@Jacek S. ...ależ jemu właśnie przeszkadza, bo nie pasuje do teorii.
@marcin3794 w kompie z hdmi, czytnikiem kart i usb 3.0? Potrzebowałbym? Serio? Poza tym mylisz się, bo to są właśnie adaptery z brakującymi i/o a nie (to chyba miałeś na myśli, bo w przeciwnym razie Twój wpis nie ma sensu) doki, stacje dokujące. No, ale doki to duże reapetery portów z rozszerzeniem ich liczby i ew. dodatkowymi i/o, których laptop oryginalnie nie ma. Zupełnie coś innego niż to, co prawidłowo autor na zdjęciu prześmiewczym dał, by zobrazować absurdalność obranego przez Apple kierunku. Workflow profesjonalisty WYMAGA uniwersalności, dostępności kompatybilnych interfejsów i/o. To oczywista, oczywistość. Zabawne są komentarze, tych, którzy wykorzystują swoje komputery inaczej, nie potrzebują ww. funkcjonalności, przenosząc swoje doświadczenia na ogół. "Ja nie korzystam" = nie potrzebne i dalej udowadniać, że no przecież. Takim owieczkom niestety nic już nie pomoże, tak mają i pewnie takie podejście uskuteczniają do wszyskiego (brrrr).
@hesus30 No to oczywiste, ale patrząc od strony technologicznej, widać jak wielki wpływ ma sir na wszystko, a jak mały mają inżynierowie. Czuję, że facet pokazuje jakiś projekt, kompletnie z dupy od strony techniki, a inżyniery mają zadanie: do it, nawet jeżeli będzie problematyczne. No i jest. Ale cienkie, cieniutkie, forma dla formy, a użytkownik niech się dostosuje. No i musi. Dlatego DESIGN DESIGN UBER ALLES. A wiadomix, że $$$ jest poza wszelkimi rankingami, bo księgowy.
Kolejny, solidny tekst na MyA. Kurdyła robisz dobrze, tak trzymać. Zmiany w redakcji spowodowały, że chce się tu zaglądać.
PS. Zdjęcie pierdyliarda podpinek mówi wszystko o tym, czym jest dzisiejsze Apple. To wizytówka firmy, która już nie jest wyznacznikiem postępu, a bezwstydnego dojenia, infantylizmu (emojisodżi_) z domieszką zadufania, arogancji i zerowego poziomu autokrytycyzmu. To się zemści.
@kristof461 Beeee owieczko beee :P
@Clevland Fakt, te 7-8 lat to stanowczo za długo dla Cooka. 4 lata brzmi dużo lepiej. A jakby tak cykl życia skrócić do 2? Ehhh, mokre sny księgowego...
@konifer44 Wow. No to jesteś "wyjątkowy". 99,99% populacji gubi. To nie jest sprzęt dla 0,01%, kumasz, czy nadal beeee, beee, bee?!
@Sebosz Też coś czuję, że tani Air to będzie history story. Nowy komp, który prawdopodobnie będzie miał 13-14 cali (wskazuje na to uporządkowanie oferty z MB oraz MBP w katalogu), na pewno nie będzie tańszy od MacBooka, o cenie Air'a zapominamy. Zatem poziom o którym piszesz jest jak najbardziej realny, a nawet myślę, że będzie to bardziej 6799 lub 6999 po prostu. Nie ma najmniejszych szans na zachowanie formy obecnej, starych portów, SD czytnika. Nie ma opcji. Będzie forma podobna do MB, może nawet bliźniaczo podobna, a wyróżnikiem będzie (może) nie jeden, a dwa porty z thunderboltem 3 (1), podobnie jak w nowym wypuście MBP integracją wszystkiego przylutowanego na malutkiej mobo i - niestety - zastosowaniem innych, niż spóźnialskie (lepsze), czipów. Nie będzie to zatem Air, a bardziej uzupełnienie linii MB i coś zamiast ESC MBP, który jak wiemy nie będzie robiony w aktualizacjach.
Dwie (i pół ;-)) niewiadome, duże i moim zdaniem warunkujące (czy to będzie się do czegokolwiek nadawało), to:
PS. Dorzucę od siebie, do hipotetycznej specyfikacji - BRAK PORTU JACK. To oczywista oczywistość. Mniej równa się lepiej u Apple obecnie. Także na pewno gniazdka nie będzie. Wiadomo: "postęp"
@kristof461 Za cztery lata najdalej będą płakać. Nie, w sumie wcześniej, bo ludzie którzy mają modele od 2016 już na serwis trafili. Przypadek? Nie sądzę. Co więcej, wcześniej, poza wpadkami z NV, Apple nigdy nie wypuściło tak problematycznych kompów, które mają niejako wpisane w cykl użytkowania programy naprawcze, naprawy pogwarancyjne. Poza tym, co jest złego w milimetrze więcej, jak ten milimetr więcej oznacza lepszą termikę, wymienne części oraz bez porównania lepszą klawiaturę (bo to co było przed 2016 było po prostu najlepsze na rynku, nikt takich klawiatur, poza Apple, nie robił... gorsze wyparło lepsze, rozumiesz?)
