Komentarze goodboy25 Usuń wszystkie komentarze

@art.mariusz
Zagalopowałeś się. Ściąganie w myśl polskiego prawa nie jest nielegalne, a jedynie rozpowszechnianie. To wielka różnica. Jeśli chcesz możemy o tym podyskutować w innym temacie - tutaj nie ma co robić większej dygresji.

@art.mariusz

Hmmmm, chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem. Nie popieram kradzieży. Dla mnie ściągnięcie pirackiej aplikacji, tylko po to, żeby się przekonać, że jest nic nie warta i wywalić ją po minucie do kosza nie jest kradzieżą. Jakbym miał w takim wypadku płacić to ja bym się czuł okradziony... Piractwo jest tylko wtedy kradzieżą, gdy ściągniesz, podoba Ci się i korzystasz nie płacąc taka jest moja logika. Niestety nie każdy producent wypuszcza wersja testowe, a te które mają triale często są tak okrojone, że nie sposób wiele przetestować.... z muzyką jest jeszcze inna polka... Jeśli ktoś jest dobry w tym co robi to nic mu się nie ma prawa odechciewać, bo dobry soft jest bardzo chętnie kupowany, a jego wydawcy koszą wielomilionowe zyski. Wczoraj ściągnąłem pirata nowej płyty GaGi - jest zajebista. Zrobiłem to jak dezylion innych osób, spodobała mi się, a więc w poniedziałek w dniu premiery bardzo chętnie pójdę do empiku ją kupić. Jak widać mamy odmienne zapatrywanie na "piractwo" i mam wrażenie, że bardzo łatwo Ci przychodzi przypinanie komuś łatki złodzieja.

@CeBeeR
Otóż to trafiłeś w sedno. Tu codziennie pojawia się mniej więcej stała grupa ludzi, pojawia się w dniach roboczych i sobie piszemy o pierdołach, podczas, gdy licznik zapłaty za nasz czas pracy sobie ładnie leci :D Tu wszystkim odbija w mniejszym, lub większym stopniu lol ;) Absolutnie nie ma mowy o tym, jakobyśmy stanowili jakąś przeciętną ogólnego podejścia do omawianych na tym forum spraw... W Polsce na Apple stać bogatych taka jest prawda, no chyba, że przeciętniak będzie harował poganiany bacikiem szefa (i mowy nie ma, żeby w godzinach pracy miał luksus siedzenia na myapple.pl) i może uzbiera na dobrego macbooka w pół roku jak będzie dobrze.

A co do piractwa to sorry, ale ja bardzo je popieram, ponieważ lubię wiedzieć za co płacę :) Nie podoba mi się idea artystów i twórców, którzy chcieliby, aby klient kupował produkt-kota w worku. Traci na tym jakość, a dzięki piractwu przetrwają tylko najlepsi, a przy tym klient ma dobre produkty, bo wie, że płaci za rzecz sprawdzoną. Gwoli ściłości - dzielenie się zakupioną muzyką nie jest piractwem, możesz ją pożyczać i puszczać znajomym ile wlezie. Niestety wytwórnie straszą ludzi, robiąc im wodę z mózgu wmawiając, że nie mogą robić z zakupionym contentem nic, a najlpiej słuchać w zaciszu domowym pod kołdrą, tak żeby nikt nie słyszał... Ktoś wcześniej napisał, chyba Ty, że jest ok kupowanie produktów za ciężko zarobione pieniądze, z taką nutką ironii w kierunku ludzi biednych, którym się w życiu nie udało. Wiesz to jest wszystko względne, bo każdy będzie pitolił, że bardzo ciężko pracuje i jego kasa jest najuczciwsza w świecie, a prawda jest taka, że przynajmniej wokół siebie widzę mnóstwo osób, które pracują na wysokich stanowiskach łupiąc niezłą kasę i nie robiąc praktycznie nic (takich typków jest jak szczurów w warszawskich wypasionych biurowcach dla korpo), podczas gdy ludzie z większym doświadczeniem i lepszym wykształceniem siedzą na bruku wysyłając setki CV bez odzewu, bo nie mają pleców. Czy im też przypisałbyś swoją ideologię? ;) Wszystko jest względne.

