Hmmm, na pewno wychodzi 24/192? Polemizowałbym, bo z tego co wiem iPhone/iPod (touch) maks. 24/48 obsługują, a iPad 24/96 właśnie i to są maksymalne możliwości wbudowanych w te urządzenia DACów. Rzecz jasna można konwersję przeprowadzić poza iP (właśnie przesyłając sygnał cyfrowy via Lightning), ale wtedy jest to maks. 24/96 na wyjściu.
Co ciekawe iPad pozwala (nowsze modele) na odwarzanie formatu dsd (DoP), co jest w sprzęcie mobilnym rzadkością. Takie coś ruszy soft HF Player od Onkyo (chyba najbardziej zaawansowany softwareowy odtwarzacz pod iOS) oraz apka Korga AudioGate.
Mógłbyś to zweryfikować, tzn. te 24/192 na wyjściu? Mam daki które potrafią współpracować z iPadem i nigdy nie udało się odworzyć materiału powyżej wspomnianego 24/96, mimo techniczych możliwości zew. przetwornika.
Fakt, ale u nich to będzie o 10% mniej siak czy tak.
No niestety, cenę mamy premium, ale to nie wina Apple, że u nas 23% haraczu się płaci. Szkoda, że premiera nie zahaczyła o BTS-a. Byłoby (być może, bo nowości często są wyłączane z tej akcji) 10% rabatu. W Stanach, model 32GB kosztuje 749$ z tego co pamiętam i to jest bardzo, bardzo dobra cena jak za tego typu urządzenie. Za te 3999 kupimy już swobodnie 128GB wariant (999$) i nawet jeszcze na pencila zostanie.
Chcę zobaczyć tych "niedzielnych" userów, których sobie wymyśliłeś wydających 1k $ na coś, co w żaden sposób nie wpłynie korzystnie (no chyba że in minus vide gabaryty, waga) na użytkowanie, w porównaniu do o 30-45% tańszego A2.
To ta nazwa jest dla jaj, to Pro? Pencil da Apple dodatkowo zarobić, to samo klawka i tylko o to tutaj chodzi. Nie pozycjonuje to tego produktu, a konsumowane treści na monstrualnym w sumie ekranie jest tak wygodne, jak...
"Dotychczasowi co potrzebują z jakiegoś względu" ... jacy dotychczasowi? Przecież iPad Pro nie ma komuś zastąpić Mini, czy Aira, czy innego iPada, bo to zupełnie coś innego. Co to za bzdury? I jeszcze to "z jakiegoś względu" - zabawne to, a nie możesz sprecyzować, niby to z jakiego? Pewnie, że nie możesz, bo takiego powodu po prostu nie ma. iPad jest na tyle długowiecznym urządzeniem, że Apple właśnie wprowadzając mocno inny typ takiego sprzętu, chce zagospodarować wg. mnie inną niż dotychczasowa, bazę potencjalnych klientów.
Także, wg. mnie, całkowicie się mylisz, a to że dwóch Panów widzi to szeroko... wiadomo chcą sprzedać nie 2-3 mln (takie są przewidywania na pierwsze pół/rok sprzedaży) tylko 10mln, albo i więcej. Łatwo zrozumieć ich intencje, co zresztą wcześniej zauważyłem.
Idealnie, tylko raczej nie kucaj, nie siadaj z tym, bo problematycznie to widzę. Jakaś opończa, wsuwka i będziesz wyglądał jak jakiś torbacz w zaawansowanej ciąży.
Właśnie, że nie, bo nie o konsumowanie treści tu chodzi. Te parametry, pencil, klawka, cena... chyba żartujesz.
