@feuerfest
Widzę, że ktoś tu bardzo wierzy w moc wykorzystania iPadów przez miliony mas ;) To było przysłowiowe na oko. Znasz lepsze to nam zaserwuj, oby tylko nie było jeszcze gorzej :D
@emigrant
Widzę, że uważnie obejrzałeś reklamy Apple :D
Tak, dla tego 0,00001% będzie narzędziem pracy. Cała reszta kupuje z próżności i zachcianki nie ma co tego ukrywać.
@_igi
Bardzo Ci współczuje. Od 4 lat mam jeden model nokii i jeszcze ani razu nie był w serwisie. Nie ma reguły kolego, wszystko się psuje... i nie psuje :) Zależy na jaki egzemplarz trafisz.
@iAjAj
Jak dla mnie nie do końca trafiony pogląd. Jakby nie kupili iPada to nie znaczy, że by dali te sumę na wyżywienie w Afryce. Jak sam wspomniałeś iPad to zabawka, zwiększająca komfort przeglądania neta, czy zdjęć w niektórych sytuacjach, ale jednak zabawka. Jego posiadanie jest wynikiem zachcianki, a nie życiowej potrzeby. Jak nie iPad2 to by się znalazła inna zachcianka.
@Erykos,
A ja się nie zgadzam, bo słusznie wytknął on mankamenty Smart Cover. Poza tym, że fajnie się doczepia do iPada, nie spełnia żadnej praktycznej funkcji, więc jak za 169zł to trochę mało... Moim zdaniem jak ktoś chce mieć tylko ochronę ekranu to o wiele lepiej się sprawdzi sama folia, zaś do ochrony całego iPada pełno jest na rynku innych fajnych etui.
W ogóle śmieszą mnie te recenzje - tak jakby były komukolwiek potrzebne, albo jakby ktoś z forum o czymś wcześniej nie wiedział... Pisanie dla pisania lol ;)
@renqien
Ojej, naprawdę Ameryki mi nie odkrykłeś i nie musisz mi tego tłumaczyć :) Tym niemniej dla klienta cena jest obniżona, oczywiście na niektórych produktach kantują, obniżając z wyższej ceny niż powinni, a sama obniżka z vatem nie ma nic wspólnego, ale jednak jak ktoś ma coś upatrzonego, wie ile to kosztowało wcześniej, to może złapać fajną okazję.
@renqien
W przypadku odzieży marże wynoszą z reguły góra kilkaset %. Znowu Ameryki nie odkrywasz, ale przesadzasz z tym tysiącem i wiecej %. Takie marże występuję tylko w niektórych segmentach produktów i bynajmniej elektroniki nie dotyczą. Jeśli chodzi o sprzęt Apple myślę, że marże sklepowe są na porównywalnym poziomie do innych produktów z tej kategorii. I proszę nie zakładaj, że wszyscy muszą "mieć kobietę", wk.. mnie takie coś ;)
---------- Wpis dodano o 17:03 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:01 ----------
@Fotoshop
To się przecież już od bardzo dawna dzieje, większość chętnych nie kupuje w Polszy. iSource woli u nas sprzedać mało i zbijać wysoką marżę jednostkową, zamiast sprzedawać znacznie więcej jadąc na mniejszej marży.
@arturcisz
LoL, czyli nadal zażarcie bronisz iSource i pomijasz aspekt marży. Myślę, że nikogo pytać nie trzeba, bo to jest proste jak drut - walą se wielkie marże, więc łatwiutko im spuścić 23% z ceny, bo nadal na tym mają zarobek. Nie przyszedł Ci do głowy taki scenariusz?
@lfemzwan
Dokładnie, ale takie obrazoburcze posty należy zlewać :)
Apple ma właśnie bierną postawę i atakuje w rewanżu, nigdy sam z siebie, co w sytuacji walki o patenty daje dużo do myślenia. Jakby sami z siebie pozywali Nokię nie czekając na ruch z jej strony, byliby moim zdaniem bardziej fair i wiarygodni w swoich żądaniach zawartych w kontrpozwach. Jak się komuś nagle przypomina o swoich interesach dopiero w momencie oskarżenia przez inny podmiot to jest to co najmniej dziwne.
