Spokojnie Mirku, idą we właściwym kierunku...
Bzdura. Ilość pakietów jest b. duża, a DSM jest nie do pobicia. Sprzedaj to co najlepsze, jak siętak męczysz i weź coś gorszego. Będziesz "zadowolony".
Dokładnie. V30 jest po prostu przepiękny, to wg mnie najładniejszy smartfon na rynku. Gdyby nie Andek (choć ostatnie wypusty zaczynają być nawet btw) to...
Potwierdzam w całej rozciągłości. Gdyby jeszcze to nie było produkowane (SE) to uznałbym takie działanie za zwykły przejaw arogancji (kup se większy) megakorpo. Ale tutaj to jest granda po całości, bo mają to w katalogu i mieć będą (pytanie jak długo?). Wróciłem do 10.3.3 i stwierdzam, że Apple oficjalnie zakończyło wsparcie dla małych iPhonów. Nie instalujcie tego iOSa @ iP5S/SE, bo zwyczajnie nie warto.
Ten UI jest pod duże ekrany robiony (podobnie nieciekawie wygląda to na iPadach Mini - tu widać zresztą, że Apple zaraz tę linię ubije), nie pod 4". UX na takim wyświetlaczu to poziom dna i wiadra mułu. Rozumiem, że firma nie zawracała sobie głowy testami interfejsu na wszystkich, produkowanych przez siebie telefonach / tabletach, bo i po co?
BEZNADZIEJNE GÓWNO
Niestety, wszystkie wersje są podatne na to. Masakra. Nawet apki ze slepu mogą być zainfekowane...
Tak, wytyczne dla reżyserów, kamera operatorów już w drodze...
Uda się w sam raz na premierę iOS12, wtedy to nowy XX otrzyma... ekran bez wąsa. Ehhh ku..wa. Te developery na pasku jabca będą musiały znowu kod zmieniać. Karramba!
Ano piękny i ma jacka i ma super DACa. No jest przepiękny. Nie to co robaczywe, niestety, wytwory z taśmy puszczanego smutnego Ive'a
Nehehe. Złośliwiec
Taki design jak w X to klasyczna, designerska porażka. Apple zamiast wygłupiać się z dostosowaniem stron przez twórców witryn (ehę, już to widzę) powinien po prostu w kodzie iOSa dać dla X-a restricted area dla góry, najlepiej z czarnym paskiem pod tło i już. Ale nie, lepiej iść w zaparte i spierd...ne jeszcze bardziej spierd..lić. Wuw
Opieram się na opisie z recki podanej powyżej. Czyli można bez problemowo ustawić parametry na wyjściu, tak? To w takiej sytuacji kompetnie nie rozumiem czepiania się redaktora, że mu się kontent badziewiasto wyświetla, jak można jw ust. np 1080p 24...
Nie, nie ma to nic wspólnego z mitycznymi pracami nad polską Siri. Tej po prostu nie będzie.
Eeee, ja też słyszałem że już napewno będzie chwila moment HL3. Ale serio już, już. Jakieś 4 lata temu, czy pięć nie pamiętam już, dawno temu było.
Polska Siri będzie jak pojawi się Half Life 3 w sklepach. To potwierdzone info!
Racja, tego by nikt nie zdzierżył i każdy jeden jabłko klamot trafiłby do kibla, do zgniatarki, na stos. To by było K.O jabca w Polandzie. Fatality. No nie?
JW. Da się? Da się
Oswaja się z nowym emejzingiem. Daj mu czas. To musi potrwać.
(u mnie to samo, na iPad Air 2 - oceniam, że działa teraz jakieś 25% krócej i tylko nie wiem, czy to nowy ficzer, czy jednak przejdzie...)
Zabrakło jeszcze jednego punktu:
...a dodatkowo, to dodałbym jeszcze większą wagę (może płacisz więcej, ale dostajesz więcej!) i pozostawienie bardzo wygodnej przejściówki dla twoich ulubionych, przewodowych słuchawek (tych drugich, ulubionych, audiofilskich, po jerpodsach ofc). To jest prawdziwy killer ficzer każdego nowego iPhone i też nowość, bo jak w iP7 to dali to nie wierzyłem, że można takie coś dać, a teraz też dali i jwiąż nie potrafię, także nowość. Radość bierze, jak się ludzie co chwila pojawiają w spocie kupując ten, no do słuchawek, ten adapter no.
Ehh, coś słabo ci marketingowcy Tima się starają. Nie, nie trzeba, pro publico bono.
...i to jest mega słabe, bo folię to oni sobie mogą włożyć tam gdzie nie dochodzi światło
Ano, jest dokładnie jak piszesz.
FLAC? No sorry, kup co najmniej 7-kę.
Lepsze zdjęcia? Kup plusa. Jeszcze lepsze? Kup plusa, ale ósemkę...
