Komentarze goodboy25 Usuń wszystkie komentarze

@arturcisz
Naprawdę się martwisz o jego wynagrodzenie? Prawdopodobnie zarobi na tej książce więcej niż Ty byś zarobił przez kilka swoich żyć :D On zrobi na tym fortunę, bez względu na piractwo. Ja kupiłem w iTunes'ie, bo chciałem mieć od razu, wiedziałem, że będą opóźnienia z Amazona do PL. Póki co po pierwszym chapterze żałuję zakupu. Nudna ckliwa historyjka trudnego i mało sympatycznego dziecka.

Mnie też zaczyna nudzić. Przeczytałem pierwszy rozdział. Jobs jawi się w nim jako chamowaty nie dbający o higienę zarozumiały gbur. Zobaczymy jak będzie dalej, ale mam już o nim gorsze zdanie niż miałem przed przeczytaniem pierwszego rozdziału. Chyba wolałbym o nim nie wiedzieć tych rzeczy i zachować go w pamięci jako po prostu kolesia, który zrobił fortunę na łączeniu dobrego designu z elektroniką. Zobaczymy co będzie dalej :)

@macieks72
Problem iOS polega na ogromnym uproszczeniu obsługi w taki sposób, żeby każda blondyna mogła z tego korzystać, ale jednocześnie braku możliwości konfiguracyjnych dla bardziej zaawansowanych i doświadczonych użytkowników. Problem Androida polega na wielu jego inkarnacjach, braku jednolitości i czasem problemach z obsługą. Jednak mimo wszystkich wad i zalet obu systemów, można stwierdzić, że na chwilę obecną to Android się bardziej rozwija, jeszcze daleka przed nim droga, ale idzie w dobrym kierunku. iOS stoi w miejscu. Siri to dla mnie żaden postep, to już dawno było na innych platformach, żadna nowość.

@JebaczKoz
Nie ma się co dziwić. iOS to maszynka do zarabiania pieniędzy na każdej pierdóle, to w końcu system zamknięty, w którym użytkownik nie decyduje o niczym. Wszystko za niego ustala Apple, tworząc to w taki sposób, żeby jak najwięcej wydoić z użytkownika. Android jest nieco inny, bardziej otwarty i użytkownik sam decyduje i ustala wiele rzeczy. Android jest dla ludzi bardziej zaawansowanych, doświadczonych i świadomych. Może być banalnie prosty, ale można go sobie fajnie stweakować pod swoje indywidualne preferencje. iOS jest natomiast tylko banalny, nie oferuje nic poza prostotą użytkowania. To dwie odmienne filozofie, dlatego Android tak bardzo wku*** Jobsa, że ten "chciał go zniszczyć" lol :D

Jeszcze kilka takich newsów i nie będzie sensu czytać biografii :)

@effe
Mam ją wystarczająco dużą, żeby sobie uzmysłowić całkowity koszt 2-letniej umowy z wysokim abo, żeby się nie zachłystywać 199$ :)

---------- Wpis dodano o 23:36 ---------- Poprzedni wpis dodano o 23:32 ----------

@effe
5k to koszt realny, nie tylko na allegro, ale też eurortvagd, przecież było podawane... Zaś na allegro S2 stoją nówki za 1600zł, jeśli już mówimy o aukcjach :) Jakkolwiek byś sobie tego nie usprawiedliwiał, koszty wytworzenia obu telefonów są podobne pi razy oko, po prostu Sammy mniej zdziera ot cała tajemnica. Naprawdę nie ma po co się z tego powodu pieklić i wymyslac teorii spiskowych ;)

Jakbyś nie zauważył podałem iPhone'a 4S za 5k z Galaxy S2 za 2k....

