Nie wiem czy znajdziesz. Raczej trzeba wziąć dane ze strony GUSu i zrobić wykres w Excel' u. Trochę nie ma sensu, bo PO stosuje sztuczki, które mają nam pokazać, że w kraju jest co raz lepiej.
Jak było warto to ludzie znajdywali kasę na 4kę, a to były czasy kryzysu. Dzisiaj nie znajdują nie dlatego, że nie mają tylko co raz mniej warto. Dla uczciwości trzeba odnotować, że nasi umiłowani przywódcy od dłuższego czasu osłabiają złotówkę, żeby rósł eksport i malało bezrobocie co sprawia wrażenie, że iPhone drożeje.
Na Androidzie jest coś czego bardzo brakuje mi w świecie Apple' a - WYBÓR. Dual SIM, wymienna bateria czy wodoodporność - NO PROBLEM :) Fakt, że można kupić nowego flagowca z 2013 roku, który niczym nie ustępuje iPhone' owi 6 za ok. 1 000 PLN to tylko miły dodatek.
Jakiś czas temu o tym pisałem. 5S to ostatni iPhone, który pasuje do heteroseksualnego mężczyzny. A ostatni model za który byłem gotowy zapłacić dwa razy więcej niż chce konkurencja to 4S.
Z tym, że jak udział w rynku spadnie zbyt mocno to producenci aplikacji przestaną wspierać iOSa. Taki drobny szczegół... Mam na myśli polskie aplikacje np.: TVN Playera albo coś takiego.
Raczej stosunek ceny do jakości. Skoro udział Apple spada to oznacza, że kiedyś był wyższy. Ludzie kupowali 4 i 4S, które były drogie, ale człowiek wiedział za co płaci. Dzisiaj bardzo rzadko trafiam na kogoś z 6ką. Po prostu Apple stoi w miejscu, a konkurencja idzie do przodu, więc spada i będzie spadać.
Urządzenia mobilne Apple do przeglądania Internetu są takie sobie, żeby nie powiedzieć słabe. Widzę, że dużo ludzi nadal ma 4/4S, a bardzo udane modele, ale trochę za małe. 5, 5C i 5S też mają mały ekran do komfortowego przeglądania sieci. 6 pod kątem wielkości ekranu się nadaje tyle, że do niedawna miała kosmiczną cenę, a poza tym dla mnie ten 1 GB to dla niektórych za mało, bo np.: ja otwieram dużo zakładek i mi muli. Tym sposobem udział Apple w rynku musi być mały. Samsung zrobił kilka udanych modeli z akceptowalną ceną. Wielu moich znajomych kupuje nowe S III za ok. 500 PLN. I można bez problemu zainstalować Tube Mate. Na iPhone' a znalazłem tylko jeden program, który potrafił ściągnąć film i dźwięk z YT.
Nie zajmuję się się tworzeniem muzyki, ale czy Garage Band nie jest wystarczający?
Nie ma problemu! Apple zawsze może software' owo osłabić silniejsze jednostki. Im wszystko ujdzie na sucho.
Z tym, że kolor można zobaczyć od razu przy zakupie, a rodzaju zastosowanego procesora już nie. Skoro większość dramatyzuje to może większość zacznie zwracać, a wtedy Apple będzie musiało zareagować. Tyle ma wspólnego.
OK, rozumiem, że do Ciebie trzeba pisać wielkimi literami. LUDZIE, KTÓRZY NIE CHCĄ PŁACIĆ TYLE SAMO ZA SPRZĘT ZE SŁABSZĄ SPECYFIKACJĄ MOGĄ GO ZWRÓCIĆ KORZYSTAJĄC NP.: Z PRAWA DO ODSTĄPIENIA OD UMOWY ZAWARTEJ NA ODLEGŁOŚĆ CO NIE WYMAGA PODAWANIA POWODU. I bardzo dobrze, że nie widzisz powodu, bo ktoś to badziewie musi wykupić ;)
A z takiego powodu, że mają takie prawo kupując na odległość. Może Tobie nie przeszkadza, że w tej samej cenie dostaniesz lepszy albo gorszy sprzęt w zależności od aktualnego układu gwiazd, ale inni kupią, sprawdzą i w zależności od wersji odeślą go albo zostawią. Jeżeli takich użytkowników będzie więcej to Apple będzie musiało zareagować.
