@lupowilk
Należy tutaj bardzo wyraźnie rozgraniczyć resselra od dystrybutora. Ten pierwszy nie ma nic do gadania i faktycznie musi się godzić na warunki współpracy z tym drugim i nie można winić resselerów. Winę w ogromnym stopniu ponosi iSource, bo to on NIESTETY rozdaje karty na polskim rynku Apple.
Jeśli chodzi o MM/Saturn i ich duże promocje moim zdaniem oni muszą funkcjonować na innych zasadach niż resselerzy. Inaczej nie byliby w stanie zaoferować tak duzych zniżek, a tym samym grać na nosie resselerom i przede wszystkim iSource'owi.
@lupowilk
I znowu się zgadzamy, bardzo fajnie, że masz takie możliwości, żeby zmieniać swoją rzeczywistość na lepsze. Bardzo wiele osób jednak nie ma takich możliwości, nawet pomimo faktu, że są dobrze wykształceni. Jakiś czas temu na CNBCbiznes podali info, że połowa świeżo upieczonych studentów nie ma pracy - czy oni nie mają możliwości i nie są w stanie pracować? W dzienniku metro podali, że coraz więcej dobrze wykształconych polaków jest zmuszona podejmować prace poniżej swoich kwalifikacji. Tak więc od czego to zależy? Piszesz chcieć to móc i znowu uważam, że to zbyt piękne, aby było możliwe... no może w Twoim i nielicznych osób przypadku, ja jednak oceniam bardziej z punktu widzenia ogółu i otaczającej mnie rzeczywistości, aniżeli wyłącznie mojej sytuacji.
@Roberto
W takim razie, czy możesz wytłumaczyć jakim cudem udaje im się obniżyć o wartość podatku vat katalogowe ceny na sprzęt Apple? A może, jeśli dobrze rozumiem podważasz teraz to co pisałem o zniżkach i kwestionujesz, że takowe istniały?
@lupowilk
Moim zdaniem to nie kwestia mentalności, tylko brutalnej rzeczywistości. Na polskim rynku porządnej pracy biurowej jest bardzo mało w stosunku do ilości chętnych, a na twoje miejsce zawsze sie znajdzie ktoś lepszy, przy tak ogromnej ilości kandydatów. Wizja świata, którą przedstawiasz jest bardzo ładna i nobliwa, ale niestety nie pokrywa się z rzeczywistością. Też bardzo bym chciał, żeby tak było :( A może moi znajomi i środowisko w jakim się obracam to jakiś brutalny wyjątek od tej reguły...? Zdaje sobie sprawę, że nie wszędzie tak musi być i nie musi to dotyczyć wszystkich jednak wierz mi 90% moich znajomych tych lepiej zarabiających nigdy by nie miało takich stanowisk i pensji, gdyby nie układy. Z drugiej strony są inni - bardzo lipnie zarabiający, a harujący jak woły, często znacznie lepiej wykształceni od tych na ciepłych stołkach. Gdyby bylo jak piszesz wystarczyłoby, żebyśmy nad sobą trochę popracowali, pozmieniali się i byśmy mieli w PL Amerykę. To niestety tak prosto i tak fajnie nie działa, zbyt kolorowa wizja :)
@Roberto
Zupełnie unikasz teraz konfrontacji mojego argumentu, bo ja nie o tym pisałem. Temat, na jaki teraz próbujesz przenieść dyskusję jest mi doskonale znany i wiem o tym, że wspomniane sklepy oszukują klientów wprowadzając obniżki w stosunku do zawyżonych cen pierwotnych, jednak
a) nie tyczy się to całego asortymentu, tylko mniejszości
b) z moich obserwacji co najmniej 2 promocji bez vatu nie tyczy się to produktów Apple
Tak więc marża co najmniej 23% nadal jest aktualna. Jakie masz jeszcze argumenty na jej obalenie?
@Roberto
Możesz sobie parskać nic to nie zmienia z faktu, że na tego typu promocjach ceny iPodów, iPadów i makbooków pro są obniżone o 23%.
