@Ganjuana jeśli jesteś np. w UK i tak kupisz iPhone wraz z AppleCare+, a następnie wrócisz do Polski i zgłosisz fakt posiadania dodatkowej ochrony konsultantowi na infolinii, to w przypadku reklamacji u premium resellera AppleCare+ jest uwzględniany.
@Radkovsky teoretycznie tak, jak zadzwonisz na infolinię. Pamiętaj, że takiego ubezpieczenia nie da się kupić w Polsce fizycznie ani online. Musisz kupić za granicą.
@Forti 60 dni od daty kupienia iPhona. Oczywiście w Polsce tego nie kupisz, bo Apple nie wspiera tego programu. U nas tylko AppleCare dla Maców i iPadów do 12 miesięcy od daty zakupu.
@SilentPL rewolucja to bedzie w cenie. iPhone, który przekroczył psychologiczna granice 10 tysi :D Mam trzy iPady. Jeśli dostanę telefon 5-6 cali rozkładany w tablet to nie kupię więcej tabletu. Apple nie zarobi. Natomiast posiadane iPady sprzedam i Apple nie straci podwójnie. Jedyną metoda w tym szaleństwie jest cena, na widok której ludzie będą mdleli. Jeśli Apple nie chce pogrzebać iPadów to cena rozkładanego telefonu bedzie wyższa, niż kombo telefon + tablet.
@Szemot wiem, co ma Aptx, a co nie ma, bo znam tę stronę doskonale. Jeszcze 2 tygodnie temu byłem gotowy kupić iPoda Touch 6G, żeby mieć z czego słuchać muzyki na robocie. Później stwierdziłem, że dokupię SE i będę miał muzykę + zapasowy numer, a do tego Beats X (pomimo posiadania już Airpods). Zależało mnie, żeby wrzucić telefon w plecak i bezprzewodowo słuchać muzyki. Niestety po dłuższej lekturze doszedłem do wniosku, że FLAC nie posłucham, a jak będę chciał bawić się w dodatkowe appki, to i tak prześlę kupę przez SBC/ACC, a nie dźwięk. Prawie kupiłem nawet Pocophone F1, który ze wszystkich wynalazków Apple pod względem jakości dźwięku robi mokrą plamę, ale potem uwiadomiłem sobie, że Androida jednak kijem nie tknę.
Aktualnie do MBP mam podłączonego DragonFly Red - kupiony na szybko by zobaczyć czy to ma sens. Sens oczywiście ma. Docelowo na biurku stanie DAC za lepsze pieniądze. Niestety chodzenie z telefonem + przejściówką + DAC + słuchawki na kablu wygląda co najmniej żałośnie - odpuściłem całkowicie słuchanie muzyki na iPhonie i kupiłem Shanlinga M1 + 256GB kartę wypchaną FLACkami i do tego RHA MA 750.
Wiesz jaki z tego morał? Jak widzę iphoniarza słuchającego muzyki to turlam się z tego biednego człowieka ze śmiechu.
Apple próbuje forsować rewolucję bez kabli. Oczywiście jestem na TAK, ale ja jestem wymagający user, a Apple próbuje mnie wciskać szajs dla plebsu. Apple znane jest z tego, że jak ludzie nie zaczną głodować w ramach protestu przed ich drzwiami to nowe ficzery ogranicza do bezwzględnego minimum.
Jeśli gów$#$^$ Pocophone potrafi mieć bebechy + kodeki audio najwyższej jakości i kosztuje przy tym nędzne 1,5 koła, a iPhone za 6 tysi nie ma - to mamy problem.
@Szemot aptx obsługiwany jest przez najpopularniejsze marki telefonów prócz iPhona. Wiele topowych telefonów ma dobry mobilny DAC, prócz iPhona. Wiele topowych telefonów obsługuje natywnie FLAC & Hi Res prócz iPhona.
Oczywiście każdy głupi wie, że trzeba kilka centów zapłacić, co dla Apple jest nie do pomyślenia, dlatego muzyki na iPhonie słuchają ludzie z wadą słuchu i żaden BT 5.0 nie pomoże, bo ACC dziś to jak oglądanie ripów z DVD.. Był szit i szit zostanie.
Można kupić małego DragonFly Red + przejściówkę i uważać, aby nikt nie widział, bo będą się śmiać lub ewentualnie olać iPhona i kupić DAP, którego ceny zaczynają się od kilkudziesięciu $. Osobiście mam zarówno DragonFly jak i DAP Shanlinga i z politowaniem patrzę, co w temacie muzyki może sprzęt za mniej, niż 10% wartości telefonu.
@miqui oczywiście, że potrzebuje. AAC w 250 kilo jest dobre dla tych co mają wadę słuchu. Słuchanie ALAC lub FLAC na iPhonie nie ma żadnego sensu. W przypadku tego drugiego formatu telefon natywnie wspiera FLAC tylko w aplikacji Pliki - dla mnie to kabaret i pomysłodawca tego powinien wylecieć na zbity pysk. iTunes oczywiście FLACA nie obsługuje. ACC to prehistoria i nie dźwignie dużych plików przez BT. Póki co najlepszym rozwiązaniem jest LDAC, który posiadają telefony za 3x mniejsze pieniądze.
