Komentarze ein Usuń wszystkie komentarze

Ano ja to wiem, Ty to wiesz, ale parę osób jest ciężko dośw... Przeświadczonych, że to tylko mapy, że GPS wystarcza, że integracja z firmową nawigacją to jakiś wymysł, że API z tymi zabawnymi mapkami wykorzystywane przez tysiące dev. to pikuś. Bo wiesz, używają TomToma a reszta ich gila. Geolokacja to zapewne wg. adwokatów A. to tylko jakaś tam, nieznacząca funkcja. A już szczytem wszystkiego jest komentarz, że w przypadku nowych map/nav JEDYNIE brakuje danych i kontroli jakości. No fakt, w jednej z największych metropolii lotnisko znajduje się na jakiejś podrzędnej szosie. Szerokiej drogi! Hej! Zaraz zaraz gdzie ja jestem?! ;)

Na konferencji poświęconej iOS6 była mowa o ciężkiej pracy, jeżeli takie są efekty jak widać, to spokojnie możemy założyć że wersja do użytku będzie gotowa w okolicach iOS7 bądź nawet 8. Użytkownicy najnowszego iPhone mają szanse się nie załapać. Innymi słowy supermapy to będzie ficzer dla smartfona, którego jeszcze nie ma. Tak jak map, traffica oraz użytecznej nawigacji - tego wszystkiego nie ma, jest w wersji pre alfa jak przyznaje samo Apple. Zabawna jest liczba POI. Dobór, cała baza wydaje się utworzona zupełnie przypadkowo. Mam taką teorię, że w ostatniej chwili do map (wcześniej wszyscy mieli na to wyj...) zatrudnili tych chińskich studentów. No i wyszły zabawne kwiatki, z chińskimi transkrypcjami polskich nazw.

Jedno co mnie zastanawia, to fakt łgania w żywe oczy podczas zapowiedzi oraz na reklamach (tam gdzie mowa o navi/mapach w iOS6). Ciekawe czy zajmą się tym odpowiednie instytucje i podobnie jak miało to miejsce w przypadku Siri zakażą emitowania kłamliwych materiałów?

Robią rekrutację dopiero teraz, bo plan jest taki jw. Okolice 7 albo 8. W pip czasu mają. I tak miliony bezkrytycznych konsumentów kupią produkt beta (całościowo nowy iP, właśnie przez wzgląd na niedorobiony system z dwoma głównymi elementami w wersji testowo-próbnej). Oby było ich jak najmniej (tylko jak dostaną po dupie, wezmą się do roboty). Boję się jednak, że Apple skupi się na pozwach, tam przekieruje całą swoją energię.

Na razie, jak pisze Bloomberg, sprzedaż poniżej oczekiwań analityków. Miało być 10 mln (optymiści), 6-8 mln (realiści) a jest 5. To oczywiście bardzo dużo, rekordowo, ale jw miało być lepiej. Te 200 mln to optymiści. Na razie sprzedano mniej niż zakładali realiści. Konkluzja? Może zamiast tych 200, będzie 80 mln. Bardzo dużo, ale nie na miarę oczekiwań. Aha, cytowane osoby to specjaliści od rynku, ludzie którzy mają wiedzę w odróżnieniu od domorosłych komentarów, którzy zapewen zaraz zaczną klarowac, że jak to, że bzdura, że super, że "wszyscy będą używać iP". Wszyscy?

Apple IPhone 5 Misses Estimates as 5 Million Units Sold - Bloomberg

Podaje to Bloomberg, czytaj najbardziej opiniotwórcze źródło informacji o amerykańskiej gospodarce. Podsumowując jest tak dobrze, że aż rozczarowująco :P

Z białym ten sam problem...

Apple iPhone 5 aluminum shell plagued by chipping issues - GSMArena.com news

Fakt wypuszczenia porysowanego, czy obdrapanego produktu jest karygodny. Apple dopuszcza do czegoś, co jeszcze rok temu było u tego producenta czymś nie do pomyślenia. Pseudomapy, porysowane, rysujące się telefony... co jeszcze wyjdzie "w praniu"?

@dm76

Może najpierw sprawdz sam, zanim napiszesz kolejną bzdurę...