Masz rację maków pro nie widziałem, jednak co to zmienia? Fakt jest taki, że są w stanie zejść z ceny-marży o te 23% i nadal charytatywnie przecież nie sprzedają, a więc ta marża jest de facto jeszcze większa.
@macieks72
Tu masz rację, dlatego uważam, że problem tkwi w cenach, które nie są znormalizowane w Polsce względem europejskich. Zabieg Apple, o jakim mówi news tego tematu to tylko pozytywny, jednak mały kroczek w dobrym kierunku normalizacji. Ja chcę cen ustalanych przez Apple, nie polskiego dystrybutora-zdziercę. I niech sobie wtedy będą duże, przynajmniej nie będzie poczucia, że nas ru... względem innych krajów. A narzekać ludzie będą zawsze, to jakiś mit, że tylko Polacy narzekają. Wejdźcie sobie na zagraniczne fora makowe to zobaczycie dopiero tam co to znaczy narzekać :D
@Roberto
MM/Saturn promocje bez vatu.
@Roberto
minimum 22%, czy też 23%
@arturcisz
LoL, wiedziałem, że odpiszesz :) Nie wiem czemu uważasz, że jestem sfrustrowany, absolutnie się tak nie czuję :)
Obojętnie co robisz i jaki masz styl pracy, masz luksus wchodzenia sobie w czasie pracy na fora, tak jak wielu innych użytkowników w tym ja. Niewielu pracowników ma taki komfort. Jak masz wyłącznie zadaniowy tryb pracy i masz tyle czasu, aby siedzieć mimo to cały dzień na myapple tzn, że za mało masz obowiązków i się nie przepracowujesz, a pracodawca nie wykorzystuje w pełni twojego potencjału (podstawy z wiedzy i praktyk ZZL/HR). Wierzyć możesz sobie też, że kiedyś będzie Cię stać na lot rakietą na marsa, ja mówię o realiach i losie większości przeciętnych ludzi, a nie o garstce bardzo dobrze sytuowanych. Sam nie zamierzam udawać hipokryty, bo też wchodzę niemal codziennie na myapple w takich porach jak teraz. Jednak również mam znajomych i to co piszesz absolutnie nie przekłada się na realia. Większość dobrych stanowisk można otrzymać wyłącznie na układach, chyba, że ktoś jest geniuszem o którego biją się headhunterzy, ale znowu rozmawiamy o garstce wyjątków, czy o ogóle... Cała reszta to ludzie zarabiający śmieszne pieniądze, a w dodatku wyzyskiwani i traktowani jak śmieci. Niestety korelacja im wyższe zarobki tym mniej pracy i więcej obijania jest również bardzo często spotykana. Tyle ode mnie do Ciebie, zresztą mój poprzedni post nie był w twoim kierunku pisany ;)
Ceny sprzętu Apple są u nas relatywnie bardzo wysokie i nie ma co tego faktu kamuflować. Zaś pisanie i sugerowanie, że jak kogoś nie stać na Apple tzn, że słabo pracuje uważam za obrażanie 90% polskiego społeczeństwa. W pełni rozumiem, że niektórym pieniądze i to nieraz bardzo duże pieniądze przychodzą bardzo łatwo, jednak wypadałoby się 3x zastanawić, zanim napiszemy rzeczy, które mogą urazić innych.
@Dex00
Hmmm, ale w wielu urządzeniach tego typu przyciski działają tylko pod pewną siłą, nie byle muśnięciem, więc tak też mogloby to być w iPodzie i iPhonach, aby uniknąc przypadkowych wciśnięć. Nie wiem co z DFU, ale myślę, że jest to kwestia do zrobienia nawet przy takim przycisku. Poza tym taki dotykowy home button idealnie wpisał by się w koncepcję Apple i stylistykę ich urządzeń. Minimalizm na pierwszym miejscu.