@konifer44 Nie same korzyści, bo miało być uniwersalnie, a wyszło jak zwykle. Różne masz porty USB-C (różne funkcjonalności), różne masz kable (różne możliwości). To ma być uniwersalność? Pierd$lę taką uniwersalność. Gdzie tu korzyści same, bo nie widzę?
Apple zwyczajnie nie kierował się korzyściami, czy potencjalnymi korzyściami, robiąc to, co zrobił w 2016, tylko DESIGN, DESIGN UBER ALLES. I bujaj się z donglami, czymś co stoi w jawnej sprzeczności z tymi twoimi "korzyściami". Nigdy niczego nie zgubiłeś, że tak piszesz? Nigdy nie zapomniałeś, że tak piszesz? Strasznie mnie bawią takie owieczkowe wypowiedzi, na siłę naginające rzeczywistość pod bzdurną tezę. Apple nie dał ci USB-C, żebyś miał lepiej, tylko żebyś miał taką a nie inną formę nowego MB, a także żebyś dał im zarobić na akcesoriach przy okazji, żebyś - w wariancie ekstremalnym - zmienił swoje przyzwyczajenia i cały workflow, na zgodny z "wizją Apple". Miałeś kompa, lustro i kartę? To teraz masz kompa, adapter, przejściówkę, lustro i kartę. "Same korzyści".
Jako, że jesteś bezkrytycznym konsumentem, lubisz być oszukiwany, żeby nie napisać mocniej, to masz te swoje "lepiej" i "same korzyści". I się męcz, wmawiając sobie, że jest naj. Owieczko: naj, naj, naj. Beeeee, beee, bee!
@efherwbervgbertiu śmiechłem, pisząc komentarz na iPadzie, śmiechłem z głupoty turboowieczki, która nic a nic nie kuma o co kaman. Bo, cóż, wąskie spostrzeganie rzeczywistości zaciemnia, oj zaciemnia.
@efherwbervgbertiu ale że co? Brałeś jakieś dropsy? No to faktycznie jak na dopalaczu jedziesz, to ci te AŻ 5 urządzeń na iOS od samiutkiej premiery zbabranej alfy iOS (11) pełfekcyjnie działało. Nie? Nie po dopalaczu? A to jednak beeee, beee, bee. Wyślij list dziękczynny Rydzy... Timowi, niech wie jakiego gorliwego wyznawcę ma tu w Polsce. Pewnie do klopa wrzuci, bo taka owca to do dojenia i po cichu środkowego palucha (śmieją się z takich tandeciarzy jak ty, którym się wydaje). Fanatyzm jabcowy to połączenie dropsów z koką, poprawione herą... jak widać po komentarzach beeee efherwbervgbertiu beee, bee!
Szykuje się nieźle pooujana generacja. Brak jacka, connector gdzie?! ...no, to jest prawdziwy progres! Zrypać coś, co ostało się w ekosystemie, jako nie zrypane. Niech zgadnę, smutny se wykoncypował, że bez ramek to turbo (bzdura, bo jak tego używać?), bez jacka i z debilnie umiejscowionym złączem dla klawki. Oby to były nieprawdziwe ploty. Oby.
@efherwbervgbertiu ...śmiechłem. Mało jak na taką owcę. 5?! Wstyd! Pełfekcyjnie mu działało, kumacie, pełfekcyjnie. Może Samsung zrobi o tobie reklamę? Cały świat będzie tarzał się na podłdze ze śmiechu...
@efherwbervgbertiu strasznie mnie ubawił ten twój komentarz. Wysmarkałeś się już ze złości w teszirta ze smutnym j.i? Fajne, celne, btw szkoda, że Apple już od dawna nie robi dobrych adków, wogóle nic. Poza reklamą głośnika, która była przekozacka, zero, null, nudny, gówniany, bezpłciowy szajs. Humor, zadziorność... nie ten adres...
Cóż, Samsung robi dobrze, a owce jw. głośno beczą. Beee, beee, beee. Zabawne :)
@Tomasz Salich No, ale ile tych zagiętych sprzedał? Właśnie. A Apple to dziesiątki milionów, nie setki nawet. Także piniądz, piniądz, kasować, doić, doić ile wlezie!