Na Gizmodo przetestowali iPhone 5 oraz słuchawy. Telefon oceniony bardzo wysoko, słuchawki przeciwnie - junk

@czacha

TomTom wydał stosowny komentarz, który jest zaprzeczeniem ww tezy. "Bazy TomToma" - strasznie się zeźlili, trudno się dziwić, gdy w przypadku tego g... które jest na iOS6, mówi się "bazy TomToma". Pisałeś, że używasz nawigacji TT, tak szczerze, powiedz co ma wspólnego produkt TomToma z tym g... jakie wydało Apple?

"...kuleje _jedynie_ zgranie tego w calosc i kontrola jakosci." - właściwie komentarz jest zbędny

Pierwsze mapy to szare tło z dwoma lokalizacjami HQ w Cupertino, ranczo Tima? OK, jest progres ;)

A tutaj rozwalający komentarz Engadget dotyczący sporów sądowych Apple vs Samsung, najnowsza odsłona:
"As usual, it's all still far from over and the figures could change, but Samsung is probably just hoping Apple's lawyers use iOS 6 Maps for their next trip to the courtroom." re he he he he

Jak nic wpierdzielą się w jakieś krzaki, wjadą w jakieś jezioro, trafią do budynku sądu, tyle że do historycznej siedziby, gdzie ostatnia rozprawa miała miejsce w poprzednim wieku. Samsung już wygrał wszystkie procesy, bo Apple nie zdoła po prostu stawić się w określonym miejscu i sąd w końcu oddali pozwy i jeszcze dopieprzy karę. ;)

Wszyscy drą łacha z Apple, nawet takie jabłkolubne miejsca jw. Szkoda tylko zmarnowanej pracy setek developerów, którzy chcąc nie chcąc będą musieli dostosować swoje aplikacje do tego g.... Ich aplikacje nagle stracą wiele z funkcjonalności, jakości. Dzięki Apple.

Głupich komentarzy? Podśmiewania? Jak dla mnie nikomu raczej do śmiechu nie jest, zwłaszcza jak widzę w mojej okolicy POI sprzed 10 lat. Pytam, skąd Apple wytrzasnęło swoje dane? Od TomTom'a? Wątpię, miałem z TomTom'em do czynienia jakieś 3 lata temu i dokładność map i ilość POI była wzorowa. Mapy Apple w dużej części są tak jak napisał na forum Apple jeden z forumowiczów ze Szwajcarii (zwłaszcza ostatnie pytanie):
"Hello Apple, this is a joke, right?

Sattelite maps of Switzerland are either blurry, pixeled when zooming in, or completely not existing. The maps are very confusing. Some Restaurants in Zurich are either totaly misplaced or listed with >10 year old phone numbers (wrong local code). Only yelp has good infos.
There are entries of companies who moved away in 2002!

Has someone restored a 10 year old backup?

---------- Wpis dodano o 08:56 ---------- Poprzedni wpis dodano o 08:46 ----------

Popieram, też mam takie odczucia i dlatego tak się wściekam. Cholernie ważny element spier.olono tak dokumentnie, że aż mi się wierzyć nie chce że to mogło wyjść od Apple. Niestety, cała ta sytuacja przekreśla na chwilę obecną sens aktualizowania sprzętu, co oznacza poważny problem dla użytkownika. Po zabawie z iOSem 6 (taki nocny maraton sobie zrobiłem, żeby doprecyzować co jest ok a co nie) stwierdziłem, że wymiana telefonu na najnowszy model jest bezcelowa. Jest gorzej. Nie lepiej, ale są drobne błędy, tylko wpizdu gorzej. Sprawdzałem na iP4S i ten telefon, z 5.1.1 będzie ostatnim, jaki pojawi się u mnie na stałe. Dlaczego nie coś innego? Bo jak każdy wielbiciel marki (były) mam cały ekosystem w domu na jabłku. Apki, AV, makówa to wszystko nie pozwala na szybką i bezbolesną migrację.

Nie da się tego "naprawić", bo ten półprodukt opiera się na tym samym mechanizmie co Siri. A z Siri wiadomo, minął rok i nadal beta. Co gorsza wcale nie działa lepiej, tylko ...gorzej, jak mówi wielu użytkowników. Sumując nawet za parę miesięcy szansa na to że mapy będą ok jest marna. Moim zdaniem nie będą, w ogóle może okazać się, że zrobienie z tego użytecznego produktu zajmie lata. Zresztą popatrzcie co mówi samo Apple - "to początek". Samo w sobie brzmi to tak niepoważnie, że chyba nie wymaga komentarza. Jak można dawać w 2012 roku podstawowy element systemu w wersji... Alfa? Jak się rezygnuje z czegoś co działa, to daje się coś co jest odpowiednikiem. Proste. Jak widać w Apple mają to głęboko w ....

