Komentarze wieslawo Usuń wszystkie komentarze

Apple wycofuje aktualizację iOS 8 do wersji 8.0.1 i radzi użytkownikom jak powrócić do 8.0

Nam za to Drogi Pani Wareda nie płacą im owszem. Obejrzałem nie dalej niż wczoraj "antenagate" i wystąpienia Stefana. Podkreślił, że w Apple pracują nie świetni, nie bardzo dobrzy, nawet nie jedni z najlepszych ale najlepsi inżynierowie na świecie. Ja za takich najlepszych serdecznie już im dziękuje.

I Panie Warenda co Pan za bzdury wypisujesz. Uwalili updatem ich najnowsze opus. Ile czau zajmuje sprawdzenie key-feautures jak TouchID -> JabłkoPłać oraz podstawowej funkcji iPhone jaką jest GSM? Jak trudno jest wpaść na to, aby te dwie funkcje sprawdzić czy działają poprawnie? To nie jest błąd typu, tapeta X przestaje mieć efekt paralaksy, lub też tapeta X rozwala profil kolorów.

Żenująco niskim jest próba tłumaczenia Apple z fuckupu jaki popełnili. Telefonu nie nosimy w kieszeni a za błędy w transmisji odpowiada Java Script. A poza tym to pewnie duże przedsięwzięcie więc się zdarza. Owszem duże przedsięwzięcie ale to nie nam za to przedsięwzięcie płacą, to my płacimy na te przedsięwzięcia bo Apple nie posiada innych pieniędzy niż tych, które to my im zostawiamy za Maki, iPady i inne ich ustrojstwo. Jeśli Pan Panie Wareda i cała reszta lubicie płacić za wtopy Apple to płaćcie, tylko postawcie sprawę jasno, płacimy na Apple bo tak chcemy i nie ważne co robią. Zamiast tego wciskacie głodne kawałki, że to analiza merytoryczna...Analiza merytoryczna? Proszę bardzo - spieprzyli. Jako klienta nie obchodzi mnie co, kto, gdzie i kiedy.

Bendgate czyli wyginające się iPhone'y 6 Plus

Błagam...telefonu nie nosimy w spodniach? Moja Lumia biega w kieszeni i nic jej nie jest. Gdy spadnie, podnoszę ją i nic jej nie jest. Może ten plastik jednak nie jest taki zły. Nic mi do iPhonów. Noście je jak latarki górnicze, nic mi do tego. Ale nie brońcie producentów za buble projektowe. Sony się łamie? Mam nadzieję, że na mysony.pl nikt ich nie tłumaczył z idiotyzmu. to można było rozwiązać wzmacniając konstrukcję od środka. Oczywiście lepiej jest udowadniać, że telefonów w kieszeni nie nosimy, prawda?

A aby nie robić sobi z gęby cholewy warto przestać używać stopni najwyższych przymiotników oraz nigdy i zawsze. Zawsze wtedy można wyjść z twarzą.

A na sam koniec. Naprawdę do czegoś dobrego prowadzi udiwadnianie sobie, że skoro gdzieś indziej też jest źle to i u nas może być źle? Równanie w dół jest drogą do góry? Pogoń za nic nie wnoszącym milimetrem jest nagle pogonią za czymś a bubel projektowy jest świetnym projektem tak długo jak inne projekty są równie złe?

Bendgate czyli wyginające się iPhone'y 6 Plus

Stanleyu ale wiesz, że te 3mm to jest wymysł Apple. Ich autorski pomysł, który nie jest rozdawany za darmo. Jest to sprzęt, który z założenia jest mobilny, zatem jest noszony. Jeśli jest noszony, to nikt nie wymaga odporności na ekstremalne warunki a tylko odporności na normalne warunki tak jak noszenie w kieszeni. To nie jest dużo. Każda jedna firma, ktora w imię grubości, ńie wzmacniając w newralgicznych miejscach konstrucji popełnia fuckup i powinna od klientów po łbie dostać. Tutaj jest forum Apple więc rozmawiamy o Apple. Może jakaś kratownica w środku uratowałby projekt. Póki co mamy przerost formy w pogoni za czym?