Inną sprawą jest DAC. Ten w sprzęcie Apple to jak wszyscy wiedzą kupa. Mój Shanlig za 4 stówy rozkłada iPhona na łopatki. Obsługuje wszystko razem z Hi Res, który w iPhonie będzie za 40 lat, jeśli w ogóle będzie.
Reasumując w temacie audio Apple jest w czarnej dupie. Gimnastyka z dużymi plikami lub brak obsługi, nędzne przetworniki, słabe kodeki. Mamy rok 2018, nie 2008.
Brak jacka? No problem. W zamian niech dadzą Aptx HD + LDAC. Chińskie twory za ułamek ceny Apple, składane w garażu, mają. Nie dadzą?
Banda clownów.
Patrząc na ich upośledzone zapowiedzi, mnie musieliby dopłacać, aby chciał tracić czas na ich oglądanie.
@fyma widać, że myślenie Cię boli. To porównanie wybitnie dowodzi, że profesjonalny sprzęt foto jest niewarty swojej ceny. Zgadzam się, że różnice są, ale jeśli spojrzymy na cenę, która wynosi prawie 1:10, to różnic nie ma żadnych. Stosunek ceny do jakości tego Canona tragedia. Zawyżona co najmniej o 6 tysięcy $. Przypomina to audiofilstwo, znane również jako choroba umysłowa. Niestety świat jest pełen idiotów i korpo clowny to wykorzystują.
Jeśli taki pro fotograf potrzebuje sprzętu za astronomiczną cenę, bo chce dać swoim odbiorcom (np. agencje reklamowe) najlepsze wizualne doznania to jest idiotą, bo klient ostateczny patrząc na tę reklamę i tak nie zawraca sobie dupy detalami. Jeśli chłop robi to dla siebie, bo takie ma hobby, a jago życie polega na gapieniu się w pixele i udowadniania, że między sprzętem za 10, a 3 tysie jest kolosalna różnica - jest idiotą do kwadratu. Takie typy mamy w tematyce audio, no i oczywiście gier.
@arnold-h oświeć nas, bo wielu się zastanawia. Lamusem życiowym się urodziłeś czy to kwestia treningu?
W moim przypadku dodałem dwie karty, ale ich nie mogę zweryfikować, bo Apple chce wysłać SMS na numer, którego nie używałem od wieków... Co ciekawe w ustawieniach banku i iCloud mam podany jeden numer telefonu, który używam aktualnie. Konto Inteligo. Póki co wiszę na infolinii z bankiem..
PKO wie o tym, pracują nad tym...
@USSulaco gadasz bzdury :D Fakt, że iPhone pokazuje cały czas 100% nie znaczy, że w 100% jest naładowany. Zaręczam, nie jest. iPhone od zawsze trochę koloryzuje fakt zejścia baterii ze 100% do 99 i w dół.
Możesz zrobić prosty test. Naładować telefon do 100%, używać go i zobaczyć po jakim czasie spadnie o jeden %. A później zrobić to samo przy spadku np. z 80% -> 79%. Zaręczam, że czas nie będzie identyczny.
Matematycznie jeden punkt % zawsze leci w takim samym czasie. Różnica polega na tym, że przy 100% sygnalizacja użytkownikowi jest bardzo opóźniona. Tobie się wydaje, że telefon jest wciąż w pełni naładowany. Nie jest, oszukuje Cię :D Kiedyś czytałem na ten temat, jakiś portal robił testy. Nie pamietam nazwy :D
Podobno w Apple testowali nowe telefony rzucając nimi z 30 cm na puchową poduszkę. Po testach wyszło, że to najbardziej wytrzymałe szkło ever.
Osobiście nie łykam ich bredni marketingowych, ale skoro już o tym mówią i nie jest to zgodne z rzeczywistością, powinni stawiać pod murem krawatów. Niech robią jako tarcza.
Szkło jakie było takie jest. Szafiru szkoda komentować
@Iro oszustwo? W czoło się puknij. Prześledziłem pomiary i są one zabawne. Różnica kilkunastu setnych nie wpływa w ogóle na używanie, ba, nie da się tego odczuć. Nie ma żadnego znaczenia czy Safari uruchamia się w jedną sekundę i 20 setnych czy w jedną sekundę i 15 setnych. Purystów twierdzących inaczej należy odsyłać do specjalistów. Udzielą pomocy. Gdyby faktycznie każde kliknięcie i czynność w telefonie zajmowały sekundę więcej to mamy problem.