Dzięki za odpowiedź. Czyli Match gorzej, jak widać i bez zapowiadanych ulepszeń. Pięknie. Dobra, zobaczymy jak szybko uporają się z największą mega wpadką (powinni już szykować parę mld i po prostu kupić jakiegoś dobrego dostarczyciela navi z całą bazą, mapami... stać ich). Na razie oficjalny iOS6 to jedna wielka beta

@eleventh

Tego nie sprawdziłem, a da się BEZ POBIERANIA, strumieniując tylko? Mieli to dać w iOS6, streaming na każdego handhelda (jak w MacOS i Apple TV)

@dm76

Sprawdz sobie pod jakim tematem się wypowiadasz, przemyśl, wyciągnij wnioski, zmień temat. Napisałeś już swoje peany, że jesteś happy, że krytyka jest bezpodstawna bo g... jakim nas uraczono, jest wg ciebie ok. Na merytoryczne przykłady odpowiadasz obrażając innych, merytorycznie masz zero do dodania. Jw inny temat, wątek zmień, bo w tym raz że nie na temat, to jeszcze bez żadnej wartościowej treści

@dm76

Ostatnie zdanie dowodzi, że to właśnie Tobie jest potrzebny specjalista od głowy. Nie dość że obrażasz kogoś, kto chce wykorzystać urządzenie do zapewnienia bezpieczeństwa dziecku (robią to tysiące ludzi, wspominało o tym samo Apple) to jeszcze nie potrafisz merytorycznie odnieść się do tematu.

Nie tak samo dobrze, tylko obecnie po aktualizacji do iOS6 dużo lepiej można na Google. Ale widzę, że jak fakty nie pasują, to tym gorzej dla faktów. Kupiłem, wymagam, mam liczne urządzenia Apple i jestem wk.. i. jako zawiedziony konsument mam święte prawo. A ty ze swoimi uwagami że nikt mi nie każe korzystać się nie wychylaj, bo ja chcę korzystać z iP, dopracowanego iOSa i normalnych map. A nie z tego gówna, które tak hołubisz. Skoro ci pasuje, to się nie wypowiadaj, bo już poznaliśmy argumentację: jest dobrze, bo jest dobrze.

@Samalbert

No niestety, niektórzy są impregnowani. Jakość danych z jakich korzystają systemowe mapy wraz z API wykorzystywanym w aplikacjach, licznych aplikacjach, tworzą całość. Nierozerwalną całość, ale niektórym trudno to pojąć.

Podsumowując PŁATNA NAWIGACJA, jest TYLKO nawigacją, biorąc pod uwagę platformę, system. Ja wymagam dopracowanego, podstawowego składnika systemu, który po całości położono. Nie chodzi o drobne błędy, czy nawet dużo błędów, ale o całkowitą bezużyteczność bo dane niekompletne, nieaktualne, albo po prostu w ogóle zerowe (POI de facto nie istnieje). Przeczytajcie sobie adwokaci to co piszą na forach Amerykanie, Brytyjczycy, Australijczycy... MOGIŁA. A to niby te główne rynki. Zrobić kilkanaście wielkich aglomeracji a resztę mieć w dupie. No, no rozwija nam się Apple. Piszę to wszystko, bo ku.wicy dostaję, na samą myśl, że ktoś kto do tej pory był przewidywalny, oferował dopracowany produkt nagle pokazał wielkiego faka.

Zauważcie, że dopiero teraz coś tam przebąkują, że to dopiero start, że no ten tego beta. A teraz skonfrontujmy to z konfami, z zapowiedziami. Starasz się przedstawiać swój produkt w pozytywnym świetle, to normalne, ale do k... nędzy nie oznacza to przyzwolenia na ordynarne łgarstwa, zwykłe bujanie. Czy ktoś z ludzi Appe choćby zająknął się na temat chmurowatego charakteru nowych map, które będą że tak powiem kształtować się w boju dzięki klnącej w żywy kamień rzeszy użytkowników. Czy ktoś powiedział, że POI pojawią się po wydaniu produktu, że natywnie ten będzie ich właściwie pozbawiony? Wystarczyło powiedzieć zgodnie z prawdą, że zaczynają od zera. Teraz jest zero, nie teraz jest mniej niż zero. Bo ludzie są wściekli i ja się im wcale nie dziwię. Też jestem.