Aktualizacja 8.0.1 lekiem na choroby wieku dziecięcego iOS 8

"Po drugie, dużo bardziej bolesne (bo tych użytkowników jest najwięcej), całkowicie wstrzymano dystrybucję aktualizacji oprogramowania układowego (a więc nie samego Windows) o nazwie Lumia Cyan. Okazało się bowiem, że kilka tęgich głów dołączyło do testowego programu używając… służbowych, firmowych smartfonów. Na skutek nietypowej usterki związanej z obsługą szyfrowanych BitLockerem woluminów, po aktualizacji Windows w kanale deweloperskim do Lumia Cyan, telefony zamieniły się w drogie przyciski do papieru. Microsoft, dla bezpieczeństwa, by inni nie powtórzyli losu tamtych nielicznych nieszczęśników, całkowicie wstrzymał dystrybucję Lumia Cyan w kanale deweloperskim i zasugerował przywrócenie telefonu do konsumenckiego kanału poprzez serwisowe wgranie systemu operacyjnego i firmware."

Więc oficjalnie w kanale deweloperskim Mirku. Oczywiście, mogę się mylić, ale to i tak nie zmienia mojej postawy bo za ten fuckup Microsoftu bronić nie zamierzam, co nie znaczy, że ich bety działają lepiej niż oficjalne iOs w dniu wydania.

Aktualizacja 8.0.1 lekiem na choroby wieku dziecięcego iOS 8

Oczywiście, że się mówiło. Z tej okazji zostały wstrzymane wszystkie aktualizacje poprzez Preview for Developers, bo wydanie poprzez ten kanał uwaliło korporacyjne telefony. Wtopa? Jasne że tak. Bez dwóch zdań. Inna sprawa, że klient korporacyjny nie powinien latać na betach, co nie zmienia faktu, że fetor jest. Nie dopilnowali tego w Microsofcie i nie mam zamiaru z tej okazji ich bronić.

Smród byłby gdyby to poszło jako oficjalna dystrybucja.

Bendgate czyli wyginające się iPhone'y 6 Plus

To już wiemy, że u nich "też biją" i fajnie tylko co z tego? To co martwi to nie tyle, że ten telefon się wygina a bezrefleksyjne tłumaczenie Apple z największej głupoty jaką zrobią. Niech użytkownicy Sony zajmą się Sony a Samsunga Samsungiem. Tamci przynajmniej są wkurzeni. Użytkownicy Apple są jeśli nie tyle co szczęśliwi to winę biorą na siebie. Dlaczego? Nie wiem. A przecież zdrową reakcją byłoby chcieć albo wzmocnione plecy, albo inny materiał albo...1mm grubsze urządzenie. Chyba, że 1mm więcej robi taką różnicę, że lepiej niech się gną ale 7mm "grubasa" nikt nosić nie zamierza. Pewnie, najlepiej poklepcie Apple po plecach, to przecież nie ich wina, to Wy jesteście przyczyną tego...bo nosicie telefon jak telefon a powinniście jak monstrancję na procesji, przed sobą i w górze. Jeśli tak to ja nie mam więcej pytań.

Aktualizacja 8.0.1 lekiem na choroby wieku dziecięcego iOS 8

No widzisz ja na WP lecę na betach i nie twierdzę, że WP wszystko jest OK, ale to 20 modeli, kilku producentów a ten system w fazie beta jaki mam obecnie czyli WP 8.1 Update 1 zjada oficjalnego iOs 8, który takich błędów jak charczący dźwięk, wywalające się Safari, nieodtwarzanie filmów, zacinający się obrót, brak polskiej klawiatury o swype już nie chcę mówić, bo WordFlow to jest coś czego Apple powinno się uczyć od Microsoftu, są nieakceptowalne. Ten galaktyczny magiczny system w oficjalnej wersji nie jest w stanie dogonić stabilnością microsoftowej bety. Ma swoje zalety ale nie piszemy o zaletach iOs'a o jego wadach w oficjalnej wersji.

  • - - Połączono posty - - -

A jeszcze te patałachy wiedząc o tym, że muszą zanim wypuszczą 8.0 już siadają do 8.0.1 błokują powrót do 7.1.2. Kpina.