@CeBeeR
No co Ty! Ja oglądam wszystkie keynote'y z wypiekami na twarzy. To jest zajebiste show! Czy turtleneck znów wyjdzie w swoim wypasionym golfiku, czy może założy inne równie trendy wdzianko lol :D Ta atmosfera ekscytacji, te dźwięki armatnie w trakcie ujawniania produktów, a potem ich cen z dopiskiem "just"... coś niesamowitego i wartego obejrzenia polecam :) To się ogląda nie dla Apple, tylko dla kupy śmiechu, to jest wielkie show! Zresztą dobrze, że przytoczyłeś kwestię keynotes, ponieważ właśnie one grają jedną z głównych ról w kreowaniu kultowości marki Apple.

@CeBeeR
Typowy styl komunikacji Apple z odbiorcą rodem z "Mediamarkt - nie dla idiotów", ale co kto lubi :)

A ja się nie zgadzam z badaniami, bo są mało obiektywne, poza tym każdy sobie może jak chce interpretować reakcje mózgu, to już czysta demagogia. Natomiast uważam, że Apple jako marka jest jak najbardziej przedmiotem kultu u bardzo dużej rzeszy ludzi. Na tle innych marek z pewnością bardziej się wyróżnia fanatyzmem i przesadnym uwielbieniem niż inne. Z Apple jest trochę tak jak z Lady GaGą, albo się ją kocha, albo nienawidzi - nie ma in between. Taka strategia w obecnym świecie świetnie się sprawdza. Pamiętacie jedną z pierwszych reklam telewizyjnych Apple, tą słynną kontrowersyjną? Pełno w niej było aluzji do boga i odwołań religijno-pompatycznych. To zasługa Jobsa i jego nadmuchanego samouwielbienia do granic możliwości. Samo Apple chce być tak postrzegane i chce być przedmiotem kultu - tylko wtedy "wyznawcy" są gotowi słono przepłacić. I nie chodzi tu o to, że kupują badziew, bo produkty Apple są co najmniej przyzwoite, tylko chodzi o podtrzymywanie i strategiczne budowanie całej otoczki wokół marki, tak, żeby zajączek nigdzie nie uciekł.

@MacTom Pro
Uważam, że Apple projektuje wizje produktów, które chcieliby mieć. Można to robić bazując na wiedzy i technologiach innych firm i tak też czyni firma Jobsa. Inżynierowie Apple absolutnie nie wymyślają technologii, ani metod ich wdrażania, Apple nie ma ku temu wystarczającego zaplecza ani specjalistów, ani innych zasobów. Naprawdę sądzisz, że oni wymyślają technologie? Wszystko co siedzi w ich produktach ma metki podwykonawców. LG ma do sądu iść niby dlaczego? To jest co najwyżej sprawa etyki biznesowej i nawet na takiej płaszczyźnie się nie wychylą, bo mają lukratywny kontrakt z Apple. Jeśli mamy dalej rozmawiać to proszę po raz 3 o info nt. faktycznego zaangażowania w kontrukcje retiny.

@MacTom Pro
Sęk w tym, że nie podajesz żadnych faktów. Moje pytanie o dostarczenie info nt. faktycznego zaangażowania Apple w zaprojektowanie ekranu w iPhone4, pominąłeś. Zrobiłeś sobie z "designed by Apple" swoją własną nadinterpretację, którą tu przedstawiłeś i to wszystko. Dla mnie to stanowczo za mało i wątpię, aby to znaczyło cokolwiek więcej niż jak ktoś tu już napisał
@Homer

Co do reszty - inżynierów mają ok, zazwyczaj po kilku z każdej dziedziny, przeważnie do weryfikacji i nadzoru nad całym procesem obiegu informacji na linii Apple - podwykonawca, w końcu Steve musi wiedzieć o czym mowa przy stole negocjacyjnym, więc ma od tego pozatrudnianych zaufanych ludzi. Naprawdę sądzisz, że te osoby siedzą w biurach Apple i wymyślają całe technologie? Nie! Tym się zajmują całe sztaby ludzi w fabrykach LCD za grube mld$, których Apple nie posiada, bo się tym nie zajmuje. Twoja logika sprowadza się de facto do supozycji jakoby Apple było firmą samowystarczalną, traktującą firmy trzecie jak ślepe mrówki od zrobienia tego co wymyśliło Apple. Ta firma niczego by nie zrobiła bez technologii firm trzecich. Technologii, których nie opracowała. Apple podało jaki chcą mieć ekran, podali rozdziałke, ppi i inne czynniki. LG zweryfikowało na ile jest to możliwe i wdrożyło SWOJE technologie, żeby to wyprodukować, dlatego uważam, że to LG powinna dostać nagrodę. Na takiej samej zasadzie Apple się chwali, że jest projektantem SOC'a, a de facto to jest projekt Samsunga i bez tej firmy dupe by mieli, a nie SOC'a. Z mojej strony EOT, bo się argumenty zaczynają powtarzać, chyba, że przedstawisz info, którego tu oczekujemy.