Gdyby jakakolwiek inna firma zrobiła taki numer to byłaby afera. W przypadku Apple trochę szumu, a później spokój. Chyba, że zaczną się masowe odstąpienia od umowy i zwroty... Wtedy może zmienią politykę. Na razie uważają, że mogą wszystko.
Według zapowiedzi problem aplikacji bardzo szybko się rozwiąże, bo dają narzędzie umożliwiające deweloperom szybkie przepisanie aplikacji z Androida i iOSa. Jak do tego dodamy tanie telefony o dobrej specyfikacji i niższe prowizje w sklepie to mogą namieszać. M$ nie zawsze spełnia oczekiwania, ale czekam z niecierpliwością, żeby móc wymienić sprzęt :)
Może i funkcjonuje, ale o tym nie słyszałem, a dużo korzystam z Internetu, więc raczej nie jest zbyt popularne. Dla przykładu Spotify znam i korzystam. Mam na myśli coś powszechnego co będzie miało wtyczki do różnych CMSów i będzie łatwe w implementacji.
W komendzie jest tylko jedna rzecz, która może sprawiać trudności. Jak ktoś ma spację w nazwie partycji, a domyślnie tak się tworzy to mu pokaże błąd. Wystarczy wziąć w cudzysłów i pójdzie :)
U mnie była jedna.
Z tym, że wtedy użytkownik musiałby za wszystko zapłacić z własnej kieszeni. Dzięki reklamom możemy dostawać wyższej jakości treści bez opłat albo taniej. Jak dla mnie sensowna organizacja płatności jest najlepszym rozwiązaniem, bo wtedy dostawca treści dostaje konkretne pieniądze za wartościowe treści, a dla odbiorcy to są grosze.
Reklamy zatruwają nam życie, a wydawca i tak nic z tego nie ma. Jak ktoś na serio robi marketing internetowy to raczej nie traktuje reklam jako istotnego źródła dochodów. Gdyby paywall spowszechniał, czyli każdy kto ogląda płaci i jest uniwersalne narzędzie do tego to opłaty byłyby liczone w groszach chyba, że to serwis o wąskiej specjalizacji z bardzo wartościową treścią.
P. S. Ciekawe czy przeciwnicy paywallów chcieliby wykonywać swoją pracę charytatywnie...
A ja chciałbym, żeby powstał pośrednik, którego konto mógłbym zasilić, a później jednym kliknięciem płacić za wartościową treść i oglądać ją bez reklam :)
Zawsze można, bezpośrednio albo przez posła, zażądać informacji o co te instytucje pytały Apple' a...
Teoretycznie tak, ale skoro przez większość czasu korzystam na zasilaczu to szkoda mi ją świadomie zarzynać. iMac' a nie chce, bo za dużo miejsca zajmuje. Zostaje coś zrobić z Macbook' iem albo wybrać produkt konkurencji.
Nie wiem... Sprawdzę :) Mam starszy sprzęt, więc jak będzie słabo to wrócę do Snow Leoparda.
Przy okazji zapytam - Czy w nowszych Macbook' ach można wyjąć baterię albo ją wyłączyć? Korzystam z MB jak ze stacjonarnego, ale chcę laptopa, żeby czasem go wziąć. Jak zarżnąłem pierwszą baterię to nową wyjmuje i zastanawia mnie czy w nowym też się da coś zrobić.
Do internetu mobilnego Polacy wybierają Samsunga
W Androidzie też nie trzeba grzebać, a jak ktoś chce to może, więc jest WYBÓR. Co do jednego programu to oczywiście wystarczy, ale nie było łatwo go znaleźć. Nawet nie wiem czy jeszcze tam jest, bo cenzura mogła go usunąć.