@dm76

Opisany przypadek bezużyteczności find my phone. Ojciec, córka, bez szans na określenie lokalizacji. Będę pisał nie o setkach, a o tysiącach, bo większość apek w app storze KORZYSTA Z FIRMOWYCH MAP. Czy to tak trudno zrozumieć?! Jak mapy są do dupy to te aplikacje też będą do kitu. Nie były a są (wer. dla nowego iOS), lub będą (po upie). Bo skorzystają z nowego API, API z danymi do DUPY. Czy to tak trudno pojąć!?

---------- Wpis dodano o 21:43 ---------- Poprzedni wpis dodano o 21:36 ----------

@iron.gery

Hmmm oprogramowanie Nokii w Windows Phone, androidowe stockowe navi/mapy... Za darmo nic dobrego, serio? No chyba jednak nie. Do tego powinno równać Apple. Były użyteczne mapy w poprzednich wer. systemu, od teraz są bezużyteczne. Postęp jak cholera.

No właśnie, tylko dlaczego TRZEBA? Przecież applowska navi miała być głównym ficzerem w iOS6, poza tym jw to co dali obniża jakość całej platformy, bo inni chcąc nie chcąc będą korzystać z tego gówna (dev.)

@czacha

Tylko bug, powiadasz? Czyli w aplikacji, która ma wskazać lokalizację interesującego mnie miejsca zobaczę hieroglify, nieaktualne dane, zupełnie inną ulicę, budynek i to bedzie "tylko" bug. Załamka. Ale ok, rozumiem, o co biega. Dostaję surowe dane z GPSa, biorę papierowy przewodnik z mapami, względnie po prostu papierową mapę i sobie analogowo przyswajam, wodząc paluchem po papierze, przewracając setki stron. No normalnie mega ficzer. To właśnie położenie integralności apek z mapami, bo dostanę różne, niekompletne, albo po prostu błędne informacje.

Gdzieś tam jest ten pensjonat, ale drogi tam nie ma, to znaczy jest, ale apka pokazuje że nie ma. Muszę wyjść z apki, odpalić przeglądarkę, wejść na G. Mapy, wpisać... No, no mega ficzerów ciąg dalszy!

@citanek

Dokładnie, ale dla niektórych to nic nieznaczący dodatek, to tylko mapy. A te setki aplikacji z nich korzystających to szczegół. Chyba niektórzy nie rozumieją jak to działa w tych smartfonach, jak zbudowany jest mobilny system operacyjny, jak się programuje. To API wykorzystywane jest przez setki developerów.

Aparat, find my phone... setki apek korzystających z wbudowanej, firmowej mapy, i.e apki od transpotu publicznego, jadłodajnie, hotele, fajne miejsca itd itp. Na kopy tego. W przypadku wielu z nich brak dokładnych map, liczne błędy obniżą jakość, skuteczność ich działania. Lokalizacja w wielu aplikacjach połączona jest z wykorzystaniem systemowych map, wy tak serio?

@dm76

E tam faktycznie, ci "myślący" to łykną wszystko. Ja tam czekam u Apple'a na kolejne podstawowe funkcjonalności smartfona w wersji beta. Apple mogło dać mapy nie gorsze niż to co oferowało Google, bo ma w pip kasy. Mogło ale tego nie zrobiło. Dlaczego? Bo zamiast wydawać kasę woli wprowadzić gówniany produkt, który mu naprawią wszystkołykający, ślepi konsumenci jw. Wiesz dlaczego, nie napisało że to beta? Imho z 2 powodów. Po pierwsze, bo to samo wvsobie jest żenujące w kontekście tego jak ważnym składnikiem jest geolokacja w dzisiejszych smartfonach. Po drugie nie musi nic dopisywać bo bezkrytyczne pelikany i tak to łykną. Wrzucanie do jednego wora radia, którego nigdy nie było, z navi/mapami które były i działały, a teraz to ich właściwie jakby nie było to ciężki absurd. Ty duży człowiek niby taki mądry, a taki bezdennie... nic nie rozumiesz... cóż zrobić. Będą, dzięki takim jak ty, kolejne bety. Jupijaje

@czacha

Bzdura, mapy są integralną częścią ststemu & smartfona. Geolokacja, wykorzystanie przez inne aplikacje, mówi ci to coś, czy nie bardzo? Nie wierzę, że wy to tak na serio piszecie. Nie tylko "jedna z" i nie tylko "dodatek". To podstawowa część systemu, z której każdy z was korzysta. Jak nie z samej apki to z software firm trzecich, który korzysta z firmowych map oraz programów innych apek Apple. Nadal nie dociera?

