Barierki? Jakie barierki? OS X bazuje na Unix'ie (Mach), tak samo jak Linux. Możesz zrobić praktycznie wszystko.
Zamiast zajmować się plotkami i kij wie czym, pozajmujcie się sprawami technicznymi, od których jest ta strona. Co kogo obchodzi kto, od kogo, ile ma minusów, komu urodziło się dziecko czy inne PRYWATNE i offtopowe sprawy. Plotki, teorie spiskowe i tego typu głupotki weźcie sobie na inny portal, tutaj zachowajcie trochę klasy. Z pozdrowieniami - kobietka.
To dość dziwne, mi przy wymianie warstwy antyrefleksyjnej w ogóle nie "otwierali" MacBooka, by wiedzieć czy była ingerencja w płytę główną czy też nie. Co do Twoich słów: " oczywiscie pozniej apple powiedzial, ze karta graficzna byla wadliwa" - Apple raczej tego nie powiedział, tylko jakiś autoryzowany serwis, może akurat ten jakoś kantuje i warto wybrać się do innego? Czytając http://www.zdnet.com/article/staingate-apple-replacing-out-of-warranty-macbook-macbook-pro-retina-displays/, wydaje mi się, że macbooki BEZ gwarancji (ale zakupione nie dalej niż 3 lata temu) są objęte programem wymiany. W związku z tym, fakt czy wymieniłeś płytę główną czy też nie, nie powinien mieć znaczenia. Zmień serwis, napisz reklamację na ten. Nie twierdzę, że każdy musi mieć takie same doświadczenia. Zaskoczyłeś mnie, bo raczej akurat z tą opinią się nie spotykam, zapytałam co się stało z ciekawości i nie było w tym żadnej złośliwości.
Też tak mam. Nie oswoiłam się z force touch. Nie pamiętam który program co robi po force touch. Połowa programów tego w żaden sensowny sposób nie obsługuje, więc by coś z tym robić de facto trzebaby testować gdzie jak to działa a potem to pamiętać i w pożądanych momentach korzystać. PPM to menu kontekstowe, które jest zawsze, więc ludzie pamiętają że PPM to więcej opcji. Tutaj nie jest zdefiniowane co się dzieje po force touch i chyba w tym największy problem.
Dość zaskakująca opinia. Pamiętam mojego ostatniego windowsowego laptopa Lenovo i jak z jego gwarancją się odbijałam od ściany, włączał się bluescreen, bo się przegrzewał (tak, oczywiście nigdy nie zakrywałam wentylatorów, pracuję z lapkiem na biurku...). Tak jak wiele przywar mogę do Apple przypisać (np. ostatnio jakby mniej stawiają na bug fixy i testy), to zarówno obsługa klienta jak i gwarancje to zawsze była miód malina. Paragon z opakowaniem z miejsca można wyrzucić, wieczysta gwarancja na powłokę antyrefleksyją (która ciągle się rozwala), obsługa w dowolnym kraju (podróżuje generalnie po UE) a nie tylko zakupu, z czym w Lenovo miałam problem. iPhone miałam 2 razy wymieniony na refuba po 1,5 roku od zakupu == 1 doba bez telefonu. Co Ci się przydarzyło, że masz taką opinię?
Raczej dlatego, że ma dużo więcej użytkowników, którzy są w stanie te potencjalne bugi zauważyć.
Mój 5 też. Nie posiadam jednak aplikacji Booking.com, która to daje błędne wpisy do bazy od universal links.
Źródło proszę. Tak mnie zaintrygowałeś, że aż poszukałam. Pierwszy link z google dla hasła "aluminium rakotwórcze" nie zgadza się z tym, co piszesz: http://www.medonet.pl/zdrowie/diety/cala-prawda-o-rakotworczych-substancjach,galeria,372833,4.html#gallery_4. Czytając dalej różne artykuły wynikało, iż aluminium MOŻE (bo są dopiero prowadzone badania) być niebezpieczne jako coś w czym gotujemy (szkodliwe pierwiastki przy osiągnięciu bardzo wysokiej temperatury mogą przeniknąć do jedzenia) lub przy niektórych kosmetykach, gdzie są bezpośrednio wchłaniane do skóry. Z artykułów naukowych a nie popularnonaukowych nie ma jeszcze w ogóle wniosków a'propo szkodliwości aluminium.
