Komentarze elita Usuń wszystkie komentarze

Głowy w agencji szpiegowskiej za szpiegowanie? Przecież to ich praca :) BP.

feuerfest: to zależy czy ma wyświetlać pulpit i aplikacje, czy gry na fullres. Nie każdemu komu potrzeba hires potrzebne są na nim takie gry. Np potrzeba mi wiele linii kodu na raz, tak abym mógł ogarnąć na raz np dużą funkcję czy pętlę. To tego potrzebuję bardzo wysoką rozdzielczość i praktycznie zero mocy gpu. Inne zastosowanie to ogarnięcie dużego arkusza kalkulacyjnego na raz w pracy biurowej - klasyczne zastosowanie hires bez potrzeb ze strony gpu itd.

@CEHM

Tak, a instalacja kratki w Matizie robi z niego ciężarówkę. Pozostańmy w zdroworozsądkowych granicach. Coś co waży ponad 1.5kG można jedynie przenosić aby pracować w innym miejscu - nie da się tego używać jak np tablet czy air po prostu np idąc.

@piotresce

Nikt Ci nie broni nie być artystą - są inne zawody na świecie.
A ww sytuacja się nieco zmienia bo - jakbyś miał za to zapłacone?
Czy wiesz że z tego powodu że mamy takie prawo jak wyżej to z każdej sprzedanej płyty CD/DVD (nawet czystej!), nagrywarki CD/DVD i wielu innych rzeczy są narzucane tantiemy które kierowane są na ZAIKS itp?
Krótko mówiąc w koszt płyty masz wliczony dozwolony użytek - taki jak wyżej przedstawiono w artykule. Kupując płytę kupujesz ją z prawami pozwalającymi Ci ją przegrać bratu czy koledze - płacisz za to. Czy ją przegrasz na cd, mp3 czy wyślesz emailem czy bt to nie ma znaczenia. To na co zezwala prawo jest wliczone w koszt zakupu płyty.

Jeśli chodzi o "straty" wydawnictw to może ktoś pokazać mi akcje lub sprawozdania finansowe WB, SE czy Disneya notujące spadek? Bo moim zdaniem od rozpowszechnienia się piractwa te firmy się rozwijają w masakrycznym tempie.

@CEHM

Mylisz mobilność z przewoźnością komputera. To co piszesz to nie mobilność. Mobilny to jest Air.

E tam, zmiana proporcji nie jest zła, paski na starszych aplikacjach, nowe muszą mieć dualny interface jak mają być kompatybilne z 4s i niżej.
Jedyne co bez sensu zrobili to wydłużenie całego iP. Ekran by się spokojnie zmieścił w takiej obudowie jak stare modele. Tylko dać home button mniejszy lub z boku i pomniejszyć przestrzeń słuchawki i kamery.
Jak taki wyjdzie to zmykam z telefonów apple.

@Mirko791

No, widać - z US i Chin każdy turysta wraca ze smartphone :) albo z kilkoma :D

@Homer

Zaokrąglone rogi i czarna ramka w tablecie? W simpadzie siemensa SIMpad - Wikipedia, the free encyclopedia

Nie, nie to że nie działa - podałem przykład - innowacyjny jest touchpad czy touchscreen multidotykowy - a nie szczypanie - to jest prosta konsekwencja działania multidotyku.

Patent daje produkt w monopolistyczny sposób - dawkując związane z nim oczywistości - hamuje w ten sposób dalsze innowacje.

reaper: tak? a możesz mi wyjaśnić co jest innowacyjnego w patencie Apple mówiącym o: "umieszczeniu na głowie 2 wyświetlaczy lcd, crt or oled z powiększającymi soczewkami"? Przecież dokładnie tak one były skonstruowane we filmach - a nie działałby do tej pory bo nie było odpowiednio małych i lekkich wyświetlaczy - TO czekało na innowacyjność.
Teraz pora opatentować:
- wyświetlanie emaili na umieszczonych na głowie wyświetlaczach
- wyświetlanie fimów na ...
- wyświetlanie SMS na ...
itd.

