@kokos
Niestety, znane jest też z tego, że często lekceważy to, co konsument JUŻ zdążył zachcieć. Ma to o tyle sens, że nie wlecze za sobą całej „wstecznejkompatybilności”. Z drugiej strony Apple ma gdzieś, jaką kasę wyłożyłeś na stworzenie „środowiska”. Przecież komp nie pracuje w próżni, zwłaszcza PRO. Co pewien czas stawia Cię to przed koniecznością wymiany współpracujących urządzeń lub stosowania różnych przejściowek, kart czy adapterów. Za odpowiedznie pieniądze, of course. 99 dol. tu, 59 dol. tam... Nie wiem, czy jest to wyjątkowy cynizm czy brak wyobraźni dokładnie taki sam jak niektórych obecnych tu kolegów. Skoro oni nie używają (tu wpisz sobie co chcesz) to znaczy że jest niepotrzebne. Myślę, że podobnie rozumował Jobs. Zdecydował, że nie potrzebuję BD i dawał mi przez lata DVD, którego potrzebuję jeszcze mniej.
Dla mnie prawdziwe Pro jest wtedy, kiedy to JA decyduję co podłączyć i z czego korzystać a nie Tim Cook. Maszyny PRO powinny oferować NIEOGRANICZONĄ możliwość konfiguracji i rozbudowy. Inaczej są tylko szybszymi iMacami.
@RPAnimation
Mój też, ale bomba cyka... Chyba daruję sobie skończenie przesiadki na ML i poczekam na Mavericka. Pytanie: które z mniejszych aplikacji nie „ruszą”?
@Wolvi
Zawsze da się. Użyj np. programiku Carbon Copy Cloner, zrzuć system i aplikacje na dysk zewnętrzny. Jeśli nowy system się nie spodoba, sformatuj drania i CCC przekopiuj system spowrotem. Wiele razy korzystalem z CCC i nie ma żadnych problemów.
@ar3kb
Zamiana ograniczeń termosa na laptopa cierpiącego na akromegalię :)
@ar3kb
raczej to nad czym i ja się zastanawiam: 8 lub 12-rdzeniowy aktualny model. Za rok używka może kosztować jakieś 6-8 tys. Z drugiej strony u Brytoli można Z820 kupić za 8300 zł (bez karty).
@MarcinPrzybys
ar3k ma rację: nie podnoś się do roli wzorca.
Ja korzystam dosyć często. Ripuję płyty audio, wysyłam CDR do klienta. jestem freelancerem, pracuję sam. Wyobrażasz sobie, co by się działo na moim biurku z tym nowym pro? Macież dyskowa, hub USB, nagrywarka, ze 3 dyski zewnętrzne, klawiatura, tablet (Vacom-A3) lub gładzik, 2 monitory... Nie zapominając o samym komputerze, który z powodu wielkości wygodniej będzie postawić na biurku (i bezpieczniej). A na nim nic postawić nie można. Masakra.
Bedę musiał się z Windą przeprosić. Jak widzę ceny nowego HP Z820 na poziomie 10kafli, to zaczynam myśleć... W sumie i tak pracuję głownie na CS6.
@iron.gery
Wlaśnie o to chodzi. Dotąd zawsze był dostępny komputer bazowy z 4 rdzeniami za ok. 9,5 tysiąca. Większość moich kolegów ma takie. Teraz zostawili sobie mało swobody, ale kto wie? Zobaczymy.
Bazowy Mac mini kosztuje 2700 zł.
@koh
Też myślę, że będzie ciche. Już wielkie wiatraki w aktualnych pro dzięki niskiej szybkości obrotów (rekompensowanej średnicą) działają cicho. Ten Mac jest za mały, by stał na podłodze. Na stole kurz nie jest wg mnie dużym problemem.
@Hubson83
Spoko, to, nie kłótnia. Tylko ironizowanie. Chcę po prostu zwrócić uwagę, że Apple odwróciło się od szerokiego grona średniakow, którzy dotąd masowo kupowali jego produkty. Teraz mamy do wyboru dizajnerskie cacka albo średniej wydajności i bez możliwości rozbudowy, albo wyczynowe, drogie i z kosztownymi opcjami rozbudowy. Nic po środku. Ale odszczekam wszystko, gdy nowego maca pro będzie można kupić poniżej 10 kafli. Wtedy taka bolesna przesiadka będzie miała sens. Cena to czynnik, którego nie znamy. Jeśli Apple zacznie z nimi od umiarkowanego pułapu (słabsze karty i procesory) to może być prawdziwy hit.