Aktualizacja 8.0.1 lekiem na choroby wieku dziecięcego iOS 8

Effe podobnie jak każda pralka, lodówka i kuchenka mikrofalowa czy inne ustrojstwo gdzie to producent odpowiada za sprzęt i oprogramowanie. Ma działać idealnie i kropka. Jeśli nie działa to jest to wada i któryś z elementów jest niedopracowany. jeśli nie sprzęt to oprogramowanie. To, że na 6, 5S czy 6+ działa nie oznacza, że oprogramowanie jest dobre. Mieli do zrobienia 5 iPadów, z czego Mini i 2 są bliźniaczymi konstrukcjami oraz 6 iPhonów z czego 5 i 5C są bliźniaczymi konstrukcjami. Najbogatsza firma świata, najbardziej innowacyjny system galaktyki. 11 słownie jedenaście zaprojektowanych przez siebie urządzeń na wybranych przez siebie podzespołach i spieprzyli sprawę.

Dla odmiany Windows Phone. 3xHTC, Samsung Ativ S, Lumie 3x5xx, 4x6xxx, 2x7xxx, 3x8xx, 5x9xx, 1x13xx i 1x15xx. Pewnie coś zostało przeze mnie pomiete ale nawet gdyby nie to wychodzi mi 19 modeli. Można? Można. Tylko, że Microsoft wprowadził darmowy dla wszystkich Preview for Developers i błędy są wyłapywane z przeróżnych konfiguracji z różnym oprogramowaniem.

Bendgate czyli wyginające się iPhone'y 6 Plus

"Warunki na zgrupowaniach miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa naszego prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał! Szczególnie, że prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec najlepszy..."

Aktualizacja 8.0.1 lekiem na choroby wieku dziecięcego iOS 8

Safari jest potworne. Problem z filmami, problemy z dźwiękiem - trzesczy aż do resetu, długa reakcja na obrót, klawiaturę.

Aktualizacja 8.0.1 lekiem na choroby wieku dziecięcego iOS 8

Od tego są:
a) beta testy
b) tabuny programistów

Jeśli ustalam z klientem deadline, który sam sobie wymyślam to klienta końcowego nie interesuje, że to skomplikowane, bo to ja sam ustaliłem deadline. Jeśli go nie dotrzymuję to spieprzyłem sprawę i nie mam wytłuczenia. Oczywiście są zdarzenia losowe, karaluchy, mszyce, piorun kulisty, cokolwiek ale wtedy się informuje klienta, że dajmy na to mszyce obsiadły procesor i termin będzie przesunięty zamiast wydawać bubel.

Aktualizacja 8.0.1 lekiem na choroby wieku dziecięcego iOS 8

Bądźmy poważni. Kto ustalił datę wydania? Kto projektuje urządzenia na które dany system powstaje oraz ile jest tych urządzeń? Na wszystkie te pytania odpowiedzią jest Apple. Więc nie mityczna korporacja ani bogowie Olimpu ustalili terminy, również nikt inny nie projektował im urządzeń. Nie bardzo jest co bronić. To już 2, a licząc wpadki z mapami, trzeci system mobilny pod rząd, który nie powinien pokazywać się społeczności na oczy przez najbliższy miesiąc lub dwa.

iPhone 6 i 6 Plus - wrażenia na gorąco

Technologicznie, projektowo...tak znane Apple się kończy. Finansowo ma się świetnie, w zasadzie jak nigdy dotąd. Rezerwat nie widział jeszcze dużych ekranów, a nawet jak widział to bez "japka" na obudowie, więc to nie były "za duże ekrany" a teraz dostali coś co mając 4,7" zajmuje tyle ile gdzie indziej zajmuje 5" oraz tam gdzie 5,7" zajmuje mniej niż 5,5" w "japku" i to jest lepiej. Przy takiej publice Apple nigdy finansowo się nie skończy. Projektowo? Skończyło się wraz z samowolą Smutnego Janka.