czacha: ale zobacz do czego to prowadzi - w tym roku "wymyślono" okulary z AR i opatentowano (google i apple) - opatentowano coś co zostało już dawno wymyślone na potrzeby np filmów fantastycznych. Opatentowano koncepcje użycia czegoś co było wymyślone. Teraz możemy liczyć na produkcję tylko z 2 firm. Ten pomysł już był dawno wymyślony, on nie czekał na wymyślenie samej koncepcji - czekał na postęp w miniaturyzacji wyświetlaczy i optyki (to można opatentować) - sama koncepcja istniała od dawna.
Teraz mogę Cię zapewnić że jak produkty powstaną - to będą mega dawkowane o proste oczywistości z wersji na wersje - czyli straci na tym klient i cała innowacyjność, bo w pełni funkcjonalne okulary dostaniemy po 5 latach.
Zobacz ile iphone (innowacyjny interface palcowany) miał dozowane np MMS, copypaste, personal hotspot czy push (ten do tej pory nie jest dostępny dla zwykłych imapów) - to są funkcjonalności które istniały gdy wychodził pierwszy iphone, ale po co ma mieć? Nie jest to blokowanie innowacyjności?
Nie jestem do końca przeciwny patentom, na naprawdę innowacyjne pomysły ale to myszą być pomysły na prawdę nowe, nigdzie nawet nie wzmiankowane koncepcje itd.
Większość patentów typu szczypanie aby pomniejszyć czy slide to unlock to nie są patenty - to konsekwencje powstania innowacyjności o nazwie touchpad multitouch - i to jest miejsce na patent - jak można na raz odczytać 2 punkty dotyku to takich rozwiązań jak 'szczypanie' można po dokładać tysiące.

---------- Wpis dodano o 10:09 ---------- Poprzedni wpis dodano o 10:05 ----------

Marti701: nie mylmy może pojęć, Samsung nie sprzedaje iPhone 4S pod marką Apple. To są 2 różne sprawy.

Kupować za zaporowe ceny :)
To właśnie blokuje innowacyjność że musisz coś kupować, zamiast wymyślać. Jak ma wystartować innowacyjny startup z mega pomysłem, jak za resztę typowych rozwiązań musi zapłacić - innowacyjność tylko dla dużych znaczy się, bo inaczej prawo patentowe i sąd?

Kserokopiarki to nie problem.

Powoduje "dozowanie" rozwiązania na rynek - co jest złe - bo nie dopuszcza na rynek pełnowartościowego produktu z usprawnieniem innowacyjnym. Skoro produkt ma taką zajebistość, to wypuścmy go bez MMS i Email i tak go kupią, a zarobimy dozując użyteczne starocie do nowego rozwiązania.

Blokuje postinnowacje - czyli mam pomysł jak JESZCZE usprawnić czyjś pomysł itd. Mogę opatentować jak jeszcze usprawnić, ale nie mam pierwszego patentu, tamten nie ma mojego - klient nie dostaje produktu.

Co stracą? Wizerunek? Cały ten proces to jedna wielka akcja marketingowa dla obu firm. Straci Apple pokazał że nie potrafi się już bronić samymi produktami, musi na sali sądowej - boi się produktów Samsunga.
Po za tym podoba mi się wypowiedź obrońcy Samsunga - patenty nie prowadzą do niczego dobrego - niestety. Ta instytucja powinna być zamknięta. Blokuje innowacyjność.

Za co brawo?
2 lata aplikacja ledwo co działała, a teraz w końcu ją w sumie napisali, bo poprzednio to było opakowanie safari i teraz brawo facebook?

Do dziś to powinna mieć pełną funkcjonalność aplikacji webowej ze strony + sterowanie głosem.

Co ma sens? Zmiana wtyczki? Bez sensu. Trzeba usb3 - jest zgodne z usb2, popularne i ma wystarczający transfer do potencjalnego 'restore'. Kabelek znajdziesz wszędzie, albo zostawić stare. Sync obecnie się robi przez wifi - bo to kilkaset mb więc trwa sekundy - nawet nie wiem kiedy, bo automatem idzie.
Zmiana wtyczki to wada, odcina nowy ip od masy kompatybilnego sprzętu na rynku - i tylko o to apple chodzi.

