Produkująca czujniki biometryczne firma o nazwie Valencell złożyła dziś pozew przeciwko Apple oskarżając firmę z Cupertino o naruszenie patentów oraz stosowanie nieuczciwych praktyk handlowych. Sprawa dotyczy czujnika pracy serca, który zastosowany został w zegarku Apple Watch.
Policja z amerykańskiego stanu Oregon natrafiła na zorganizowaną grupę przestępców korzystających ze skradzionych kart podarunkowych w celu zakupu iPhone’ów, które następnie sprzedane miały być na czarnym rynku w Hongkongu. Wartość kart podarunkowych, którymi dysponowali przestępcy opiewała na kwotę niemal 900 tysięcy dolarów.
Jak donosi The Wall Street Journal, Apple zmieniło sposób powoływania członków, którzy wchodzą w skład rady dyrektorów firmy. Zgodnie z oświadczeniem złożonym przez Apple do Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, akcjonariusze będą odtąd mogli pośrednio partycypować w decyzjach dotyczących najważniejszych spraw w spółce.
W marcu tego roku pisaliśmy, że firma Ericsson pozwała Apple za naruszenie 41 patentów dotyczących bezprzewodowego przesyłu danych 4G LTE. Przyczyną wpłynięcia pozwu był fakt, że Apple nie zgodziło się na przedłużenie umowy licencyjnej umożliwiającej korzystanie z opatentowanych technologii. Po nieudanej próbie osiągnięcia porozumienia, Ericsson złożył kolejne pozwy w tej sprawie w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Holandii. Jednak jak ogłosiła dziś szwedzka firma, spór dobiegł końca.
Do jednego z kalifornijskich sądów wpłynął dziś pozew zbiorowy złożony przez użytkowników iPhone’ów 5 i 5S, którzy twierdzą, że korzystanie z tych urządzeń naraziło ich na koszty związane ze zbyt wysokimi rachunkami za transfer danych za pośrednictwem operatorów sieci komórkowych. Twierdzą oni, że ich smartfony korzystały z transferu pobierania danych nawet gdy podłączone były do sieci Wi-Fi.
Jak donosi serwis Business Insider, John Chen – prezes firmy Blackberry – skrytykował na swoim blogu podejście Apple do ochrony danych użytkowników. W swoim wpisie Chen nie wymienił firmy z Cupertino z nazwy, ale nawiązał do artykułu opublikowanego na łamach ars Technica, który dotyczył faktu, że nowojorski sąd federalny wyraził niezadowolenie w sprawie nieudostępnienia przez Apple danych jednego z użytkowników iPhone’a, który podejrzany było o handel narkotykami.
W opublikowanej dziś informacji prasowej Apple ogłosiło kilka zmian personalnych, które dotyczą najwyższego kierownictwa firmy. Najważniejszą z nich jest awans Jeffa Williamsa na stanowisko Dyrektora ds. operacyjnych. Warto dodać, że taką właśnie rolę pełnił w Apple Tim Cook zanim został Prezesem tej firmy.
Kilka dni temu pisaliśmy, że Samsung zapłaci Apple 548 mln dolarów odszkodowania za naruszanie patentów wykorzystanych przy produkcji iPhone'a. Jednak jak donosi Agencja Reutera, w miniony piątek koreańska firma złożyła do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych apelację od tego wyroku.
Dropbox ogłosił dzisiaj plany zamknięcia w pierwszych miesiącach przyszłego roku dwóch aplikacji współpracujących ściśle z tą usługą, Mailbox i Carousel.
Jak donosi brytyjski serwis Mirror, Apple wypłaciło odszkodowanie 68 letniemu emerytowi po tym, jak jeden z pracowników londyńskiego salonu Apple Store przypadkowo usunął zdjęcia i kontakty z jego iPhone’a.
