Czyli w skrócie planują wprowadzić to co oferuje ta appka: https://www.duetdisplay.com..?
Używałam kiedyś appki, która bardzo często odświeżała stan paska i zdecydowanie zalecam trzymanie monitora aktywności gdzieś pod ręką przez pierwsze parę dni. Odświeżanie tego paska jest dość zasobożerne, więc warto sprawdzić na początku czy dana aplikacja nie powoduje zbytniego problemu.
Jak ktoś nie ma wiedzy to nadrabia narzekaniem i wycieczkami osobistymi. Pozdrowienia dla @chodi, masz stalowe nerwy, ja bym w połowie odpuściła (mimo Twej oczywistej racji).
Gdzie są moderatorzy? Za każdą wycieczkę osobistą, wtrącenia polityczne post powinien zostać usunięty, niezależnie od jego wartości merytorycznej (czyli mój też powinien być usunięty) a od razu by się uspokoiło od nadmiernie agresywnych nastolatków, przez których sekcja komentarze jest zbiorem hejtu niczym na WP mimo technicznej tematyki strony.
BTW: nie masz iPhone 5SE, bo coś takiego nie istnieje. Jest iPhone 5 LUB iPhone SE. Poprawiam, ponieważ w kilku miejscach już popełniłeś ten błąd.
W Poznaniu na Gorczynie po niespełna 30min miałam telefon z wymienioną baterią. Ale mówili, że to zależy od "tłoku":)
Nie bój. Przy kolejnej edycji Pixela te dotychczasowe w ogóle nie dostaną aktualizacji.
Są jak najbardziej uzasadnione. Słuchawki będą nadawać przez BT LE (low energy). Na 100% będziesz widział różnicę jeżeli zazwyczaj w iPhone masz wyłączony BT a teraz go nagle włączysz. Następuje wtedy periodyczne nasłuchiwanie na nowe urządzenia, pomijając oczywistą komunikację. BT LE jest jednak dużo bardziej oszczędny w porównaniu do poprzednich wersji BT, także nie będzie to drainować baterii. Warto jednak wspomnieć, iż BT LE ma pewną ograniczoną prędkość przesyłu, więc nie wiem na jaki maxmalny bitrate by się to przełożyło (na moje babskie oko muzyka lossless może mieć problemy, mp4 czy inne raczej nie).
Imo, nie wiesz jak go zaimplementują w przyszłych wersjach iOS. Z WWDC wynikało, iż w iOS 10 ma być większy nacisk na funkcje z 3D touch, co pozwala spodziewać się, iż w jeszcze dalszych wersjach iOSa będzie jeszcze bardziej wykorzystywany. Sam 3D touch jest fajny, nie ma do niego tylko "super pomysłu", dlatego aktualnie jest mało użyteczny. Pomysł jednak można zawsze doimplementować.
Tak. Sama to przed chwilą sprawdzałam. iTunes U -> Featured -> Courses & collections by language -> Polski. Mam konta w amerykańskim i niemieckim, na obu jest dostęp.
Co tu robisz, w miejscu gdzie od lat nie ma wsparcia naszego języka dla Siri, nie ma Apple Pay, AppStore jest ubogi w jakiekolwiek opinie, nie ma AppleCare+ i innych rzeczy? Jesteśmy drobnym rynkiem, dużo kradniemy (software'u) i mało komu opłaca się robić tego typu rzeczy na nasz rynek. Widocznie Amazon i Apple mają dostają kasy gdy wkładają w inne rzeczy, niż nasz niszowy język. To nie instytucje charytatywne, walczące z brakiem równouprawnienia.
Masz wadliwy egzemplarz, z jakimiś artefaktami i nie wiadomo czym. Oczywiście, skoro coś takiego wystąpiło to masz prawo narzekać, ale logicznym krokiem by było iść wymienić telefon na działający ;). Jeżeli jesteś podczas pierwszego roku to masz to za friko w ramach gwarancji.
Wow, nieźle poleciałeś. Albo masz jakoś wybitnie wadliwą jednostkę albo po prostu próbujesz trollować ;). Biorąc pod uwagę moje wrażenia od iP 3G, które raz są pozytywne, raz negatywne, Twoje wydają mi się nieprawdopodobne. Nie zarzucam kłamstwa, może tak jest, jeżeli tak to polecam wymienić urządzenie, bo coś ostro masz nie tak.
Dlatego w każdym, nawet najbardziej podstawowym tutorialu ze Swifta jest jak byk: ten wykrzyknik woła do Ciebie "uwaga!". Robiąc code review zawsze 3x się patrzy na miejsca z wykrzyknikami. Co dokładnie masz na myśli przez wymuszanie? Miałyby z miejsca wyskakiwać warningi? Nieraz ! jest potrzebny i nic złego nie spowoduje. Świadomie developer podejmuje ryzyko. W obj-c developer nie ma najmniejszego pojęcia (bez przeanalizowania kodu metody, co zajmuje dużo więcej czasu) czy nil jest akceptowalny czy nie. Sama często sprawdzam (zwłaszcza gdy nie jest to opisane w komentarzu metody).
Dużo prościej ale nie dużo bezpieczniej. W przypadku obj-c często nawet się nie sprawdza jakiegoś warunku. Np masz jedną metodę, w której sprawdzasz czy coś != nil. Potem odpalasz drugą, w której już tego często nie sprawdzasz. Jeżeli napiszesz kolejną "pierwszą" metodę i wywołasz z niej drugą, możesz już tego nie sprawdzić i masz crasha. Oczywiście, w obj-c masz wysyłanie wiadomości, więc wysłanie do nil'a nic nie scrashuje, ale masz inne sytuacje (jako parametr, przez referencję np.) gdzie już może się nieraz wysypać. Dodatkowo raczej nie chcemy, by coś działało na nilu.