Huge i Cameras - dwie nowe reklamy iPhone'ów 6 i 6 Plus

Nie no, zastanówmy się, czy wiadomo kto, naprawdę by pozwolił na to co jest. A że się sprzedaje? Sprzedaż dowodzi siły marki, popularności, przywiązania, rezerwatu, gdzie każda nawość to ekstaza (a te nowości to starocie de facto, chociażby 4,7" i 326ppi we flagowcu - kpina) ale nie dowodzi jakości projektu.

Ramki, ramki, ramki. Urządzenie jest zbyt duże. Mogli te 4,7" wcisnąć w coś niewiele większego niż obecne 4". To nie magia. Zamiast tego jest wtórność. Ale za rezerwat ciągle będę im bił brawo, bo to co zrobili to mistrzostwo galaktyki i marketingu ostatnich dekad. Dwa lata ze światem a ich świat to inny świat.

Ale teraz reklamy. Żenujące. Samsung robi lepsze? Biedronka i Lidl robią lepsze reklamy. Zaczynając od pomysłu, który jest absolutnie pomysłu pozbawionym po jego wykonanie, które jako wykonanie pomysłu, którego nie ma jest dokładnie na poziomie tego pomysłu. Nie istnieje. To zresztą nie pierwsza reklama w tej konwencji i one od samego początku są słabe. iPhone technologicznie, projektowo czy systemowo nie ma czym się bronić. Broni się w ekosystemie i AppStore, to jest siła tego urządzenia. Sam w sobie oddzielony od reszty jabłek jest absolutnie niczym szczególnym co mogłoby stanąć w szranki. A już bitwa na wielkość, kiedy to Note ma więcej cali w mniejszej obudowie to jakiś godny pożałowania żart i strzał w stopę. Nie ma się czym chwalić. Jeśli chodzo o wykorzystanie frontu to Apple robi ogony pozostając za takimi potęgami jak Huweii.

  • - - Połączono posty - - -

Potworze522, Samsung nie wystawia swoich smutnych projektantów jako ikony firmy i nie szczyci się pięknością swoich urządzeń. Poza tym co to za argument? To nagle święta jabłoń może mieć bo inni też mają? A gdzie innowacja? Gdzie jabłoń a ptem reszta? Czy kolejny raz ten znienawidzony Samsung pokazał coś Jabłkowi? Najpierw stworzył cały segment phabletów a następnie wystający aparat? No no...

  • - - Połączono posty - - -

Mirku, wiemy wszyscy, że gdyby tył iPhona był z papieru w kratkę a na niej narysowany byłby męski członek, to byłaby to najlepiej zaprojektowana kratka i najpiękniejszy członek jaki można sobie wyobrazić. Nie inaczej, bez dwóch zdań.

Prywatny odrzutowiec Steve’a Jobsa został zakupiony przez Jonathana Ive’a

Och, czyli teraz Mały Książę będzie mógł polecieć na swoją planetę gdzie smutnym wzrokiem godzinami wpatrując się w gwiazdy będzie dumał w oczekiwaniu na wizję.

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

Socjalizm ma sens tylko i wyłącznie przy założeniu że jest świadomym wyborem każdej jednostki oraz jest wprowadzony globalnie. Przez co bliżej mu w tej formie do komuny czy społeczności jakie tworzą plemiona w skali makro niż do tego co znamy z historii.

  • - - Połączono posty - - -

Po ogłoszonej przez Nietzschego "śmierci Boga" przez jakiś czas będziemy się musieli zmagać ze światem jednostek, których celem nie jest współżycie z innymi jednostkami a już bynajmnie nie budowanie społeczeństwa w ramach warości nadrzędnych. Jak to zwykle w historii bywa, za chwilę wrócimy do wartości światów inteligibilnych i znów zaczniemy budować coś w imię czegoś.

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

Tak by było w idealnym świecie, w którym dobry produkt, tworzony jest z chęci pomocy innym czy daniu innym czegoś dobrego. Tak po prostu dobrego. A przecież doskonale wiesz, że tak nie jest. Prowadzimy badania nad manipulacją wykorzystywaną w reklamie, prowadzone były badania przekazu podprogowego, w jaki celu? W takim by oferować dobry produkt? To że nie wypaliło nie zmienia intencji. To tak jak z kłamstwem. Kłamstwem jest nie tyle sama niezgodność co chęć wprowadzenia w błąd.