Jedynie co najwyżej twoja interpretacja subiektywna.

Czyli sugerujesz, że LG było tylko ślepymi rączkami ro zrobienia tego, co rzekomo w 100% zaprojektowało i wymyśliło Apple? :S Czekam na info w jakim stopniu Apple wykonało robotę przy retinie, poza marketingiem. Or it didn't happen... (nie happened Roberto)

@MacTom Pro
LoL, na żarty Ci się zebrało :) Apple nie ma inżynierów od ekranów. Jedyne co mogło powstać w Apple to marketingowa nazwa "retina" i chęć posiadania ekranu z większą gęstością upakowania pixeli na cal. Całe "know how" i robotę jak to wykonać zrobiło już LG. Poza tym tego typu ekrany były już w innych urządzeniach.

@MacTom Pro
Chodziło o ppi. Toshiba G900 miała już w 2007r 313ppi. Nagrody biedna nie dostała...

@emigrant
Sęk własnie w tym, że większość przeciwników amoledów wypowiada się o nich mając w pamięci doświadczenia z pierwszą i drugą ich generacją. Super Amoled Plus niweluje wszystkie wady poprzedników. Układ pixeli też jest już inny emigrancie :) Owszem ostre kolory nadal pozostają, ale są już mniej cukierkowe. IPS iPhone'a wygląda przy SMplus jak sprany wyblakły zamglony ekranik z rozmytymi mało ostrymi detalami (kontrast). To prawda, że IPS ma bardzo naturalne kolory (pomijając przekłamaną czerń i biel), ale one są wręcz surowo naturalne aż do przesady tak jak do przesady cukierkowe były pierwsze generacje amoledów. Przegięcie w żadnym kierunku nie jest dobre ;)

---------- Wpis dodano o 14:09 ---------- Poprzedni wpis dodano o 14:07 ----------

@Homer
Good point. Apple w końcu nie jest firmą samowystarczalną i muszą bazować na technologiach podwykonawców firm trzecich.

@CeBeeR
Dla mnie to nie jest sprawa na wokandę sądową, tylko przyzwoitości i fair-play.

@CeBeeR
Nie powinni stosować chamskiego PR'u. Niestety w mojej opinii większość zestawień, nagród, list przebojów, tabelek i cyferek jakie można znaleźć o Apple w necie to sprawka częściowo lub w całości ich PR.

@abovePL i @CeBeeR
Macie rację, ale niepotrzebnie wprowadzacie rozważania zaraz nt. całego iPhone'a i iOS. Temat dotyczy nagrody "Wyświetlaczy roku", przyznawanej przez The Society for Information Display. Nie jest to więc ocena całościowego urządzenia, tak więc takie argumenty nie powinny być brane pod uwagę w tym przypadku, a już na pewno nie przez tego, kto te nagrode przyznaje, skoro robi to w kategorii wyświetlaczy, a nie całych urządzeń. To, że dla wielu iPhone4 jest najlepszym smartphonem na świecie jeszcze nie oznacza, że ma najlepszy ekran. Lepszy ekran może mieć smartphone shitny, bez sukcesu rynkowego, ale jeśli charakteryzuje się lepszym ekranem to powinien on dostać nagrodę w tej kategorii o jakiej tu mowa.

---------- Wpis dodano o 12:24 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:20 ----------

@MacTom Pro
Apple nie jest projektantem, a jedynie zleceniodawcą zamowienia. To bardzo dziwne co się dzieje w dzisiejszym świecie, gdzie śmietankę glorii i chwały spija ten, który sypnął kasą i zrobił zamówienie, a nie ten co ruszył głową, żeby wymyśleć technologię.