Co do Wacoma, to w ogóle nie ma porównania, ale to produkt równoległy, nie zamiast, nie alternatywa dla takiego Intuosa czy modelu z ekranem dotykowym. Nie zrozumiałeś. To idealne narzędzie do "szybkiego prototypowania", lepsze od Aira, bo oferujące właśnie to, czego dotychczas brakowało. Świetnie się to sprawdzi, pod warunkiem że taki np Photoshop Mix, czy Fix będzie w pełni zintegrowany z CSem (przykład taki). Rozbudowanego narzędzia, softu, specjalistycznego sprzętu nie zastąpi, ale (na to liczę) idealnie będzie uzupełniać dotychczasowy warsztat pracy (w niektórych zastosowaniach, nawet faktycznie będzie zamiast, ale tylko w niektórych).
No ...ale takie rozbudowane rehehe
No raczej nie konsumentów treści (vide Cue), Cook już lepiej z tym tworzeniem treści (tzn. firmy, korpo, management, prezentacje, konferencje, białe kołnierzyki, giełda ...wymieniać dalej?)
Wg. mnie taki produkt sprawdzi się także i może przede wszystkim u osób wykonujących wolne zawody, tam gdzie nie masz reglamentowanego czasu pracy, gdy pomysł, koncepcję szybko przenosisz do formy strawnej dla współpracownika, kontrahenta etc. Tyle, że to narzędzie pracy, a nie rzecz do wszystkiego, czy zastępca iPadów mniejszych, co zdaje się sugerują Panowie powyżej. Ja, planując zakup, w miarę precyzyjnie wiem, do czego wykorzystam to urządzenie, do czego wykorzysta je żona. Wpisuje się w potrzeby, czy sprosta się zobaczy, ale do głowy by mi nie przyszło, by Pro kupić jako odtwarzacz filmów, terminal webowy czy (jakże to obecnie na MyA popularna kwestia) konsolę. To nie to, a szczególnie Eddy sugeruje, że właśnie jak najbardziej i u'now kupujta, kupujta, bo duże jest, fajne jest i błyszczy się, świeci i w ogóle.
;-)
Chyba się nie zrozumieliśmy i po co ten sarkazm, dodatkowo uwidaczniający jakieś złe emocje. Wspomniałeś że nie masz smart tv? Wspomniałeś. Większość ludzi jednak, o czym napisałem powyżej ma i dla nich ten Filmbox to nie są żadne mecyje, a wręcz, biorąc pod uwagę kontent i cenę, dla UŻYTKOWNIKA APPLE TV (faktycznego lub potencjalnego) to taki sobie imho interes. Piszesz o Apple, ale telewizor nie jest Apple, te wszystkie ustrojstwa nie są pod nim też często od Apple, a to ATV musi znaleźć swoją niszę i zachęcić, przekonać do siebie potencjalnych nabywców.
Do tego zadałem pytanie, co z tym, co faktycznie istotne, z tymi wszystkimi brakami jakie ten produkt ma na naszym rynku? Dlaczego wybrakowany towar ma być w czymś lepszy od tego, co zazwyczaj jest już w TV, albo pod nim? Przecież to właśnie te braki to rzeczy które mogłyby być ewentualnymi argumentami ZA zakupem AppleTV. Filmbox za 2x więcej kasy takim argumentem nie jest.
To jesteś w mniejszości, bo większość ma:
tv ze smarttv
kompa podpiętego pod tv
jakąś konsolę a to obecnie także okno na vody, strumieniowanie z lokalnych źródeł typu nas, komp etc.
za 100zł chromecasta np co to robi za funkcjonalny odpowiednik AirPlay'a (z ograniczeniami, fakt, ale odnośnie możliwości i dostępu do kontentu jest tutaj lepiej obecnie niż w ATV w .pl - smutne, ale prawdziwe)
I tak dalej...
Sam Filmbox za 5€ to niestety taki sobie interes. Po pierwsze jakość kontentu odstaje od tych najlepszych vod wyraźnie. Po drugie i chyba najważniejsze... dostęp u operatorów do tego serwisu jest za złotych 10 zazwyczaj. To tak 40% ceny. Mało fajnie prawda? Owszem, trzeba z kimś podpisać umowę na telewizję i w ogóle, ale przecież ATV to też nie w kij dmuchał inwestycja, prawda?