@Hubson83
To może być kwestia chłodzenia, czarny ma korzystniejsze albedo. Kwestia przyzwyczajenia. Też wolałbym aluminium lub (pomarzyć dobrze) tytan :)
@JKoz
Trochę Ci zazdroszczę: „co za problem wyłuska kolejne 10 na ten Termosik?”. Niestety, dla mnie jako freelancera jest to problem. Nie zarabiam tylko na „termosiki” ale np. na wakacje dla dziecka. W miejscu w którym mieszkasz stać Cię bez wyrzeczeń na 20 kafli co 2-3 lata z „lewizn”? Gratulacje. Następna Maria Antonina :)
@JKoz
Hmm... Jesteś z Warszawy?
No to jestem niezaradny. Nie mam 30 kafli na zbyciu. Czasem stać mnie z wysiłkiem na ekstra 8-10. Ot, taki „lord fotelowo-telewizyjny” z prowincji.
@JKoz
Muszę Cię zmartwić, Kowalskiego na to nie stać. Kupi iMaca.
Czy można będzie zmieniać schemat kolorystyczny? Bo na razie przypomina czasem sałatkę owocową a czasem gojące się siniaki. Chyba jakaś japońska nastolatka konsultowała design. Czekam zatem na różową wersję obudowy z małymi diamencikami lub futerkiem :)
Czy można będzie zmieniać schemat kolorystyczny? Bo na razie przypomina czasem sałatkę owocową a czasem gojące się siniaki. Chyba jakaś japońska nastolatka konsultowała design. Czekam zatem na różową wersję obudowy z małymi diamencikami lub futerkiem :)
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony zachwyca mnie forma i radykalizm rozwiązań. Sam nigdy bym na to nie wpadł, ale im dłużej myślę, tym bardziej mi się podoba. Jako grafik doceniam spójność i wyrafinowanie formalne tej maszyny. Z drugiej strony smuci mnie, że zapomniano o „zwykłych” pro. Nie takich, jak ar3kb, dla których 20 tys. jest zwykłą kwotą. A pamiętać trzeba, że z powodu zamkniętej architektury, trzeba będzie dokupić mnóstwo zewnętrznych urządzeń. Nie ma taniego, wewnętrznego RAIDa, nie mogę używać starych kart PCI-e. Ja wiem, ar3kb nie traktuje mnie jako profesjonalisty, skoro nie stać mnie na 30 tys. za kompa + 10 na program. Nie potrafi zrozumieć, że ktoś chętnie poświęciłby cześć najwyższych osiągów i najnowocześniejszej grafiki w zamian za tanią rozszerzalność, skalowalność i elastyczność. Ja kompa nie mogę zmienić co roku w pogoni za szybkością... Dlatego kupuję maki. Bo wiem, że będą pracowały przez 5 lat bez grymaszenia i będę mógł podłączyć wszystko co w tym czasie przyjdzie mi do głowy. Ten komputer już taki nie jest. Niemal za wszystko żąda dodatkowej kasy. Nie kupię GPU na allegro, nie wsadzę taniego SSD czy czwartego dysku. Dla mnie to taki wyścigowy BMW, piękny, szybki i laski się oglądają. Ale żeby przewieść szafkę trzeba przyczepy. Wyobrażacie sobie jak będzie ta maszyna wyglądała w pospolitym i tanim wyposażeniu? Na kompie (na górze) stoją mi teraz 2 dyski i nagrywarka. W środku mam 2 RAIDy. Teraz wszystko to będzie walało się wokół komputera. Kupa kabli, brzydkie, stare i tanie obudowy. ar3kb pewnie kupi nowe, dizajnerskie. Właśnie sobie uświadomiłem, że za rok, jak ceny spadną, kupię 12-rdzeniową aktualną maszynę. Ta wyścigowka jest nie dla mnie. Ciekawe, ilu średniej klasy pro pracujących na własny rachunek kilkaset kilometrów od Warszawy myśli podobnie? W USA i Europie nie ma już średniakow?
Wybacz osobiste wycieczki ar3k, ale posłużyłeś mi tylko za pewien charakterystyczny model. Dobrze ilustruje go powiedzenie: „syty głodnego nie zrozumie”. Albo: „jeśli nie mają chleba, niech jedzą ciastka”.
@_igi
To ajfony nie działają? Ale dałem się nabrać! Robiłem wczoraj zdjęcia (niezłe) i wysyłałem, a on nie działał!
A dla mnie fakt, że iTunes nie widzi flaców (w tym HD), jest zwyczajną chucpą. I zraziło mnie do mentalności Apple. Jeszcze ze 4 lata temu mogłem zrozumieć. Apple mógł liczyć na to, że uda mu się przeforsować Apple loseless. Teraz nie ma na to żadnych szans a zwyczajnie utrudnia mi życie. Nie przesiadłem się na najnowszy system, bo TwistedFLAC pod nim nie chodzi.