Pytanie, czy iPhone 4S jest o 3000zł lepszy od o tyle tańszego Samsunga Galaxy SII..... :)

Steve Jobs chciał zniszczyć firmowany przez Google'a system operacyjny Android, nawet gdyby miało go to kosztować "ostatnie tchnienie i ostatniego centa" - wynika z biografii twórcy i szefa Apple'a, której fragmenty publikuje Associated Press.
Oficjalna biografia Jobsa ma się pokazać w księgarniach już w przyszłym tygodniu. Jej autor Walter Isaacson przeprowadził z szefem Apple'a kilkadziesiąt wywiadów, część z nich na krótko przed śmiercią Jobsa na początku października.

Agencja Associated Press opublikowała już niektóre fragmenty książki, z których wynika, że Jobs nienawidził Androida - systemu operacyjnego dla urządzeń mobilnych (smartfonów, tabletów), który opracował Google. Android jest obecnie największym konkurentem iOS, czyli systemu, na którym działają iPhone'y, iPody i iPady produkowane przez Apple'a.

Jobs uważał, że Android jest plagiatem i opiera się na rozwiązaniach zastosowanych w iOS. - Zniszczę Androida, ponieważ to kradziony produkt. Jestem gotów rozpętać wojnę termonuklearną przeciw niemu - powiedział Jobs Isaacsonowi. - Poświęcę swoje ostatnie tchnienie i ostatniego centa z 40-miliardowego majątku Apple'a, by to zrobić - dodał.

Od współpracy do wojny

Jeszcze kilka lat temu Apple i Google ściśle współpracowały, ale stosunki firm popsuło właśnie pojawienie się Androida w listopadzie 2007 r. - 10 miesięcy po tym jak świat ujrzał iPhone i iOS. System Google'a zaczęli wykorzystywać konkurenci Apple'a, m.in. tacy producenci smartfonów jak Samsung, HTC, Motorola. W odwecie Apple wycofał ze swojego sklepu z aplikacjami część programów Google'a.

Dziś Android jest liderem globalnego rynku mobilnych systemów operacyjnych - obecny jest na ponad 43 proc. smartfonów. iOS zajmuje drugie miejsce z udziałem w rynku na poziomie 27,3 proc.

Jobs chciał wytoczyć Google'owi "wojnę termonuklearną" - Najważniejsze informacje - Informacje - portal TVN24.pl - 21.10.2011

@lupowilk
Istnieją i oczywiście wymieniona tutaj suma nie uwzględnia tych kosztów, jednak w skali globalnej działalności Apple trzepania dziesiątek mln urządzeń, nie mają one wielkiego znaczenia. Faktem jest, że Apple tak jak każda inna firma musi zarabiać na tym co robi, więc mnie to wcale nie dziwi, że wytworzenie iPhone 4S kosztuje ok 200$, a prawdopodobnie przy skali zamówień od podwykonawców - jeszcze mniej. Dziwią mnie ogromne marże (paradoksalnie zwłaszcza w sprzedaży subsydiowanej na abonament, gdzie poza niemałym już kosztem nabycia telefonu dla klienta, dodatkowa marża jest ukryta w abo na przestrzeni całego okresu umowy), jak również dziwi mnie nieuzasadniona różnica w cenie między modelami o różnej pojemności GB, gdzie te różnice nie mają kompletnie odzwierciedlenia w rzeczywistych kosztach między pamięciami i tutaj jest cios poniżej pasa i sprawa ewidentnie oczywistego zdzierstwa.

@TheMoonwalls
Wg. mnie to niezwykle istotne, bo patrze nie tylko na sprzedaż, ale też na rozwój rynku smartphone'ów. iPhone sprzedaje się na fali marki, a nie dlatego, że jest takim, a nie innym modelem telefonu. Pytanie jak długo Apple uda się utrzymać wysoką sprzedaż w sytuacji, kiedy ich najważniejszy element - innowacyjność, stanęła w miejscu i to już od dobrego ponad 1,5 roku.

