W ciągu kończącego się właśnie roku w App Store pojawiło się mnóstwo gier, choć oczywiście nie wszystkie są warte poświęcenia nie tylko pieniędzy, ale i naszego czasu. Przygotowałem więc zestawienie dziesięciu produkcji, które przypadły mi najbardziej do gustu. Ranking jest całkowicie subiektywny, dlatego zachęcam Was do pozostawienia swoich typów w komentarzach.

Strona 2 z 3

Rodeo Stempede

Rodeo Stampede to gra typu endless runner, w której przemierzamy z lassem w ręku sawannę łapiąc lassem kolejne zwierzęta, aby przemieszczać się dalej na ich grzbiecie. Nowe gatunki należy jednak najpierw oswoić, co nie zawsze jest prostym wyzwaniem. Zarobione pieniądze inwestujemy w rozbudowę ZOO, co przyciąga do niego większą liczbę klientów. Zachęcam do przeczytania mojej recenzji gry.

Churchill Solitaire

Pasjans Churchilla to wyjątkowo wymagająca odmiana popularnej gry karcianej. Karty należy standardowo skompletować dwa razy dla każdej figury, odkładając je po kolei od asa do króla. To jednak nie jedyne utrudnienia. Każdej rozgrywce towarzyszy tak zwana diabelska szóstka, która zawiera karty konieczne do posegregowania talii. Diabelskiej szóstki nie możemy jednak położyć na stole, gdzie operujemy taliami i dobieramy nowe karty. Może ona trafić tylko na jedno z ośmiu pól, gdzie kompletujemy figury w odpowiedniej kolejności. Więcej na temat gry dowiecie się z mojej recenzji.

Super Mario Run

W swojej recenzji Super Mario Run pisałem, że gra zawiodła moje oczekiwania. Podtrzymuję to zdanie, choć przyznam, że magia Nintendo działa i bawię się świetnie. Produkcja została niestety za bardzo uproszczona, ale pokonywanie kolejnych poziomów i zbieranie rozsianych po kolejnych mapach monet daje mnóstwo frajdy... a przecież właśnie o to chodzi w grach.