@eyedropper
A ilu znasz Kowalskich, ktorych stać na AIR? Kiedyś kupię Mini jako media serwer (głównie do muzyki po USB). Używany można kupić za 1000 zł. Przyznasz, że dla „Kowalskiego” spoza Warszawy to rozsądniejsza cena?
@wujek_zed
Będzie zapotrzebowanie, to zwrócą się na niego oczęta tysięcy hakerów. Jakiś czas pewnie to zajmie, ale w końcu ktoś to zrobi.
@ar3kb
Jeżeli to prawda, Apple zasługuje na bardzo porządnego kopa od klientów i operatorów. Trochę się zmieniło od czasów, gdy bardzo wyprzedzało peleton. Przez pewien czas oburzałem się, że Orange po 15 latach nie chce mi dać iPhona za rozsądną cenę, za to Samsunga Galaxy SIII za 1 zł. Ciekawe jak długo jeszcze Samsungowi zajmie spychanie iPhona z podium smartfonów? Widać inne podejście.
Teraz rozumiem. Mój kolega dał się nabrać i wcisnąć sobie (miesiąc temu) 4 (bez S) za 100 zł (przy abonamencie 130 zł) bo nie siedzi w temacie i myślał, że 4 nie produkują. Za to ceny 4S i 5 rosły skokowo. Widać to Apple wymusza podobne zdecydowane olewanie lojalnych klientów.
@matlak27
Pewnie. Każdy nastolatek na ulicy nosi przecież tylko Ulysse Nardina. I zawsze chodzi w garniaku (odpowiednio dobranym oczywiście). A styl sportowy kojarzy mu się z tweedowymi marynarkami i kabrioletami Bentleya...
W moim wszechświecie ludzie noszą zegarki wcale nie tak często i zazwyczaj Casio czy Timexa. Młodzież kiedyś nosiła Swatche, teraz inne kolorowe ustrojstwa. I jestem przekonany, że jeśli zegarek nie będie w cenie samochodu, sporo z nich kupi iwatcha z ciekawości, dla szpanu lub zabawy. Zabawię się też w tanią profetykę: migracja smartfona z kieszeni i futerału na rękę to tylko kwestia czasu i technologii..
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony, z racji wieku, nie cierpię zbyt wielu rzeczy, które mają mnóstwo funkcji dodatkowych obcych ich pierwotnemu przeznaczeniu. Te wszystkie „latarki z budzikiem” i „młotki z informacjami głosowymi i naprowadzaniem elektronicznym”... Z drugiej strony nie mogę nie zauważyć, że owe „wodotryski” są często poligonem, na którym kształtują się pomysły nowych pożytecznych zastosowań. Telefony są tego najlepszym przykładem. Kiedyś śmialem się z koszmarnych gierek na siemensie, dziś jestem wdzięczny za GPS i kompas. Widać trzeba przeczekać cierpliwie te wszystkie głupoty a może wśród setek „cudów” garbusa będzie jeden ktory warto mieć.
@Rayearth
Nie taki fatalny. Widziałem gorsze.
@Wierszyk
Jak to zasłaniająca? O co chodzi? Oglądam na Macu Pro i nic nie zasłania, tylko trzeba po prostu zejść niżej. Na innych platformach coś wyskakuje i zasłania? A może w innej przeglądarce poza Firefoxem?
Ja jej nawet nie zauważam, jedno kliknięcie page down i po sprawie. A oni z tego żyją. Wszędzie tak jest.
3 lata i Pada. Już myślałem że to nowy artykuł o awaryjności :)
Nowy Mac Pro
Przyczynek do rozważań nad tym, jak to Apple wie lepiej co JA będę w przyszłości potrzebował. Właśnie to odkryłem. Nasza Ukochana Firma zdecydowała się odejść od wspierania bit perfect w systemach Lion i Mountain Lion. Zlekceważyła własne Core Audio. Okazało się, że nie mogę właczyć Integer Mode w Audirvanie. Bo nie! Owszem Audirvana dopuszcza jeszcze Direct Mode, które olewa cały system i samo wysyła jak chce. Tyle, że mój wcale nie tani, ulubiony DAC nie przyjmuje DM przez interfejs HiFace Evo. Co Apple przeszkadzało? Mam kupić nowego DACa za 5000 zł bo Apple uznało, że ten mój stary jest passe?
Genialny ruch Giganta spowodował, że wyrzucam świeżo skonfigurowanego Mountain Liona do kosza i wracam do Snow Leoparda. Nie będzie mi Jobs mowił, jakiego mam słuchać przetwornika.
Mam nadzieję, że ta arogancja odbije się Apple czkawką. Osobiście jako następny komputer kupię stację HP. Pod Windą ustawienie najlepszego dźwięku to męczarnia, ale przynajmniej można!
Wal się Apple z tymi koszmarnie drogimi aluminiowymi puchami, ale mnie wkurzyłeś!