Komentarze trenneman Usuń wszystkie komentarze

Tak, tylko likwidując wtyczkę jest szansa na prawdziwą wodoodporność. A skoro i tak wywalają minijacka to czemu nie pójść dalej? :)

Jasne, iPhone ma co roku wyglądać inaczej, bo w przeciwnym wypadku ktoś może pomyśleć, że macie stary model (ooo nieee!!! ;)) Tylko pytanie - czy obudowa MacBooka albo iMaca, która się nie zmienia przez 4-5 lat komuś przeszkadza? Czy przez to jest to gorszy sprzęt? Moda modą, ale nie przesadzajmy. Jak dla mnie iPhone w takiej obudowie prezentuje się lepiej niż 6/6s, paskudne fugi są trochę ładniejsze, szkoda że znów mamy wystający obiektyw. Braku minijacka nie komentuję, bo jeśli już usuwać złącza to czemu od razu nie Lightning także, a ładowanie zostawić poprzez Smart Connector i wtyczkę MagSafe? Czekam na matowy Space Black i czarne lśniące fugi, 32GB podstawowy model i lecę do sklepu :)

Jestem zadowolony ogólnie z tego komputera, ekran to jego najsłabszy element, a przejściówek nie mam potrzeby używać poza jedną w pracy. Na jakiej pozycji na rynku jest MBA wiem doskonale, ot taki ze mnie "obserwator", oczywiście nie taki mądry i przenikliwy jak ty... Gimbazjalne zagrywki z napieprzaniem się z czyichś wypowiedzi są takiej klasy jak obrotowe ramię z monitorem 2k :D :/ :| ;P Więc daruj sobie, bo tych wytworów się nie da czytać na dłuższą metę. Chcesz komuś jeszcze wykazać, że jest głupi bo się z tobą nie zgadza to leć do innego tematu, najlepiej o iPhonie, tam zawsze można liczyć na pyskówkę. Ja skończyłem definitywnie, i tak zmarnowałem cenne 10 minut życia na ciebie. Nie było warto.

O tak, MBA od początku miał zastąpić białego MacBooka, strasznie byłem głupi bo przepłaciłem zamiast kupić używanego zdezelowanego białasa i wymienić mu HDD na SSD i dołożyć RAMu, wtedy byłaby RAKIETA na C2D :D Poza tym dolna półka Apple to nie dolna półka rynkowa. A z jakiej półki mam sprzęt - mam swoje zdanie na ten temat poparte obserwacją rynku. Zresztą z jakiej by nie był półki moje potrzeby spełnia bardzo dobrze i jestem niezmiernie z niego zadowolony. W ogóle to chyba rozmowa była o ogółach, a nie kto ma jaki sprzęt i dlaczego. Zawsze ostatecznie trzeba do konkretnej osoby się przypiąć?

Dobra, gdzie tu się wyłącza powiadomienia o nowych odpowiedziach, bo mi bez sensu bombardują maila? :P

Mój MacBook ma dwa lata a konstrukcja ma jeszcze parę lat więcej, a co będzie w najbliższym czasie tego nie wiemy, może będą nowe MBA o innej konstrukcji, a może ich nie będzie już wcale? Tak czy siak dany sprzęt chyba trzeba rozpatrywać z jakiej był "półki" w momencie premiery, a nie kiedy jest już prawie "vintage" :P W takim razie twój MacBook jest na jakiej półce teraz wg Apple? Na śmietniku historii? Nie przesadzajmy.

Nie z wysokiej, trochę wyższej niż średnia półka cenowa. Kosztował chyba w granicach 4700zł. Dla ciebie pewnie średnia półka to MBP 15" za niecałe 10000zł tak? xD :D LOL!&!111! ;P OK, spadam, mam lepsze zajęcia niż ta rozmowa :)

Nie mam potrzeby, jestem zadowolony z MacBooka Air 13" 2014 i jedyne na co bym go w tej chwili zmienił to jakiś nowy MBA z ekranem Retina, jeśli inne cechy się nie pogorszą (bateria, minimum potrzebnych mi złączy).

Ty za to masz argumentów aż za dużo, szkoda że nie w temacie :) Pozdrawiam!

Z kimś kto normalnie potrafi dyskutować mogę rozmawiać, z zaciętą płytą szkoda czasu. Nie odczuwam potrzeby, by wszyscy się ze mną zgadzali i moje słowo było na końcu. Pozdrawiam!

OK, ważne jest tylko to co ty uważasz i fakty w postaci cen czy innych danych nie mają znaczenia. Miłego dnia :)

A czy napisałem gdzieś że TAM jest lepiej? Nie, sądzę tylko, że jest inaczej i stąd się biorą inne potrzeby i inny sposób używania sprzętu (żeby nie było - nie jakiś lepszy czy diametralnie inny). Ty tak na serio to wszystko? Chyba jakieś kompleksy wychodzą w takim razie i chęć dowalenia wszystkim, bo Apple nie chce wznowić iMaca G4 :) Zjedz snickersa :)

Ja też znam wielu ludzi płacących za kablówkę czy serwisy w necie, ale usilnie starasz się ignorować, że w Polsce jest ich znacznie mniej niż w takich USA, bo zarabiają inaczej, mają inne potrzeby i przyzwyczajenia. I od kilkunastu postów zwracam grzecznie twoją uwagę na taki właśnie fakt, na Polsce i polskich użytkownikach świat się nie kończy, tym bardziej dla Apple i ich pozycjonowaniu iPada Pro jako komputera. OK, skończmy temat, bo ty wiesz swoje i nie ma sensu powtarzać tych samych argumentów z mojej strony, skoro zawsze się na nie znajdzie kolejna niezwiązana z tematem bezpośrednio sprawa ;P

3000zł a nawet mniej to cena typowego laptopa w sklepie i to uważam jest średnia półka, zarówno cenowa jak i zazwyczaj patrząc na możliwości, wydajność, wykonanie. Jeśli dla ciebie średnia półka to dwa razy droższe modele to zazdroszczę i nie traktuję poważnie, bo w takim razie twój pogląd wypaczają niszowe, bardzo drogie sprzęty.

