Komentarze Mateusz Kubis Usuń wszystkie komentarze

Z moich obserwacji plus z racji LCD żre więcej prądu niż X na OLED

Popatrz na to z innej strony. Decyzja kiedy przejdziesz z lockscreena do springboardu zależy od ruchu palcem, w obu przypadkach musisz go wykonać. W Tid odblokowanie następuje jednocześnie z gestem a w Fid wraz z podniesieniem telefonu. Czas dokładnie taki sam tylko sam fakt odblokowania urządzenia dzieje się w innym momencie.

Bateria w 8+ i X to w obu przypadkach 2700mAh.

Zastanawiałem się nad tym, Everything Apple Pro też wałkuje ten temat. Jednak przeanalizowałem sobie działanie Touch iD od 6s w górę gdzie telefon wybudza się po podniesieniu. Podnosimy telefon i wtedy mamy czas na szybki przegląd informacji na lockscreenie wtedy albo przechodzimy do interesującej nas informacji albo przykładamy palec do czytnika i odblokowujemy telefon. W przypadku Face ID gest przesunięcia do góry jest tym samym co przyłożenie palca. Gdyby telefon od razu przechodził do SpringBoard po odblokowaniu się za pomocą Face iD nie mielibyśmy możliwości przeglądanie notyfikacji na LockScreenie. Natomiast polecam przestać czekać i wpatrywać się w kłódkę. Sam się na tym łapałem, że patrzyłem aż kłódka się otworzy. Teraz biorąc telefon do ręki od razu wykonuję gest przejścia do SpringBoard, wszystko działa szybciej.

Zauważyłem pewną prawidłowość, dotyczyła ona jakości zasięgu. Najgorsza sytuacja dla smartfona do podróż i przełączanie się między nadajnikami. Taka sytuacja potrafiła rozładować 6s w połowie dnia. Natomiast sama jakość zasięgu też ma znaczenie. Mieszkam w Rybniku i jakość LTE oceniłbym na 4-, przy 6s miałem problem ok 18-20 trzeba było ładować. Moja dziewczyna mieszka w ścisłym centrum Poznania z okna widzę doświetlacz LTE, zasięg mega, 6s zużywa wyraźnie mniej energii i ok 20 nadal ma 40%. X jeszcze w Poznaniu nie testowałem bo mam go od 2tg, ale u mnie w Rybniku telefon trzyma świetnie, po całym dniu pracy nadal utrzymuje poziom baterii 50-30%. No i tu właśnie skłaniam się ku teorii że testy baterii w USA mogą być wybitnie rozbierane, z uwagi na rozmiar kraju jakość ich sieci nadajników jest rożna a często mamy tam białe plamy na mapie. Dlatego nie dziwi mnie że ktoś mógł narzekać, jeśli mieszka w niezbyt zurbanizowanej części USA to zużycie baterii może być duże.

Plotki, plotki, plotki. Poczekajmy na dane, wtedy będzie można coś powiedzieć na ten temat.

Z cyklu jestem leniwy ale wydaje mi się że polskie napisy pojawiały się po czasie. No ale ręki sobie nie dam uciąć ;) btw witam w gronie tych, którzy płacą tylko z powodu TGT ;)

Odsyłam do materiału iFixit. Jest to komputer jak najbardziej gotowy do rozbudowy, nie ma tam podzespołu, którego nie da się wymienić, jedynie sposób w jaki się do niego dostajemy jest lekko upierdliwy. Taki patent na tych którzy lubią grzebać a nie mają o tym pojęcia. Tak samo jak iMac z odwróconą płytą główną. Wszystko wymienisz ale musisz wiedzieć jak ;)

Jeśli masz dwuletniego 6s to jest to prawie na pewno model kwalifikujący się do wymiany.

Moja dziewczyna ostatnio w końcu przesiadła się na iPhone, wybór padł na SE 32GB. Telefon ma 3tg i chodzi na prawdę świetnie. Z resztą kilka komentarzy wcześniej pisałem o moich doświadczeniach z 6s, wszystkie modele ze sprawną baterią na 11 chodzą dobrze. W przypadku SE wziąłbym jeszcze pod uwagę zastosowanie szybszej pamięci. Pamiętam że w zeszłym roku iPhone 7 32GB miał gorszą wydajność od 128GB i większych.

Zastanawia mnie to podejście. skoro wymieniają sprzęt nawet po gwarancji to korzystam z tej możliwości zamiast używać dalej niesprawnego urządzenia. Jak dla mnie ta wiadomość jest dobra, bo nawet ci oporni, którym wyprawa do najbliższego Apple Store czy Resellera nie jest po drodze otrzymują działający sprzęt. Te rozładowywanie się było strasznie upierdliwe, 6s potrafił się wyłączyć nawet przy 40% naładowania baterii.