Polecanie drewna jako wysoko jakościowy produkt do komórek to jest dopiero trolling. Drewno jest materiałem miękkim, o niskiej przepuszczalności cieplnej, by było wystarczająco twarde by ochronić bebechy musielibyśmy zastosować grubą warstwę, co zwiększy grubość, ciężar i... izolacyjność cieplną. Przegrzałyby się bebechy.
Tak prawdę powiedziawszy, mimo że uważam iż komentarz @marooo jest trochę w agresywnym tonie, to ma trochę racji. Jestem developerem i nie postawiłabym iOS beta na moim prywatnym iPhone. Często jest niestabilne, aplikacje nie są jeszcze dostosowane, bateria w 99% zużywa się zbyt szybko. Pominę fakt, iż nieraz zdarzają się luki bezpieczeństwa a 2 razy był wipe danych z iClouda dla tych z betą. Z kolei plusów jest niewiele. Nie instaluj bet, za mało plusów w stosunku do minusów.
Instrukcja: http://www.imore.com/doing-clean-install-your-iphone-6s-heres-what-youll-bring-over-and-what-youll-lose. Tak czy siak polecam przejść przez te kroki co opisałam, możesz mieć jakąś usterkę baterii i nic Ci postawienie na nowo nie da. Możesz też za friko oddać do Cortlandu, iSpotu czy innych autoryzowanych serwisów na gwarancji.
Czytałam komentarz wyżej o iPhone 5 i 5s i jakoś mi się przywidziało, iż to na niego odpowiedź. iPhone 6s ma lekko mniejszą pojemność baterii niż iPhone 6. Swoją drogą jeżeli usunęłaś wszystko i zrobiłaś ustawienia fabryczne to nie lepiej zrobić clean install? Z Twoich słów wnioskuję, że wcześniej miałaś bety, które mogły wprowadzić jakiś błąd - nawet długoterminowo. Proponuję byś weszła w Settings -> Battery. Tam jest wylistowane co najbardziej zjada baterię. Możesz też spróbować w Settings -> General -> Privacy -> Diagnostics & Usage -> Diagnostic & Usage Data -> i poszukaj logów o nazwie LowBatteryLog. Co w ogóle znaczy "skandalicznie słabo"?
Sprawdź ile Twoja bateria ma za sobą cykli ładowania, może to być po prostu już starość. Można to zrobić np. na Macu darmowym programem coconutBattery.
Ja z kolei się z Tobą nie zgadzam. Jako kobiecie z mniejszymi rękoma niewygodnie mi z iP 6 lub większymi (kobiety to ponad 50% populacji). Cały czas jestem na swoim iP5. Jestem zadowolona z ich decyzji, wreszcie będę mogła zmigrować. Patrząc na oddzew ludzi wygląda na to, że dużo osób jest pozytywnie nastawiona.
Zobaczymy jak to zweryfikuje przyszłość, sądzę jednak że ci "fanboye", którzy na celu mają wyłącznie chwalenie się nowym sprzętem są dość mityczni dla Apple. Oczywiście - zawsze trafi się jakiś taki dziwak, ale przy Samsungu jest paru takich. Mniej, bo produkty generalnie są tańsze, a takie typy ciągną do drogich rzeczy. Zauważ jednak, że dla nich targetem nie będzie żaden SE, nawet gdyby miał inny design, gdyż jest zbyt tani w porównaniu do droższych braci. Bardzo intensywnie obracam się w środowisku posiadającym sprzęt Apple i nie zaobserwowałam tego u żadnej osoby ;). Z kolei pamiętam z czasów studenckich jak osoby na uczelnii reagowały na wyciągnięcie macbooka (IT - wszyscy siedzieli z laptopami). Nie będę opisywać, każdy z nas tą rekację zna :).