No i nie ma polskiej Siri, nie ma możliwości kupowania kontentu w iTunes Store, trzeba posługiwać się mało wygodną kolekcją domową (komp chodzi z iTunes odpalonym i robi za serwer, z NASem to nie zadziała raczej... kiepsko), do tego nie wiadomo czy ogarnęli brak płynności we współpracy z Makami, stanowiący utrapienie użytkowników 3gen.
Ich prawo reklamować, zachwalać, ale...
...według mnie totalnie rozmija się to z targetem, z przeznaczeniem tego urządzenia. Ani to nie będzie powszechne (cena), ani wykorzystywane do konsumpcji treści głównie (Eddy no daj spokój, kogo tych chcesz zabajerować?), bo Pro przenośny jest w sensie komputerowym, a nie mobilny w sensie tabletowym. Zamiast wielkiego i ciężkiego Pro konsument treści użyje imho Aira, Mini a nawet iP plusa i będzie to miało dużo więcej sensu.
"Niczego więcej niż duży Pro i iPhone". O'really? No szczerze to nie wierzę. Owszem, świetnie iPad P. się sprawdzi w określonych zadaniach, branżach, ale to jest INNY produkt niż przystępniejsze, masowe iPady. Zamiast kompa? Tego nie wiemy, ale rezygnacja z komputerowego OS to nie taka prosta sprawa (właśnie rezygnacja, bo co innego uzupełniać, a co innego, zastępować).
Także coś mi się widzi, że Panowie bardzo chcą widzieć w nowym Pro odskocznię od topniejących stale przychodów z segmentu iPadów (co jest zdrowe i jak najbardziej na miejscu), ale dodatkowo przemycić fałszywy wizerunek nowego produktu, jako, po prostu NOWEGO iPada, następce wszystkich dotychczasowych. To imho nie jest ten produkt, bo ten będzie w porównaniu jednak niszowy (jak na wolumen sprzedaży jabłka) i nie zmienią tego, takie czary jak powyżej :)
"Przystawka pod TV", a to już nie konsola?! To ja już nic a nic nie rozumiem! Muszę chyba włączyć nowe funkcje ułatwień dostępu, żeby zrozumieć co mają mi do przekazania red. MyA...
no offence, ;-)
Bzdura. Co ma różowy iPhone Przemka od MERYTORYCZNYCH w dużej części wpisów Czytelników, które są w opozycji do forsowanej tu tezy? To, że ludzie się nie zgadzają, argumentując zasadnie, to źle?
Nazywajmy rzeczy po imieniu. ATV to produkt, który ma przy okazji zaoferować proste (bardzo proste) gry, nie być konkurencją nawet dla iPhone/iPada na AirPlay'u (bo tylko w iosowych handheldach znajdziemy najmocniejsze komponenty pozwalające na odpalenie także mocno zaawansowanych tytułów, nie ma ograniczenia do 200MB, jest gigantyczne zaplecze dev. etc.)
Także staracie się na siłę przekonać do czegoś, czego samo Apple nie sugeruje. Dziwne to trochę. Co więcej, porównanie do Wii z dedykowanymi kontrolerami, z całym zapleczem tworzącym pod kątem tej konsoli (teraz U) jest jakby nie na miejscu. Zresztą wystarczy poczytać wypowiedzi ludzi z branży, artykuły (nieliczne) na portalach specjalizujących się w tematyce.
I na koniec. Jaki dystans? "Choćbyście nie wiem co mówili, nowe ATV to konsola do gier!" Ja tutaj dystansu nie widzę, wręcz przeciwnie, emocjonujecie się, chcąc udowodnić coś, czego... nie ma :)
Oj tam, oj tam, przecież to tylko poprawność językowa. Pikuś. "Szłem sobie do domu odpalić mojom konsolke atv 4 a tu jakieś hejty, że niby po polskiemu nie umie ()"
;-)
Odpowiadam: tak, też z błyszczącego tworzywa kurzo i ryso lubnego
Gdzie jest polskie Siri. Nowe Atv to Siri. Gdzie jest?
