No na brak wiedzy - nie narzekam, DDR4 są znami od grubo ponad roku, to tylko i wyłącznie wina Apple, że tak wolno wprowadza nowe rozwiązania, procesory skylake są dedykowane pamięciom DDR4 i używanie DDR3 - najprościej rzecz ujmując, nie jest zbyt bezpieczne dla CPU.
Widocznie klawiatura jest wyjątkowo słaba. :)
Właśnie o tym napisałem, tak samo jak BeamNG Drive - te dwie gry to porażka pod względem optymalizacji.
Każdy laptop, nawet taki do gier - tak ma, to akurat wina małych rozmiarów, na to lekarstwa nie ma. Można oczywiście grać na macbooku 12', ale wtedy ugotujemy pół miasta.
Nie rozumiem minusowania... znajdźcie mi pasywnego laptopa do gier...
i komputery, na laptopach też da się grać, ale ani to wygodne ani przyjemne, patrząc na to jak beznadziejnie robione są gry na PC - też uważam, że najlepsza jest konsola i jakiś duży TV.
Nie wiem kto napisał tak beznadziejny artykuł...
Laptop z grafiką o wydajności GTX965M, najmocniejszą mobilną i7 nie nadaję się do gier? Oczywiście że się nadaję i w grach spisuję się bardzo dobrze, po prostu nie jest to opłacalny zakup stricte do gier, a test na filmiku jest conajmniej żenujący... Ja też mogę sobie odpalić na Titanie X największą porażkę tego roku - Mafię 3 oraz najbardziej zaawansowany symulator rozwałki i powiedzieć, że mój 18 jajowy xeon nie domaga... I jeszcze to porównanie do peceta...
Gdzie GTA V? Gdzie Arma 3? Gdzie Battlefield 1?
Nie zważając na cenę to nowy MBP 15' jest bardzo dobrym sprzętem do gier, a tak poza tym...
Na serio Apple korzysta jeszcze z DDR3? :O
No widzisz... Tu się nie da dalej kontynuować z tobą dyskusji... W czasie gdy ja korzystam z wydajnego 4 rdzeniowego procesora, cieszę się z matrycy OLED, mam ramu pod dostatkiem, używam ubuntu do pracy, a wingrozy do gier - ty nadal wielbisz swoje jabłuszko i starasz się cieszyć i zachwalać swojego dwu rdzeniowego, pozbawionego funkcjonalności kastrata, no cóż... Twoje pieniądze - twoja strata, enjoy.
Alienware to Dell... W całości do niego należy, sprzedają wyłącznie pod inną nazwą... Po co mam pisać o samych Dellach jak co drugi laptop miażdży nowego dzieło Apple? Paskudny? A co ty? W starbucksie siedzisz dnie i noce, że laptop musi być ohh i ahh? Albo Pro albo wygląd. macOS? Kolega chyba o linuxie nie słyszał... :p Czuję się zażenowany, że muszę dyskutować z osobami, które są wręcz zaślepione jabłkiem... Windows jakikolwiek by był - szpieguję tak samo jak Apple i działa tako samo jak macOS, nowa dziesiątka wręcz zlewa się z macOSem.
Osobiście jako użytkownik raczej Pro, wolę dziecinnie wyglądającego Alienware'a niż ładnego kastrata o zerowej funkcjonalności... Nie wstydzę się pokazywać z nim na konferencjach czy u klienta, bo większość znajomych czy to z IT. czy stricte z biznesu używa naprawdę bardzo różnorodnych sprzętów, Thinkpady, XPS'y, Asusy G czy chociażby hyperbooki...