@arturcisz
I to jest twój argument? AGD i RTV to nie iPad. iPad w sklepach MM/Saturn jest włączony do działu komputerowego i bądź pewien, że jak zrobią na ów działa promo bez vatu to iPad nie będzie z obniżki wyłączony. Robienie takiej promocji w dniu polskiej premiery byłoby największą głupotą sklepu, gdyż wiadomo, że wtedy kupują narwańcy, stojąc od 9 rano w kolejkach, żadne obniżki im nie w głowie.
Cieszę się, że ustaliliśmy sobie jedną rzecz - marża na sprzęt Apple wynosi minimum tyle co promo bez vatu, czyli 23%. Najmniej dlatego, bo bez zarobku na takich promo sprzętu przecież nie sprzedają.
---------- Wpis dodano o 12:12 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:07 ----------
@Roberto
Zabawne, że teraz piszesz wyłącznie o pośrednikach, tymczasem na poprzednich stronach mieliśmy litanię narzekań, a to na vat, a to na inne obarczenia ze strony polskiego państwa. To obowiązuje absolutnie każdego gracza na rynku, nie tylko iSource, więc uważam takie argumenty za nietrafione (w kontekście wyższych cen niż na zachodzie), no chyba, że teraz zrzucicie całą winę na samych pośredników i marże.
@misiekgruby
Bardzo celny argument. Jeszcze można też wspomnieć o sklepach MM i Saturn ich promocjach bez vat. Są w stanie obniżyć ceny sprzętu Apple -22%, czy też -23%, a przecież nadal na tym zarabiają. To tylko pokazuje, że marża na sprzęt Apple wcale nie jest niska i nie odbiega od marż na inny sprzęt elektroniczny.
@renqien
Ale to tak nie wygląda. Apple siedzi cicho, ktoś Apple pozwie (Nokia) i co robi Apple? Natychmiast w odwecie wytacza kontrpozew. I to jest w moim przekonaniu niefajne, tak jakby dotychczas im wszystko odpowiadało i dopiero atak ze strony jakiejś firmy ich zmusza do wytoczenia swoich dział.
@Roberto
No i właśnie to jest kwestia, że nie ma dowodów, bo nie znamy marż, co nie przeszkadza mi mieć swojego zdania nt. polityki cenowej iSource, tak jak Ty, czy Arturcisz możecie sobie zwalać całą winę na wszystkie czynniki, tylko nie marżę, mimo, że nie macie o niej zielonego pojęcia. Co więcej, w odpowiedzi na litanię tych złych okropnych czynników, opisałem sytuację innych zagranicznych marek na naszym rynku, które jednak potrafią oferować ceny bardzo często identyczne jak na zachodnich rynkach (zresztą już nie raz ja i nie tylko ja pisaliśmy o tym na forum), więc jak ktoś chce to potrafi, a jak nie to zdziera jak iSource, który stosuje politykę najmniejszej linii oporu.
Nie jestem po żadnej stronie, Nokia chce dokopać Apple tak samo jak Apple chce dokopać Nokii. Jednak u Apple nie podoba mi się to, że cały czas siedzieli cicho jak myszka i występowali kontrpozwami dopiero na atak ze strony fińskiej firmy, więc to może dawać do myślenia, że dotychczas ta sytuacja im bardzo odpowiadała. Zaś Nokia też nie jest bez błędu, bo zaczęła atakować dopiero w momencie, gdy już było jasne, że przegrali rynek smartphone'ów.
@virgin71
Jesteś bardzo naiwny, jeśli sądzisz, że po wpisie jednego, czy drugiego domorosłego ekonomisty, który będzie wymyślał każdy powód na polską cenę, tylko nie marżę, ludzie przestaną porównywać ceny US-PL i innych rynków.... Wcale nie zamierzam udawać, że cała wina jest po stronie iSource, jednak uważam, że prowadzą zbyt grabieżczą politykę cenową. Idę o zakład, że mają jedną z wyższych marż, jeśli chodzi o Europę.
Oczeczenie amerykańskiej agencji mnie nie dziwi, Apple to ich rodzima firma na tamtejszym rynku, więc zawsze będą bronić swoich. Czekamy na wynik sporów europejskich, tu już może nie być tak łatwo.