@Mirko791

Zdecydowanie nie trzeba się niczym przejmować. Wystarczy, że iPek świeci, błyszczy i się lśni. W ogóle Apple nie musi nic wprowadzać, może dla przykładu pozbawić telefon funkcji dzwonienia i kolega napisze że jest dobrze, że przecież kto tam w dzisiejszych czasach dzwoni... pffff... od tego aby się komunikować jest fejsik, widjoł rozmowy i ejmesydż. A reszta mu wisi. To, że z tych ujowych map będzie korzystał iOS, aplikacje od Apple oraz setki, tysiące apek firm trzecich to taki drobny szczegół. Tim Kuk nie robił dzisiaj zdjęć peronu, tylko spał sobie smacznie w swoim big pałacu, nie musząc iść do pracy, w poczuciu (jakże słusznym), że miliony takich jw użytkowników, kupią wszystko jak leci, jak coś będzie obiektywnie do bani, to dla nich będzie to nic nieznaczący szczególik i bez względu na okoliczności będą happy. Może więc spać spokojnie, bo bez względu na to jak sp... i tak znajdą się tacy, którym to nie robi. :)

Patrząc na ilość krytyki jaka się dzisiaj w mass-mediach wylała, jabłko ma problem - nie da się tego naprawić, szybko wyklepać, nic się nie da z tym zrobić. "Nasza geolokacja będzie działać (niezawodnie) za parę miesięcy, lat..." ale who cares, grunt że ktoś napisze bzdurę o mapach satelitarnych i Włoszczowej i już można powiedzieć, że "nic się nie stało".

---------- Wpis dodano o 15:48 ---------- Poprzedni wpis dodano o 15:34 ----------

@dm76

To jest samo w sobie zabawne. No to niech pracują, pracują, parę lat zejdzie ;-) Wybrali strategię chmurowego rozwoju map/navi "ludzie sami se zrobią", nie przygotowali odpowiedniej bazy i chcą robić fix. No, no...

@igo2u

Słuszna uwaga. W końcu w smartfonie geolokacja to nic nie znaczący pikuś. Mniejsza, że mnóstwo aplikacji korzysta z FIRMOWEJ nawigacji, czyli tej od Apple, mniejsza. Korzysta z tego czegoś... no to teraz będzie się działo. Twój iPhone jest na niestniejącej ulicy, w lokalizacji "szara plama", albo utopił się w rzece, która znajduje się raptem parę kilometrów dalej. W sumie dobra wiadomość, prawda? Taki nowy, fajny ficzer. Ale niektórym to wisi. Im wystarczy że iPhone wypycha kieszeń, właściwie to po co go ze sobą nosić, wystarczy że jest. Reszta wisi ";)"... z emotikonem (żeby się zabezpieczyć, że to tylko tak niby pół żartem pół serio, a potem perorować w najlepsze, że przecież wszytko ok i w ogóle o co wam chodzi).

Apple mówi o chmurowym systemie, który z czasem będzie lepszy, jeżeli ludzie będą z niego intensywnie korzystać. Tak się zastanawiam, kto będzie chciał się w to bawić, wzorem co poniektórych powie sobie w duchu że mu to wisi i skorzysta z alternatywnego software. I słusznie że oleje, tylko w takiej sytuacji iOS poważnie ucierpi jw, jego użyteczność, funkcjonalność zostanie ograniczona. Sumując, to się Apple przeliczy, będzie kolejna, wzorem Siri wieczna beta. Super.

