@Yurek90 telefon trzeba położyć nie na brzuchu, tylko na łóżku blisko poduszki. Podobnie działają inne aplikacje monitorujące sen, choć wygodniej to robić za pomocą Apple Watch (np. z aplikacją AutoSleep) lub specjalnej maty np. Withings Sleep Analyzer. Nagrywanie dźwięku można wyłączyć i rejestrować sen kładąc do łóżka akcesorium Pokemon GO Plus+, które w grze pokemon GO automatyzuje łapanie pokemonów i kręcenie pokestopami oraz nie nagrywa dźwięku i może działać w trybie cichym. W trybie z dźwiękiem owo akcesorium może służyć jako dodatkowy budzik. Zdecydowanie nie jestem zwolennikiem kładzenia do łóżka telefonu podłączonego do ładowarki. To raczej awaryjny sposób rejestracji snu dla tych, którzy nie mają innego urządzenia (zegarek, mata z czujnikami lub tracker snu). W przeciwieństwie do aplikacji typu AutoSleep aplikacja Pokemon Sleep nie ma połączenia z systemową aplikacją Zdrowie. Trudno się dziwić, bo wtedy możliwe byłoby zapisywanie do aplikacji danych snu pozyskanych bez urządzenia Pokemon GO Plus+
Moim zdaniem dopiero te tańsze poniżej $2K mają realną szansę. Kluczową oszczędnością jet brak zewnętrznego ekranu wyświetlającego oczy użytkownika i w ostateczności przejście na ekrany OLED, jeśli zdecydowanie lepsze ekrany Micro LED nadal będą znacząco droższe od najlepszych ekranów OLED. Głośniki zdecydowanie muszą zostać w tańszych okularach, ze względów czysto ergonomicznych oczywistością jest wbudowanie słuchawek w pełny zestaw VR. Lepiej jednak byłoby mimo wszystko zachować trwalsze i bardziej energooszczędne ekrany Micro LED także w tańszym modelu
Cena $2K jest moim zdaniem realniejsza, choć to i tak nadal drogo. Trochę szkoda, że brakuje wersji light bez ekranu zewnętrznego pokazującego np. twarz lub oczy użytkownika okularów. Taki model byłby nieco tańszy i w zupełności wystarczający dla singla planującego używać okularów VR głównie w domu. Ciekaw jestem też, jak UE podejdzie do dedykowanego portu ładowania gogli. Co prawda gogle mają mieć port USB-C, jednak ma on służyć jedynie do transmisji danych. W nowych MacBookach jest dedykowany port MagSafe, jednak można je ładować także kablem USB-C
To byłby duży przełom. Szybszy i wydajniejszy procesor zdecydowanie jest bardziej energooszczędny, choćby ze względu na mniejszą litografię
Moim zdaniem UE nie powinna pozwolić na wybiegi typu: z musu przechodzimy na USB-C, ale ograniczamy jego funkcjonalność tylko do certyfikowanych przez nas kabli. Ciekawe, jak UE podejdzie do headsetu Apple Reality Pro, który ma mieć specyficzny port ładowania. Będzie miał też port USB-C, ale nie do ładowania, tylko do transmisji danych
@Emar jest co najmniej kilka standardów szybkiego ładowania kablem USB-C. Każdy z głównych chińskich producentów ma swój opatentowany standard. To utrudnia skonstruowanie uniwersalnej szybkiej ładowarki. Oczywiście ładowarka naładuje telefon np. Realne i odwrotnie. Jednak może nie być obsłużona maksymalna możliwa prędkość ładowania gdy będziemy chcieli naładować sprzęt inną szybką ładowarką. Jest też sytuacja z następną wersją standardu ładowania indukcyjnego Qi2, gdy to standard Magsafe wejdzie do urządzeń innych producentów, bo w Qi2 wszystkie urządzenia i ładowarki będą miały magnesy