No właśnie są statystyki, tylko co mają statystyki "z jakich urządzeń z tamtąd przeglądają internet" do tego o czym mowa? TAM jest inny rynek i inaczej trochę inaczej ludzie używają sprzętu i na inne rzeczy ich stać, a TU jest inaczej. Tylko że TAM to najważniejszy dla Apple rynek i nim się będą kierować, a nie polskimi realiami.

Oprócz trzymania filmów NAS daje wiele innych możliwości, prywatna chmura chociażby. Po WiFi transfery mogą być niezłe, zresztą nie narzekam na nie, ale w sumie multimedia oglądam na TV w Plexie na Roku3 zamiast się męczyć z małymi ekranami :) Miałem kiedyś przejściówki do MacBooka za 20-40zł, dziękuję bardzo. Zajeździłem takie 2 czy 3 w domu mimo, że użyłem ich kilka razy. Od tego czasu dałem sobie spokój, w pracy używam porządnej i niestety drogiej (chyba około 150zł) i nic jej się nie dzieje. Aha, ale chcąc oglądać filmy powinienem sobie kupić MBPr 13" z HDMI bo ma HDMI? :(

Ja wiem, że wielu ludzi ogląda w necie beznadziejnej jakości filmy streamowane na CDA czy innych serwisach, ale szczerze mówiąc mnie to wali. Ty za to traktujesz ten fakt jakby na tym świat się kończył. W USA ktoś ciągnie torrenty, ktoś płaci za kablówkę albo Netflixa, a to że "u nas" większość stanowią ci pierwsi to nie znaczy, że "tam" jest tak samo, zrozum to wreszcie. Chyba, że wyznajesz teorię o wyższości tez nad faktami...

Nie obracaj kota ogonem, bo była mowa o cenach, a nie przeznaczeniu. Fakt, że coś kosztuje powyżej średniej nie oznacza od razu przynależności do sprzętu profesjonalnego. Cenowo to jest półka powyżej średniej.

Niektórzy pewnie tak, inni mają w domu po kilka urządzeń na każdego użytkownika. Świat się nie kończy na tym co się zna z własnego podwórka.

Ale to jest ułamek sprzedaży laptopów. Licząc bezmyślnie średnią arytmetyczną okaże się, że średnia półka to laptop za 7000-8000zł. Policz sobie dominantę, albo chociaż medianę, zamiast głupoty wypisywać że MBA za prawie 5000zł to średnia półka. Albo powiedz to ukochanemu ZU "Kowalskiemu" żeby sobie coś kupił ze średniej półki za tę cenę.

Ja sobie zdaję sprawę, że przeciętny polski użytkownik plunąłby na takiego iPada Pro, bo nie podłączy do niego pendrive'a od wujka Kazia, nie włoży karty SD od kumpla z jego smartfona z Androidem, nie pobierze czegoś tam z Chomika itd. Ale świat się nie kończy na polskich typowych użytkownikach i gdzie indziej ludzie mogą mieć zupełnie inne potrzeby niż te, które się obserwuje na co dzień w Polsce; szczególnie mam na myśli USA, będące wciąż najważniejszym rynkiem dla Apple.

Pieprzysz farmazony. Ile jest laptopów po 10 000zł? To jest nisza, tak samo jakieś ekstremalnie tanie konstrukcje. Średnia półka to mniej więcej dominanta (nie średnia) cen, czyli w granicach 3000zł.

Gdyby ceny w jedynie słusznym iTunes Store były odpowiednio dostosowane do polskich realiów zarobkowych (lub też patrząc inaczej - gdyby zarobki w Polsce były na przyzwoitym poziomie) i wszystkie filmy miałyby napisy, to pewnie te z torrentów straciłyby nieco na popularności. Osobiście używam NZB i danych z Usenetu, szkoda mi czasu na torrenty :P Kto nie ma NASa niech żałuje, mi szkoda miejsca na SSD żeby tam trzymać filmy, dyski zewnętrzne też mi się przejadły. Poza tym NAS to mnóstwo dodatkowych funkcjonalności, zwłaszcza mając kilka "komputerów" w domu nie widzę lepszej opcji niż NAS.

Aha, MacBooka bez HDMI tak samo "łatwo" podłączyć do TV co iPada bez HDMI...

Tamtego MacBooka jeszcze można było rozbudować, nowsze laptopy mają coraz bardziej zamkniętą konstrukcję i to nie tylko te od Apple.

No ale to trzeba używać, a nie wymyślać na siłę problemów, żeby to wiedzieć. Może iOS i iCloud mają trochę upierdliwych problemów, ale to jak niektórzy próbują wyważać otwarte drzwi jest nie do pojęcia...

Jasne, a typowe pecety działają po 20 lat bez problemu z najnowszymi systemami i aplikacjami...

O czym wy rozmawiacie w ogóle? Oglądanie filmów na iPadzie albo MacBooku? Chyba z wielkiej nudy na lotnisku czy nie wiem gdzie. Nie po to mam duży TV w domu i komfortowe warunki, do tego bibliotekę multimediów na NASie, żeby się męczyć z 10-13" ekranami na słońcu. Na mobilnych sprzętach wolę robić inne rzeczy niż oglądanie filmów.