Warto pisać o tym, piszcie Czytelnicy, Wy też redaktorzy powinniście o tym cyklicznie pisać (a nie, że "mnie to w sumie niepotrzebne, a po co etc), bo taki nacisk na firmę może coś zdziałać, a w sytuacji gdyby nawet nie, to przecież to nic nie kosztuje, prawda?
Dajcie polskie Siri! Nowe wasze produkty na polskim rynku są wybrakowane! Dajcie polską Siri!
Z VODów, fajnie gdyby operatorzy się ogarnęli i na ATV pojawił się Horizon, apka NC+ etc. Tylko, że zysk będzie pełny gdy... dajcie polskie Siri! :P
Bierę to mimo cienkiej jak d.pa węża reklamy.
Btw gdzie te fajne reklamy Apple? Co jedna to dupniejsza od drugiej. I to ma mnie kufa zachęcić. Siakieś xyz z tabliczką przy gałach na tle wieczornego nieba (rzecz jasna widać na nim najodleglejsze galaktyki, systemy, a jak). Chcę jakiegoś realnego zastosowania, emejzingowego opadu szczęki, a nie pierdupierdu.
Mógłbym coś dodać, ale inni to już w sumie zrobili. Choć nie. Warto o jeszcze jednym elemencie tu napisać. Ten art poza wadami opisanymi ma jeszcze jedną mega wadę. Jest wew. sprzeczny.
"Nie lubię gadać do sprzętów, nie potrzebuję tego (Siri) vs bez Siri ten sprzęt dramatycznie traci na funkcjonalności vs może brak Siri nie będzie miał wpływu na funkcjonalność nowego ATV (o ho, ho) vs mam nadzieję, że przez brak Siri nie stanie na drodze świetlanej przyszłości dystrybucji tego akcesorium w Polsce".
No może nie stanie, bo jak tak mocno będziecie się starać udowodnić swoje "prawdy" nt. nowego ATV na łamach MyA drodzy autorzy publikacji to pewnie jakiś odsetek wprowadzonych w błąd (vide kuriozalny wpis chwalący pod niebiosa przystawkę kolegi p. Wyki) to kupi. A co potem z tym zrobi? Ano nic nie zrobi, albo niewiele, chyba że Apple wprowadzi polskie siri, HBO da apkę, Netfliks się pojawi (nie w .pl tylko w .pl i atv), polskie vody się pojawią takoż itd itp.
Także naprawdę. Siri jest kluczowym interfejsem, szczególnie tutaj, sposobem na interakcję z urządzeniem, a szerzej z telewizorem i całym ekosystemem rozrywkowym w umownie salonie. Ktoś, kto tego nie rozumie (autor wpisu) zdaje się nie rozumieć o co w tym produkcie chodzi, w ogóle tego nie czuje, albo (gorzej), czuje ale pisze to co pisze z pełną świadomością jakie to nieprawdziwe jest. Słabe to bardzo, słabe.
Siri to spoiwo, gwarantujące NOWE możliwości obsługi (kontekst, informacja, pogłębione treści, szybkość i intuicyjność sterowania i wiele by jeszcze wymieniać). To, plus integracja wszystkich produktów, a więc AW, ATV, handheldów i kompów z asystentką to nie pikuś to kluczowy element. A tu takie głodne teksty jw. Jak jeszcze pojawi się temat wykorzystania homekita to w ogóle będzie "zabawnie". Wtedy zapewne też się coś wymyśli, twórczo udowadniając że po co nam to jak jest, jest super, super. Prawda Panowie?
Siri? Jake Siri? Nie w polskim ATV 4 gen. Nie w AW (jako jedyni tego nie mamy, mając już możliwość zakupu produktu) itd itp. Apple mam nadzieję, że temat ogarnie, bo jesteśmy jako klienci pozbawiani już na starcie kluczowej funkcjonalności kupionego sprzętu. I nie zmienią tego sugestie "Polacy, nic się nie stało, nic się nie stało"
Bardzo, bardzo nieprawdziwe informacje zawarte w tym kuriozalnym wpisie. Jakie 4K się pytam, jaka integracja z audio (te Spotify) jak nie ma odpowiedniego interfejsu, a słuchanie na głośnikach tv to nawet sensu komentować za bardzo nie ma. Itd itp. Nie będzie HBO GO oraz NOW (abo bez konieczności wykupu u operatora, tylko bezpośrednio od HBO właśnie), nie będzie póki co dostępu do Netfliksa, ani wspomnianych, przez kogoś wcześniej, polskich vodów.