To ja poproszę jeszcze OneDrive. Bardzo korzystam i bardzo by było miło, gdyby mi się to tak samo jak Drop zintegrowało z Files. Słyszy Małymiętki? Słyszy Jabłco? No weźcie, no dajcie to, ale już ;-)
No nie do końca jednak. Tylko Apple ma możliwości, byś miał cały kontent dostępny w ramach jednego interfejsu (Siri), jednego agregatora treści (niestety póki co tylko Stany) czytaj apki firmowej co grupuje usługi streamingowe oraz najszybsze premiery i te z duzego i małego ekranu.
To u nas w .pl, to nie ma - faktycznie - sensu. Bo po pierwsze nie ma wielu rzeczy (wspomniana apka grupująca, HBO Go z apki a nie AirPlay'a i wielu ciekawych usług, które po prostu w .pl są niedostępne), po drugie (co jest nieodwracalne) uwalili optyczne wyjście i nie może to być fajny streamer audio (chyba, że masz w miarę na czasie amplituner), po trzecie olali nie widzieć czemu temat gier (tych jest nadal bardzo mało na tę platformę) i to jest tym bardziej niezrozumiałe, że nowe ATV 4k ma takiego powera, że mogłoby... no ale.
Także sumując, potencjał jest, ale Apple chyba go nie wykorzysta. Możliwość dostępu głosowego do dowolnych treści (nie, że musisz logować się do Netfliksa, czy nawet odpalać apkę i szukać, ale to przyszłościowo - na razie jednak musisz, bo nawet w Stanach Netflix jest poza agregatem treści) to giga rzecz i gdyby im się to udało globalnie wprowadzić, to taki set-top-boks kasuje każde, nawet najlepsze smartTV (które potrafią być całkiem, całkiem obecnie, w końcu potrafią to producenci TV jako tako ogarnąć).
Androidowe skrzyneczki to naprawdę różnie, choć można na bogato. Testuje teraz podobnież najlepszą taką A10 od egreat'a... faktycznie mocna rzecz, wiele potrafi, ale... kosztuje 1,3k. Nie 1/4 ceny, bo takie za 1/4 to niestety mocno odstają możliwościami (wielu usług tam nie uświadczysz, nie ma szans, technicznie też słabo, bo jak już ma być HDR, 4k, Dolby Atmos i tym podobnie, to trzeba zapłacić podobnie jak za ATV).
Niestety nie dają możliwości konfiguracji (zmiany) fps, jest na stałe 60, co daje czasami bardzo słaby efekt (nie ma 60/50/30/24... a te wszystkie opcje powinny być dostępne, bo materiały są właśnie różnie rejestrowane, kinowo - wiadomo - jest 24, ale dla tv to już bardzo różnie). Także tego najbardziej brakuje, możliwości zmiany, bo jest na sztywno, na wyjściu ATV i taki sygnał dostaje odbiornik/projektor.
Przeczytaj sobie reckę na the Verge: widać że pisał wideofil, bardzo zwracał uwagę na te, wymienione powyżej, rzeczy.
https://www.theverge.com/2017/9/21/16341876/new-apple-tv-4k-review-2017
Tytuł recki wiele mówi btw...
To zamierzone wg. mnie działanie. 4K? iTunes. I o to chodzi. Nie po to negocjowali ceny kontentu, nie po to dają UHD w cenie FHD żeby oferować alternatywne treści. Nie będzie YT imho, nie będzie takoż Dobly Vision (to na pewno), z tym Atmosem to pojechali faktycznie, bo każdy to dzisiaj daje w standardzie (no ale up będzie). Oczywiście jest Amazon, jest Netflix z dostępnych teści (takoż 4K) ale...
Z tego co pisali recenzenci jakość na innych niż iTunesowe źródłach jest taka sobie, a wręcz w przypadku HBO Go (u nas nadal nieobecne @ ATV) to wygląda to po prostu źle. Owszem, macie jakieś alternatywy, ale bez lepszego dźwięku, czasami ograniczone do niższej rozdzielczości... właśnie, niższej rozdzielczości. Na ATV 3/4gen treści 720p/1080p wyglądają dobrze, a w przypadku ATV 4k nie wygląda to dobrze (a wręcz wygląda to fatalnie, bo nie ma możliwości wybrania skalowania, wszystko odbywa się z automatu i skrzynka robi upskal i dodatkowo jeszcze wybiera natywnie HDR, co powoduje że niektóre materiały są nieoglądalne)
To chyba nie błahostka i nie wiadomo czy załatwią to path'em.