BTW. Kiedyś któryś z kolegów narzekał, że za granicą jakieś buty w Zara czy innym Carry są tańsze niż w PL. Nie jest to wyłącznie praktyka firm IT. Co do VAT'u nie wypowiadam się, bo nie roztrząsałam tematu, jednak o ile dobrze pamiętam w USA w większości stanów jest to 8%, w PL 23%, nie jest prawdą więc twierdzenie że to nie wpływa na cenę.
Mógłbyś podać linka? Nie czytałam tych wyników.
Próbowałeś(aś) po np. 1h killnąć aplikację kamery? Możliwe, że dzieje się to przy włączeniu appki. iOS killuje aplikacje w backgroundzie w zależności od tego jak długo nie były używane oraz ile zasobów potrzebują by zwolnić miejsce dla nowych appek. Po prostu po ~8h aplikacja kamery może zostać skillowana. Oczywiście, jeżeli włącza się z jakimiś artefaktami to i tak jest zjawisko niepoprawne, ale przy report bugs będziesz mógł(mogła) dokładniej to opisać. Tutaj zgłaszamy usterki (po ang): https://bugreport.apple.com.
Posiadam iPhone 5, jestem heavy userem. Telefon właściwie non stop jest w użytku - albo na nim debuguję, oglądam YouTube, dzwonię, czytam ebooki, strony internetowe lub po prostu gram. W tle chodzi często Spotify, w aucie nawigacja Googlowa (pokazuje korki ;P). Wszystko na iOS 9 i nie mam na co narzekać. Nieraz irytuje mnie włączanie się klawiatury Swype, co jest dość wolne - jest to jednak 3rd party app. Totalnie nie widzę powodu nie przesiąść się na iOS 9 na iPhone 5. Co innego iPhone 4s - tutaj faktycznie bym odradzała (taki model również posiadam, nie używam na codzień, działa jednak wyraźnie gorzej z iOS 9). BTW: masz literówkę: spokój
Cóż, wydaje mi się, iż była to nieco inna sytuacja. Kobiety czy niewolnicy nie stwarzali niebezpieczeństwa dla mężczyzn przy dochodzeniu swoich praw. Imigranci, często ci z bliskiego wschodu, takowe stwarzają i moim zdaniem w tym jest główny problem. Nazywam to modnym, ponieważ aktualnie jest bardzo silny trend na to, by akceptować bądź nie akceptować poszczególnych grup społecznych - czy akceptować czy nie, zależy od towarzystwa w którym się człowiek znajduje. Nie zrozum mnie również źle - ja nie mam nic przeciwko żadnej z grup, poza muzułmanami, którzy kobiety uważają za krowy pociągowe, więc z mojej strony vice versa ;). Nie licząc aspektu religii, cała reszta jak kolor skóry, płeć, orientacja nie są dla mnie żadnym kryterium w ocenianiu osoby / grupy.
Nigdy nie słyszałam tego powiedzenia. Sprawdziłam i faktycznie, pochodzenie z biblii. Przepraszam w takim razie za poprawianie tego kawałka, miałeś rację. Ciekawy cytat :)
Generalnie się z Tobą zgadzam - Tim niezbyt dużo może zaoferować jak chodzi o równość. Uchodźców nie przyjmują, ale mają masę imigrantów - których limitują. Dość analogiczna sytuacja (moim zdaniem) ale my jesteśmy fe, bo wprowadzamy limitowanie ;). USA oczywiście jest super cool, mimo że od dawna to ma.
Wypowiedź Tima jest typowo pod publikę, jest moda na bycie 100% tolerancyjnym. Co za tym idzie, ludzie będą postrzegać Apple jako "dobrą" firmę i kupować ich produkty. Marketing, nic więcej.
