Normalnie, nic nie jest wieczne, prawie wszyscy plują na Microsoft, a ten się rozwija. Apple i tak ma szczeście, że w Androidzie miesza Google, a Microsoft woli biznes (ew. moze po cichu tworzy Surface Phone już bez wpadek - oby)
Faktycznie! Nie ma hdmi, dvi, dp ani vga :D Same UsbC. Na dodatek wtyczka zasilania 230VAC w dziwnym miejscu.
Podstawowa wersja retiny 13 bez oleda jest droższa od poprzedniego, ale ma zegar bazowy 2.0 zamiast 2.5, czy mnie oczy mylą?
Ocena Balmera nie jest tak jednoznaczna jak sie moze wydawać. Za jego czasów pewne rzeczy nie były tak oczywiste, a jego następca jakos za dobrze nie poprowadził dział telefonów.
Surface book to tez tablet i ma pioro.
Lol - wchodzę na apple.com i ma działać. Youtube, Vimeo i innych serwisów nie muszę odpalać pod vlc.
Czy Apple nie może nadawać w ludzkim formacie tylko jakimś gównie (playlisty) m3u8? Specjalnie musialem odpalac W10 aby edge to wyświetlil.
Dotykowy panel moim zdaniem to niewypał. Już bardziej mogli wykorzystać miejsce pod nadgarstkami a jeszcze lepiej w gładziku. A tak naprawdę zamiast robić jakiś dziwoląg mogli zrobić odwracany i dotykowy ekran. Ciekawe jak będzie z trwałością.
Nie, no nie przesadzaj, niektorzy maja z tym problem, tylko podejrzewam ci od gownianego, przekreconego, wyzylowanego sprzetu na syfiastym zasilaczu no i pewnie na kilku kombinacjach sprzetowych. Windows zawsze byl stabilny, ale na firmowym, porządnym sprzecie - taka zaleznosc widzialem w ciagu kilkunastu lat jezdzenia po klientach. Za to Apple majac kilkanascie konfiguracji i maszyny do testow i specyfikacje sprzetu potrafilo masowo uwalac wifi lub ethernet lub wprowadzac inne problemy. Gdyby Apple mial ogarnac takie kombinacje jak Microsoft, juz dawno go by nie bylo.
No patrz, a mi zawsze wstawał W10, na wirtualce też nie mam żadnego problemu. U trzech braci też zero problemów. Za to macOS taaaki idealny...
"Za kilka tysi przeżyję jeden więcej kabel wystający z tyłu :)" Nie, no ok, na inne wady jestes slepy :-D Poza tym porównujesz nieporównywalne - imac nie ekranu dotykowego, obsługi rysika, dużej regulacji położenia. Przeciez nikt normalny nie kupi tego z Microsoftu za takie pieniądze tylko po to by sobie klikać w facebuczku.
"gę kupić zewnętrzny tani dysk SSD i z niego odpalać system, " tak, możesz wrócić do ery plątaniny kabli. Przerabiaj, ale daje to będzie drogi komputer z kurzącym się i żółknącym ekranem :D bez możliwości regulacji wysokości ekranu :-D
Masz racje, mozesz kupic zółknącego i kurzącego się iMaca z klasycznym HDD i bez regulacji ekranu za 8 tysi.
Przeciez Surface Pro ma normalny dysk, proca I5 i i7. Surface Book tez ma opcję tabletu (odłączany ekran) Jestes "troche" nieznajomiony. I jeszcze jedno Pan Bill Gates już od dawna nie pracuje w Microsoft.
"stricte do uprawiania sportu, lecz myślę, że śmiało mogą nam do tego posłużyć." skąd to twierdzenie jak ten pałąk będzie latał na szyi w trakcie podskoków, przewrotów etc. Chyba, że mowa o szachach...
Zależy o jakim sensie piszesz. Sens ekonomiczny Apple (oszczędności na kasie za Intela), sens pochłaniaczy facebooka i innych pierdół czy sens profesjonalistów. Cześć firm + cześć niezależnych twórców na pewno sobie odpuści, to zbyt mały rynek, zaś Intel na pewno ma coś w zanadrzu (nie pokazywał bo AMD leży i kwiczy) i "poczęstuje" konkurencję Apple za zdradę.
Umówmy się, że nie wiesz o czym piszesz, teraz się wykorzystuje x64 a to nowa architektura, zaś w środku procki od dawna nie przypominają tych z 80486, to są maszyny RISC. Dodajmy, że ARM nie są dużo nowszą architekturą od x86, a tak naprawdę wersja stosowana w wersji 32 bity nominalnie jest z tego samego roku co ARM (1985) a realnie dużo, dużo nowsza, bo systemy wymagaja rzeczy, które pojawiły sie duuuuzo pozniej. Poza tym procki o duzej wydajnosci wykonuja dekodowanie kodu maszynowego i taki nowy, gotowy blob (skompilowany kod maszynowy) trzymaja w cache procesora.
Ciekawe, jak namówią wielkich, którzy mają wypieszczony kod na x64 na przepisywanie na arma (nie wszystko sie pisze w C++). Część prof też sobie odpuści, bo odpadnie wirtualka Windows, dualbot, morze kodu na x64. To spowoduje, że resztki pro się odwrócą od platformy a tym samym odwrócą się producencji softu. Zostanie tylko mak do facebooka i popierdółek.