@lupowilk
To co piszesz to jakaś abstrakcja. Co to znaczy "jak porządnie popracujesz to będzie Cię stać i cena przestanie mieć znaczenie"? Przecież to bajka. W takim Macdonaldszie ludzie zap... jak mrówki w chińskich fabrykach i jak się mają ich zarobki do cen sprzętu Apple? W naszym cudnym kraju jakość pracy nie ma żadnego przełożenia na zarobki ani status społeczny. Tu się liczy w większości przypadków to jak się ustawisz, kogo znasz, a do tego czy masz trochę szczęścia. Jest środa godzina 12:30 co my "porządnie pracujący" robimy na forum myapple w porze pracy? Mamy komfort, że możemy sobie na to pozwolić i jeszcze nam za to płacą. Inni tego szczęścia nie mają, bo w swoich pracach po tyłku się podrapać czasu nie mają i zarabiają grosze. Lepiej im napisz, żeby "porządnie popracowali" to zobaczysz co Ci odpowiedzą :)
---------- Wpis dodano o 12:40 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:34 ----------
@tristeza
Bardzo kiepski biznes prowadzisz, jeśli z towaru za 2000 zeta wyciągasz raptem 50zł. Szok.
Niezależnie od tego, czy to prawda, czy photoshop ja bym chciał, żeby zrobili właśnie taki przycisk, a to z uwagi na fakt, że ten mechaniczny lubi się po jakimś czasie psuć i zacinać. Np, mój kumpel, który ma jeszcze starego toucha 1gen narzeka na przycisk, który mu się zatkał i przestał działać, w ogóle nie czuć nie ma "kliku" i musi bardzo silnie na niego nacisnąć, aby była jakakolwiek reakcja. Wprowadzenie rozwiązania opisanego w powyższym newsie zniwelowałoby takie mankamanety i na pewno przedłużyłoby żywotność urządzenia. Także jestem jak najbardziej za.
@macieks72
LoL, no tak weźmy się do roboty (bo w domyśle oczywiście się opalamy i nic nie robimy - pewnie dlatego wielu z nas nie stać na maki ;) ), zapewne wówczas jak zaczniemy już pracować to sobie kupimy wizją twojego kolorowego świata 10maków rocznie, 2 iphony i iPada ;) Ehhh szkoda słów. A masz pojęcie, że amerykanie uważają swoje ceny rynkowe za duże? A masz pojęcie, że na wieść o cenach sprzętu Apple w Polsce amerykanom szczena opada? To są sygnały mówiąceo tym, że nie jest u nas kolorowo z polityką cenową, niezależnie od tego jakie czynniki o tym decydują. To nie jest normalna sytuacja i dlatego dziwi mnie zdzwienie niektórych na narzekanie cenowe.
@imprecis
Dokładnie popieram to co napisałeś. Co do marży to dla mnie mają co najmniej tyle marży ile wynosi vat, o którego wysokość sklepy MM i Saturn są w stanie obniżyć ceny (oczywiście nie pozbywając się vatu, ale dla klienta jest to tak niby komunikowane). Przy całym tym zabiegu nie wierzę, że MM i Saturn sprzedają sprzęt Apple bez zysków, a więc ta marża musi wynosić jeszcze więcej, ile dokładnie to oczywiście jest tajemnicą, a szkoda.
@Krzysio_niejadek
jak dla mnie nic i nie czaje sukcesu tej gry :)
Widziałem, fajna, taka nieco inna niż dotychczasowe :)
@iClinic.pl
W to drugie nie wierzę :) No chyba, że publicznie zapewnicie, że dokonujecie napraw w hermetycznych warunkach tak jak w chińskich fabrykach, gdzie iPady są składane. Wasze rozłożenie i złożenie iPada2 na 99% spowodowało dostanie się między ekran a szybkę pyłków, które potem niestety potrafią być przeszkadzające w patrzeniu na ekran. No chyba, że właśnie.... byście zapewnili o hermetycznych warunkach, w co jednak wątpię. Tak, czy inaczej uważam, że warto klientów informować o możliwości wystąpienia tego typu niedogodności po naprawach, bo nie wszystkim potem takie pyłki, a nawet drobiny kurzu odpowiadają, a o dostanie się tego typu zanieczyszczeń na ekran przy otwarciu i składaniu urządzenia jest bardzo łatwo i właściwie graniczny z cudem, aby tak się nie stało, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z tak dużą powierzchnią ekranu (9.7'').