W swoim niedawnym wywiadzie dla CNN Money, Eddy Cue wypowiedział się między innymi na temat aplikacji News, która pojawiła się wraz z systemem iOS 9. Wiceprezes Apple zdradził kilka nieznanych dotąd faktów na jej temat. Jednym z nich jest to, że treści publikowane za jej pośrednictwem nie są cenzurowane w Chinach.
Jak donosi Bloomberg, Apple to firma, która w poprzednim roku obrotowym relatywnie niewiele środków finansowych przeznaczyła na badania i rozwój. Z raportu wynika, że było to jedynie 3,5% przychodów, które spółka osiągnęła w 2015 roku (zakończył się on 30 września). Dla porównania, Facebook przeznaczył na ten cel 21% rocznych przychodów, a Qualcomm 22%.
Kilka dni temu pisaliśmy o wyproszeniu sześciu czarnoskórych nastolatków z salonu Apple Store. Sytuacja miała miejsce w Melbourne w Australii. Do sprawy odniósł się sam Tim Cook. Prezes Apple wysłał wiadomość e-mail do wszystkich pracowników firmy, w której stwierdza, że incydent ten nie odzwierciedla wartości, którymi kieruje się firma.
Kierownik salonu Apple Store zlokalizowanego w Melbourne w Australii przeprosił sześciu nastolatków, po tym jak wcześniej poproszeni zostali o opuszczenie sklepu. Jeden z pracowników salonu wyraził obawy, iż celem ich wizyty może być próba kradzieży znajdujących się w sklepie produktów. Sprawa pewnie przeszłaby bez echa, gdyby nie fakt, że wspomniani nastolatkowie są czarnoskórzy.
Jak donosi Reuters, powołując się na irlandzkie główne biuro inwestycji zagranicznych, Apple planuje zatrudnienie dodatkowego tysiąca pracowników w swoim oddziale w Irlandii do połowy 2017 roku. Znajdą oni zatrudnienie w biurach firmy w Cork.
Jak donosi Bloomberg, sąd okręgowy w San Francisco oddalił dziś pozew przeciwko Apple, który wniesiony został przez kilku sprzedawców pracujących w salonach Apple Store. Nie zgadzali się oni z prowadzoną przez firmę polityką, zgodnie z którą każdy pracownik poddawany zostawał swego rodzaju kontroli osobistej po wyjściu na przerwę oraz po zakończeniu zmiany.
Amerykańska sieć magazynów o nazwie Sam’s Club rozpoczęła ostatnio przyjmowanie zamówień na iPada Pro. W piątek rano współpracujące z tą firmą sklepy otrzymały wiadomość e-mail z informacją, że urządzenie dostępne będzie od 13 listopada. Jeszcze tego samego dnia, wszystkie pre-ordery zostały wyprzedane.
Nieco ponad roku temu na rynku pojawił się nowy producent elektrycznych samochodów o nazwie Faraday Future, który może pochwalić się ogromnym kapitałem zakładowym. Spekuluje się, że w związku z możliwością trwania prac nad tzw. projektem o kryptonimie Titan, przedsiębiorstwo może być przykrywką dla Apple.
W ostatnich tygodniach coraz częściej pojawiają się informacje o tym, że Apple zatrudnia nowych pracowników, którzy mogą przydać się przy okazji prac nad rozwojem autonomicznego samochodu. Jednym z ostatnich tego typu nabytków jest Jonathan Cohen, były dyrektor ds. systemów uczących się w firmie Nvidia. Niedawno pojawiły się doniesienia, że do Apple przeszedł Ronan Ó Braonáin, który wcześniej pełnił funkcję dyrektora technicznego w firmie Reviver, zajmującej się tak zwanymi elektronicznymi tablicami rejestracyjnymi.
Jak donosi serwis Silicon Valley Business Journal, Apple planuje podpisać umowę z przedstawicielami miasta San Jose, zgodnie z którą mogłoby zbudować ogromny kampus w północnej części tego miasta. Z opublikowanych informacji wynika, że teren pod budowę miałby ponad 385 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Oznacza to, że Apple planuje zbudować kampus większy zarówno od tego zlokalizowanego przy Infinite Loop 1 oraz nowego, tak zwanego „statku kosmicznego”, który właśnie powstaje.
