Komentarze Paweł Nyczaj Usuń wszystkie komentarze

Mamy zabójcę Macbooka Air 13. Mam nadzieję, że jego iOS będzie posiadał funkcje zbliżone do tych z OS X. Zapewne oba systemy w końcu ulegną dalej idącej unifikacji (tego próbuje juz Microsoft od czasów Windowsa 8 i Windowsa 8 Phone, Windows 10 jeszcze pogłębi unifikację platform).

Jak dla mnie iPad Pro u niejednego podważy sens zakupu Macbooka Air 13, a tym bardziej 12-calowego Macbooka. W zestawie z klawiaturą praktycznie zastępuje Macbooka Air. Razi jednak brak pojemniejszych wersji tj. 250GB a nawet 512GB.

Być może po jednej stronie ekranu będą wyświetlane wypowiedzi uczestników transmisji. Ale to tylko moje przypuszczenie.

Proponuje zredukować efekty wizualne (opcja Redukuj ruch). Jak dla mnie w iOS 9 przybyło ich niepotrzebnie. Zauważyłem, że na iPhone 6 z iOS 9 to pomogło. Myślę, że jak wyjdzie ostateczny iOS 9 najlepiej będzie zbackupować ustawienia, wyzerować iPhone a następnie odtworzyć go z kopii zapasowej. Pewnie to samo warto będzie zrobić na macu, gdy wyjdzie finalny El Capitan.

No cóż 4S to już emeryt. Ale iOS 9 nawet temu staruszkowi nieco pomoże. Natomiast rewelacyjnego progresu pracy na baterii nie ma i nowy iPhone 6S powinien mieć raczej mocniejszą baterię, bo podobno ma nagrywać filmy 4K. Obawiam się, iż Apple bało się zwiększyć grubość, bo ze względu na ekran Force Touch wzrosła ona o 0,4 mm w stosunku do iPhone 6. Lepszy jednak nieco grubszy telefon z większą baterią, niż supercienki, ale z małą baterią.

Z drugiej strony różnica pojemności nie jest wielka, choć w przypadku baterii powinna być raczej na plus, a nie minus.

Zredukuj efekty wizualne (opcja Redukuj ruch). Wydaje mi się, że trochę pomoże.

Dziwi mnie oferowanie wersji 16GB. mam iPhone 6 16GB i po pół roku użytkowania wiem, że 16GB to trochę za mało. Dlatego juz iPhone 6S powinien być oferowany od 32GB.

No cóż kabriolet projektowany jest uniwersalnie i czasem jeździ także w zimniejszych krajach czy porach roku (stąd także rozkładany przyciskiem dach). W Kalifornii podgrzewania foteli po prostu się nie uruchamia chyba, że jest akurat zimniej w nocy.

jednym słowem taki mniejszy iPhone 6.

Nigdy nie grałem w gry ani na laptopie PC ani na Macbooku Pro. Jednak Civilization pobieram i zobaczę, jak się gra.

Dla żądnych wizji jest to wyjście pozwalające oglądać na ekranie odjechane efekty bez ryzyka dla zdrowia a nawet życia. Oczywiście zasadniczym zastosowaniem tego softu jest przerabianie zdjęć.

Co ciekawe aplikacja UPC Horizon GO w wersji 2.2.1 znowu działa w iOS 9 beta 2. Co prawda za pierwszym razem wyświetla komunikat, ze nie działa na telefonach z jailbreakiem (widocznie iOS z nietypowym numerem rozpoznaje jako jailbreak), ale ponowne tapnięcie na kanał, który chcemy obejrzeć juz uruchamia streaming. To, że nie działała w becie 1 nie jest oczywiście błędem aplikacji, bo aplikacje firm trzecich mogą, ale nie musza działać w systemie w wersji beta.

Nie jest to technologia militarna, więc sprzedawać wolno.

I słusznie, bo mam iPhone 6 16GB i niestety jest to dość mało. Oczywiście ujdzie, o ile nie ma się masy muzyki w iTunes i usuwa się gry, które już się znudziły. Gdybym teraz kupował dopłaciłbym do wersji 32GB.

kto wojuje mieczem patentowym tym mieczem także dostaje. Apple miał trochę racji zarzucając podobieństwo Samsunga Galaxy do iPhone (chodziło o srebrna ramkę wokół obudowy i przycisk home pod ekranem, o ile wiem do modelu Galaxy III), jednak żądanie wprowadzenia zakazu sprzedaży owych Samsungów Galaxy to juz przegięcie. Apple argumentował, że Samsung Galaxy jest tak podobny do iPhone, że można się pomylić, jednak moim zdaniem iPhone jest na tyle charakterystyczny (chodziło o modele od 3 do 4), że jednak nie sposób się pomylić (o porównaniu ceny nie wspomnę).