A u mnie nie było problemów a acu an x.8, szedł te 6h bez problemu, poprawka się zainstalowała, ale na razie lecą na acc, więc nic nie powiem na temat baterii.

Co do programów graficznych to Gimp przestał chodzić - z braku X11, strona na razie wyświetla brak wersji dla ML.

Tylko że mówmy o laptopie, sprzęcie który nie lubi kabli. Backup się robi sam po wifi, jest to nawet nie odczuwalne, bo to są małe zmiany w ciągu godziny, a nawet po dniu za domem, to co za różnica czy potrwa 5 czy 15 minut, jak się robi w tle bez ingerencji - imo wygodniej niż pamiętanie o podpięciu kabelka.
Resztę rzeczy też wifi: drukarka czy dostęp do sieci itd.
Właściwie po usb to jedynie CF z aparatu podpinam :) karta robi 17MB/s

Cóż z tego że są dyski usb3 skoro nie są wyraźnie szybsze od tych usb2. Ktoś robił w ogóle realne testy takich małych dysków zasilanych z usb? Toż to nawet nie jest 1.5x szybsze, a jak jest to kosztuje majątek. Dopiero SSD na usb3 rozwija skrzydła, albo podpięcie jakiegoś 7200 black z transferem >100MB/s coś wyjmie więcej z usb3 - ale to ciut inne pieniądze, nie warte backupu czy archiwum. Co do zasadniczego pytania - nie ma dla mnie dziś znaczenia czy laptop ma usb2 czy usb3 - za 2-3 lata będzie miało, ale to już 2 razy zmienię laptop.

Ale kupić nie szło, też nie jestem devem, zassałem gm-kę i dobrze że zostawiłem sobie SL na dysku usb bo nie miałbym jak kupić. MAS twierdziło że 'już go masz'.

No oczywiście byłoby więcej zachodu z utrzymaniem tajemnicy przed wyjściem produktu, ale to moim zdaniem powinien być jedyny okres ochronny. Bez dojenia. Aby produkt zawierał nowe rozwiązanie plus całą dotychczasową otoczkę, a nie nowe + dozowanie dotychczasowych rozwiązań - otrzymujemy nową jakość, niby, ale bez poprzedniej - tylko przez to że jest na to monopol.

A moim zdaniem patentów nie powinno być w ogóle. Nie powstrzymało by to w najmniejszym stopniu inwencji twórczych. Nie chcesz się podzielić pomysłem? To zabieraj go do grobu :) Albo daj zarobić wszystkim, niektórzy Twój pomysł jeszcze udoskonalą bardziej i inni jeszcze bardziej itd.

Dajmy na to te okulary. Apple czy Google - jeden pies, zaczną w nich dozować ZNANE już elementy aplikacji z wersji na wersje. Np dopiero w 3 wersji dadzą email, a w 5 mms-y ;) Jakby nie było patentów od razu muszą dać full-wypas bo inaczej zrobi to konkurencja - to jest nie zarabianie na TYM pomyśle ale dojenie tego pomysłu na ograniczaniu funkcjonalności - a tego NIE powinny być.

Buuu, a już miałem oglądać "konkurencję" ale jak ma to nie działać na projektorze to niestety odpuszczam.

@Koyot

Oczywiście że interpolacja 1440 na 2880 jest prosta i obliczeniowo "tania" ale weźmy inny przykład masz bitmapę 1000x1000 i ją trzeba wyświetlić w oknie interfejsu 891x891 (bo tak akurat po dodaniu kontrolek, skalowaniu okna wyszło :) więc masz interpolację 1000 na 891 (dla 1440) albo 1000 na 1782 (dla 2880). Obie matematycznie "niewygodne" :) Przy czym na retinie trzeba dodać pixli, a na starej matrycy odjąć - IMO jest 100% szansa że na retinie wyglądać taka bitmapa będzie lepiej. Wartości nie są z "czapy". Jedynie z aparatów czy typowych matryc zdjęcia są podzielne przez potęgi dwójki, jak coś ma iść na papier, a papier ma 20,7mm i zachować 300px/cal to takie nieregularności są normą.