@abovePL
Ja tak nie uważam, natomiast nie zgadzam się z uzasadnieniem tej nagrody. To nie Apple się ona należy, tylko LG i choćby z tego powodu uważam, że ów nagroda została przyznana przez zachłyśniętych marką Apple fanboyów. Oczywiście uznanie za retinę się należy producentowi ekranów. Szkoda, że nie wspomnięli o tym, że Super Amoled Plus zjada IPS na śniadanie niemal pod kązdym względem. Kontrast 800:1 w ekranie iPhone? W nowych AMOLEDACH jest 8000:1, nie wspominając o perfekcyjnej czerni i bieli. Reasumując IPS w iPhone należy się jak najbardziej uznanie, ale dla LG i za retinę. Nie powinni podkreślać cech wyświetlacza, które już dawno zostały przebite przez innego producenta, który nagrody nie dostał.... ;)

Niestety jest to kolejna PR'owska nagroda, po której kolejne rzesze fanboyów mają się rzucić do sklepów z przekonaniem, że nabędą najlepszy ekran na świecie wśród urządzeń mobilnych :D

@arturcisz
Gwoli przypomnienia ten temat właśnie dotyczy spekulacji :D
Śmieszy mnie sprowadzanie choćby tylko wspomnienia o hardware do "onanizmu sprzetowego". Dla większości w mniejszym lub większym stopniu specyfikacja hardware jednak gra istotną rolę. To nie prawda, że liczy się tylko soft. Wystarczy popatrzeć na zainteresowanie na tym forum tematami o sprzęcie, spekulacjach, plotkach i prognozach :)

@arturcisz
Źle odebrałeś mój post. Ja się zgadzam, że to Apple zrewolucjonizowało rynek smartphone'ów, ale od tego czasu minęło już kilka lat. Obie firmy czują na sobie oddech, ale to właśnie Samsung nadaje teraz ton, bo wprowadza technologiczne nowinki jako pierwszy i teraz to Apple musi go gonić i starać się, żeby nie było gorzej, a nie na odwrót. Dobitnie o tym świadczy model Galaxy S2 - wszyscy teraz spekulują, czy Apple zdoła go przebić, a w końcu jak już się pojawi nowy iPhone każdy będzie go w pierwszej kolejności porównywał z Samsungiem. Reasumując gdyby nie działania Apple, prawdopodobnie nie mielibyśmy teraz tak zaawansowanego modelu Galaxy S2, ale równocześnie bez Samsunga Apple nie miałoby tak dużej presji, żeby się starać zachwycić konsumentów czymś nowym i lepszym. Na chwilę obecną w tym wyścigu prowadzi Samsung, szczerze wątpię, aby Apple udało się zmienić te sytuację nowym iPhone5. Jedyny as jaki im pozostał to dalszy rozwój softu, bo asy w postaci najlepszego hardware już dawno stracili. Bardzo jestem ciekaw jak to się potoczy.

Co do Twojego pytania - w przeciwieństwie do niektórych nie podejmuję decyzji zakupowych zanim dany produkt jeszcze nie ujrzał światła dziennego...

@North
Zgadzam się, Samsung w tej chwili nadaje ton. Modelem Galaxy S przebili sprzedaż iPhone'a na wielu rynkach. Samsung jako jedyny jest technologicznie samowystarczalny, żeby produkować samodzielnie wszystkie podzespoły telefonu, dzięki czemu może jako pierwszy oferować nowinki technologiczne jednocześnie po najbardziej atrakcyjnych dla klientów cenach w przełożeniu cena/jakość. Dysponuje również ekranami, których Apple jeszcze długo mieć nie będzie. Samsung jest największym rywalem iPhone'a na rynku smartphone'ów i najbardziej depcze Apple po piętach. Dzięki temu nowy iPhone pewnie będzie bardziej dopieszczony, niż gdyby tak wielkiej konkurencji Apple nie miało.

@Homer
Dla mnie np. jednym z kluczowych featuresów jest ekran Samsunga. Czytałeś o Super AMOLED Plus? Przy nim IPS w iP4 wygląda jak mierne TN. Samsung wysłuchał narzekań użytkowników pierwszych generacje ekranów AMOLED i zniwelował wszystkie jego wady. Teraz ekran wygląda jak bajka, nie wspominając, że jest też większy bardziej komfortowy, a IPS się przy nim chowa. Ciekawe, czy Apple coś poprawi na tym polu.

