News

Firma Olloclip do oferty oficjalnie wprowadziła dwa nowe obiektywy dysponujące szerokim polem widzenia, a także możliwością skorzystania z soczewki macro. Seria Pro oraz Intro będzie kompatybilna z mocowaniem do nowych, jak i starszych iPhone'ów.

Olloclip zaprezentował nowy system mocowania swoich obiektywów dla iPhone'a X.

iPhone to dla wielu użytkowników podstawowy aparat fotograficzny. Wielu też bawi się za jego pomocą w fotografię mobilną, która coraz częściej traktowana jest jako sztuka - wszak urządzenie, smartfon albo lustrzanka czy inny tradycyjny aparat fotograficzny, jest tylko narzędziem w rękach artysty. Nic zatem dziwnego, że na rynku dostępnych jest sporo różnego rodzaju dodatkowych obiektywów dla iPhone'a rozszerzających możliwości fotograficzne czy wideo tego urządzenia. Najbardziej znaną marką tego typu akcesoriów jest Olloclip.

Uwielbiamy fotografować i nagrywać filmy swoimi smartfonami, a wszystko z uwagi na coraz większe możliwości kamer montowanych w telefonach oraz masę przeróżnych aplikacji do obróbki, które dają naprawdę świetne efekty. Olloclip to firma, którą zapewne zna każdy amator mobilnej fotografii, a szczególnie posiadacze iPhone'ów ponieważ obecnie oferta firmy skierowana jest stricte do nich. W poniższym artykule zaprezentuję wam zestaw dodatkowych obiektywów Olloclip Macro Pro Lens Set dla iPhone'ów z serii 7 oraz 7 Plus.

Marka Olloclip jest już dość znana wśród amatorów mobilnej fotografii, a szczególnie przez użytkowników iPhone'ów, bowiem najszersza oferta firmy skierowana jest właśnie do nich. W ostatnich czasach wszyscy uwielbiają fotografować i nagrywać filmy swoimi smartfonami, a wszystko przez coraz to lepsze kamery montowane do telefonów oraz masę przeróżnych aplikacji do obróbki, które dają naprawdę świetne efekty. Dzisiaj zrecenzuję wam dodatkowe obiektywy Active Lens dla iPhone'ów z serii 6 wraz z dedykowaną obudową Ollo Case.

Akcesoria spod znaku olloclip® chyba już na dobre zadomowiły się w świadomości fotografów mobilnych z całego świata. Marka rozpoczęła swą działalność od inicjatywy w serwisie Kickstarter.com, gdzie w maju 2011 roku zaproponowała jego społeczności pierwsze kompleksowe rozwiązanie składające się z konwertera szerokokątnego, rybiego oka i makro przeznaczonego dla iPhone’a 4/4s. Nakładka ta, znana jako „olloclip® original 3-in-1 lens”, jest do dziś wśród 40 najwyżej fundowanych projektów serwisu Kickstarter, jednocześnie będąc pierwowzorem wielu kopii i rozwiązań naśladujących genialny w swej prostocie pomysł na rozszerzenie możliwości optycznych aparatu wbudowanego w smartfon. Akcesoria olloclip są dostępne w oficjalnych sklepach Apple Store, co świadczy o ich jakości i oryginalności.

Mobilna fotografia zyskała niezwykłą popularność. W końcu najłatwiej zrobić zdjęcie czymś, co ma się aktualnie pod ręką, a takimi urządzeniami są smartfony. Są one wykorzystywane nie tylko przez typowych użytkowników, ale także przez profesjonalistów. Nic dziwnego, skoro najnowszymi telefonami można zrobić niesamowite zdjęcia.

Mam taki dziwny zwyczaj, że zawsze po świętach Bożego Narodzenia wpisuję w wyszukiwarkę Allegro frazę “(nietrafiony nieudany) prezent” i już po chwili przedzieram się przez listę niechcianych (teoretycznie) przedmiotów, które nie zostały najlepiej przyjęte przez osoby nimi obdarowane. To nierzadko najlepsza okazja w roku, by kupić coś za część nominalnej ceny i poczuć ten licytacyjny dreszczyk emocji. To jednak często również dobry moment na to, by pozbyć się czegoś, dlatego że kilka dni wcześniej znaleźliśmy pod choinką coś lepszego, nowszego niż produkt czy gadżet, którego używaliśmy do tej pory. Wtedy najczęściej decydujemy się na sprzedaż jego poprzednika, jeśli nie wśród znajomych, to właśnie na internetowej aukcji. Wystarczy opisać przedmiot, przemyśleć strategię sprzedaży i... zrobić dobre zdjęcia.

