News

Według informacji udostępnionych przez gazetę Korea Herald, Apple podpisało nową umowę z firmą Samsung. Koreański producent wyprodukuje 160 milionów ekranów OLED, które znajdą zastosowanie w iPhone'ach 8.

Analitycy firmy Canalys opublikowali raport dotyczący rynku smartwatchy. Według przedstawionych przez nich informacji, w czwartym kwartale minionego roku Apple przypadło aż 80% przychodu wygenerowanego przez sprzedaż urządzeń naręcznych.

Apple nie informuje o wysokości sprzedaży poszczególnych akcesoriów w swoich kwartalnych zestawieniach. Nie chwali się więc tym, ile sprzedało się np. zegarków Apple Watch. Tim Cook stwierdził jedynie, że był to rekordowy kwartał jeśli chodzi o sprzedaż tego urządzenia. Potwierdza to firma Strategy Analytics, która mówi o 5,2 miliona tych urządzeń.

DJ Koh odpowiedzialny w Samsungu za produkty mobilne poinformował dzisiaj, że model Galaxy S8 nie zostanie zaprezentowany w Barcelonie przy okazji zbliżających się targów MWC. Czyżby rygor wypuszczania co roku nowych smartfonów okazał się po raz kolejny trudny do udźwignięcia dla Koreańczyków?

Samsung ujawnił wyniki dochodzenia mającego na celu wykrycie przyczyn problemów z bateriami w smartfonach Galaxy Note 7. To nauka na przyszłość dla wszystkich producentów urządzeń mobilnych.

Już 23 stycznia Samsung ujawnić ma przyczyny przegrzewania się, a w niektórych wypadkach samozapalania się czy wręcz wybuchów smartfonów Galaxy Note 7. Zdaniem Reutersa główną przyczyną była wadliwa bateria.

Jednym z najczęściej poruszanych tematów na targach CES 2017 była sztuczna inteligencja, zamknięta czy to w lodówce, głośniku, czy w samochodzie.

Po kilku miesiącach testów wersji beta, w App Store pojawiła się aplikacja Samsung Gear S. Program pozwala na połączenie zegarków Gear S2 oraz Gear S3 z iPhonem oraz zarządzanie nimi.

Od kilku miesięcy w Sieci pojawiają się plotki dotyczące zastosowania ekranów OLED w przyszłorocznych iPhone'ach. Według najnowszych informacji przedstawionych przez tajwański łańcuch dostaw Apple, wyłącznym dostawcą tych matryc będzie firma Samsung.

W mijającym roku produkty Apple, jak i strategia samej firmy były obiektem dość powszechnej krytyki. Dotyczy ona nie tylko najnowszych MacBooków Pro. Negatywnie oceniano także spadającą sprzedaż iPadów, jak i nowe modele iPhone'ów, które według wielu nie wnosiły nic, co usprawiedliwiałoby ich zakup. Co gorsza, sprzedaż tych ostatnich urządzeń także zaczęła spadać, co dolało oliwy do ognia krytyki. Pomimo tego pozycja Apple na rynku urządzeń mobilnych jest wciąż niezagrożona, co pokazują dane dotyczące liczby ich aktywacji w okresie świątecznym.

Kolejne plotki z azjatyckich źródeł sugerują, że w przyszłym roku Apple zaprezentuje trzy nowe smartfony. Niewykluczone, że poza iPhonem 7s oraz 7s Plus na rynek trafi iPhone 8, który został na razie oznaczony nazwą kodową „Ferrari”.

Co jakiś czas pojawiają się plotki, jakoby Apple planowało zastąpić ekrany LCD w swoich urządzeniach panelami OLED. Najnowsze informacje zdają się potwierdzać wcześniejsze doniesienia, lecz prawdopodobnie będą to ekrany typu P-OLED.

Synaptics zaprezentowało wczoraj technologię związaną z nowym typem czytników linii papilarnych, które mogą być umiejscawiane pod szkłem o grubości nie większej niż 1 mm. Jeżeli wierzyć plotkom, tego typu rozwiązanie trafi do iPhone'a 8 oraz Samsunga Galaxy S8.

Amerykański odział Samsunga poinformował dzisiaj, że smartfony Galaxy Note 7 otrzymają aktualizację, która zablokuje możliwość ładowania ich akumulatorów. Akcja zdalnej dezaktywacji tych urządzeń nie będzie jednak globalna i zostanie przeprowadzona tylko na wybranych rynkach.

Prawdopodobnie już pod koniec lutego – przed rozpoczęciem targów MWC w Barcelonie – Samsung zaprezentuje smartfona Galaxy S8. Urządzenie to może być pierwszym telefonem, który otrzyma ekran wyposażony w czytnik linii papilarnych.

Dwa dni temu informowaliśmy, że w przyszłym roku Apple może zaprezentować aż trzy warianty nowych iPhone'ów, z czego tylko jeden zostanie wyposażony w ekran OLED. Powodem tego stanu rzeczy mają być problemy dostawców, którzy nie są w stanie spełnić oczekiwać firmy z Cupertino.