Spójrz chociażby na nowego Alienware 13' R3, za około 4500 PLN masz 4 rdzeniową i5 6300HQ, 8gb ram, USB i dodatkowo GTX 1060 6GB. Za cenę macbooka dostaniesz model z I7 6700HQ, 16GB ram, 512gb SSD o parametrach identycznych jak macbook, GTX 1060 6GB no i taki tam skromny wyświetlacz 2K OLED 144Hz - faktycznie przy macbooku to nic... Jedyna różnica? Krótszy czas pracy na baterii, no ale pro użytkownik nie siedzi całe dnie w starbucksie i nie potrzebuję ultra wydajnej baterii - tylko mocnych podzespołów, na konferencji, w aucie - ogólnie w podróży raczej dostęp do prądu jest. ;) A jeżeli przeszkadza ci wygląd takiego Alienware to jest jeszcze XPS, który miażdży MacBooka na dzień dobry, nie chcesz Della? Nie ma sprawy... Jest jeszcze Xiaomi Air 13, Surface... no długo by tu wymieniać... 7 lat temu, apple nie miało konkurencji, a teraz? Teraz tak de facto coraz mniej się liczą na rynku "Pro", macbooki królują natomiast w segmencie "do facebooka".
Konkurencja nie śpi, w czasie gdy Dell i inni producenci wprowadzają mega mocne maszyny za dość małe pieniądze, apple zwiększa ceny i kastruję urządzenia z najważniejszych funkcji, owszem popyt na apple rośnie wraz ze zwiększającą się liczbą starbucksów, jednak użytkownicy PRO nie kupią już urządzeń Apple.
Tę fobię na likwidowanie przydatnych złącz dałoby się wytłumaczyć gdyby do każdego Macintosha dawali komplet przejściówek, a teraz to trochę lipa, bo trzeba dodatkowego tysiaka odłożyć na jakąś sensowną przejściówkę, no chyba że 1 usb nam wystarczy.
Mój komentarz dotyczył MBA 2015 11' oraz MBP 2012 13'
Kurde dziwne w moim MBA 2015 przy 100% obciążenia stabilnie trzyma zegary 2.53GHz, a turbo maksymalne to 2.6GHz, no ale oczywiście cpu 95 C i wiatraczki na 6200 rpm. Poprzedni model MBP 2012 już miał większe problemy...
Serwery dysponują o wiele większą mocą obliczeniową i w ogóle KTO USYPIA SERWERY?
Bateria nie lubi takiego stylu życia.
Jaka presja? Wygoda... Jak bronisz Macintosha za kilka tysięcy - to z pewnością biedny nie jesteś, osobiście wolę zabrać pod pachę 1-2 kg więcej i mieć wydajny sprzęt niż nosić wykastrowane piórko. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Sorry ale to co Apple robi z serią Pro powoduję palpitację serca, może szarym użytkownikom to nie przeszkadza, ale osobom dla których "NIBY" dedykowana jest seria pro - już tak... Jako nieliczny ze znajomych wciąż trzymam się trochę Macintosha, choć powoli wypieram go Dellem. :)
Stać cię na sprzęt za 7k, a na ubera lub własny samochód nie? :p Dziwne... no ale dobra... Ja ważę bardzo mało, ani nawet umięśniony nie jestem, a żadnym problemem nie jest dla mnie noszenie 5kg... dziwne
911 przynajmniej potrafi jeździć, a nowy MBP bez normalnego USB, bez magsafe - to tak jakby z tego Porszaka koła odkręcić... Zdecydowanie preferuję Teslę, może tak samo jak Alienware jest brzydka, ale przynajmniej szybciej pozwala nam osiągnąć pewne cele niż jakiś tam Porszak ze spalinowym silniczkiem.