Światło to pojęcie, do którego nauka podchodzi inaczej, niż my odczuwamy jego obecność w życiu codziennym. Ze szkoły pamiętam, że jest to promieniowanie optyczne rozchodzące się z największą znaną człowiekowi prędkością, które można podzielić na zakresy widzialne i takie, których zobaczyć nie możemy. Nie wnikałam nigdy w tę definicję, zawsze pozostała ona jedną z tych rzeczy, które nie przydały mi się w dorosłym życiu. Dla mnie światłem zawsze było słońce świecące za oknem, świąteczne lampki mieniące się na choince w grudniowe wieczory, świeca na stole, blask żarówek toaletki oświetlających moją twarz podczas makijażu czy też małe, ledwo żarzące się, „odganiające potwory” światełko przy łóżku dziecka. Otaczają nas setki form, źródeł, barw i natężeń.

Z okazji początku nowego roku Apple wystartowało z drugą odsłoną kampanii „Start Something New”. W jej ramach przygotowano stronę internetową z jedenastoma grafikami oraz obrazami, które zostaną dodatkowo zaprezentowane w wybranych salonach Apple Store. Warto dodać, że nieco ponad rok temu akcja „Zacznij tworzyć” pojawiła się na japońskiej stronie kalifornijskiego producenta, aby z czasem trafić także do pozostałych wersji językowych serwisu.

Chcąc nie chcąc, okres przedświąteczny w ostatnich latach rozpoczynamy tuż po dniu Wszystkich Świętych. Z pewnością nie czujemy jeszcze wtedy magii świąt Bożego Narodzenia, mimo że telewizja usilnie przypomina nam o nich zeszłorocznymi reklamami, sklepy stacjonarne kuszą zimowym wystrojem, a internetowi sprzedawcy fantastycznymi newsletterami, bylebyśmy tylko nie zapomnieli o tym, że to już „tylko” półtora miesiąca. Powiedzmy sobie szczerze: „Brace yourselves. Christmas is coming” ;). Nie wiem jak Wy, ale ja przez to wszystko już zaczęłam myśleć o prezentach dla najbliższych. Z doświadczenia kilku lat już wiem, że najłatwiej jest kupić prezent dla najmłodszych, najtrudniej dla tych starszych bliskich i przyjaciół. Sama jestem raczej dość „łatwa w obsłudze”, ponieważ zazwyczaj wyraźnie komunikuję, co chciałabym znaleźć pod choinką, choć niespodzianka jest oczywiście zawsze mile widziana :).

Najlepszy aparat to ten, który mamy w kieszeni. Nie wiem, kto pierwszy wypowiedział te słowa, ale zdecydowanie miał rację. Dziś praktycznie każdy z nas ma przy sobie smartfona z wbudowanym aparatem. Producenci dbają, by aparaty w naszych komórkach z roku na rok stawały się coraz lepsze. A co jeśli moglibyśmy najlepszy aparat uczynić jeszcze lepszym? Czy to w ogóle możliwe?

Mobilna fotografia to temat popularny, ale i kontrowersyjny. Masę dyskusji, czy hejtu generują wszelkiej maści deklaracje o wyborze iPhone'a jako głównego aparatu zamiast komapktu lub - o zgrozo - lustrzanki. Tymczasem zawsze najlepszy aparat to ten, który mamy w danej chwili pod ręką, a zwykle jest to właśnie iPhone.

*Przez ostatnie dwa tygodnie miałem okazję testować dosyć nietypowy smartphone z oferty firmy Samsung - Galaxy K Zoom. Byłem sceptycznie nastawiony do tego modelu, którego wielu określa mianem "aparatofonu", ale z racji wyjazdu do Berlina stwierdziłem, że dobry aparat z 10x zoomem optycznym może się przydać. Czy smartphone z wysuwanym obiektywem ma sens? Wbrew pozorom czasem ma! *

Targi IFA to jedna z największych tego typu imprez na świecie. Co roku przyciąga do Berlina zarówno dużych światowych graczy na rynku szeroko pojętej elektroniki konsumenckiej, jak i tych mniejszych czy wręcz maluczkich, a także tłumy odwiedzających. Nie inaczej było tym razem, przynajmniej w branży urządzeń mobilnych.

Jednym z bardziej popularnych akcesoriów dla bawiących się w tzw. "iFotografię" jest zestaw miniaturowych obiektywów ze specjalną nakładką montującą dla iPhone'a firmy Olloclip. Jego producent może mieć jednak w przyszłości sporą konkurencję w postaci samej firmy Apple. Opatentowała ona własny system montowania obiektywów w iPhone.

Z okazji przypadającego na dzisiaj amerykańskiego "Czarnego Piątku" Apple na 24 godziny obniżyło ceny produktów oferowanych także w polskim internetowym sklepie Apple Store.

iPhone niewątpliwie posiada jeden z lepszych aparatów fotograficznych jakie możemy znaleźć w telefonie. Nie mniej jednak stała ogniskowa wbudowanej kamery skutecznie ogranicza jego możliwości.