Moim zdaniem UE powinna uznać, że w przypadku wprowadzenia takich obostrzeń nie jest spełniony warunek kompatybilności z jednolitym gniazdem ładowania. Gniazdo USB-C będzie, ale gdyby kabel miał chip MFI to jednak nie każdy kabel USB-C naładuje iPhone z maksymalną możliwą prędkością. Dla użytkownika de facto nie byłoby odczuwalnej zmiany w porównaniu z portem Lightning, bo inne kable USB-C (nawet obecnie oferowane kable Apple) nie byłyby w pełni funkcjonalne. Może w tej sytuacji lepszy byłby iPhone w ogóle bez portu ładowania a jedynie z bezprzewodowym ładowaniem Magsafe
Decyzja zrozumiała z uwagi na zachęcanie przez Microsoft do przejścia na konto bez hasła, w których Authenticator jest narzędziem do weryfikacji biometrycznej. Wiadomo, że Face ID lub ostatecznie Touch ID jest pewniejszą metodą weryfikacji biometryczne, niż sam Apple Watch a Authenticator po weryfikacji biometryczne pozwala na zalogowanie bez wpisywania tokena 2FA. To w sumie wygodniejsze od odczytywania i przepisywania kodów wyświetlanych na zegarku
@sfinks Twittera już nie obsłuży. Prosty powód: nieoficjalne apki nie wyświetlały reklam
Zdecydowanie superaplikacja jest dobrym kierunkiem. Byłoby to rozwinięcie obecnej aplikacji Office Mobile. Ciekawe, czy nowa apka oprócz Office, Bing czy Teams zawierałaby też LinkedIn. Gdyby doszedł jeszcze Skype, to i tak nie zamierzam go używać, bo wystarczy FaceTime, Teams czy Zoom. Swoją drogą Apple nie idzie w kierunku superaplikacji, bo aplikacje Pages, Numbers i Keynote dla iOS nadal są oddzielne. Nadal są też oddzielne apki Office mające pewe dodatkowe funkcje np. apkę dla Apple Watch do sterowania prezentacjami PowerPoint
@Policjant w listopadzie Apple pobierze nową kwotę. Zawiadomią mailem o zmianie na miesiąc przed płatnością
@aaaro idiotyzmem jest kompatybilność tylko z Pencilem 1gen. Z tego powodu Apple musiał dodać tę idiotyczna przejściówkę USB-C - Lightning
Ogólnie zupełnie nieudany i wcale nie budżetowy iPad
@MacCieply Apple uznało, że jeden z wiceprezesów dał się podejść i jego wypowiedzi mogą być kłopotliwe wizerunkowo dla firmy oferującej produkty znane z wysokich walorów użytkowych, ale także z wysokiej ceny wynikającej w dużej mierze z marży
@rulezapple w Pro do kompletu nowości brakuje mi jednak przejścia z Lightning na Thunderbolt 4
Cóż, ceny nowych iPhonów bardzo wzrosły w krajach, których waluty osłabły i dotyczy to też krajów wyżej rozwiniętych od Polski (wobec USD osłabł nie tylko PLN, ale też EUR czy JPY). iP 14 Pro to spora zmiana na plus, ale na pewno wiele osób rozczarował brak przejścia na USB-C, a w przypadku Pro raczej na Thunderbolt 4. W USA i w Kanadzie argumentem za zakupem nowych iPhone na pewno jest awaryjna łączność satelitarna. Poza USA i Kanadą to jeszcze nie działa, choć łączność satelitarna korzysta z globalnego partnera, jakim jest Globalstar
@Kojot2010 to prawda. W końcu model Pro kupuje się lub wynajmuje z myślą o kilkuletnim użytkowaniu. Nawet mając nielimitowany internet mobilny trudno polegać tylko na chmurze
@witson owszem jest chmura i streaming, ale model Pro kupuje się z myślą o wykorzystaniu jego potencjału, czyli robienia dobrych zdjęć, nagrywaniu filmów 4K, graniu czy w końcu oglądaniu filmów i słuchaniu audiobooków, które można chcieć pobrać w razie problemów z siecią. Bywa, że w krajach wysokorozwiniętych (UK, USA) zasięg nie wszędzie jest dobry, co skłania do profilaktycznego pobrania ulubionych treści. 64 GB, a w zasadzie mniej biorąc pod uwagę system szybko może się więc wyczerpać. Zresztą to samo dotyczy komputerów, gdzie 256 GB to też za mało. Przy zwykłym użytkowaniu może wystarczy, ale Xcode, Logic Pro czy nawet GarageBandBand potrafią mieć naprawdę ogromne pełne biblioteki sampli, a nawet podstawowa zawartość też mała nie jest