Nie rozumiem tego typu komentarzy. Apple wydało produkt niedopracowany, zawierający żenujące braki i błędy. Apple. Firma która słynie z perfekcjonizmu. Więc albo kolega nie rozumie o co chodzi (w co wątpię), albo udaje że nie rozumie (co w sumie jest oczywiste, czytając tego typu wypowiedzi). Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia, użytkownik urządzeń z logo nadgryzionego jabłka, ma - chyba uzasadnione, przyznasz - wymagania w stosunku do Apple. Ma być perfekcja, ma być lepiej, ma być przywiązanie do szczegółu z którego firma zawsze słynęła. Sprowadzanie problemu do wypowiedzi o braku czegoś, czego nie było (FM) jest idiotyczne. Bo widzisz, do ostatniego wariantu iOS, ważny element każdego smartfona, jakim jest nawigacja/mapy (na marginesie, patrz co oferuje konkurencja firmowo, powinno być równanie do lepszych, nie na odwrót) były LEPSZE. Dużo lepsze i wielu osobom wystarczały. Oczywiście iP nie miał firmowo turn-by-turn, inni dawali więcej, ale TO BYŁO NA POZIOMIE, DOBRE. To co teraz dali to - naprawdę nie da się tego inaczej nazwać - zwykłe gówno. Jeżeli umniejszasz tę wpadkę, to tylko tak dla przypomnienia: Apple na obu konferencjach jako główny element, jedną z najważniejszych nowości, funkcjonalności iOS6 wymieniało... zgadnij co?

No tak, ale przecież "nagle okazało się, że wszyscy mieli iPhone'a ze względu na mapy google i youtube'a". Ktoś kiedyś mądrze napisał - fanatykom wystarczy worek ziemniaków z określonym logo i będą wniebowzięci, przeszczęśliwi. Ok, wolno im, nikt nie zabroni cieszyć się z czegoś co jest ułomne, bo jest przykładowo takie markowe, lśniące i lansiarskie, ale niech się nie wygłupiają komentarzami "nic się nie stało", "ale macie problemy, po co wam mapy, jest przecież płatna navi". Wymagam od smartfona określonego minimum funkcjonalności. Ty, biorąc na serio Twój komentarz, zadowalasz się opakowaniem. Nieco przesadzam, ale chcę pokazać jak durne są takie, jak wyżej, komentarze.

Aha i to nie jęczenie i narzekania, jakżeś wcześniej napisał, tylko wypowiedzi zawiedzonych użytkowników. Mam k... skakać ze szczęścia? Twój wpis o tym, że Ci wisi jest jakoś tak.. no właśnie, w kontekście dyskusji, zupełnie bezwartościowy. To jak ktoś już napisał przestroga - zależy Ci na dotychczasowej funkcjonalności iOS? NIE INSTALUJ. Poczekaj, względnie przygotuj się na WYDATKI. Rozumiesz?

Te proporcje... Tak wiem, człowiek przyzwyczaił się i teraz jak jest nowe, podługowate to trudno się przestawić. Tak czy inaczej format ekranu zbliżony do 16:9 w telefonie to dla mnie niekoniecznie zaleta. Choć fakt, więcej informacji się wyświetli vide mail, message etc. Więcej w trybie wertykalnym rzecz jasna, bo w landscape na odwrót, po bokach jest pustawo, a powyżej/niżej bogato (mniej nie będzie, ale wrażenie, sugestia taka właśnie będzie! że jednak mniej bo po bokach pusto). Rzecz jasna wideo będzie bardzo ok, ale w telefonie (dla mnie) to tylko opcja. Do tego jest tablet.

Problem w tym, że nowe produkty (vide dopiero co zaprezentowane stacje muzyczne Bowers&Wilkins A5/7) nie mają... docka. Jest tylko AP. Wątpliwe, czy dla jednego póki co produktu (iP5) producenci zrobią urządzenia z dopasowanym dockiem. Szczerze wątpię. O pardon, są jeszcze nowe iPody, więc może jednak? Patrząc na lineup wielkich producentów AV (Denon, Harman Kardon, JBL) widzę, że planowane premiery to sprzęt, o ile w ogóle wyposażony w dock, to starego typu.

Pewnie będzie, jak napisano w art. czytaj chińczyki dedykowane doki wypuszczą jednak, za pięć dolców sztuka. Mam nadzieję, że ktoś wprowadzi prosty model z jednym, fajnym dodatkiem - cyfrowym wyjściem audio (z lightninga idzie czysta cyfra). Najlepiej sygnał dźwiękowy via optyk & USB... do zew. DACa jak znalazł :)

Jw popieram, trzeba czekać na ifixit. Opis zawiera błędy. Mnie przestaje kusić, po tym co zobaczyłem w iOS6. Gdyby ten fon cofnąć do 5.x...