Markmark, ależ o tym wspominam w tekście. Apple dostało punkty za to, że śledzi cały łańcuch dostawców. Od źródła do produktu.
"Dzieci poniżej 13 roku życia nie powinny używać faceID i tyle." powiedz to rodzicom dziecka, które zabrało im iPhone'a X i kupiło dużo drogich aplikacji. Sytuacja, w której przestępcy posłużą się dzieckiem użytkownika by wykraść dane z jego iPhone'a X wydaje się bardziej scenariuszem filmu, ale skoro taka możliwość istnieje... to nie zdziwię się, jeśli jakiś przestępca tego spróbuje. Tłumaczenie, że dzieci czegoś nie powinny lub powinny w takich sytuacjach jest zwyczajnie bez sensu.
A Pan kolejny raz nie odróżnia artykułu od postu będącego tylko opisem tematu poruszanego w podcaście. Ale proszę sobie nie przeszkadzać i robić screeny. Ja też zrobię, do kolekcji.
NIe widzę, tutaj żadnej papki. Widzę za to, że nie zrozumiałeś tematu i szybko, bez zastanowienia, postanowiłeś obrzucić nas błotem. Łopatologicznie więc tłumaczę:
Jakub napisał w newsie o minionym kwartale, a więc o okresie od lipca do końca września (trzy miesiące) . W tym okresie iPhone 7 sprzedawał się lepiej niż iPhone 8. Nie powinno to nikogo dziwić, gdyż iPhone 8 trafił do sprzedaży dopiero pod koniec września, czyli pod sam koniec tego kwartału.
Michał odnosił się do ostatniego miesiąca tego kwartału, a więc tylko do września. W którym iPhone'y 8, ze względu na swoją premierę faktycznie mogły sprzedawać się lepiej niż 7.
Pamiętaj jednak, że fakt, że we wrześniu iPhone'y 8 sprzedawały się lepiej niż iPhone'y 7 nie oznacza, że sprzedawały się lepiej w całym liczącym trzy miesiące kwartale.
Przypominam jeszcze, że trzeci kwartał kalendarzowy (lipiec - wrzesień), o którym pisze Jakub w tym newsie, to czwarty kwartał roku fiskalnego dla Apple (i to o tym kwartale pisał Michał).
nie za bardzo rozumiem ten żart, jakiś podtekst erotyczny, czy co? Co masz na samej górze głównego widoku ustawień, nad "tryb samolot"? Tam stukasz.
Nie w App Store. Aplikacja ustawienia -> Ustawienia konta (należy stuknąć w swoje zdjęcie na górze) -> Historia zakupów.
Moje komentarze odnosiły się do porównywanych smartfonów. X gra lepiej od 8 Plus, przynajmniej na tym filmie. To oczywiście nie znaczy, że generalnie gra dobrze. Wielokrotnie pisałem (a ostatnio w recenzji iPhone'a 8), że słuchanie muzyki ze smartfona przez wbudowane głośniki mija się z celem - chyba, że faktycznie nie mamy pod ręką słuchawek, głośnika czy innego źródła dźwięku, ale wtedy to jest i tak desperacja i osobiście wolę sobie wtedy odpuścić słuchanie.
tak, używałem go dość długo i cały czas polecam, ale od dwóch lat używam Vernissage dla Maca, bo tworzy gotowe obrazki. Wrzucam zrzuty w szablon, a on wypluwa mi gotowy plik PNG.
Tweetbot musi zostać zaktualizowany do nowej wersji. Twitter miał aktualizację wczoraj.
Otrzyma, chodzi o starszy model TC
Skoro się sprawdza i jest wciąż w powszechnym użyciu to nie relikt. Co powiesz o kole, które wynaleziono niemal 6 tysięcy lat temu?
W moim przypadku, AKG 171 MKII są jednak nauszne, choć przykrywają całe małżowiny. Kwestia napędu nie ma nic do rzeczy. Grają tak samo dobrze z iPhone'a, iPada czy podłączone do miksera. Używam ich z resztą nie tylko w studio, ale także podczas jazdy autobusem, pociągiem czy samolotem (wytłumiają bardzo dobrze hałas, nawet bez systemu redukcji).
Bo tak, jak pisałem w recenzji, trzymam mojego iPhone'a 7 Plus w obudowie Mophie z ładowaniem indukcyjnym, która z kolei ma gniazdo microUSB. Mój iPhone 7 Plus ma non stop zajęte i ukryte gniazdo Lightning. Przejściówki nie mam gdzie podłączyć.
Najwyraźniej nigdy nic w studio nie nagrywałeś, skoro zakładasz, że sprzęt studyjny to srzęt audiofilski, a już zwłaszcza słuchawki. Studyjne słuchawki mają grać w miarę naturalnie ale przede wszystkim mają izolować dźwięk np. podczas nagrywania wokali, tak by mikrofon nie zbierał tego, co jest w pilocie. Wokalista nagrywając swoje partie nie ekscytuje się brzmieniem „pilotów”, które często nagrane są bez specjalnej dbałości o brzmienie. Ma po prostu słyszeć podkład do którego śpiewa, ale tak by mikrofon, który nagrywa jego głos go nie zbierał.
nie chcę korzystać z iTunes na Macu. Jak mam możliwość skorzystania z innego źródła dźwięku, a jak wspomniałem mam dwa: iPada i BlackBerry KEYone, to wybieram jedno z nich.
Widzisz, dla mnie odcięcie się za pomocą studyjnych słuchawek nausznych po kablu to podstawa komfortowej pracy. Nie lubię słuchawek dousznych. Pewnie, że mogę zainwestować w nauszne słuchawki BT ale nie spotkałem jeszcze takich które by tak dobrze izolowały jak moje AKG 171 MKII. Poza tym nie widzę powodu, by inwestować skoro na biurku mam przynajmniej dwa urządzenia, na których mam Apple Music i do których mogę je podłączyć.
Patrząc na niektóre komentarze, w tym i na Twój, przekonuję się, że to nie tylko prowadzenie bloga reklamowego, ale i swego rodzaju działalność misyjna czy wręcz terapeutyczna. Pozwala poczuć się lepszym, mądrzejszym niż redaktor Kozerawski ;-) Śmiało... nie krępuj się, poczuj się lepiej ;)
jestem z grodu, który Pendolino omija szerokim łukiem.
Mieli cały magazyn przygotowany, nie wszystko było popakowane w torby.
sporo. Po dwóch godzinach od otwarcia ludzie wciąż je kupowali.
Na wstępie nie wspominałem :). A jestem fanem pewnej skandynawskiej marki, której kilka głośników recenzowałem już na MyApple. Osobiście uważam, że w temacie przenośnych, kompaktowych głośników nic nie gra tak, jak tamten - recenzowany przeze mnie na MyApple, tylko...
... głośnik tamtej firmy o porównywalnej wielkości kosztuje tysiąc złotych więcej, więc moim zdaniem nie ma za bardzo co porównywać, bo to sprzęt z innej półki cenowej. W cenie +/- 1000 zł na razie nie trafiło do mnie na testy nic godnego uwagi poza HoM Bag of Riddim 2.
Centrum turystyczne w Apple Park już otwarte
Używaj markdown. Pozwoliłem sobie poprawić Twój komentarz.