Nie ma to żadnego znaczenia, gra kupiona w pudełku zawiera klucz steam, który wklepujesz sobie właśnie na steamie i normalnie grasz... nie ważne czy na macinstoshu czy wingrozie...
Czym to się różni? Otrzymujesz gotowy produkt zamiast klucza którego musisz sam użyć.
No ale jak to? Przecież nie ma wersji non steam - w takim wypadku w każdym pudełku masz kod, a gra musi być koniecznie aktywowana na steamie, a jeżeli masz wersję na windowsa to jednocześnie masz na Macintosha - praktykowane przeze mnie wiele razy...
Bardzo fajna gierka, sam często grywam na Macintoshu w jakieś mniej popularne gierki, ale wielką głupotą jest kupowanie tej gry na steamie za 34.99 euro, trzeba być mocno naiwnym i za przeproszeniem głupim. W sklepie dostaniemy ją za około 75 PLNów, a dodatkowo otrzymamy ładne pudełeczko. :) Oczywiście płyta na nic nam się nie przyda, ale kod z pudełeczka jest przecież do wykorzystania na steamie...
USB C to dramat, ale w 12' da się je jeszcze zrozumieć, w końcu laptop dla mało wymagających w cenie porządnego samochodu... mniejsza z ceną... inny target... ALE PRO? To tak jakby z nowego BMW usunąć fotele, jeździć można, ale to dość nie wygodne i idiotyczne...
A taki to biznes, że kupując sprzęt za duże pieniądze wymagam trochę więcej od hipsterów, którym zależy jedynie na szpanie, do projektów ( dość sporych i małego zbioru archiwizacji ) posiadam pendrive 1TB. Zaraz aby podłączyć ładowarkę będzie trzeba kupić przejściówkę... Przez takich człowieków jak ty, apple uważa swoich klientów za baranów...
A może tak niech inni producenci zaczną tak śmiało wprowadzać USB C?
Nad DVD też ubolewam ( używam do dziś do archiwizacji danych ), ale da się to jakoś zrozumieć... a USB 3.1? Błagam... To po prostu jest byznesss ;) Apple zauważył, że ich klienci jakoś specjalnie nie lubią używać tego co mają w główce...
Debilizm, nazywajmy rzeczy po imieniu. :) Do facebooka nie potrzeba żadnych portów, ale jeżeli ktoś choć trochę używa sprzętu od Apple na poważnie to choć jedno USB 3.1 to konieczność. m.in programowanie lub grafika, twój klient chcę projekt na penie? Heh... No to masz problem. :) Chyba że kupisz pakiet przejściówek za jedyne 250 PLNów...
Fajny sprzęt, ładny ale mało użyteczny i dość drogi. Jak w kolejnych generacjach dodadzą jakieś bardziej rozbudowane funkcje to będzie większa szansa na sukces.
Normalny sprzęt to właśnie taki wyposażony w funkcjonalne porty, thunderbolt, USB 3.1, firewire, ethernet, kensigton lock - to wszystko jest wykorzystywane przez powiedzmy... profesjonalistów, a macbookiem 12' można sobie tyłek podetrzeć i się oparzyć w dodatku... Masz do zrobienia projekt? SUPER, ALE NIE ZROBISZ GO NA 12', BO TWÓJ PENDRIVE NIE JEST BEZPRZEWODOWY ALBO TWÓJ PROFESOR NIE MA PORTU USB C - i jak tu żyć? Laptop dla gimbusów, no dosłownie... Bo nie nadaję się do niczego poza facebookiem, rzecz jasna to się wszystko zmienia jak zakupimy pakiet przejściówek.
No ale ma rację, będą takie jaja jak z 12', bateria tracąca 15% pojemności po tygodniu. :D Pierwsze modele zawsze mają poważne problemy wieku dziecięcego... Standard...
Do starbucksa również lepiej na da się 12' - większy lans wśród dziwnych środowisk. W każdym bądź razie zirytował mnie twój komentarz, port thunderbolt to świetne rozwiązanie chociażby w kwestii iGPU, TITAN X w macbook air? Żaden problem... Również można podłączyć wydajny dysk SSD, monitor i wiele innych potrzebnych peryferii. Nie używasz go? OK, ale mnóstwo osób go wykorzystuję... Rzecz jasna z pominięciem osób spędzających dnie i noce na facebooka - niestety taki teraz target apple.
Szkoda 11', bo to bardzo malutki i poręczny model. Prawdopodobnie będzie bardziej "PRO" niż nowy model rasowego Pro... No i wciąż wydajniejszy od wykastrowanej 12', szkoda że głównym targetem Apple stali się użyszkodnicy cały dzień oglądający facebooka... Za Steve też byli targetem, ale jednak Apple nadal interesowało się wąskim gronem zajmującym się naprawdę poważną pracą...
Jeśli faktycznie nie wiesz co to jest ten thunderbolt to laptopy z nim nie są stworzone dla ciebie. :) Do facebooka wystarczy 12'
Porażka, a nie gra... Mafia skończyła się na dwójce. :)
No fakt - ja przeważnie już nie zwracam na to uwagi, ale jakby się temu przyjrzeć to jest to straszne... Może dlatego, że większość osób uważa znajomość języka angielskiego jako podstawę bycia pseudo inteligentem? Kto wie...
Faktycznie dłuższa praca na baterii to żadna nowość, obecnie producenci powerbanków zgarniają fortunę... dysk większy zawsze się przyda, chociażby w roli pendrive'a, ram także zawsze wychodzi na + w aplikacjach lub grach, tak samo procesor lub chociażby grafika, dodatkowo można pokusić się zawsze o doskonalenie matrycy, która jest dobra, ale może być lepsza...
Tym mocniejszy sprzęt - tym większe jego możliwości.
Tak, masz absolutną rację, lepsza bateria, mocniejszy procesor, większa pamięć flash i większa ilość pamięci RAM - faktycznie nie mają żadnego sensu, lepiej żeby telefony nadal trzymały ledwo jeden dzień.
Krótko "mówiąc" jeżeli ktoś nie jest fotografem, wystarczy mu Iphone...
Pozostawiasz bez komentarza, a dyskusję ciągniesz dalej... no nie powiem... sprytnie... :D
1x 2011, 1x ten z gtx780 i 2x te nowe 4K, od tak po prostu mam z nimi na codzień styczność. Najczęściej używam tego z 780
No ty chyba sobie kpisz, jest całkowicie na odwrót, Retina to syf który nie nadaję się do grafiki... Do facebooka wystarczy... imo taki target przyjęło teraz Apple.
Windows 7 i XP to akurat wyjątki, windows 8 - być może też, ale od jakiegoś czasu M$ prowadzi bardzo agresywną politykę, także... no dużo im brakuję do Apple, z kolei oba systemy są miażdżone przez linuxa.
Masz rację najtańsze AIO od Lenovo to aż rozbój w biały dzień, pomijam plastik... Serwis kradnie ramy, zamienia procesory na słabsze itp. - Od taki standard przy naprawie netbooków od nich, tu raczej jest podobnie. Szczerze powiedziawszy uważam, że tylko Apple robi dobre AIO, nie żebym był fanboyem, bo Apple się stacza od jakiegoś czasu... Ale swojego czasu robiłem duże rozeznanie na rynku i bawiłem się tym i owym - wnioski jak wyżej.
Minix, czyli idealne dopełnienie MacBooków z USB-C
Za drogi jak na funkcje, które oferuję. Za 200 PLN - ok, ale 450 PLNów to głupota i mocna przesada...