Naprawdę nie czujesz potrzeby oddzielania zdań kropką? Przecież takiego ciągłego tekstu nie da się za jednym zamachem przeczytać. Trzeba to robić w trzech przebiegach: 1. Przeczytać całość. 2. Spróbować namierzyć miejsca gdzie kończy się zdanie i zaczyna następne. 3. Przeczytać całość z powstawianymi (w myślach) kropkami.
A w zestawie z herbatą nie było podręcznika do nauki podstaw gramatyki języka polskiego? Szczególnie powinieneś się zainteresować rozdziałem dotyczącym interpunkcji. Zdajesz sobie sprawę z tego, że to co napisałeś nie ma sensu bez kropki po wyrazie "temu"? Ja się nie czepiam kruczków językowych tylko podstaw z klas 1-3 szkoły podstawowej.
Jako końcowy użytkownik prawie zawsze jestem bardziej zadowolony gdy przydatna funkcja jest wbudowana w system operacyjny niż dostępna jako zewnętrzna aplikacja. I nie chodzi mi o cenę, bo jak czegoś używam to nie mam oporów przed drobnymi opłatami. Ale wbudowanie w system zapewnia lepsze wsparcie rozwiązania, lrpszą integrację z (eko)systemem. I wiem, że nagle się jakiemuś developerowi nie odwidzi i np. nie wypuści poprawionej wersji gdy będzie to konieczne.
Zastanawiam się dlaczego bardziej płaskie Monument Valley "waży" ponad 500MB, a Mekorama niecałe 7MB. :) Ja rozumiem 3-4 razy więcej. Ale ponad 70 razy więcej? No bez jaj... Zdaje się, że ludzie od Monument Valley pojechali po łatwiźnie i użyli jakiegoś dzisiejszego "cuda" typu Unity. Te krowy mają potężne narzuty. Zarówno poz względem wydajności (zwłaszcza na słabszych urządzeniach) jak i ilości potrzebnego RAMu i dysku.
To pewnie okazałoby się, że 99% iPadów Pro 9,7 w Polsce nagle magicznie by się zablokowało. :) Cwaniaki robiliby restore i update tak długo aż by się wreszcie zablokował. :)
Ja w pracy mam kilka starszych (tych grubszych z DVD) iMaców i wszystkie są albo lekka albo strasznie zakurzone. Wygląda to strasznie. Ponad rok temu kupili w firmie kilka nowych iMaców (te cienkie już bez DVD). No i do tej pory żaden z nowych jeszcze nie ma ani odrobiny kurzu. Mam nadzieję, że tak zostanie i Apple faktycznie poradziło sobie już z tym problemem. Ale osobiście (gdybym chciał sprzęt stacjonarny) nie kupiłbym iMaca na pewno.
Nie było FreeHanda na OSX? Ja w czasach MacOS od 8.x i 9.x dużo używałem FreeHanda. Ale makowa wersja była bardzo wolna w porównaniu z wersją windowsową. Przeciwnie do np. Photoshopa, który masakrował windowsowego Photoshopa odpalonego na znacznie szybszym PC.
Dlaczego masz zainstalowanego 10.4, a nie 10.5, czyli ostatni obsługujący PowerPC?
Jak to możliwe, że próbowałeś różnych innych dziwnych sposobób, a nie trafiłeś na jedyny normalny, "legalny", wygodny i oczywisty? :) Przy takich komentarzach utwierdzam się w przekonaniu, że seria "Zielone jabłko" ma jak najbardziej sens i jest bardzo potrzebna. :)
Używasz na codzień TV SideView? Sprawdza się? Zakładam, że masz TV Sony.
Teraz żyjemy w innych czasach. Dawniej sami zabiegaliśmy żeby nasz numer telefoniczny był w książce telefonicznej. Sami przykręcaliśmy sobie na drzwi mieszkania tabliczkę z nazwiskiem. Nikogo wtedy to nie dziwiło i problemów z danymi osobowymi nie było. Dzisiaj te dane stały się zbyt łakomym kąskiem i dlatego ukrywamy je przed światem.
Dostrzegli. Ale mają go nie w oku tylko w d... eee... w nosie. Windows Applowi zwisa i powiewa. Zamknęli windowsowe Safari, QuickTime i tylko patrzeć śmierci windowsowego iTunes.
No i bardzo dobrze, że nie ma kalkulatora. Mogę używać takiego jaki chcę (w moim przyoadku jest to genialny SolvePro).
Z tej wypowiedzi bije taki potok kompleksów, że aż się śmiać chce. :)
Niepotrzebnie się wysilasz. Takie bezsensowne gadki w stylu applefobii mało kogo już dzisiaj bawią. Karawana i tak jedzie dalej i każdy używa tego co mu pasuje. :)
Czyli mam rozumieć, że mój ratunkowy instalacyjny pendrive z ElCapitan powinienem sobie zrobić ponownie, bo tamten mi nie pomoże w razie problemów? Dobrze wiedzieć. Dzięki za info. Apple...
A w jaki sposób siedzący w telefonie dowód osobisty miałby zjadać dodatkowo baterię? :)
Od 7 lat nie znajduję powodu do używania przeglądarki innej niż Safari (zarówno dla iOS jak i OSX). Chrome nawet chyba mam ale nie wiem po co, bo nigdy nie korzystam.
O iPodzie z funkcją dzwonienia i poruszaniu się po jego interfejsie przy pomocy kółka było dużo informacji w biografii Jobsa. To był ten pierwszy, ważniejszy projekt iPhona. Wersja z ekranem dotykowym była projektem (rozwiązaniem) alternatywnym, dodatkowym. Priorytety się odwróciły dopiero gdy Jobs zobaczył multitouch.
O mamo, jakie tanie chwyty reklamowe. :)
Używam sieci w swoim MacBooku właśnie przez Ethernet i problemu nie zauważyłem. Ale nie widziałem też w ostatnich dniach żadnej aktualizacji OSX. Czyżbym szczęśliwie ją przeoczył i zniknęła zanim się zorientowałem, że się pojawiła? :)
Skoro sprzęt innych producentów sypie się bardziej niż Apple to musi być naprawdę dramatycznie, bo już z Apple nie jest dobrze. Ech, dożyliśmy czasów tandetnych i delikatnych urządzeń. :(
Tęgie głowy z tych analityków. Jakim cudem oni doszli do takich wniosków? ;) ;)
Nie rozumiem jak aplikacja na iOS, która nie jest uruchomiona (nawet w tle) ma niby zjadać baterię. wystarczy wyłączyć odświeżanie w tle Facebookowi i będzie grało.
Apple wprowadza program wymiany telefonów w trzech europejskich krajach
Zdradzę coś super-tajnego. Z tej oferty można nie skorzystać! Nadal można sprzedać swoje stare urządzenie inaczej. :)