Jednak teraz gdy nawet największe firmy technologiczne mogą stracić setki milionów $ chyba wszyscy zrozumieli, że tylko zmiana prawa patentowego przywróci normalność. Bez tego USA mogą przestać być głównym motorem postępu, gdyż w zasadzie niczego nowego nie będzie się dało tam wymyśleć. Jest nawet grupa kongresmanów, którzy to rozumieją i są za zmianami. Nacisk największych firm technologicznych na pewno w tym pomorze.

Czcionka faktycznie tragiczna. Powinni zastosować jakąś bezszeryfową np. Georgię czy nowy font San Francisco (ale nie wiem, czy licencja pozwala na wykorzystywanie go w apkach dla systemów poniżej iOS 9). Może też być coś podobnego do Calibri.

To była specjalna obudowa do iPhone z wbudowanym chipem NFC. Obudowa była połączona z telefonem przez gniazdko lightning tak, jak obudowa z powerbankiem np. firmy Mophie. Na iPhone uruchamiało się apkę łączącą się z tym urządzeniem z kartą zapisaną w chipie NFC. O ile pamietam BZ WBK i mBank prowadził pilotaż tego rozwiązania (w mBanku był nawet konkurs polegający na zrobieniu iPhonem zdjęcia obrazującego dokonywanie zakupów i do wygrania było chyba kilkanaście tych obudów z chipem NFC). Wtedy nie miałem iPhona, więc nie mogłem testować tego rozwiązania. Podsumowując była to w sumie taka proteza NFC pozwalająca płacić za pomocą iPhone (nie każdego satysfakcjonowało płacenie kartą-naklejką naklejoną na obudowę iPhone, nie o to chodzi w prawdziwych płatnościach telefonem).

Chip NFC ma dopiero iPhone 6, jednak jest on dedykowany jedynie dla ApplePay. Co do terminali to wystarczy jedynie zaktualizować oprogramowanie terminala. W ten sposób terminal będzie kompatybilny z różnymi systemami płatności (nie tylko ApplePay, ale też Android Pay), o ile działają na tej samej częstotliwości co PayPass czy payWave. Zasadniczym problemem jest kwestia dogadania się na linii Apple, banki i organizacje płatnicze. Ze względu na wymogi, jakie Apple stawia bankom ApplePay bardzo opornie zdobywa świat. Natomiast w USA ApplePay przeskoczy etap kart z chipem EMV, których w USA wciąż prawie nie ma (są karty zbliżeniowe, ale wciąż jedynie z paskiem magnetycznym)

Jest taki Macbook touch i wcale nie jest to hackintosh. Ze względu na cenę jest to jednak produkt dla biznesu.

Bo Mac Pro ze względu na noc ma zastosowania ściśle biznesowe (zaawansowana obróbka grafiki, DTP, obliczenia itp.). Przeciętnego domowego użytkownika nie stać na taki wydatek i po prostu nie jest on uzasadniony. Do takich zastosowań wymagających bardzo dużej mocy obliczeniowej także używane Mac Pro poprzedniej generacji spełniają swoje zadanie (trzeba tylko wymienić dysk z systemem na SSD).

Od najnowszego Macbooka będzie zapewne tańszy. Z iPada Pro po dodaniu klawiatury łatwo powstanie Macbook touch, ale z iOS. Niektórym jednak to do szczęścia wystarczy.

WatchOS 2, który wejdzie na jesieni ma w końcu wspierać natywne aplikacje. Na razie są to widgety iphonowych aplikacji.

Rozumiem, że zdaniem ING klienci prywatni Watcha nie mają. No, ale od czegoś trzeba zacząć. Dobrze, że developerzy w końcu pojęli, że trzeba wprowadzić widget dla Watcha niezależnie od tego, czy kiedykolwiek będzie on oficjalnie dostępny w Polsce. Zresztą przybywanie aplikacji dla Watcha uzasadni jego oficjalne wprowadzenie do PL.

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że niektóre apki mogą w iOS 9 wieszać się. Np. Angry Birds Rio w wersji 2.3.1 wiesza się zaraz po uruchomieniu (zgłosiłem to w feedbacku)

W El capitan i iOS 9 pogorszyła się jakość głosów VoiceOver. Na iOS 9 trzeba ponownie pobrać rozszerzony głos Agata. Natomiast w OS X głos Agata nie wymawia polskich znaków.

Nie chodzi mi o narzędzia dyskowe, bo one są tam, gdzie były. Natomiast nie znalazłem opcji naprawy uprawnień na dysku. Jak się okazuje brak wspomnianej opcji świadczy o postępie, tzn. El Capitan sam czuwa nad uprawnieniami na dysku o czym dowiedziałem się z artykułu na Dobreprogramy.pl http://www.dobreprogramy.pl/Sprawdzamy-co-nowego-w-OS-X-El-Capitan.-Pierwsze-wrazenia,News,63556.html