System powinno się resetować codziennie, jak codziennie go usypiasz to potem z dnia na dzień traci on na wydajności, no chyba że mówimy tu o najmocniejszym Macu Pro ( nie mylić z MacBookiem ) tam to może ten efekt jest trudny do uzyskania. ;)
Przy korzystaniu z internetu nie uświadczysz różnicy pomiędzy 500 mb/s, a 15gb/s. Spróbuj postawić jakąś konkretną aplikację na ram dysku - różnica jest wtedy odczuwalna, tak w photoshopie również m.in w jakichś cięższych projektach, różnica występuję także przy wirtualkach, no sporo tego... :d
Boli fakt, że Apple celuję w tak beznadziejny target czyt. facebook i na tym koniec... Profesjonaliści nie mają czego szukać u Apple... To mnie boli i tylko to. ;)
1.) Rozumiem że jesteś agentem specjalnym - misje w dżungli i te sprawy, że aż tak bardzo przeszkadza ci niecały 1 kg więcej? 2.) Twoja strata... 3.) To nie lata 90. teraz linux przegania macOS pod każdym względem. Po to powstał mniej więcej ubuntu - prosta dystrybucja z przyjazną powłoką. 4.) No nie wiem... 13' calowy model waży zaledwie 600g więcej od najnowszego MacBooka Pro, posiada ekran OLED, dużo mocniejsze podzespoły, a jakość wykonania jest na równi z Apple, gładzik? Obsługuję troszkę mniej gestów, poza tym - niczym się nie różni. Czy działa dużo krócej? 5 i 1/2 godziny osiąga mój model, na linuxie wartość wzrasta do 7 godzin, zresztą po co mi więcej? W samochodzie mam zasilanie, na konferencji - mam zasilanie... właściwie to wszędzie mamy dostęp do prądu, przy okazji wbudowana grafika pozwala od czasu do czasu na podłączenie laptopa do TV 4K i zagrania w jakąś niekoniecznie starszą gierkę. :)
Alienware należy do Della, a Dell robi sprzęt dużo bardziej profesjonalny od Apple, owszem wingroza... No ale przecież jest Linux... :)
Sam alienware od Della różni się tylko tym, że owe laptopy posiadają mocne grafiki i niecodzienny design, a tak to zwykłe Delle. Jako posiadacz w/w 13 calowego modelu - polecam spróbować chociażby na tydzień innego sprzętu ( bez jabłka ), za swój egzemplarz zapłaciłem mniej niż 6500 PLNów, a za to otrzymałem i7 6500U, SSD 500GB Samsung 850 PRO, 16gb ramu w dual channelu i GTX965M, no i do tego wyżej wspomniany ekran OLED.
Dell XPS albo Surface... Tak lekkiego? A co ty? Dziecko jesteś? Że nie potrafisz chociażby 3 kg unieść? Bez przesady... OS? Hackintosh!, XPS - bezramkowy wyświetlacz, poza tym miażdży retinę, nie jest z plastiku. Ubuntu nie potrafisz zainstalować? No błagam... W internecie masz tyle dostępnej wiedzy... Jaki sklep??? Toż to droższe od jubilera, dobre jeżeli zarabiasz w sztabkach złota. :)
Nie znajdę ci produktu w tej samej klasie... Ale mogę znaleźć produkt o klasę wyżej i w cenie niższej... No ale jak kto woli...
Wszystkie wymagania poza baterią - spełnia Alienware ( jakikolwiek ) nie dosyć, że ma porządną moc obliczeniową to jeszcze nie ma pseudo limitów ramu.
Nowy Alienware 13 z OLED miażdży każdego MacBooka dostępnego na rynku.
No właśnie... po co komuś wykastrowany netbook za 9k, jeżeli za tą samą cenę dostanie potwora z xeonem... Do tego ubuntu i będzie oki. :)))
Tragedia, a nie wydajność. Miało być 3.2gb/s jak zwykle dotyczyło to rzecz jasna wersji 2TB... Postaraliby się i wrzucili tu coś porządnego, obecne interfejsy pozwalają na dużo, dużo więcej... Wbrew pozorom różnica pomiędzy 500 mb/s, 2gb/s czy 15gb/s jest spora... No chyba że ktoś używa laptopa do facebooka...
Ale głupoty... JEZUS aż się gotuję. :p Na szczęście konkurencja nie śpi, a linuxa można zainstalować na prawie każdym sprzęcie... :) Żegnaj apple.
Czy nowy MacBook Pro nadaje się do grania w gry?
Na szczęście wiem, tylko Apple jest potwornie ograniczone i nie potrafi wprowadzić DDR4 - tak jak zdecydowana większość konkurencji.