@mark74
To jedno i masz 100% rację, bo większość moich znajomych, którzy wyjechali do pracy za granicę, czuje się tam o wiele bardziej doceniana i szanowana niż w Polsce. Jest jeszcze jednak druga kwestia, a mianowicie nierównej pracy - "żebyś ktoś mógł się opi..... inny musi zapie....", co jest u nas zjawiskiem megapowszechnym i niestety ci pierwsi robią to za porządne średnie i wyższe pensje, zaś ci drudzy za stawki glodowe.
@GRZECHO
Możesz wymienić? Znani mi resselerzy mają na plecach czujną iSource'ową łapkę i choćby chcieli nie mogą wprowadzić obniżek. Jedynym znanym mi wyjątkiem jest tu sieć Saturn/MM, która czasami gra na nosie dystrybutorowi, włączając sprzęt Apple do słynnych promocji "bez vatu". Chyba, że masz na myśli nieoficjalną dystrybucję.
@mendyczek
Poruszyleś ciekawą kwestię, jednak sądze, że pozytywnych zmian prędko nie będzie, ponieważ to są uwarunkowania kulturowe. Żyjemy w dobie wyścigu szczurów, bezmyślnej rywalizacji, ekstremizów, zatracania się wartości, szokowania, frustracji i niestety też agresji. Coś takiego jak kultura osobista w Internecie nie istnieje, a nawet gdyby istniała, zaraz znajdzie się 1000 innych gotowych ją zakwestionować i ustanowić swoją. Uważam, że rozwiązania, które proponujesz nie są dobre, ponieważ to by był de facto zamordyzm, zaś internet z zasady jest miejscem swobody, wolnym od ograniczeń. Trzeba się godzić na kołhoz, z którym niewątpliwie mamy do czynienia i sami jesteśmy jego częścią, albo po prostu wyłączyć komputer.
MyApple nie jest małe, przecież to największy polski portal traktujący o Apple. Kiedyś było to niszowe miejsce, można powiedzieć, że każdy z każdym się tu znał. Teraz jest tu mainstream, wystarczy popatrzeć na liczbę osób on-line. Przy takim tłumie masz gwarancję napotkania na milion charakterów - to trochę jak praca w telemarketingu (na szczęście nie miałem "pszyjemności"), nigdy nie wiadomo kto Ci podziękuje, kto jebnie słuchawką, kto wyzwie od takich i owakich. Trzeba być gotowym na wszystko, a najlepiej starać się zachować zimną krew i nie przejmować opiniami "ludków z neta".
pzdr
Grałem i się wielce rozczarowałem. Grafika taka sobie, po chilingo oczekiwać można było czegoś więcej. Poza tym system turowej rozgrywki uważam za minus. Ta gra mnie znudziła po 5minutach ;)
@Roberto
Zapewne jak będziemy i ceny się nie zmienią to domorośli ekonomiści będą nadal znajdować tysiące innych powodów, tylko nie marżę.
Podatki mamy duże owszem, to jednak nie przeszkadza innym firmom oferować u nas produkty za ceny często identyczne jak w krajach z niższymi obwarowaniami. Chcieć to móc i potrafić w odpowiedni sposób sterować polityką cenową, bo jednak gdzieś na końcu tego procesu siedzi sobie kilka osób i decyduje o cenie ostatecznej dla klienta. MYślę, że w przypadku iSource po częsci ma na to duży wpływ wizerunek Apple w Polsce jako marki premium i luksusowej.
@Roberto
Z jednej strony nie dajesz porównywać cen US do PL, z drugiej nie znając polskich marż bronisz przed krucjatą na dystrybutora... Gdzieś tu widzę niekonsekwencję... Zatem super by było poznać te marże, wtedy byśmy mieli czarno na białym w jak dużym stopniu polskie ceny są zasługą obwarowań niezależnych od dystrybutora, a w jak dużym stopniu wynikają z jego zachłanności. Póki co to jest trochę jak we mgle.