@ CeBeeR
Masz rację jest grupa takich klientów - kupią wszystko co Apple, a iPhone zmniejniają jak rękawiczki. Jeśli chodzi o 3DS i ogólnie Nintendo wygrywali jakością gier - są to bardzo miodne konsolowe pozycje zazwyczaj w oldschoolowym wydaniu, stąd ich sukces. Nie wiem jednak jak poradzi sobie 3DS za wcześnie wyrokować, dla mnie to nie do końca udana konsola (słabiutka bateria, efekt 3D ginie w momencie spojrzenia wzrokiem choćby na milimetr w jedną albo drugąstronę) i zresztą pewnie za rok pojawi się jej podrasowana i wyszczuplona wersja.

Co do ekranu w iPhone4 - to jest super ekran w porównaniu do technologii TN, natomiast prezentuje się on mizernie w porównaniu do nowych usprawnionych AMOLED'ów, które mają już wyeliminowane wszystkie wady swoich wczesnych wersji. Zresztą amoled bankowo zagości kiedyś w iPhone'ach, ale pewnie nie będzie to prędko. Najważniejszą sprawą w nowym iPhonie uważam jest powiększenie rozmiarów przekątnej.

@emigrant
Hmmm, a czytałeś mój poprzedni post? Niby siedzą słabsze układy niż w iPad2, ale nie przeszkadza to Infinity Blade wyglądać milion razy lepiej od Castleramy na tych samych gorszych układach. Moim zdaniem coś tu nie gra i stawiam na lenistwo developerów. Skupili się głównie na iPad2, a resztę olali. Inifnity Blade pokazało, że da się zrobić na układzie PowerVR SGX 535 super wyglądającą grę. Na moje oko, patrząc na filmik iPada2, Castlerama na nim nie wygląda lepiej niż Inifnity Blade na gorszym układzie.

@CeBeeR
Owszem, pisałem o parametrach i naprawdę nie trzeba zaraz wyzywać od onanistów sprzetowych ilekroć ten temat jest poruszany, bo daleka jest mi droga do podniecania się samymi cyferkami :) Skoro pokładasz takie nadzieje na rewolucyjność iPhone5 to napisz co twoim zdaniem się w nim znajdzie, tak aby cenę utrzymać na obecnym poziomie, a jeszcze upchnąć w nią wysoką marżę Apple? Moim zdaniem nie będzie to nic lepszego ponad to co w tej chwili oferuje Galaxy S2, a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że będzie znacznie gorzej. Oczywiście pożyjemy zobaczymy. Rzecz jasna każdy sobie może tłumaczyć, że mu nie trzeba sprzętu w konfiguracji X, czy Y, ale to jest tak abstrakcyjna i subiektywna sfera, że nie ma sensu o tym gadać. Poruszyłem jedynie suche fakty i przypuszczenia odnośnie specyfiki kolejnego iPhone, a nie tego co kto potrzebuje i czy mu to wystarczy, czy nie.

@iAjAj
To by się zgadzało, gdyby nie fakt, że demko twórców UE3, jak również Infinity Blady wyglądały na tym samym sprzęcie równie zajebiście co na iPhone4 i iPadach. Tak więc można. Castlerama wygląda fajnie tylko na iPad2, na innych kupa. Oby gier w ten sposób nie okrajali dla starszych urządzeń.

Na moim iPodzie 3rd gen. Demko twórców UE3 wygląda przy Castleramie o lata świetlne lepiej.

Ściągnąłem i pozwiedzałem zamczysko. Niestety w porównaniu do pierwotnego demka twórców silnika UE3, jest dosyć mizernie. Tekstury niziutkiej rozdzielczości, kiepskie cieniowanie i właściwie brak efektów świetlnych, a przy tym nienajlepsza płynność. To raczej antyreklama nowego silnika, niż jego promocja ;)

Hehe, a pamiętam jak ja i jeszcze parę innych osób pół roku temu wróżyliśmy nazwę iPhone 4S i że wielkich zmian nie będzie - wszyscy się wtedy śmiali :) Rewolucji nie będzie choćby dlatego, że iPhone 4 osiągnął już poziom wysokiej technologii na chwilę obecną i póki co najpewniej nie opłaca się im wprowadzać wielkich zmian, gdyż zbyt wiele by to kosztowało. Bardzo wątpliwe jest też dla mnie, czy uda im się wypuścić nowego iPhone'a z parametrami lepszymi od Samsunga Galaxy S2. W każdym razie niezbędne minimum to ekran o większej przekątnej, bez tego czuję, że będzie rozczarowanie.

@chiefer
No właśnie ja też nie wiem czemu u nas tak powszechne przekonanie, że aby dobrze zarządzać to trzeba być szefem-chamem?