Swoją drogą: w kilkunastu liniach Twojego tekstu nie ma ani jednej kropki kończącej zdanie. Cyt. "jak juz coś to przed wieprze a nie w powietrze" - co to znaczy? przed wieprzem miałeś(aś) na myśli? Cyt. "nie muszą być poprawni politycznie, Wiesz Tim wypowiada się o wszystkim" też nie ma sensu z tym przecinkiem, każdy sądzi że druga połowa to kontynuacja myśli a nie odrębna część. Może i wyjdę na grammar nazi, ale tą wypowiedź czyta się 3x dłużej niż powinno, bo człowiek musi się domyślać gdzie jest koniec zdania. Nie wściekaj się - w mojej wypowiedzi pewnie też są błędy, jak mi je wytkniesz, następnym razem postaram się poprawić. Mam nadzieję, że też to przyjmiesz jako konstruktywną krytykę i nie zaczniemy komentarzowej wojny o nic.
Hm, no faktycznie tragedii nie ma, przyznaję rację. Tzn efekt przechylenia jest tylko, jeżeli wcisnę przycisk home relatywnie mocno (testowane na iP 5). Przy delikatnym naciśnięciu stoi stabilnie. Tak czy siak, wydaje mi się, że może to być niezauważalne (małe prawdopodobieństwo, by ktoś miał telefon na stole i mocno naciskał).
Z tego co widzę, wypukłość zaczyna spadek przed przyciskiem zaś kończy w 1/2 lub 1/3 przycisku od góry. Zdjęcie frontu i tyłu są w tej samej skali, więc gdy odetniesz w miejscu wypukłości, wychodzi że przycisk pi razy oko powinien być tak usytuowany. Po włożeniu większej siły we wciśnięcie przycisku home właśnie z praw fizyki raczej powinien się przechylić. Czy tak jest na 100% nie wiem, jak napisałam w pierwszym poście "wydaje mi się" - co oznacza, iż tego nie jestem pewna po obejrzeniu jednej grafiki. Jest to moja opinia, co podkreśla cytat "wydaje mi się" i bynajmniej nie brzmi na kreowanie się "eksperta", który powinien być pewny swych słów. Z tego też powodu Twoja opinia wydaje mi się niesprawiedliwa. Co do ślizgania się zgadzam.
Skupiłam się na tym, ponieważ była to krytyka skierowana na mnie. Nvm, nie będę się powtarzać. Cieszę się, iż pisałeś do mnie ponieważ uznałeś, że tu będzie można sensownie dyskutować.
Wracając do tematu: ładniejsze obudowy z baterią to np. https://9to5mac.files.wordpress.com/2015/03/ankerslimiphone6-2.jpg. Zresztą, dla mnie wygląd nie ma wielkiego znaczenia, ważniejsza jest funkcjonalność. W tym aspekcie, Applowa przedstawia wynik o wiele gorszy, niż przeciętna na rynku, ponieważ będzie się ruszać - nie ma równego podparcia.
Gdyby to akcesorium było od innej firmy, też by była sraczka, bo ten case jest mało funkcjonalny. Sraczka byłaby mniejsza, ponieważ od mniejszej firmy mniej się oczekuje. To jest Apple, więc oczekuje się dużo i nie stanęli na wysokości zadania. Jak już pisałam, zrobienie baterii bardziej płaskiej ale wyższej rozwiązałoby kłopot. W sumie wystarczyłoby by bateria była wysokości ekranu + przycisk Home + przestrzeń między tymi dwoma elementami.