Zastanawiam się, czy minimum 256 GB to nie za mało, jak na wersję Pro. Skłaniałbym się ku startu od 512 GB
@stara@ i to bardzo dziwi, skoro jest apka Dom dla Maca. Pozostaną jednak aplikacje dla iPada producentów urządzeń HomeKit, a docelowo zgodnych z protokołem Matter. Nie chce mi się wierzyć w porzucenie HomeKit dla iPada. Z drugiej strony są apki dostępne na iOS i watchOS, ale niedostępne na innych platformach (w tym na iPadzie). Taką apką jest choćby apka Zdrowie. Pewnie Apple uznał, że sprzęty z większym ekranem (iPad, Mac) są mniej mobilne i z założenia służą do konsumpcji treści (oglądania, czytania)
@alladyn21 na długo przed powstaniem iPhone i popularyzacją smartfonów istniały dość kosztowne systemy inteligentnego domu używane wtedy głównie w zamożniejszych domach z tego typu panelami w ścianie lub stojącymi np. na stole. Obecnie taki panel ma sens raczej jako rozwiązanie awaryjne w razie awarii iPhone i innych sprzętów wymagającej ich resetu do ustawień fabrycznych lub oddania do naprawy. Jednak z drugiej strony Apple raczej nie pójdzie w stronę takich paneli ściennych, tak jak nigdy nie oferował innych przydatnych sprzętów jak choćby powerbanków (pierwszym jest dopiero akumulator Magsafe), od kilku lat nie oferuje routerów stacjonarnych i nigdy nie oferował routerów mobilnych (w ich przypadku Apple poszedł w stronę łatwiejszego w uruchomieniu hotspotu osobistego w iPhone). Nie ma też MacBooków z wbudowanym modemem komórkowym, choć taki modem bywa przydatny poza domem
Zdecydowanie brakuje hybrydy Apple TV z HomePotem lub nawet dwoma HomePodami w jednym soundbarze. Na rynku są już takie sprzęty łączące przystawkę do tv z głośnikiem np. Amazon Fire TV Cube (połączenie przystawki Fire TV z pojedynczym głośnikiem Amazon Echo) czy nieobecny na polskim rynku Roku Streambar (połączenie przystawki Roku TV z soundbarem). Naturalnie hybryda Apple TV z HomePodem byłaby bezkonkurencyjna w stosunku do wymienionych sprzętów, może z wyjątkiem znacznie wyższej ceny. Ciekawe, czy powstanie hybryda z jednym HomePodem, czy może z dwoma HomePodami w jednej obudowie tworzącymi soundbar. Ostatni wariant załatwiałby temat przystawki tv i dobrej klasy soundbara. Teraz chcąc mieć stereo trzeba kupić dwa HomePody Mini. Mogłyby powstać dwie wersje z wbudowanym HomePodem Mini oraz z nową wersją większego HomePoda
@wareda niestety w tym sensie, że w ten sposób potężni i bogaci wygrywają. Bywa, że ich postulaty są korzystne dla rynku, a nie tylko ich samych. Jednak nie zawsze tak jest
Niestety w USA funkcjonuje system, który zmusza do opłacania lobbystów tym, którzy chcą przepchnąć korzystne dla siebie rozwiązania. Pociesza tylko to, że lobbyści oraz korzystające z ich usług firmy są kontrolowani. Zwłaszcza duża firma notowana na giełdzie nie jest w stanie ukryć opłacania lobbystów
Comixology - popularna aplikacja do czytania komiksów przestanie działać w przyszłym miesiącu
Bardzo dobra decyzja biorąc pod uwagę, że jest apka Kindle