Ja bym chciał, żeby nowe MaxBooki PRO, niezaleznie od tego kiedy się pojawią, zaskoczyły nas brakiem szybki pokrywającej ekran :) Glossy może od biedy być, ale nigdy w postaci szyby. Glossy można też robić same matryce, tak jak jest to rozwiązane w wielu laptopach, a o wiele lepiej sobie radzi z refleksami, no i nie ma ryzyka, że jak między szybką a ekran dostanie się kurz to nie wyczyścimy. Apple mogłoby też nieco odchudzić macbooki :)
Idę o zakład, że po złożeniu spowrotem iPada2 w jedną całość pod szybką jest masa pyłków, a być może nawet i kurzu :D
A co z ekranami? One też się ponoć różnią w wersji 3G i WiFi.
Trochę dziwne, żeby prezentowali nowego iPhone'a razem z iPodami :)
@grzes_l
Jakieś przykłady? A może iPad2 jest odpowiedzią na oczekiwania konsumentów? Śledziłem sobie bardzo uważnie kilka for makowych i jednak ludzie chcieli innych zmian, niż zostały im zaoferowane. Apple słucha tylko i wyłącznie na tyle, na ile jest im to wygodne.
@grzes_l
To z polityką nie ma nic wspólnego. Jedynie wytknąłem chamstwo Apple w wysysaniu kasy klientów na różnicach pojemności GB w poszczególnych modelach danych urządzeń. Te różnice w cenach bynajmniej nie są podyktowane realnymi rynkowymi wartościami oferowanych pojemności, więc może do tego byś się odniósł, zamiast jak zwykle robić głupie docinki ad personam.
@Beck
Nie bądźmy naiwni. Apple doskonale wie jakie są realne oczekiwania konsumentów i co byśmy chcieli zmienić w ich produktach. Często jest jednak tak, że strategia firmy kłóci się z interesem konsumenta. Wtedy powstają dziwne zabiegi typu iPhony bez slotu na karty pamięci, to samo iPady, bo po co je robić, skoro konsument może przepłacić kilkaset % wartości rynkowej różnicy pamięci flash, wybierając urządzenie z 32GB na pokładzie, zamiast 16GB.
@Beck
O wypraszam sobie, bynajmniej w moim życiu ich firmy niczego nie zmieniły, z czego się bardzo cieszę :)
Apple obniża w Polsce ceny niektórych produktów
@Roberto
Właśnie taki argument, który udowadnia, że marża co najmniej 23% jednak istnieje, nie twierdzę, ze dla wszystkich sklepów (dla ilu i jak to się rozkłada tego nie wiemy), jednak niektórzy co najmniej tyle właśnie zarabiają. Jest to moje słowo przeciwko notorycznym twierdzeniom, iż rzekomo wszyscy sprzedawcy mają śmieszne zarobki na sprzęcie Apple, a wysoka końcowa cena jest wynikiem wyłącznie obostrzeń ze strony państwa... Jest to nieprawda i pokazuje, że ceny są u nas duże, a sprzedawcy (przynajmniej niektórzy) mają bardzo dużą rezerwę z czego je spuszczać, a przy tym jeszcze zarabiać.
Jakby się jeszcze okazało, że MM bierze wyłącznie od iSource'a to wtedy mielibyśmy pełny obraz sytuacji jaki to jest zdzierca, bo skoro MM zarabia na klientach pomimo dwucyfrowej promocji, to znaczy, że iSource zarabia jeszcze więcej na MM, gdyż jest jego hurtownikiem.