Komentarze Laowai Usuń wszystkie komentarze

Może trochę inaczej widzę priorytety i reaguję jak człowiek na takie reportaże w obliczu PR, który robi sobie Apple. Myślę, że warto o tym mówić. Apple może wywrzeć presję na Foxconn i innych swoich dostawców a klienci mogą wywrzeć presję na Apple.

Z Samsungiem to prawda, też mówili o tym - przy czym Samsung też jest dostawcą Apple.

Tim Cook potrafi się zaangażować w walkę o równe traktowanie - myślę, że tutaj ma ładne pole do popisu. Z pewnością ma dużą siłę przetargową. Zwykłe rozkładanie rąk to chyba trochę za mało jak na taką korporację. Chińczycy będą sobie pozwalać na tyle, na ile pozwoli im Apple - można na nich wywierać presję w temacie traktowania pracowników.

Robi to wszystko wrażenie, nie powiem. Jak się ogląda te filmy to można sobie pomarzyć, że nasze miejsce pracy też by mogło tak wyglądać. I to Apple chętnie pokazuje oraz się tym szczyci - i słusznie.

Wczoraj jednak oglądałem program o warunkach pracy w firmie Foxconn, głównym wykonawcy produktów Apple. Warunki te, jak i traktowanie pracowników pozostawia wiele do życzenia. Nie dostają oni do ręki nawet umów o pracę, za najmniejsze uchybienia jakościowe są upokarzani, karani finansowo - nie dostają części pensji albo muszą pisać jakieś pisma kajające się itp. Pracownicy popełniają wręcz samobójstwa ze względu na złe traktowanie - więc wyobraźmy sobie przez jakie upokorzenia przechodzą.

Troche się zastanowiałem, jak Apple, firma tak przecież zatroskana równym traktowaniem oraz równouprawnieniem może ignorować te fakty, co wyraźnie wynikało z reportażu. Czyżby równe traktowanie nie dotyczyło Chińczyków? Są jacyś gorsi? I już naprawdę nie mówię, że powinni zarabiać tyle, co w USA - nie o to chodzi. Po prostu traktujmy ich jak ludzi i wymagajmy tego od dostawców. Mało medialne? Mało nowoczesne? Mało trendy?

Dokładnie. Wszystko co wykracza poza długość jednego tweeta nie jest czytane. Wiedzą o tym mistrzowie manipulacji - onet.pl Tam prawie zawsze nagłówek sugeruje co innego, niż jest w treści.

Uważam, że blokowanie legalnych płatności legalną kartą z określonego kraju powinno być nielegalne a firmy stosujące takie praktyki powinny być piętnowane jako stosujące dyskryminację i szowinizm.

Czy to jest w ogóle zgodne z prawem unijnym? W końu to zakrawa na dyskryinację. Śmierdzą im polskie pieniądze?

Wypadałoby odpowiedzieć słowami Dziędziela z "Pod Mocnym Aniołem": "no i ch.., no i cześć"

Widać gdzie mają Polskę. Jakbyśmy doszli do półfinału, to może ... :)

Dziś ma 3,4 mm. To aż tak dużo?

Bo Apple tak chce? Ja się będę bronił i dalej używał słuchawek z kablami.

A ja bronię Magsafe

Za to zwiększy się ilość sprzętu do ładowania, powerbanków. Będziesz się wkurzał, że Ci się w połowie biegania bateria skończyła. No i nie ignorowałbym wpływu mocnego źródła fal prosto przy Twojej głowie - nikt tego tak do końca nie zbadał.

Nie jestem PC towcem, korzystam z Mac Bookow i Magsafe bardzo mi odpowiada.

Diesle są słabsze, paliwożerne i zanieczyszczają środowisko. Są głośne, trzęsące, wolne i smrodliwe - dlatego są wymieniane. Nie dlatego, że są stare. A co jest nie tak z minijackiem?

Nie zapominajmy, że BT to kolejny gadżet do ładowania. To raz. Słuchawki z minijackiem można też w 2 sekundy przełączyć na inny sprzęt, np. drugi telefon, mac book. W BT trzeba się trochę naklikać. No i to uczucie, kiedy jesteś w środku biegania i kończy się bateria w słuchawkach. Znam to niestety.

Teraz Mac Book będzie spadał ze stołu jak Ci ktoś wejdzie w kabel. Podobnie będą się rwać złącza lightning przy słuchawkach - nowe standardy w końcu - trzeba zmienić te stare.

Zajmuje miejsca w środku, ale to ma swój powód - ciężko jest go wyrwać a to jest zaletą przy chodzeniu / bieganiu i ogólnie przy korzystaniu ze słuchawek. Tak ktoś kiedyś pomyślał i zastępowanie go dzisiaj portem lightning jest bez sensu - będą się łamać.

Oczywiście, że złącze analogowe nie może być za wolne, stąd mój sarkazm.

Może nie rozpacz, życie będzie się toczyć dalej, ale po co? Sam kiedyś pisałeś, że niepotrzebnie odwracali jabłko na mac booku - i komu to było potrzebne ...

Być może, choć i tego nie byłbym pewien. Pozostaje jednak nadal pytanie: po co w ogóle go zmieniać? Za duży? Brzydki? Nie sprawdza się? Za wolny? Po prostu nie widzę powodów. Chyba, że zmiana dla zmiany.

A czemu trzeba się wyzbywać starych technologii? Bo są stare?

A jaki standard zaproponuje Apple w zamian za minijacka? Lightning? bluetooth? Jakoś nie widzę żadnego z nich jako standard, który byłby w przyszłości równie popularny jak minijack.

Generalnie, jestem zdania, że nie wszystko co stare musi być z definicji złe.

A to musi być zamiast? Są telefony z lepszą baterią i widoszczelne oraz z minijackiem

Nadal nie widzę ani jednego powodu do pozbywania się minijacka.

A czemu mielibyśmy się pozbywać minijacka? CD - ok, duże, mało pojemne w porównaniu z nośnikami USB. Ale czego chcemy od minijacka? Sygnał w głośnikach na słuchawkach i tak jest analogowy.

Będą też nowe kolory

Dlatego piszę, że właśnie zapragnąłem go mieć. Kolejna użyteczna funkcja.

A tak na poważnie, to oprócz pokazywania czasu naprawdę nie wiem, z czego bym korzystał na AW.

Przybornik narzędzi na zegarku AW. Wow. No teraz to chyba go już kupię :D