Cóż, pisanie o 8+ trochę mija się z celem bo mógłbym napisać że na moim X też wszystko śmiga perfekcyjnie i nie minę się z prawdą. Do niedawna korzystałem z 6s, którego wymieniono mi w październiku zeszłego roku z powodu wspomnianego problemu z baterią. Wydajność była bardzo dobra nie licząc oczywiście pierwszej wersji iOS 11, ale jako że znam te historię od iPhone OS 3 to nie płakałem jakoś bardzo. Generalnie mam jeszcze w domu 2 6s jedną 16GB ale z końca produkcji tego modelu gdzie problem z baterią już nie występował i 6s 32GB, sprawdzałem je geekbechem i wszystko jest jak najbardziej ok, na prawdę od 11.0.3 system działał wyjątkowo sprawnie na podobnym poziomie do 10.3.3. Szerze? na 11.2.1 nie widzę różnicy w płynności podstawowych funkcji między 6s a X. Płynność interfejsu w X to wynik 120Hz wyświetlacza. Oczywiście wydajność X jest znacznie wyższa, chociażby widać to przy jakimś cięższym zastosowaniu, ale jak na razie nie widzę żeby 6s zwolnił, to X jest po prostu szybszy. bo ma znacznie lepsze bebechy. Mam też styczność z kilkoma 6 i 5s i nie widzę jakichś potężnych spadków wydajności w kwestii związanej z obsługą podstawowych aplikacji i funkcji telefonu.

No ale właśnie na tym polega wartość ubezpieczenia. Liczy się wartość ubezpieczanego przedmiotu i liczy ewentualne ryzyka. Akurat teraz leasinguje oba komputery, mimo że iMac jest droższy to wyższe ubezpieczenie u tego samego leasingodawcy płace za MacBooka Pro. Łatwiej uszkodzić, zgubić czy paść ofiarą kradzieży używając MBP niż iMaca.

Z tą roczną nie jest tak do końca. Prawo UE jest nadrzędne wiec w drugim roku gwarantem staje się sprzedawca. Przykładowo kupując w iSpot czy Cortland ci resellerzy stają się gwarantem w drugim roku użytkowania urządzenia. Zastanawia mnie kwestia w przypadku zakupu na Apple.pl ale pod kątem prawnym muszą dać dwa lata.

W pełni się zgadzam. iMac Pro to nie jest komputer dla Kowalskiego. Sam używam iMaca 5K late 2015 i w pełni daje radę przy montażu czy wydrukach wielkoformatowych. Czasem przechodzi mnie taka myśl że może następny komputer jaki kupię to będzie iMac Pro, ale rozsądek mówi nie ;)

Z cyklu zgłupiałem więc proszę o oświecenie mnie. Zawsze wydawało mi się że standard USB-C=Thunderbolt 3... Czym ten kabel różni się od kabla który mam w ładowarce do MBP 2016?

Jeśli chodzi o matryce to matowe są już raczej legendą niż profitem. Znam kilku fotografów, którzy przesiadali się z laptopa na MBP oczywiście stacjonarnie NEC albo Eizo ale przesiadali się z laptopów z matrycami matowymi i po miesiącu stwierdzali że w sumie nie widzą żadnych problemów z błyszczącymi matrycami a kolory lepsze. Jasne, trafisz na warunki kiedy matowa matryca będzie lepsza, ale na pewno nie w domu/biurze gdzie komputer stoi w dogodnym miejscu. Korzystam z iMaca 5K late 2015, termicznie jest całkiem dobrze a iMac Pro ma dwa zamiast jednego wentylatora. No i fakt że sama obidowa dobrze oddaje ciepło. No i kwestia kurzu. Nie spotkałem się jeszcze z kurzem od premiery iMaca 5K ale wszystko jest możliwe w tej konstrukcji ;)

W Apple Store wymiana gwarancyjna urządzenia wykonywana jest na poczekaniu, co u resellerow może trwać nawet 2tg, choć mnie osobiście udało się w Cortlandzie w Altusie załatwić sprawę 48h. No ale czekać trzeba. Dlatego jeśli komuś zależy na czasie i ma ochotę na shopping w Wiedniu to jest to jakaś opcja, oczywiście jakoś specjalnie bym się nie szarpał ale gdyby usterka telefonu zbiegła się z planami lub wyprzedażami tp wybrałbym Wiedeń. Z Rybnika mam 3h30min w jedną stronę, z kato 30min dłużej. Fajna opcja na szybkie zakupy. Wiele osób lata do Londynu na wyprzedaże tymczasem Wiedeń oferuje dokładnie to samo i jest po prostu bliżej a zwłaszcza dla nas na Śląsku. No ale musiałbym mieć jeszcze jakiś powód poza samą wizytą w Apple. Natomiast chętnie odwiedzę ten sklep przy okazji, będąc w Wiedniu.