Swift tymczasem wszystko wymusza, dzięki czemu już podczas pisania kodu mamy feedback. Tak więc zgadzam się, że prościej, ale nie lepiej.
Oczywiście, że nie można tego uznać za normalne testowanie. Nie można jednak też powiedzieć, że sprawdzają wyłącznie zgodność z regulaminem.
Pierwsze słyszę o dużych i małych crash'ach ;) Każdy crash jest krytyczny, jedyny podział to na te łatwo replikowalne i trudne do powtórzenia.
Wszystko spoko, ale nie widzę wsparcia dla innych języków niż angielski...?
To nie do końca prawda. Typowe bugi faktycznie są kwestią testów, jednak jeżeli podczas review wydarzył się crash, to aplikacja nie przechodziła review. Można więc stwierdzić, że w jakimś stopniu również są betatesterami.
Ok, dzięki za wyjaśnienie!
Jakkolwiek popieram Twój głos, wydaje mi się, że nie masz racji. https://developer.apple.com/news/?id=05042016a -> "all apps submitted to the App Store must support IPv6-only networking".
Z kolei z transcripta z zlinkowanego wideo "So what they really want to do is to drop IPv4 from their access network. Now, when you do that, you lose connectivity to the IPv4-only part of the Internet, which is still in majority. So now they have deployed DNS64 and NAT64 in their network, and the way it works is when the application on the client device makes a hostname query to get the IPv6 address for an IPv4-only server, DNS64 and the network synthesizes an IPv6 address and gives it back to the client device. Now that the client device has this IPv6 address to work with, it can start writing traffic to the network."
Jeżeli to błędnie interpretuję to proszę o info, gdyż chciałabym by to nie była prawda.
Stoję po stronie koh. Na każdym forum należy dostosować się do zasad poprawnej polszczyzny - zazwyczaj jest to również w regulaminach. Każdy z nas robi błędy i jest to normalne, ale trzeba chcieć dążyć do poprawy. Ludzie, weźcie się za siebie i zamiast czepiać się, że ktoś Wam wytknął błąd - zapamiętajcie na przyszłość i bądźcie lepsi z czasem. Co za denna tendencja do bycia miernotą.
Dla mnie to nie jest do końca precyzyjne zarówno z tytułu jak i treści artykułu, więc może dopiszę tutaj dla klaryfikacji: cała rzecz polega na fakcie, że aplikacje mają wspierać WYŁĄCZNIE IPv6. Innymi słowy będzie zakaz supportu IPv4.
Liczę na fakt, że jednak te odpowiedzi dostanę albo że komuś rozjaśniłam motywy. Pożyjemy, zobaczymy. Na razie nie piszę nic więcej, by nie zaciemniać dyskusji niepotrzebnymi dywagacjami. @02 zgłoś się lub ktoś inny - czekam na argumenty :)
BTW: Jak już, to świadoma, gdyż jestem kobietą, o czym świadczy odmiana czasowników w poprzednich postach. Tak czy siak, to nieważne i tylko wspominam na marginesie, by uświadomić że panie też tu istnieją ;).
Ale ja jestem zarówno programistą jak i konsumentem, więc wypowiadam się z obu końców kija. Ponieważ wiem, że z punktu widzenia developera idealne to nie jest, to sugeruję, że może to miał na myśli @07 zgłoś się - choć wątpię. Bo z punktu widzenia usera, tak samo jak Ty, większych zastrzeżeń nie mam. W sumie to chyba w ogóle nie mam.
AAAA właśnie wpadłam na pomysł. Pewnie koledze chodzi o to, że nie da się przesyłać plików między innymi platformami a iOS po BT bez zewnętrzych aplikacji. Wynika to z sandboxingu appek. Gdyby był wystawiony dostęp, cały system byłby dużo mniej bezpieczny, gdyż to właśnie sztywny sandboxing nas chroni przed różnymi atakami. Pierwotnie służyło to również zapobieganiu piractwu (by np nie móc wysyłać sobie mp3 z pominięciem iTunes), choć myślę że dziś to i tak margines błędu. Jak ktoś chce piracić, to i tak znajdzie na to metodę.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że API do BT w iOS jest bardzo słabe ;) Ale to raczej problem z punktu widzenia programisty, nie użytkownika. Pisałam całkiem sporo appek związanych z BT i stwierdzam, że działa stabilnie i nieźle. Z kolei koledzy z działu Androidowego często mieli problemy z nawiązaniem połączenia lub zaginionymi paczkami danych podczas transferu. No i oczywiście na każdym urządzeniu było inaczej - na jednym działa bez problemu, na innym w ogóle. Pracując przez 8h dziennie z iP i różnymi urządzeniami po BT nie zauważyłam jakiś mega problemów. Czy @07 zgłoś się lub 6 upvote'ujących osób mogłoby opisać problem? Chętnie zweryfikuję swój punkt widzenia :) Tylko bez hejtu, niech to będzie dyskusja z argumentami a nie emocjami.
Steve Wozniak o przyszłości Apple, kobietach w technologii i smartfonach z Androidem
Kto tu komu płaci za płeć? Oni nie płacą za płeć, tylko niezależnie od płci. Czyli jak kobieta i mężczyzna z tą samą wiedzą pójdą do pracy - dostaną takie same płace. To raczej jest sprawiedliwe, prawda?