"chip ARM będzie wyłącznie dodatkowym zegarem wykorzystywanym do pobocznych zadań." zegarem? Skąd pomysł na takie określenie?
Zawsze na takie pytania odpowiadam: określ, na co chcesz programować. Jak strony www po stronie klienta to javascript + ES6 + typescript (nadzbiory javascript).
Jak aplikacje okienkowe na macOS to wiadomo, jak okienkowe na Windows to c#. Jak soft na serwery (backend apek www to c#, java, python). Jak na Androida to Java lub c# (hasło Xamarin). iOS => Swift lub c# (Xamarin) pod windows.
Dobrze jakbys mogl programowanie wykorzystac w pracy, przykladowo jak sie zajmujesz nauka, to tam krązy python.
Z kolei jak chcesz mikrokontrolery to bierz C. Odstaw C++ - sam język dość prosty, ale biblioteki popieprzone. A może jesteś finansistą i siedzisz w Excelu? Bierz c# (powinno sie dac pisac na Excela ew. wez VB.NET).
Nie da sie odpowiedziec na pytanie: "czego mam sie uczyc bo chce liznać programowania". Liznąć czyli co? Programowanie niejedno ma imię. Bazy danych też możesz oprogramować, skrypty w Windows także (jak potrzebujesz zautomatyzowac cos).
Mały hint: C++, Java, C# stoją blisko siebie, Python trochę na uboczu, javascript jest porypany (powinni to zaorać) ale po stronie przeglądarki nie ma nic innego (za to możesz szybko osiągnąć fajne, satysfakcjonujące efekty). Kosztowo: Java, C#, C++, Javascript - narzędzia są free, do Swift na maca musisz mieć .. .maka. Jak nie pałasz szczególną miłością do Apple, olej Swift.
Jest jeszcze multum języków, część z nich do specyficznych dziedzin, część to wynik walk marketingowych potentatów lub nadmiaru pieniędzy, część kiedyś była hitem i zdechła (np. Pascal, Delphi). A jak chcesz zlasować sobie mózg polecam język ... Brainfuck ;-) (masz na wiki)
JanuszMB dobrze pisze: najwieksza radocha, jak możesz wykorzystać swój program w życiu, pracy.
A jakie to serwery produkuje Apple?
Masz internet, pooglądaj oferty komputerów, notebooków jak i podzespołów.
Pomoge Ci, bo widocznie masz z tym problem: wejdź na komputronik.pl do dzialu laptopów, ustaw filtr zaawansowany, ustaw tam wszystkie rodzaje napedów optycznych i dostaniesz kilkaset > 800 modeli, a nawet więcej bo wybrałem tylko dostępne na stanie w salonach. Tych bez napędu jest ok 200 w tym subnotebooki i konwertowalne, ktore fizycznie nie moga miec napedu, bo sie nie zmiesci. W twoim rozumieniu to spółka giełdowa sobie ściąga sprzęt ot tak, żeby sobie poleżał i zestarzał? Tak dla jaj, tak? Dalej: w dziale części/napędy optyczne jest 41 modeli napędów. Pytam się Ciebie: PO CO jak nikt nie potrzebuje i nie kupuje komputerów z napędem, nie sklada komputera z napędem, nie wymienia jak się zepsuje, bo przecież uważasz, że to niepotrzebne?
Zamiast kt możesz wybrać inny sklep, kt to był tylko przykład. Nawet apple sprzedaje napęd optyczny jako akcesorium i jest na stanie w magazynie :D
Wróć do rzeczywistości.
Masz racje i nie masz racji. W obecnym ksztalcie w telefonach wymyslono juz wszystko. Ekran juz nie moze byc lepszy (ograniczenie wzroku), dzwiek nie moze byc lepszy (ograniczenie sluchu), wielkosc nie moze zbyt duza, zbyt mala (rece), nawet bateria mocna nie stanowilaby tu rewolucji. Nie wiem, co musieliby wymyslec w telefonach zeby byla prawdziwa rewolucja.
Z kolei w IBM w latach 60-tych uwazano, ze na swiecie wystarczy kilka komputerow :-D
"To tak jak np. Android Studio na laptopach z 2014r. np. Samsunga nie pójdzie.." Wszystko z Tobą w porządku? Oczywiście, ze pójdzie, dlaczego miałoby nie pójść? Laptop Samsunga czyli co? Mam lapka z marca 2013 i Android Studio działał.
Nowe MacBooki Pro z dotykowym panelem OLED
Ja bym napisał: Microsoft - Apple = 1:-1. Dość drogi najtańszy retina 13 ale ze słabszym procesorem (bo nie wierzę, że nowa wersja nadgoni kilkaset MHz). Po cholerę zrobili cieńsze, mogli wstawić większą baterię. Do tego nic nowego w mini i imakach. No i niekonsekwencja: jacka zabrali z iphona, ale z maków juz nie. Do tego te nieszczęsne porty.
Prezentacja nawet dla mnie wyglądała dziwnie, trochę jakby miało zaraz coś się stać :D
Inna sprawa, ze sensowne Surface Pro są drogie, Surface Book tez swoje kosztuje.