@TheMoonwalls
Za wcześnie na tego typu dywagacje. Śmierć SJ na chwile obecną jest doskonałą reklamą produktów Apple, a to jak firma sobie poradzi bez jego osoby, będzie prawdziwym testem dopiero za lat kilka, kiedy statystyczny Kowalski zapomni o Jobsie i nie będzie go już kojarzył z funkcjonowaniem Apple.

---------- Wpis dodano o 19:56 ---------- Poprzedni wpis dodano o 19:51 ----------

@Homer
A ja powtórzę po raz kolejny - to największa bzdura jaką napisałeś na tym forum :) Sprzedaż ma się do jakości jak piernik do wiatraka. To tak jak napisać, że "większość ma racje bo są większością". W żadnej mierze nie uważam iPhone'a za produkt nieudany, albo zły, natomiast jego sprzedaż nie jest odzwierciedleniem jakości, a na pewno nie samej jakości może dla niektórych. Jest efektem całego wachlarza czynników, z czym jak widać wiele osób ma trudność się pogodzić ;)

@TheMoonwalls
Naprawdę tak uważasz? Dokonaj głębszej analizy powodów, dla których iPhone się dobrze sprzedaje i zastanów się nad tym czego rynek oczekiwał. Nie zapominajmy również o tym, że aktualne wyniki finansowe okazały się niższe od oczekiwań rynku finansowego. Moim zdaniem dobry wynik sprzedażowy 4S to efekt marketingu i wciąż nieustającego hype'a na markę, a nie faktycznych walorów tego modelu, bo technologicznie stoi on w miejscu i zrobił bardzo mały progres w ciągu 16msc od pojawienia się 4.

@luc68
Dzisiaj to już nie idzie w parze :) Często buraki są obsadzani na dobrze płatne stanowiska, a wielu dobrze wykształconych i inteligentnych klepie biedę. Mamy nasz idealny kapitalizm.... na szczęscie to się powoli zmienia, o czym świadczą chociażby ogólnoświatowe protesty "99% oburzonych" ;)

@Homer
W takim razie nie rozumiem istoty twojego posta z g.18:47. Najpierw jesteś ślepy na rzeczowe argumenty, a nawet więcej starasz się je wypierać, a potem piszesz, że masz to gdzieś. Zdecyduj się i nie usprawiedliwiaj wszystkiego na siłę. Nie znajduj zalet tam, gdzie ich nie ma.

@Homer
Czy naprawdę nie masz na tyle wyobraźni, żeby uzmysłowić sobie, iż telefon, w którym przód i tył całej powierzchni zajmuje pseudo-szkło roztrzaska się bardziej niż telefon, w którym szkło jest osadzone lekko między ramką obudowy? Do tego naprawdę nie trzeba wielkiej wyobraźni, a zaprezentowany filmik tylko to potwierdził.

@Homer
To mamy totalnie odmienne postrzeganie tego czym jest dobry produkt. Sprzedaż absolutnie nie decyduje o jakości. Nie chce mi się wierzyć, że nie masz tej świadomości w jak wielkim stopniu marketing i hype na markę Apple wpływają na sprzedaż. Ralf34 może niezbyt zgrabnie to ujął, ale miał rację pisząc, że wierni fani Apple kupią wszystko co ta firma wypuści i to z zamkniętymi oczami. Choć akurat nie twierdzę, że iPhone jest zły, aczkolwiek 4S to wg. mnie porażka jako propozycja Apple na 2012r, ja to rozpatruję właśnie w takich kategoriach, ponieważ od smartfonów kolejnych generacji oczekuje się już czegoś więcej niż tylko deczko podkręconego procesora i podbitych megapixeli w kamerce. Nic dziwnego, że inni się śmieją z 3,5", taka przekątna będzie w przyszłym roku postrzegana już jako ewidentna wada ograniczająca pełen komfort użytkowania.