Bez polskiego Siri, z obciętą maksymalnie funkcjonalnością jw. To powyżej nawet nie jest opinia, to jakiś szajsowaty tekst marketingowca, wciskającego koraliki. Kuriozalny jw wpis, wprowadzający Czytelników w błąd (te torrenty to ma być, przepraszam, ZAV, ZAIKS ku chwale? Co za nędza), bo jedyne co jest teraz to Plex, ale do nędzy to tylko i aż to samo co ma KAŻDY smartTV obecnie na rynku (DLNA i wio). I jeszcze ta "nieznajomość" obecnych technologii w HDTV... książka telefoniczna do obsługi... taaa, ktoś się tu nie tyle nie zna (bo za iptv jak wspomniał jeden z Czytelników stoi), tylko wciska tani kit. Kiedyś smarttv były ograniczone funkcjonalnie i co najwyżej z dupnym, nieintuicyjnym interfejsem, ale też stopień ich obsługi przypominał korzystanie z prostego kalkulatora (ergonomia kulała, jak pilot był do bani). Piszący zapewne to wie, ale jak tu przedstawić zalety tego, w Polsce, mocno wybrakowanego produktu?
Ano właśnie tak, pisząc takie dyrdymały. Wstyd MyA. Aha i nie każdy ma ochotę wstawiać do salonu klamota typu amplituner KD, naprawdę nie każdy ma ochotę, a nawet gdyby miał, to do tej pory można było sobie ATV konfigurować z dowolnym przetwornikiem C/A za 2-3x mniejszą kwotę niż wołają za nowoczesny ampli. Pomijam kwestie jakości dźwięku, bo to subiektywne, poza tym nowe ATV to i tak 99% kompresja stratna, bo takiego Tidala nie uświadczymy np. Mniejsza.
Z tym reklamowaniem ATV trochę jak kulą w płot, może przygotujcie się do tego merytorycznie, co?
Shut up & take my money Apple
Tak się zastanawiam... albo to "fatalna" użyte zostało z rozmysłem, by nabić staty, co jest bardzo słabe, wręcz żenujące, albo ktoś tutaj prezentuje poziom bardzo, bardzo niski. To blogi, tak, własne zdanie, tak, ale do nędzy jak redaktor portalu może pisać o H. "fatalna" i niczym nie uzasadnić tak radykalnego stwierdzenia? Fatalna, bo... Przy czym, uzasadnienie nie może się sprowadzać do "bo mi się niepodoba", chyba że ktoś tu chce całkowicie się skompromitować. Fatalna, czyli niedająca się do niczego, bezużyteczna, bo to właśnie zostało powyżej umyślnie (żenada), albo bezmyślnie (jakaś odpowiedzialność za publikację chyba jest, hę?). Fatalna, bo...
SF faktycznie średnio się sprawdza na ekranach o niższej rozdzielczości. Coż, producent ma prawo do wprowadzania rozwiązań, które korepondują z praktycznie każdym, nowym produktem jaki trafia na rynek. Owszem, są MBA, są starsze kompy, ale poza MBA, to oczywista oczywistość że nie robi się modyfikacji, nowości pod kątem starego sprzętu.
Skylake? Mniam. Ciekawe jak to spozycjonują? Za 9,5k jest 27" 5k, pewnie wersja z tradycjnym (puk, puk w łeb) za jakieś 7-7,5k a wypas 9-10 (Redek? 16Gb? Dwa czy cztery rdzenie? Obstawiam 2)
Inaczej, ten mechanizm jest dużo bardziej wydajny, ale i znacznie bardziej złożony od prostego wyszukiwania po tagach. Swoją droga dzisiaj nikt w tego typu serwisach nie stosuje prymitywnego identyfikowania po tagach... o przepraszam, nikt oprócz Apple.
