Oscium iMSO-204L — zmień swojego iPhone'a, iPada i iPoda w oscyloskop
Pewnego dnia pomyślałem, że przydał by mi się mały oscyloskop do drobnych prac w elektronice. Główną kwestią było założenie, by mieć go zawsze przy sobie i nie kupować dużego sprzętu, którego nie wykorzystam w pełni, a który zajmie i tak ograniczone miejsce w mieszkaniu. Wpadłem na pomysł - dlaczego by nie wykorzystać ekranu i procesora w swoim telefonie. Wtedy usiadłem przed ekranem komputera i zacząłem szukać. Dużo było gotowych oscyloskopów wykorzystujących złącze USB - ale te tylko do komputera. Oscyloskopy typu DSO 201, 203 i podobne mają ekran - a ja go już mam, oscyloskopy wykorzystujące Bluetooth są, ale pod Androida, a te do samodzielnego wykonania dla bardziej zaawansowanych majsterkowiczów to w większości „zabawki” o słabych parametrach. W końcu znalazłem sprzęt podłączany do sprzętu Apple — iMSO-204L firmy OSCIUM. Zainteresował mnie bo był mały, miał dwa kanały analogowe i cztery cyfrowe oraz jest podłączany poprzez złącze Lightning do mojego iPhone'a.
Dzięki uprzejmości firmy OSCIUM mogę podzielić się z Wami moimi wrażeniami z używania tego sprzętu i przeprowadzonym krótkim testem porównawczym z profesjonalnym oscyloskopem cyfrowym dużo wyższej klasy. Przejrzyjcie dokładnie stronę firmy, bo ten oscyloskop to nie jedyne tak zaawansowane urządzenie do Waszego iPhone'a.
Podstawowe parametry oscyloskopu iMSO-204L to wspomniane dwa kanały analogowe o paśmie 5 MHz i cztery cyfrowe, maksymalna częstotliwość próbkowania 50 MSPS.
Pełne parametry pod adresem:
https://www.oscium.com/sites/default/files/Data%20Sheet%20204-L.pdf
Po otworzeniu opakowania ukazuje się nam ładnie spakowany sprzęt. W zestawie znajduje się moduł oscyloskopu, dwie sondy z przełączanym dzielnikiem x1/x10, po dwie nasadki i chwytak na końcówki sond, wtyk z przewodami dla kanałów cyfrowych i pięć chwytaków do nich. Cały zestaw jest precyzyjnie wykonany. Widać profesjonalne podejście firmy.
Do uruchomienia oscyloskopu potrzebna jest aplikacja iMSO2 firmy OSCIUM do pobrania z App Store.
Po zainstalowaniu aplikacji i podłączeniu sprzętu możemy rozpocząć zabawę. Pierwsze wrażenie to bardzo intuicyjne, czytelne i płynne działanie aplikacji. Bardzo dobrze opracowany interfejs. W otwieranym gestem przesunięcia palcem w lewo menu mamy do wyboru ustawienia oscyloskopu analogowego, cyfrowego, kursorów, sposobu wyzwalania, pomiarów, ustawienia, odtwarzanie, informacja o podłączeniu modułu i stan baterii. Każdy punkt menu ma wiele ustawień. Możemy to zobaczyć na poniższy filmie.
Możemy wykonać zrzuty ekranu z naszymi przebiegami, które są zapisywane w folderze Zdjęcia. Oscyloskop umożliwia pracę jednocześnie na wszystkich kanałach. Zauważyliście pewnie, że zakres napięć wejściowych nie szokuje - 40 V przy sondzie ustawionej x10 w oscyloskopie analogowym i 7 V w cyfrowym. Wszystko jest przeznaczone do konkretnych zadań. Ten oscyloskop napewno nie byłby tak mały gdyby miał możliwość pomiaru dużo wyższych napięć. A poza tym odważył byś się podłączyć do swojego iPhone'a 230V? Ja bym nie ryzykował. Oscyloskop ma swoje przeznaczenie - napewno układy mikroprocesorowe, oraz pozostałe projekty o napięciu niższym od maksymalnego oscyloskopu. Coś za coś.
Ciekawym rozwiązaniem jest zmiana zakresu podstawy czasu i wielkości napięcia na działkę. Wykonujemy to gestem rozsuwania lub zsuwania palców w poziomie i pionie. A teraz co i jak pokazuje nasz oscyloskop. Zaznaczam, że jest to amatorski test wykonany w domowych warunkach poprzez porównanie wskazań iMSO-204L z Tektronix'em. Oba oscyloskopy zostały podłączone do tego samego źródła sygnału, mają ustawioną taką samą podstawę czasu i V/ działkę. W poszczególnych przypadkach są zobrazowane różne przebiegi i różne częstotliwości sygnałów.
Oto zdjęcia poszczególnych pomiarów:
]
Na zdjęciu poniżej jest przebieg bardziej skomplikowany - napięcia na wyjściu transformatora przetwornicy wtyczkowego zasilacza USB 230V/5V 0,5A.
Fachowcy zauważą, że wartości mierzonych parametrów różnią się i w miarę gdy przebieg jest bardziej odkształcony tym różnice są większe, a w ostatnim przypadku bardzo duże. Wynika to z tego, że Tektronix widzi „lepiej” mając dużo wyższe próbkowanie. Jednak zobrazowanie przebiegów trzeba przyznać, że jest bardzo dobre i bardzo zbliżone do Tetronixa. Dodatkowo mamy kolorowy ekran i co kilku znajomych elektroników zwróciło uwagę - bardzo wyraźna i cienka linia przebiegu, a po podłączeniu do iPada ogromny ekran.
Na koniec coś dla ciekawych i dociekliwych - zobaczmy co siedzi wewnątrz.
iMSO-204L kosztuje 399.97 $ i pewnie wielu z was pomyśli, że za te pieniądze można mieć stacjonarny oscyloskop o lepszych parametrach. Tak, ale jeśli chcesz go mieć zawsze przy sobie i działającego ze sprzętem Apple to myślę, że cena jest adekwatna do produktu.
Sprzęt jest dostępny do kupienia poprzez stronę producenta — www.oscium.com