Gwarantuje że to nie jest wcale wysoka cana jeśli porównamy to do prawdziwych zegarków ;) Choć z drugiej strony np za te pieniądze mam pasek do Omegi wykonany ze skory aligatora. Taki pasek nie rozpadnie się po roku/dwóch jak większość pasków ze skory cielęcej.

Dlatego w tym zestawieniu powinny się pojawić ceny netto.

Porównanie jest trochę bez sensu gdyż cena w USA nie zawiera podatku VAT, w związku z czym docelowy klient nie zapłaci &999 za urządzenie. Cena netto w Polsce wynosi $1115,14 po dzisiejszym kursie. Te $115 to pewnie w dużej mierze tzw zabezpieczenie przed wahaniem kursu złotówki.

Cóż, używam już jakiś czas nowego MBP 2016 i jeszcze problemu nie miałem. Ale chyba zasada nie żryj nad komputerem jest zdrowa! Oczywiście nie kwestionuje że klawiatura jest trefna, bo jest skoro tyle przypadków się pojawia, wcześniejsze modele aż takich problemów nie miały więc ewidentnie klawiatura jest podatna na łapanie paprochów ale Ci którzy mają „czyste" środowisko pracy raczej nie miewają problemów ;)

Tylko że nie mówimy o butach a o skomplikowanej konstrukcji jaką jest system operacyjny. Bliżej tamu do auta. Czemu dobrą praktyką jest by odczekać z danym modelem samochodu aż będzie rok czy dwa na rynku? Bo wyjdą wtedy wszystkie niedoróbki. Przykład, mieliśmy w firmie BMW F10 z 2012 roku, 525d w X-Drive w full opcji więc teoretycznie miało się co psuć. Auto przeżyło u nas 3 lata bez żadnego problemu, żadnej dużej usterki, jakieś drobne dupsy, czego nie dało się powiedzieć o samochodach z rocznika 2010-11, Piątka z tych roczników to nowa królowa lawet a późniejsze roczniki radzą sobie spoko. Tak samo było z pierwszą Insignią. Miałem kilkunastu znajomych i problemy mieli tylko Ci, którzy kupowali pierwsze roczniki. To akurat takie skrajne przypadki ale zawsze pierwszy rok modelowy jest najsłabszy. System operacyjny jest podobnie skomplikowanym urządzeniem i niestety tak jak w motoryzacji nie ocenisz problemu samochodu na podstawie kilkudziesięciu egzemplarzy przedprodukcyjnych tak nie odkryjesz wszystkich problemów systemu opierając się na betatesterach, którzy w 99% są profesjonalnymi użytkownikami/deweloperami itd. Dopiero oddanie systemu w ręce zwykłych użytkowników powoduje że wychodzą jakieś małe błędy. iOS 11 działa, działa bardzo dobrze. Ani iPad air 2 ani iPhone 6s których używam nie stały się bezużytecznymi urządzeniami. Fakt widzę jakieś drobne problemy, nie jest tak stabilny jak 10.3.3 ale są to tak małe niuanse że dam radę z nimi żyć jeszcze 2-3 tg do równie stabilnej wersji co 10.3.3. Z zamian za to mam pare nowych ficzerów, których stary system nie miał.

Używam iPhone od 8 lat (3Gs iPhone OS 3.0) co roku czytam dokładnie takie same komentarze. Macie wszyscy Alzheimera czy iPhone od pół roku? @burton70 nie kieruje tego personalnie do Ciebie ale do wszystkich, którzy piszą podobne rzeczy. Zawsze było tak że w pierwszych tygodniach coś nie działało a update wychodził średnio co 5 dni. W tym roku jest i tak jest bardzo dobrze bo jak pewnie niektórzy pamiętają, a pewnie są i tacy, którzy pamiętają z własnego doświadczenia iOS 10 w pierwszych 3 godzinach po premierze robił wszystkim cegły zamiast telefonu jeśli aktualizowali go OTA. Po drodze było jeszcze kilka mniejszych wpadek. Ten rok jest po prostu ok.

No, bardzo miłe zaskoczenie. Wymieniałem 6s na gwarancji i myślałem że to refurbished a tu okazuje się że nowy telefon.