Nie odkryję Ameryki jeśli napiszę, że na rynku mobilnych systemów operacyjnych liczy się obecnie tylko iOS i Android. Nie uważam jednak, że jest to idealna sytuacja zarówno dla użytkowników, jak i wielu producentów smartfonów i tabletów – w tym Samsunga. Koreańska firma ma jednak plan zmiany tego stanu rzeczy, który wydaje się być wyjątkowo interesujący.

Redakcja MyApple po raz kolejny odwiedziła odbywające się w Berlinie od 1926 roku targi IFA. W stolicy Niemiec zaprezentowano ogrom nowych produktów - od pralek przez tostery aż po smartfony i komputery. W poniższym podsumowaniu tego wydarzenia postanowiłem jednak skupić się wyłącznie na produktach, które uznałem za interesujące dla Was - naszych czytelników.

Afera z przegrzewającymi się, zapalającymi i niekiedy wybuchającymi smartfonami Galaxy Note 7 ma swój kolejny akt. Wczoraj w amerykańskiej prasie, a także na europejskim blogu Samsunga pojawi się otwarty list z przeprosinami skierowanymi do klientów firmy i użytkowników tych urządzeń.

Samsung pracuje nad własnym asystentem głosowym, który będzie wykorzystywał zaawansowaną sztuczną inteligencję. Bixby – bo tak zostało nazwane nowe rozwiązanie koreańskiego producenta – zadebiutuje wraz z modelami Galaxy S8 i Galaxy S8 Edge.

Według analityków kanadyjskiego banku BMO Capital Markets, w trzecim kwartale roku aż 103,6% zysków z całego rynku smartfonów przypadło Apple. Wynika to z faktu, że wielu producentów tej kategorii urządzeń, jak na przykład LG i HTC, zaliczyło straty.

Co jakiś czas docierają do nas informacje o zapalających się lub wybuchających smartfonach. Tym razem przyszła kolej na najnowszy smartfon Apple. Do zdarzenia doszło w Australii.

Temat zapalających się i wybuchających smartfonów Samsung Galaxy Note 7 żyje już własnym życiem, choć ich produkcja i sprzedaż zakończyła się, a firma stara się zebrać je od użytkowników.

Ostatnie 1,5 miesiąca w świecie technologicznym upłynęło nie tylko pod znakiem premiery nowych iPhone'ów 7 i 7 Plus. Wydaje się, że o wiele większym medialnym wydarzeniem były, a właściwie dalej są problemy Samsunga z przegrzewającymi się, zapalającymi się i wybuchającymi smartfonami Galaxy Note 7.

Kilkukrotnie pisałem już na temat potencjalnych zmian w wymogach bezpieczeństwa na pokładach samolotów, które mogą być wynikiem problemów z przegrzewającym się i wybuchającymi smartfonami Samsunga Galaxy Note 7. Wczoraj informowaliśmy o specjalnych ognioodpornych workach na smartfony, wprowadzonych przez niektóre amerykańskie linie lotnicze. Teraz Departament Transportu Stanów Zjednoczonych uznał Galaxy Note 7 za przedmiot niebezpieczny, którego wnoszenie na pokład samolotu jest zakazane.

Omawiając problemy Samsunga z przegrzewającymi i zapalającymi się smartfonami Galaxy Note 7, wspominaliśmy kilkukrotnie o tym, że mogą one skutkować zmianami w wymogach bezpieczeństwa na pokładach samolotów. Sa już pierwsze linie lotnicze, które wyciągnęły z tego wnioski.

Samsung Galaxy Note 7 miał być konkurencją przede wszystkim dla iPhone'a 7 Plus. Ze względu na nieprawidłowo działający akumulator sprzedaż tego urządzenia wstrzymano, na czym koreański producent może stracić nawet 17 miliardów dolarów. Cała sytuacja jest jednak wyjątkowo korzystna dla innych firm produkujących smartfony z Androidem oraz dla Apple.

Technologiczną tragedię, bo tak moim zdaniem można nazwać katastrofę Samsunga z przegrzewającym się i wybuchającym smartfonem Galaxy Note 7, można już uznać za zakończoną. Dwa miesiące po zaprezentowaniu tego urządzenia firma ostatecznie zdecydowała się na zakończenie jego produkcji i wycofanie go z rynku. Wczoraj poinformowała o tym oficjalnie.

Wraz z zakończeniem produkcji Galaxy Note'a 7, Samsung rozpoczął proces odbierania swoich wadliwych smartfonów od klientów, operatorów sieci komórkowych oraz punktów sprzedaży. Pierwsza z wymienionych grup otrzymała specjalny zestaw, który ma pozwolić na bezpieczny zwrot wspomnianego wyżej urządzenia.

Po doniesieniach o zapaleniu się w ostatnim tygodniu kilku "bezpiecznych" smartfonów Galaxy Note 7, dostarczonych w ramach programu wymiany egzemplarzy z wadliwymi bateriami, a następnie całkowitym wstrzymaniu w związku z tym ich sprzedaży przez największe amerykańskie sieci, Samsung zdecydował się czasowo wstrzymać produkcję tych urządzeń. Informację tą podała południowokoreańska agencja Yonhap News.