania. Wie o tym doskonale Dropbox, którego aplikacji dla iOS do doskonałości jeszcze daleko. Najnowsza aktualizacja to jednak krok w dobrym kierunku. Program zyskał funkcję wyszukiwania bezpośrednio w prezentacjach PowerPoint (.ppt) i dokumentach Word (.doc) oraz wsparcie dla dużych animowanych gifów.

Krystalizuje się skład wrześniowego iTunes Festival jaki odbędzie się w Londynie. Apple dodało właśnie do listy kolejnych 19 wykonawców.

Królem wśród pakietów aplikacji biurowych dla komputerów osobistych pozostaje bez zmian Microsoft Office, choć od lat konkurencja nie śpi, a walka toczy się zwłaszcza obecnie, przede wszystkim na urządzeniach mobilnych. Tutaj pozycja Microsoftu Office jest słaba, a to m.in. za sprawą pakietu iWork (dostępnego za darmo wraz z zakupem nowego iPhone'a, iPada czy iPoda touch) oraz aplikacji biurowych od Google. Firma ta właśnie wydała swój program do prezentacji - Slides - w wersji dla iOS i zaktualizowała pozostałe dwa: Docs i Sheets. Aktualizacja Docs i Sheets przyniosła możliwość otwierania, edycji i zapisywania plików w domyślnych formatach Worda i Excela. Wydany właśnie w wersji dla iOS program Slides pozwala na to samo w przypadku plików w formacie PPT (Microsoft PowerPoint). Korzystając teraz z aplikacji Google'a można bez problemu otwierać, edytować i tworzyć dokumenty w tych formatach. Czy aby na pewno? Nie wiem do końca jak jest z Docs i Sheets (zwłaszcza z rozpoznawaniem różnych formuł w komórkach) W przypadku Slides mam duże wątpliwości. Program pozwala co prawda na otwieranie i edycję prezentacji (nie tylko tych stworzonych w PowerPoint), ale i tych stworzonych w Sheets w wersji webowej. Niestety aplikacja dla iOS pozwala jedynie na dodawanie kolejnych slajdów (do dyspozycji kilka szablonów) i właściwie tylko tekstu. Nie mogę nigdzie znaleźć narzędzi do wstawiania obrazków, rysowania kształtów itp., które dostępne są w wersji webowej Google Sheets. Można co prawda edytować kształty stworzone za pośrednictwem przeglądarki (możemy zmienić grubość i kolor linii oraz kolor wypełnienia), ale mimo wielu prób zarówno na iPhone jak i iPadzie nigdzie nie znalazłem możliwość stworzenia kształtu bezpośrednio w samej aplikacji dla iOS. To moim zdaniem bardzo poważne braki, co czyni Slides raczej dość ograniczonym narzędziem do edycji i odtwarzania prezentacji. Google Slides dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App Store Google Docs dla iPhne'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App Store Google Sheets dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Piszę krótko, bo szkoda czasu na dłuższy tekst w tej sytuacji. Najlepszy moim zdaniem program do podcastów dla iOS - Instacast - dostępny jest dzisiaj tylko za darmo. Instacast poza typowymi funkcjami znanymi z chyba wszystkich aplikacji do odtwarzania podcastów, jak odtwarzanie w różnym tempie (przyspieszenie x 1,5, 2, 3 i spowolnienie x 0,5), przeskakiwanie do przodu i do tyłu (z możliwością ustawienia interwału - domyślnie 30 sekund), no i pobieranie najnowszych odcinków do odsłuchu offline, posiada także kilka moim zdaniem bardzo przydatnych, jak dodawanie zakładek w konkretnym miejscu podcastu oraz synchronizację pomiędzy urządzeniami (jest też wersja tego programu dla Mac) za pomocą własnej dedykowanej chmury Instacast Cloud (należy założyć tam konto). Użytkownik ma do dyspozycji także też funkcję wyłączania czasowego, jeśli slucha podcastu do poduchy lub prowadzący mocno przynudza. Instacast pozwala nie tylko na odtwarzanie podcastów audio ale także wideo. Jest przy tym spolonizowany i domyślnie serwuje listę sugerowanych podcastów w naszym języku. Przy okazji jak zwykle zapraszam do słuchania mojego autorskiego podcastu Diabelskie Ustrojstwa oraz podcastu MacGadka. Instacast dla iPhone'a i iPada w App Store (przez chwilę za darmo): Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Wielokrotnie zdarza się, że potrzebuję pobrać z danej strony internetowej większą liczbę obrazków. Ma to miejsce, gdy przygotowuję się do napisania artykułów i pobieram konkretne zdjęcia, a także w wielu różnych przypadkach. Klikanie prawym przyciskiem myszy na każdy obrazek i pobieranie go jest żmudnym i czasochłonnym zajęciem. Po raz kolejny z pomocą przychodzi Automator.

Wraz z premierą iPhone'a 5S, Apple zaprezentowało koprocesor M7. Jego zadaniem jest przejęcie części zadań chipa A7, między innymi przez zbieranie informacji o ruchu użytkownika. Podobny komponent pojawi się prawdopodobnie w iPhonie 6, a jego nazwa kodowa to Phosphorus.