Fajnie, ale czy bedzie wariant ze słuchawką bezprzewodową? :) :) :) A na poważnie. Mnóstwo osób to kupi. W sumie tani i efektowny gadżet. Ot, do poszpanowania. Oglądałem sobie w robocie kolegę macmaniaka. Każdy dzień pracy zaczynał od celebry: wykładał w skupieniu i z namaszczeniem macbooka, myszkę, iPada, docka do niego, iPhona, docka do iPhona. Po czym w ciszy to wszystko podłączał i... szedł na kawę :) (pewnie by przedłużyć uroczystość). Po powrocie wszystko po kolei włączał i z lubością na twarzy obserwował odpalanie. Oj, on napewno w domu będzie miał taki telefon :)
@baq_ole
Momencik. Potrzebujesz maszyny do rozbudowy, to czemu nie kupisz maca pro? Za 6-7 tys. można kupić używany, wydajny 4 lub 8-rdzeniowy komp. Wtedy mniej byś musiał „obstawiać”. Gdyby iMac miał wszystko, co tylko się zechce w środku, sami śmialibyście się, jaki jest gruby i ciężki. Tak bardzo nieapplowski design...
Czyżbyś kupił iMaca z powodu urody? To komp dla ludzi, którzy generalnie nie chcą używać maca do specjalistycznych zastosowań. Do tego jest wystarczająco uniwersalny.
@Michu
Pracuję już na 8 macu. jak dotąd żaden się nie zepsuł. Padały tylko dyski. Mimo że żaden nie dorównywał parametrami i wyposażeniem piczetom w porównywalnej cenie, jakoś okazywało się, że ta sama praca była szybciej wykonywana na macu. Co do wizjonerów wieszczących rychły upadek apple, to słyszę te same argumenty już od 18 lat. I zawsze się okazuje, że jest sporo ludzi, którzy nawet nie wiedzą, że jest jakiś usb 3.0 (czasami nawet o usb nie wiedzą;) ). Chcą za to ładnego, nie wymagającego specjalistycznej wiedzy, sprawnego komputera. Mam kolegę, dość wysoko w HP. Może mieć ze zniżką wszystkie kompy. Ostatnio szczena mi opadła, gdy dowiedziałem się że swojej żonie kupił macbooka. Spytalem go czemu, skoro zawsze atakował maca? Odpowiedział, że ma dosyć „stałego wsparcia technicznego”. Nawet dla niego mac=spokój.
Niestety, ja też MUSZĘ korzystać z pakietu. Nazywam go Zarazą Microsoftu. Niestety, wszyscy klienci z niego korzystają a do rozliczeń firma wymaga timeshitu w Exelu. Kiedy mogę, korzystam z NeoOffice, jednak nie zawsze dokumenty zachowują w nim oryginalny kształt. Tu mam pytanie: czy 2011 jest szybszy (zwłaszcza start) od 12? Bo jak na razie, start Exela lub Worda to prawdziwy koszmar. Wręcz parę minut. Najczęściej wracam do pracy w AI lub PS i po pewnym czasie otwarte okienko Exela wcina mi się na chama w połowie ruchu. Nie cierpię tego, ale czekania i gapienia się na odpalanego Exela nie cierpię jeszcze bardziej. Jeszcze większy koszmar jest, gdy klient prześle mi uwagi jednocześnie w ppt, xls i docu... Wtedy 8-rdzeniowa maszyna dostaje spazmów.
Witam. ftpd w swoim prostactwie i w sosie błędów językowych poruszył pewien problem.
Może rzeczywiście trudno mowić o elicie. Jednak z początku posiadaczem maka był ten, ktory tego naprawdę potrzebował. Architekci, graficy komputerowi, designerzy, drukarnie itp. W tym sensie była to więc dość wąska grupa w której średni poziom inteligencji i kompetencji zawodowych był wyższy niż w ogóle społeczeństwa. Czy zasługuje to na miano elity? Może i tak, podobnie jak np. grupa studentów albo lekarzy.
Teraz jest znacznie bardziej egalitarnie. W związku z tym mogą pojawić się indywidua, które używają słowa „gejfon” a potem udają, że zupełnie bez emocji. Sprawa jest prosta na poziomie semantycznym. Jeśli dowolne słowo postawi się po negatywnej stronie porównania, staje się określeniem pejoratywnym. Jeśli dodatkowo opisze się w dalszej części „upadek obyczajów”, to praktycznie teza o braku złych konotacji nie daje się obronić. Ciekawe jest też dla mnie, czemu na określenie tego typu wybrał slowo nawiązujące do orientacji seksualnej? Wyparcie? Ksenofobia? Negatywnie pojęty konserwatyzm? „Problemy” w wojsku?
Czemu coś dobrze zaprojektowane i działające musi być od razu gejowskie? Czy ja, stary heteryk nie mam prawa mieć nic ładnego?
A ja myślałem, że Zepter i Lexus :)
Jachciałbym zestaw 2. Dlaczego? Bo 1-2 razy w tygodniu wariuję z nudów na basenie. Jak się robi 60-100 długości, można ocipieć od widoku kafelek na dnie. Dlatego czasem idę na basen jak na ścięcie. Teraz przynajmniej miałbym egzekucję z muzyczką :)
Wzorniczo wg. mnie krok w tył. Jednak w końcu bedzie miał ważne dla mnie funkcje. To bedzie mój pierwszy iPhone :D
Apple pracuje nad nowymi Macami Pro
@_igi
A niby z jakimi Pro były PROblemy? Jeśli coś się kaszaniło, to zazwyczaj upgrade firmware wszystko załatwał. Pracuję już na linii Pro kilkanaście lat. Aktualny mój mac ma 2-3 lata. To już piąty. Nic się nie dzieje, choć obwieszony jest peryferiami jak choinka. Masz jakieś doświadczenia, czy tak bezrefleksyjnie marudzisz dla samego marudzenia? Uwierz mi, żaden PC nie wytrzymałby takiego katowania.