Lauren dobrze to zdiagnozowała, chodzi o co najmniej trzy rzeczy:
opisany problem z łączeniem się z sieciami WiFi i rozłączaniem modułu
brak łączności gdy sygnał jest słaby (jedna kropka), przy czym W2 nie przełącza się wtedy na 3G (być może to wina kiepskiej infrastruktury w US, choć akurat ona prowadziła te testy w środowisku wielkomiejskim, a więc takim najbardziej optymalnym, a i tak jw)
częste zrywanie transmisji, niestabilność połączenia co implikuje poważne problemy nie tylko w zakresie dzwonienia, odbierania połączeń, ale także w przypadku korzystania z funkcji i usług (Siri, notyfikacje... przesunięcie strumieniowania AM na czas bliżej nieokreślony)
To wszystko nie wygląda dobrze, przyznasz? Piszą o tym także na engadget (mają duży problem z testem, bo właściwie TO NIE DZIAŁA), a imho cała rzecz dotyczy nie tyle wadliwego działania (co się da jakoś tam załatać) a ogólnie możliwości (tego obejść się nie da) tego zegarka w sytuacji, gdy chcemy mieć alternatywę dla iPhone i ma to działać autonomicznie. Już tłumaczę ocb. Lauren mówi i podkreśla to mocno, że zegarek nie jest w stanie pracować długo w takim trybie. Pierwszy egz. działał żenujące 2h, drugi nie dłużej niż 4-5h. To przekreśla sens użytkowania AW zamiast telefonu. I można się było tego spodziewać, bo każdy producent, który próbował stworzyć taki smartwatch poległ, wyłożył się właśnie na tym.
Zapewne wszyscy liczyli, że Apple dokona cudu i będzie to po prostu działało (zadowalająco). Otóż nie będzie. Zresztą popatrzyłem sobie raz jeszcze na początek konfy i dokładnie rozłożyłem na czynniki pierwsze co oni tam przemycali, poza tradycyjnym emejzingiem. I teraz wygląda to tak:
jest sobie ludek, który incydentalnie (właśnie tak) będzie korzystał z autonomicznych możliwości AW. Jest szansa, że będzie usatysfakcjonowany, bo to 2h joggingu, lub godzina na basenie, lub środek jeziora ;-) i kilka minut rozmowy. Przy czym ważne jest to, jak mocno wykorzysta usługi i funkcje zegarka wymagające intensywnego transferu danych. Tak czy siak jest szansa, że mu nie zdechnie i będzie cacy (po poprawkach w sofcie). I to jest (między wierszami) ten przekaz właśnie.
jest sobie ludek, maniak aktywności i podniecił się niemiłosiernie nowym produktem, bo przecież zawsze o tym marzył. Sobie zostawi tego fona, weźmie zegarek i będzie miał wszystko. No nie będzie miał niestety, to znaczy nie posłucha sobie 3-4h muzyki w streamie, nie odbierze kilku połączeń i nie będzie pytał o coś Siri oraz dostawał notyfikacji, bo... to przekracza możliwości dzisiejszych technologii. Niby Apple ten emejzing właście sugerowało, ale podając pewne dane na temat wykorzystania (scenariusze) oraz wybierając określone miejsce prezentacji (przestrzeń wolna od sieci z jednej i laboratoryjna, bo pełne wzmacniaczy, zaplecza lokalizacja własnej auli) pokazało, że tak naprawdę, że cóż... cudów nie ma. Do tego maniaka dodałbym jeszcze osoby, które ze względu na specyfikę pracy, zajęcia chętnie by widziały AW jako alternatywę dla fona... te wszystkie osoby strasznie się rozczarują.
Problem w tym, że ludzie zakładają, że jabco to cudotwórcy i jak już coś dają, to to działa jak sobie wyobrazili. Apple wpada we własną imo pułapkę, bo choć patrząc literalnie NIE KITOWAŁO i faktycznie, AW może tak właśnie, względnie, działać, to do ludzi trafia nieco inny przekaz, będą wymagali niemożliwego.
Sumując, moim zdaniem to będzie bardzo poważne wyzwanie dla firmy, bo AW to teraz jeden z absolutnych priorytetów, a może być jw. różnie. To nie tylko problem z softem (jak oni to testują, że to nie wyszło...), ale to głębsza rzecz: jak zrobić tak, żeby konsument był zadowolony z czegoś, co nie jest tym, czym w wyobrażeniach klienta miało być.
Jak to uda im się "sprzedać" to naprawdę rispekt...
BTW. Z tym trochę mulił to żeś wydelikacił. Przecież nieużywalne to było.
Jony Ive o dobrym i złym wzornictwie, mówieniu nie i nadużywaniu smartfonów
Ciekawy wywiad, ale ten Pan już niczego nie wymyśli. Niestety Apple nie bardzo ma pomysł co dalej i to wyraźnie widać. Dotyczy to całokształtu, bo trudno mówić o spójności w sytuacji, gdy się rozrosło i zapanował chaos połączony z brakiem innowacji w zakresie designerskim właśnie. Nie jest spójnie, nie ma nic odkrywczego w powtarzanych od paru lat na konfach z offu tych samych banałach.
Ive mówi ciekawie o swoich doświadczeniach, ma często interesujące przemyślenia z własnej dziedziny, ale jako wizjoner wzornictwa już od dawna niczego odkrywczego, interesującego nie pokazuje. Po prostu już był, tyle że firma nadal tego nie dostrzega i mamy przez cały czas wałkowane to samo w kółko (dramatycznie to samo, patrząc przez pryzmat ostatnich premier).