PS. Jestem kobietą (co widać po odmianie i wzmiance o kobietach w IT) - jeżeli Ci to nie przeszkadza, to bym się cieszyła z żeńskiej końcówki ;)
Napisałeś to w odpowiedzi na mój komentarz, nigdzie nie zawarłeś informacji, iż to nie dotyczy mnie personalnie - w związku z czym moja interpretacja Twoich słów była poprawna. Trzeba było pisać również konstruktywnie, to by się nikt nie pienił. Nie wiem po co piszesz tak ostro, czego oczekujesz? Baranka z drugiej strony kabla? Logiczne, iż każdy się "spieni" jak go obrazisz i to Ty to wywołałeś. W takim przypadku, zamiast wytykać iż ja się pienię, powinieneś złagodzić i napisać "Źle się zrozumieliśmy. Nie miałem na myśli personalnie Ciebie" i byłoby po sprawie. Ale po co? Lepiej obrzucać dalej i przejść już do "pieniacza". Bo pokłócić się w necie zawsze fajnie. Z mojej strony to już definitywny koniec tego offtopa.
Mam prawo wyrazić swoją opinię, zwłaszcza iż jak oboje uznaliśmy, była konstruktywna. Nie wiem więc dlaczego to pod moim komentarzem żalisz się na hejtowskie komentarze (rzekomo to nie dotyczyło mojego komentarza). Internet tak działa i nic nie poradzisz. Ja np. komentarzy pod artykułami "IT i kobiety" nie czytam, bo od razu się irytuję, jak na kobietę w IT przystało. Jeżeli masz z tym problem pod artykułami o Apple, to nie czytaj. Komentarze w Internecie zazwyczaj są agresywne i niesympatyczne. Po co psuć sobie krew.
Nie powiedziałabym, iż "nikogo [to akcesorium] to nie obchodzi i nikt nie kupuje". Jest target dla takich produktów. Takie urządzenie musi być ergonomiczne. Mogliby np. zrobić je z płatów baterii jak w nowym Macbooku - byłaby na całą wysokość ale cieńsza. Oczywiście miałaby trochę mniejszą pojemność, gdyż to nie jest najbardziej optymalny kształt dla baterii. Nie zmienia to faktu, iż skoro ja wymyśliłam to w 5 minut, ich hardware designerzy na bank mogli wpaść na lepszą koncepcję.
Haha, dobry komentarz. Bodajże tydzień temu ktoś mi tłumaczył, iż jestem fanboyem Apple. Dla klaryfikacji: nie uważam iż się kończy, mam również głęboką nadzieję, że tak w najbliższym czasie nie będzie, gdyż jestem programistą iOS i od przyjęcia się ich produktów zależy moja praca. Praca mi się podoba, nie spieszy mi się zmieniać platformy. Nie wiem jak można porównywać krytyczny komentarz dla 1 produktu do hejtowania - idiotyczne! Odsyłam do SJP i definicji słowa hejt: http://sjp.pwn.pl/slowniki/hejt.html. Tak czy siak, to offtop. Moja opinia jest konstruktywną krytyką - mogą to poprawić w kolejnym modelu i będzie ok. Nie zrównałam ich z ziemią za to, nawet nic agresywniej nie napisałam.
Rozumiem dlaczego tak postąpili z kształtem - nieraz jednak powinno się iść na kompromis. Używanie telefonu w tej obudowie nie będzie tworzyć pozytywnego user experience, a co za tym idzie jest wbrew temu co Apple podkreśla w swoich produktach (i co każe przestrzegać developerom). Mogliby więc zaprojektować to inaczej. Jak? Nie wiem, za to płacą swoim ludziom od hardware design i to ich robota siedzieć i myśleć. Mi wystarczy, że dla mnie ten produkt nie jest dobry.
Zapłać ile chcesz: Spring 2016 Mac Bundle
Zamiast Marked 2 polecam MacDown (darmowe - http://macdown.uranusjr.com). W moim przypadku zamiast płatnego iClip świetnie się sprawdza CopyClip (darmowe - AppStore). Screens 3 w ogóle jest dzwine, ponieważ połączenie przez VNC jest dostępne już z poziomu OS X i nie potrzeba w sumie 3rd party tool.