Jak donosi The Wall Street Journal, Apple zawarło ugodę z firmą GT Advanced, w ramach której były dostawca firmy z Cupertino zwolniony zostanie z konieczności spłaty swojego długu wynoszącego 439 milionów dolarów. W ramach umowy do spełnienia jest jednak kilka warunków.
W udzielonym niedawno wywiadzie dla Bloomberga, Tony Fadell – prezes firmy Nest oraz były bliski współpracownik Jobsa - zdradził, że Steve wiele razy wspominał o chęci opracowania i produkcji samochodu przez Apple.
Jak donoszą media, giganci z branży technologicznej, wśród których znajdują się między innymi się takie firmy jak Apple, Amazon, Google, PayPal czy Intuit, ogłosiły zawiązanie partnerstwa o nazwie Financial Innovation Now. Celem powstałej koalicji jest promocja nowoczesnych rozwiązań technologicznych w sektorze usług finansowych oraz przyspieszenie tempa ich wdrażania.
Według raportu opracowanego przez analityków z firmy Slice Intelligence, osobami, które najwięcej wydają na produkty sygnowane logo nadgryzionego jabłka są mężczyźni w wieku powyżej 65 lat. W okresie od października 2014 do września 2015 roku, osoby należące do wspomnianej grupy demograficznej przeznaczyły średnio 976 dolarów na zakupy produktów Apple w Internecie.
Jak donosi brytyjski serwis DailyMail, agencja William Morris Endeavor, która reprezentuje piosenkarkę Adele, od pewnego czasu negocjuje z Apple umowę sponsorską na sfinansowanie trasy koncertowej artystki. W ramach umowy opiewającej na kwotę 30 milionów dolarów, firma z Cupertino miałaby także zgodzić się na sprzedaż nowego albumu Adele w sklepach Apple Store.
W piątek opublikowane zostały informacje o tym, że do sądu w San Jose wpłynął pozew, zgodnie z którym Apple oskarżone zostało o narażenie dwóch użytkowników iPhone’ów 5s na wysokie koszty związane z nieświadomym korzystaniem z transmisji danych w sieci komórkowej. Pokrzywdzeni żądają od firmy z Cupertino odszkodowania w wysokości 5 milionów dolarów.
Firma Apple podpisała niedawno umowę najmu budynku zlokalizowanego w północnej części miasta San Jose w Kalifornii. Powierzchnia użytkowa obiektu wynosi niemal 19000 metrów kwadratowych.
Zapowiadany od lat film "Steve Jobs" w reżyserii Danny'ego Boyle'a i według scenariusza Aarona Sorkina, jedynie luźno oparty na biografii współzałożyciela i wieloletniego prezesa Apple, poniósł spektakularną porażkę. W pierwszy weekend po kinowej premierze przyniósł jedynie 7,3 miliona dolarów. To jedynie pół miliona więcej od wpływów z biletów, jakie uzyskał w podobnym okresie film "JOBS" z Asthonem Kutcherem w roli głównej.
Jak donosi serwis Macrumors, Apple zatrudniło niedawno Jonathana Cohena, byłego dyrektora ds. systemów uczących się w firmie Nvidia. W dużym skrócie, systemy te doskonalą się wraz z gromadzeniem danych i nabywanej na ich podstawie wiedzy o użytkowniku. Nvidia stosuje tę technologię w pracach nad platformą o nazwie Drive PX, która wykorzystywana będzie do kontrolowania autonomicznych samochodów.
Jak donosi The Washington Post, Apple wyraziło dziś swój sprzeciw wobec projektu ustawy dotyczącej cyberbezpieczeństwa, zwanej Cybersecurity Information Sharing Act (CISA), nad którym za kilka dni odbędzie się głosowanie w amerykańskim senacie. W oświadczeniu firma z Cupertino potwierdziła swoje zaangażowanie w ochronę prywatności użytkowników.