@Homer
Bzdura. O tym decydują parametry testy i osiągi benchmarki, jak np. kilka dzisiaj zaprezentowanych. Klienci decydują o sprzedaży, nie o tym, który telefon jest najwydajniejszy. Najlepiej sprzedający się model nie musi oznaczać najlepszy model ;)

Fajnie, że zrozumiałeś mój post ;) Nie pisałem o sprzedaży, tylko o rywalizacji techniczno-jakościowej o miano lidera rynku pod względem najlepszego hardware'owo telefonu.

Apple, choćby miało wypuścić shit to i tak miliony pobiegną kupić jak owce, ze względu na trend, markę i przyzwyczajenie do iOS. Dobrze, że jednak pojawia się na horyzoncie coraz więcej silnej konkurencji, która może zmobilizuje Apple do cięższej pracy nad nowym modelem iPhone'a w przyszłym roku.

Motorola na dzisiejszej prezentacji nowego telefonu DROID RAZR, wyśmiewa przekątną iPhone'a 4/4S

Swoją drogą fajne odrodzenie brandu RAZR i niezły killer iPhone'a 4S, pierwszy telefon z tzw. nadchodzących generacji, z którym słuchawka Apple nie będzie miała szans. Konferencja jeszcze trwa można śledzić tutaj Motorola's Faster. Thinner. Smarter. Stronger. event liveblog! -- Engadget

Mnie to nie dziwi i nie traktuję tego jako wadę. Dwurdzeniowy procesor = szybsze zużycie baterii.

@Homer
iPhone wcale nie jest wykonany z premium materiałów. Chyba, że aluminium i mieszanki pleksi są dla Ciebie premium....? Jest od Samsunga nieco ładniejszy i zgrabniejszy, jednak przepaści między nimi nie ma w kwestii designu. Pseudo-szkło w iPhonie pęka dlatego tak łatwo, bo zajmuje całą powierzchnię zarówno frontu jak i tyłu urządzenia, a w Samsungu jest lekko wpasowane w całą obudowę, co powoduje dodatkowe zabezpieczenie. Ot cała tajemnica, iPhone trochę ładniejszy, ale przy tym bardzo delikatny.

@berko
U nas też stać większość ludzi, jeśli bierzesz na abo. Faktem jest, że u nas sporo osób kupuje bez abo, bo nie chce się wiązać umową z operatorem, wtedy faktycznie telefon się robi o wiele za drogi jak na jednorazowy wydatek. Ludzie są jednak gotowi zapłacić za trendy produkt znanej marki.

@czacha
A kogo nie stać? Większość nabywców to Amerykanie i zachodnia Europa, w dodatku na abonament. Nie musieli wykładać dużej kwoty od razu, wszystko rozejdzie się podczas 2-letniej umowy. Przy takim rozkładzie kosztów stać praktycznie każdego "przeciętniaka". Dla niektórych przykro, że iPhone nie jest elitarny i nie podkreśla ich indywidualności, bo prawie wszyscy wkoło go mają. Teraz oryginalnością jest nie mieć iPhone'a :D

Przeczytawszy newsa, to mi nie wygląda na ocieplenie, prędzej gorzka decyzja o kontynuowaniu współpracy z nielubianym partnerem w wyniku postawienia pod ścianą i braku innych alternatyw ;) Wiedziałem, że tak będzie i dawno pisałem to na tym forum - Samsung jest jedynym stabilnym podwykonawcą o ogromnych możliwosciach produkcyjnych. I jeszcze długo to się nie zmieni. No, chyba że Sammy się rozzłości i sam zerwie współpracę to wtedy Apple straci zdolność dostarczania na rynek dziesiątek milionów iZabawek w krótkim czasie ;)

@Homer
Nie bądź śmieszny, to wyjątkowo płytki argument i dobrze o tym wiesz. Zachowujesz się tak, jakbyś chciał usprawiedliwiać każdą porażkę, wadę iPhone'a za wszelką cenę, nawet wtedy, gdy sprawa jest oczywista jak w tym przypadku. A bumpera przestali rozdawać za darmo już dawno temu.