@arturcisz
LoL, czemu zawsze tak zaciekle bronisz/usprawiedliwiasz polskie ceny? Zupełnie tak jakby były zajebiście fajne, tylko skąd te narzekania ludzi? Przeciętnego konsumenta nie interesuje to o czym Ty piszesz, on patrzy na ceny i sobie porównuje. Zresztą podając swoje argumenty piszesz tak jakby w innych krajach one nie istniały - tam też to wszystko funkcjonuje, a mimo to może być taniej. Absolutnie nie twierdzę, że wymienione przez Ciebie czynniki nie mają wpływu na takie, a nie inne ceny, jednak w to, że są to ceny wyłącznie niezależne od polskiego dystrybutora i resselerów to już nie uwierzę. Zwyczajnie uważam, że nasi koszą sobie ponadnormatywną marżę, czyli znacznie więcej niż inne kraje. Poza tym... mamy przykłady innych marek funkcjonujących na naszym rynku Dell, Sony, HP i inne giganty - ich cen nie odbiegają od cen zachodnich. Czyżby więc na sprzęt Apple w Polsce obowiązywały jakieś wyjątkowe inne stawki i obwarowania? Nie sądzę...
Właśnie wróciłem z Arkadii, stan na g. 16:55
Kolejka w iSpot arkadia około 30-40 osób
Jacyś niedoinformowani, bo w tym samym centrum handlowym piętro niżej w saturnie na iPada2 czeka raptem koło 5 osób. Nie wiem ile będzie miał iSpot, natomiast widziałem jak w Saturnie wwozili kilkadziesiąt sztuk i ładowali do szafek.
@arturcisz
Cały czas próbujesz usprawiedliwiać zachowania konsumenckie czynnikami stricte racjonalnymi, a zapominasz, bądź najwyraźniej nie wiesz, że w przypadku Apple mamy do czynienia z bardzo wieloma czynnikami emocjonalnymi. Ludzie się biją o iPada, bo to fajny trendy jazzy gadżet fajnej trendy jazzy marki. Po prostu trzeba go mieć, nieważne po co i dlaczego ;) Oczywiście jest grupa klientów analizująca zakup w sposób zrównoważony, jednak te kolejki i mania szału zakupowego na iPada bynajmniej racjonalnych czynników nie poświadczają, prędzej ludzką próżność :)
Podzielam opinię limes_inferior, że iPada2 zmieniono w nie do końca tych aspektach, gdzie potrzeba. Na plus szybszy procek i 512ram (choć jak na obecne standardy i przy takiej wielkości ekranu powinno być już 1giga), również ok za kamerę Face-Time, do video-czatów może być sobie VGA. Cała reszta to bzdety, jest wiele rzeczy niepoprawionych, których poprawienia oczekiwało większość osób - mowa o ekranie retina i slocie SD. To drugie to tylko mgliste marzenia, bo realnie patrząc Apple nigdy się na to nie zdecyduje z wiadomych względów (konflikt interesów firmy z interesem konsumenta). Boli też fakt tandetnej tylniej kamery - skoro już ją dali to powinna jednak reprezentować pewien poziom jakości, nie mówie, że jakieś super, ale nie powinno być to takie dno jakie zamontowali. Takich soczewek nie montuje się już nawet w telefonach Nokii za 200zł.
Jest natomiast pewien aspekt, który uważam za krok w tył i poważną wadę, mianowicie zmiana konstrukcyjna mocowania ekranu i panelu przedniego do obudowy. Nie jest to już porządnie skręcane kilkunastoma śrubkami jak to miało miejsce w iPad1, tylko przyklejane tak jak w iPodach touch 2G/3G/4G. Już widzę falę narzekań na light leakage, jak również uginanie się rogów i ich trzeszczenie przedniego panelu nawet pod niewielkim naciskiem. Będą egzemplarze lepiej i gorzej spasowane, tak jak to miało miejsce ze wspomnianymi iPodami.
Data WWDC 2011 oficjalnie ogłoszona
@Murphy
A ja mam nadzieję, że będzie :) Choć sam iPhone4 nie posiadam to nie raz widziałem jak wygląda w normalnym użytkowaniu i aż żal patrzeć. On tylko ładnie wygląda jak jest wypucowany i nietykany.
Co do iPhone5, mam nadzieję, że powiększą wreszcie ekran.