Ok, jak to się ma do fiksa, który tę "zaletę" ma znacząco redukować? Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Nawet magicy z Jabca tak nie potrafią. To logiczne, że coś tu jest po uju nie tak. Autor się ustosunkuje, jak daje już takie klikbajtowe topiki? CR owszem, napisał to co jest oczywiste (naprawdę oczywiste dla każdego, kto się choć trochę zna na konstrukcji komputerów)... nie ma tam natomiast żadnej obrony samego projektu MBP, wręcz przeciwnie, CR mówi wprost: cudów nie ma. To, biorąc pod uwagę Jabca zapewnienia, że teraz to już górki jakby, hmmm, stoi w sprzeczności z powyższym wpisem. Będzie to, to się gotować, testy wykazują pod obciążeniem 40-50 C na klawiaturze. Nie da się obejść fizyki. Będzie gorąco i będzie głośniej w intensywnej pracy, pewnie wydajniej, ale poniżej spec. Pewnie częściowo zawiniła legendarna kontrola jakości Apple (to takie coś, jak Yeti i potwór z Loch Ness), wypuszczając produkt z poważnym fakapem na dzień dobry (ten ich magiczny klucz). Nie da się tego wykluczyć, co - jak pokazują benchy - nie zmienia całościowo sytuacji. i9 nie będzie pracował na tym sprzęcie jak u konkurencji (grubsze, większe, z dużo lepszymi warunkami termalnymi PCety o podobnej spec).
Nie ma opcji. Nie ma opcji by trafił do iPhonów. Serwis to spory zarobek dla firmy. Co nie Tim? ;-)
@m-graficzny Nie, to "tylko" poważne błędy projektowe. Kompy z najnowszego wypustu (i9) nie mogą pracować na nominalnych ust. Nie dostaje CPU właściwego napięcia z mobo. Jak to nazwać? No ku£>%> jak?
@tomasz sz. To jest chore. W sumie, dobrze to podsumował na koniec, to musi być trolling, sabotaż wew. firmy, bo nie ma innego, racjonalnego wytłumaczenia. Masakra
Przykład podręcznikowy: jak nie projektować. Apple brnie i nic dobrego z tego dla userów nie wyniknie. Przydatność do spożycia nowych MBP? 4 lata od uruchomienia. 4 lata. Nowy standard Apple. Przy kilkunastu tysiącach to jakby mało, dramatycznie mało.
BTW chyba wyjaśniła się zagadka dlaczego nie przeprojektowali tego elementu. To jak najbardziej celowe działanie. Zapytacie why?
Ano chodzi tutaj o ZABICIE RYNKU WTÓRNEGO. Taka jednorazówka z umyślnie wadliwie zaprojektowaną klawiaturą z absuradalnie wysokimi kosztami naprawy oraz (nie mniej ważne w przypadku rynku wtórnego) przyspawany dysk (obecnie bez złącza serwisowego) to K.O. Te maki nie będą przedstawiały żadnej wartości przy odsprzedaży. Zobaczycie, jak dramatycznie cenę używki zweryfikuje rynek.
Dla pierwotnego właściciela to dodatkowa, poważna niedogodność - znaczny spadek wartości, brak możliwości otrzymania niezłej ceny za używanego maka, tak jak to do niedawna było możliwe.
Kompy firmowe... jednorazówki (dysk) nikt nie puści na rynek, ryzyko utraty ważnych danych, polityka bezp. - nie ma o czym mówić.
Apple robi to specjalnie. Raz serwis (monopol), dwa odsprzedaż (zabicie jw rynku wtórnego). Pamiętam artykuł na którymś z jabcosajtów paręnaście mc temu o przymiarkach do abonamentowej sprzedaży własnej elektroniki przez Apple. W hipotetycznym tonie było to utrzymane, ale kto wie... może jest coś na rzeczy? Uzależnienie klienta, który przy zmianie ekosystemu traci podwójnie? Koszt zakupu już jest absuralnie wysoki, a może być jeszcze gorzej (cały cykl ekspoatacji, być może z serwisem w pakiecie, być może z upustem czy starym makiem w rozliczeniu). Nowy sposób na dojenie, w takiej ekstremalnie podkręconej wersji.
Całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę to co jabco ostatnimi czasy uskutecznia.
Cóż... będą duże odszkodowania, ale to najbogatsza firma świata, stać ich. Pytanie tylko jak zachowają się akcjonariusze? Może to mocno przetrzebić kierownictwo.
Czy Steve Jobs zrobiłby przejściówkową rewolucję?
@HermanDeSun jak sprowadzasz rzecz do absurdu to nie ma sensu ta dyskusja. Dla HermanaDeSun przedpotopowy zip to dokładnie to samo co pendrive, który w wariancie USB 2.0-3.0 występuje powszechnie. Ośmieszasz się takim komentarzem.