To co rzeczywiście spowalnia Safari to RSS. Dla przykładu używam Reedera 3 i nie mam nawyku zamykania karty w Safari. Przeglądam stronę w czytniku - przechodzę z czytnika do Safari - po skończeniu czytania nie zamykam strony i wracam do czytnika. W miesiąc można dobić do maxa czyli 500 otwartych kart. Safari uruchamia się kilka sekund.
Spowolnić iPhone mogą ogólnie śmieci, pliki tymczasowe, ciężkie aplikacje, dużo danych w nich zawartych. Spowolnić może zbyt mała ilość RAM, co wymusza przeładowanie aplikacji, które wbrew opinii innych, JEST czymś normalnym na iPhonie.
iPhone po 6 miesiącach normalnego używania NIGDY nie będzie chodził tak szybko jak odtworzony iPhone jako nowy. Nigdy. Kto twierdzi inaczej, jest ciężkim przypadkiem.
@fyma za cenę 1 Homepoda można kupić dwa Sonosy, ale jeśli chcesz to fajnie zgrać z Homekitem i Siri to w Sanosie możesz kwiatki posadzić, zbędny bubel :D
Chciałem kupić dwa. Niestety nie będę jechał 5h w jedną stronę do Drezna. Chciałem kupić AW4 SS. Zarówno zegarki, jak i głośniki można kupić na allegro. Niestety mimo, że sprzedawca ma NIP to nie udziela rękojmi, bo "pośredniczy" co jest oczywiście bzdurą, bo ja jako klient zawieram z nim umowę kupna sprzedaży, a nie z Apple w Dreźnie, więc to sprzedawca z allegro jest właściwym sprzedawcą. W sądzie by przegrał, ale nie chce mnie się z chłopem użerać. W efekcie nie kupię ani Homepoda, ani AW4. Widocznie Apple nie chce moich pieniędzy. Banda błaznów.
@sevecc raczej żadnej, dlatego jak już dawno wyrwałem szmelc radio z samochodu i wmontowałem w deskę rozdzielczą iPada 4 Mini. Mam wszystko co potrzebuję, a CarPlay przy moim wynalazku to biedna proteza :D
Zabawa sprawa, chciałem kupić 2 Homeody będąc na delegacji we Francji i wracając przez Drezno. Niestety w dzień pakowania skręciłem nogę, więc zamiast do Apple Store jechałem do szpitala na rentgena. Anyway, czy jest możliwość aby Homepod o określonej godzinie zagrał muzykę z listy? Nie ukrywam, że mam problem ze wstawaniem do roboty i wpadł mnie taki pomysł, że mając nastawiony budzik na 6:00 w pokoju zapala się światło i zaczyna lecieć muzyka. Ze światłem to nie problem - Philips Hue, pytanie czy Homepod ogarnie temat? Jego brzdękanie budzikiem mnie nie interesuje i nie pomaga :D
@lupusrex oczywiście, że można. Można również wspólnie zadać sobie pytanie jaki interes ma w tym Apple :D
Przy każdym updacie bawi mnie jak ludzie pytają się o baterię. Cudów nie było, nie ma i nie będzie. Jest efekt placebo. Jeśli telefon trzyma X godzin, to nie zacznie nagle trzymać godzinę lub dwie więcej. Pojemność baterii się nie zmienia...
@Pokalian coś Ci się pomieszało. Napiszę jeszcze raz. Szkło w droższym Apple Watchu nie jest czystym szafirem, takim jakie spotykasz w markowych zegarkach, pod względem chemicznym. W zeszłym roku interesowałem się tematem i znalazłem obszerny artykuł. Niestety teraz nie mam czasu szukać. Szkło w AW jest oczywiście wytrzymałe, ale nic ponad wytrzymałość szkła GG. Akurat Jerry jest dość zaufaną osobą i jak widzisz na filmie zarysował szkło AW bez problemu. Nie mam podstaw by mu nie ufać, za to mam podstawy nie ufać Apple. Mają zwyczaj koloryzować.
@Pokalian nie są szafirowe :D haha. Applowski szafir jest jak applowskie złoto. Udawany twór. Apple Watche faktycznie wykonane są z materiału w skład, którego wchodzi szafir, ale to nie jest czysty szafir, jaki spotykasz w zegarkach mechanicznych. Polecam otworzyć oczy: https://www.youtube.com/watch?v=9EBgaxFfDA0 :D
Cały kraj zastanawia się dlaczego w Polsce nie można dostać pseudo szafirowych zegarków i ów głośnika. Spokojnie Apple, nie będziemy zbiorowo zakładać pozwu o wykastrowanie z funkcji...
Schiller o iPhonie XR
@Mateo8989 napisałbym, że masz ponad przeciętny wzrok, ale Ty masz wadę wzroku. Mam kilka iPhonów, m.in. SE. Żadnych poszarpanych krawędzi nie ma jeśli nie trzymasz telefonu 3 cm przed oczami lub nie używasz lupy. Rzekłem.
Nie zmienia to jednak faktu, że za 3700 pln nie obejrzymy filmów w 1080p. Głupota u Apple przekracza kolejne granice.