Tworzymy potrzeby klientów, portrafimy je stworzyć, potrafimy manipulować. Czymże są każde jedne wybory jeśli nie socjotechniką? Od czego są agencje PR'owe? Od mówienia prawdy czy od mówienia w taki sposób by nie stracić wizerunku?

Jeśli działam w oparciu o chęć zysku to zrobię wszystko by ten zysk osiągnąć bo to on jest celem. Jeśli działam w oparciu o chęć pomocy to pojawiający się zysk jest zyskiem przy okazji, zupełnie naturalnym. Ogromna różnica.

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

Przyznałbym Ci rację, gdybyśmy byli w pełni ludźmi. Jednak nie jesteśmy. Nasza zwierzęca natura bierze często nad nami górę. Zamieniliśmy mięśnie i "maczugi" na portfele ale nadal zamiast się dzielić, wolimy mieć jak najwięcej bo to daje nam przepustkę do przekazania genów i połączenia ich z dobrymi genami. I byłoby ok, gdyby nie hipokryzja. Bo albo godzimy się ze zwierzęcością i przestajemy martwić się o tych ze słabymi genami, albo stwierdzamy, że będąc ludźmi, w pełnym znaczeniu, mając samoświadomość tego kim jesteśmy i czego dokonaliśmy, zrywamy z naszą prymitywną naturą.

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

Gdybys nie miał co do garnka włożyć a byłaby to jedna z niewielu godziwych prac w okolicy, mając na utrzymaniu rodzinę to byś robił aż by furczało. Pracy jest nieskończona ilość...ale to 5% skupia 95% bogactwa. Brazylia jest biednym krajem. Fawele istnieją. Bieda istnieje również. W naszym Amazonie ludzie będą pracować za 1500 netto, chcesz mi powiedzieć, że nie będą? Że nawet u nas pracy jest nieskończona ilość?

Dawno takich głupot nie czytałem.

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

Cleveland spokojnie. W historii świata raz na jakiś czas objawiają się jednostki zdolne pociągnąć całe narody za sobą i zmienić świat (nie, to ne o Jobsie). W XX wieku było ich kilku. W XXI też będą. Obecny stan nie jest zdolny do utrzymania.

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

Wyzysk jest wyzysk. Mniejszy większy? Jeśli umawiali się na coś a dostają coś innego co muszą zrobić dodatkowo by dostać tylko to co mieli dostać to już jest to wystarczający powód.

"Bo gdzieś indziej biją murzynów" nie jest argumentem. Rozmawiamy o warunkach w fabryce. W ten sposób można dać komukolwiek pensję 200 złotych i powiedzieć, że Somalii za taką pensję to by po nogach całowali, jest to jakikolwiek warunek?

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

Dobry pomysł ale albo wtedy sprzedają po minimalnych marżach, albo ceny skaczą i to okrutnie. Z drugiej strony, powrót fabryk do kraju to strategiczne uniezależnienie a z drugiej wzorst gospodarki, co przełoży się na wyższe pensje, co z kolei mogłoby wyrównać skok ceny. Ale to ryzyko. Łatwiej latynoskie i chińskie łapki zaprząc, mniej świadome a i zadowolą się byle czym (zwykle).

Apple udostępnia przewodnik migracji z Androida na iPhone'a

To są "japkowe" cale, inne od zwykłych pospolitych cali...zresztą pewnie nas nawet nie stać aby te cale móc liczyć a co dopiero nosić.

Strajk w brazylijskiej fabryce Foxconn

I świetnie. Niech się każda jedna korporacja świata nauczy, że to od ludzi zależy ich los. Bez nas upadnie nawet największy gigant, gdy większość postanowi nie kupować czy produkować produktów i usług.

Apple udostępnia przewodnik migracji z Androida na iPhone'a

Dawno Windows nie używałeś prawda? Życzę sobie, by OsX i iOs działały na takich konfiguracjach tak jak działa Windows.