Co się tyczy społeczności, chmury, to mieli więcej nieudanych rzeczy, jak choćby mobile.me. iCloud jest bardzo niedopracowany. Poza bugami, brakiem pewności działania (sam doświadczyłem na kopii iPada ostatnio... pozostaje 1:1 w iTunes jako pewniejsza metoda arch.), dochodzi do tego wspomniana niekonsekwencja, nieintuicyjność usługi czy obecnie usług (zawiadywanie danymi w iCloud to dla mnie dalej nieodgadniona tajemnica). Szkoda, że firma zamiast wyciągać konsekwencje z wpadek, powiela je później, co gorsza nowe to często downgrade (tagi) w stosunku do tego co było.
Mam teorię nt. temat zresztą. Jak zwykle wypuścili mocno niedopracowaną usługę a w trakcie prac po prostu zapadła decyzja o wdrożeniu prymitywnego mechanizmu identyfikacji, bo AM jakby nie patrzeć miał / ma grupować kolekcje iTunes, streaming, to co bylo w Beats Music, nową metodę sugerowania muzyki pod nasze preferencje oraz stacje radiowe. W przypadku nowoczesnego mechanizmu ogarniającego to wszystko trzeba by wielu miesięcy testów i szlifowania.
Bylejakie, leniwe Apple olało to, dając w zamian coś, co wprowadza gigantyczny bałagan w zbiorach. Jak zwykle mają nadzieję, że i tak wszyscy łykną to co sewują. Mam nadzieję, że tym razem srodze się na tym przejadą i ludzie gremialnie nie wykupią abo na ten niedopracowany szajs.
No, no ja tam wszystko rozumiem, ale żeby "nudna"? Dziesiątki godzin grania, prawdziwe emocje, znakomity scenariusz i te postacie... można tego nie kupować, bo coś tam ("infantylne, dla dzieci, duże oczka itd" ...co tylko dowodzi niezrozumienia sprawy), ale... N U D N E ???!!!
Apple pracuje nad nowym formatem plików audio
Zacnie. U mnie co prawda mam na maku coś innego (ROON - zarąbisty soft, genialny front end audio, z apką sterującą na iOS, niestety dość kosztowny), ale LMS znam i bardzo lubię... drugi system (bez kompa w torze) tworzy stary, jary Squeezebox Touch z modyfikacją EDO (gramy via USB w 24/192 z tego strumieniowca). Do tego wspomniany Peng na wszystkich iPadach i multiroom gotowy. Genialność tego softu (Penga) zasadza się na przekształceniu każdego sprzętu na iOSie w odtwarzacz strumieniowy (taki jak wspomniany SBT, pracujący z jakimś dobrym, zew. dakiem) oraz pełnej kontroli wszystkich playerów w obrębie jednej apki z odtwarzaniem różnej muzyki (każdy "terminal" gra coś innego) z kompów z LSM, NASów (Synology, QNAP np.), dysków/kart SD podłączonych do squeezeboksów. Dodajmy do tego wszystkie dostępne (poza AM, tutaj wiadomo, nie ma opcji) serwisy streamingowe z bezstratnym Tidalem na czele (oraz Deezerem, Spotify'ajem) i mamy prawdziwe plikowe all in one w zakresie audio.
Jeżeli Apple da ALACa 24/96 w AM to się poważnie zastanowię, mimo skopanego interfejsu. Takie Remastered for iTunes jest wg. mnie najlepszym jakościowo, stratnym materiałem jaki można sobie posłuchać. Bezstratny ALAC hires będzie oferował bezkompromisową jakość. Jestem na tak! Oby tylko AirPlay'a dało się upgrade'ować bez wymiany sprzętu, bo teraz ten protokół może obsłużyć wyłącznie 16/44.